@Tagujto ukradłem, gdzie me pioruny?
@suseu proszę bardzo
Zaloguj się aby komentować
@Tagujto ukradłem, gdzie me pioruny?
@suseu proszę bardzo
Zaloguj się aby komentować
@Tagujto Ja dziś o 5 wróciłem do domu, wstałem i wjechał obrzydliwy fastfood, bo lodówka pusta.
Ehh, cały tydzień jadłem bardzo dobrze, wyregulował mi się sen, a jak już jest dobrze, to powrót zawsze wszystko psuje, ehhs...
@vinclav ja mam akurat wolniejszy weekend. Także wczoraj zakupy a dziś gotowanie. Warto było:)
mięso(nie znam się jakie), zołza, zimioki i surówka(też się nie znam) no i rosół
@SuperSzturmowiec zołza?
@Tagujto czyli sos
Sałatka big mac by policzona szama
Zaloguj się aby komentować
@Tagujto i prawidłowo
@em-te Chyba tak. Zwłaszcza, że zachowano jakąś poprzeczkę, od której sprzedaż może stać się podejrzana. Patrząc na liczby widzę, że tutaj wciąż pozostajeny w przedziale dzielenia się, a nie działalności zarobkowej.
@em-te to jest ciekawe, że zawsze ktoś przyklaśnie na zamordyzm. Homo sovieticus wieczne żywy.
Zaloguj się aby komentować
@Tagujto Jeszcze chleb razowy do środka obowiązkowo.
@KochanekJaroslawaKaczynskiego Ciekawy pomysł. Następnym razem spróbuję
Ryż w środku, czyli sushi
@kaszalot polskie sushi. Zamiast ryżu - słonina
@Tagujto ja polecam mączkę ziemniaczaną do zagęszczania
Zaloguj się aby komentować
>właśnie wyciągnąłem z piekarnika
creditsy w grach podają kto chociaż przygotował i włożył ciasto do piekarnika (´・ᴗ・ ` )
@VonTrupka Wszystko własnoręcznie zrobione ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
@Tagujto aaaa zapomniałem, poka przekrojone
i wysłałbyś trójkąta chociaż do spróbowania (╯_ ╰ )
@Tagujto kurła, mieliśmy kiedyś we wrocku cukiernię co sprzedawała ciastka-kruszonki. Za 4 złote dostawałeś jebane ciastko wielkości talerza zrobione z kruszonki, najzajebistszy pomysł ever
@Tagujto Super wygląda. Ostatnio kolega z pracy upiekł podobne i przyniósł do pracy, rany jakie to było pyszne
Zaloguj się aby komentować
@Tagujto poszło? Czy się już spóźniłem?
@duzyalf Niestety, już sprzedane.
Zaloguj się aby komentować
Nie jest to crowdpls ale nienuslyszalem jeszcze złego słowa za niego. Osobiście muszę mieć na niego dobry dzień, bo czasem mnie męczy jego kminkowatość. Ogólnie to kawał dobrego pachnidła
@SpasticInk "Ogólnie to kawał dobrego pachnidła" Pełna zgoda. Chociaż zdaję sobie sprawę, że nie każdemu podpasuje
Byc moze ja mam jakis zle odlany (pomylony) dekant, bo dla mnie to jest nudna, bialokwiatowa sraka, 4 razy na przestrzeni 3 lat probowalem go ogarnac i zawsze bylo meeeeh.
@hesuss O rety
@hesuss Ja tam białych kwiatów nie czuje praktycznie wcale. Korzenne przyprawy grają pierwsze skrzypce.
@Tagujto taguj to proszę.
@totengott nie mogę już edytować. Wpis dodałem w społeczności, wydawało mi się, że to wystarczy.
Zaloguj się aby komentować
@Tagujto i jak ten Junoon? warto?
@zychu69 testuje właśnie na nadgarstku. W otwarciu na pierwszy plan wyszły lekko słodkie kwiaty. Całkiem przyjemne. Minęły 3 godziny i muszę szurać nosem po nadgarstku. Zobaczę jak się sprawdzi w globalu, ale póki co flachy nie planuje kupić.
Zaloguj się aby komentować
Kiedyś wydawało mi się, że nie kupię piwa za 100 złotych. A zdarzyło się dać i 500. Zapachy do 5 zł to zabawa na długi czas. Jednak będąc wewnątrz społeczności entuzjastów danego tematu, często spotykamy się z okazjami typu "once in a lifetime" droższych okazów. I to poszerza horyzont. Mi akurat łatwo przekonać siebie samego, że nie pracuję po to, by zbierać kasę do skarpety, a zasady warto od czasu do czasu łamać. A skoro już i tak mam więcej perfum, niż zużyję do końca życia, to mogę kupować mniej, ale za to takich bardziej legendarnych. Przestałem również oszukiwać siebie samego limitami - bo w moim przypadku akurat przeginanie pały z wydatkami na tę pasję jest najlepszym treningiem powściągliwości na przyszłość
@dziadekmarian once in a lifetime - ja się właśnie zastanawiam, czy warto iść w takie tematy. Niby jest to coś unikalnego, ale równie unikalny jest spacer o wschodzie słońca - a on jest zwykle za darmo;) Tak rozkmina wieczorna mnie naszła
@Tagujto Uwierz, ze jak sam poczujesz potrzebę poznawania rzeczy nietuzinkowych (tym samym drogich) to nikt Cie nie będzie musiał do tego namawiać i na odwrót - żadne namowy nie przyniosą rezultatu jeśli nie bedziesz gotowy próbować rzeczy z najwyższej jakościowo półki. Póki Cię cieszą rzeczy za 3zl to ciesz się nimi jak długo to możliwe bo później nie ma juz drogi powrotnej. Nos bedzie krzyczał żeby mu tych syntetyków nie podstawiać. Znam z autopsji.
Dla mnie nie ma znaczenia jaka jest cena, jesli mnie nie stac zeby kupic "juz" to zbieram az uzbieram. Ale z doswiadczenia (malego) wiem ze zapachy za okolo 30 pln sa tak samo zajebiste a czasem lepsze niz te za 120pln.
Dodam od siebie jeszcze ze te "drogie" zapachy moga miec czesto wlasciwosci terapeutyczne. Ja np zawsze jak wstaje i klade sie spac to zakladam na siebie mieszanke oudow. Zeby lepiej i szybciej je sie aplikowalo to zmiksowalem z alkoholem i aplikuje z rollona. Po takim rytuale jakos lepiej mi sie zyje, pewnie to tez dlatego ze uwielbiam zapach agaru.
Zaloguj się aby komentować
Raz na kwartał może
@Tagujto jak tylko poczuję coś ładnego, i gdy lubię te osobę
@Qtafonix This, czyli rzadko.
@saradonin mówienie ludziom że jebią marketowym ambroxanem zmieszanym z potem to szybka droga do zostania odludkiem xD
Za każdym razem, kiedy jest to coś innego, niż paradox.
@dziadekmarian hamuj sie
Zaloguj się aby komentować