🎅HejtoPaka ruszyła! Weź udział w drugiej edycji świątecznej wymiany prezentów na Hejto❄️

Zgłaszam się
38 960,13 + 5 + 9 + 15,2 = 38 989,33

Mala kumulacja z paru dni z biezni. Jest wolno ale jest dobrze, bo kolano nie boli

#sztafeta
c11fec77-e821-4e2c-9054-69e3bbff3fdf
sleep-devir

Nie cierpię bieżni 🥲

Tym bardziej szanuje zawzięcie.

l__p

@sleep-devir na bieżni mi się osobiście lepiej biega.

pluszowy_zergling

I to jest dobre, tą 15 to naprawdę podziwiam Ja bym musiał jakieś dzikie interwały rąbać by tyle wytrwać ^_^

enron

@bacteria Podziwiam, bieganie na bieżni elektrycznej to najgorsza tortura ever!

Zaloguj się aby komentować

38 688,76 + 9,09 + 4,39 + 2,56 + 2,40 + 2,66 = 38 709,86
Hej biegacze i biegaczki, tuptacze i tuptaczki.

Zwykle wrzucam później, ale zmywam się z miasta na kilka dni, więc leci tera

Wczoraj tak naprawdę jedyne "sensowne" bieganie w tym tygodniu,

Z totalnego rana XI poranny bieg po plantach w ramach konferencji kardiologia prewencyjna
Znów z werwą Dr Jankowski zasuwał kółko wokół Plant, tym razem też się Pani Drzyzga wybrała na imprezę, można było wywalczyć uśmiech na twarzy, jabłko, ciepłą wodę i bezcukrowe wafelki waniliowe wawelu
https://kardiologiaprewencyjna.eu/
Mi poszło tak-se bo nadal lewa pobolewa, więc powiedzmy, że dreptałem to coś

Następnie clue sobotniego programu (bo na parkrun już nie zdążyłem):
Loodowe bieganie z Krzysztofem Bodurką (Salomon, Good Lood), tym razem można było sobie wywalczyć dzielną walką na treningu naprawdę ultra lekkie koszulki salomon, przyznaję, wygodne to do człapania po domku
Co robiliśmy ? Myślałem, że pofruniemy na sikornik i do lasku, ale polecieliśmy na trawce błoń robić siłę i technikę, skoki na 1 nodze przy bolącej kostce no powiem "ciekawe", ale Krzysztof ma naprawdę tonę pomysłów, więc nie nudziło nam się nic a nic!
Tu można posłuchać zmagania Pana Trenera z własną głową i kontuzją, inspirujące dla zajawionych bieganiem:
https://www.youtube.com/watch?v=H19AQ9bPmt4

A poza tym to tylko troszkę truchtania, generalnie zezłomowałem się na biegu niepodległości i muszę się doleczyć, aż mnie nosi złość, ale muszę odpuścić biegańska i porobić bardzo dużo żmudnej i nudnej gimnastyki i mobilności, takie życie

Bądźcie Zdrowi w nadchodzącym tygodniu i uważajcie na siebie!

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
433001de-f1d8-481a-a606-fcf9355cbe3d
Zioman

@pluszowy_zergling Mam jedną koszulkę biegową Salomona - małżonka twierdzi, że to mój mithril, takie lekkie

pluszowy_zergling

@Zioman jestem się w stanie zgodzić, chociaż nie chciałbym się przekonywać ile kosztują w sklepie, lepiej mieć swoją wywalczoną "za zero"

Zioman

@pluszowy_zergling wiadomo, moja z eBay'a chyba

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
39 180,57 + 10,1 = 39 190,67
Dyszka w siłowni, jeszcze ciepła xD Niestety zegarek pogubił się i wskazał 8,96 🙄 co jest dziwne bo dwa dni temu pokazał prawdziwy dystans
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
3a0fa8d0-77be-4110-92b6-719a51bbfa13
Mr.Mars

@Yes_Man Zima chciała wystraszyć biegaczy, tylko nieświadoma była, że są siłownie z bieżniami.

Yes_Man

@Mr.Mars zwyciężył zdrowy rozsądek. Miałem wyjść na miasto, ale mróz zaczął szkliwić chodniki ¯\_(ツ)_/¯

pluszowy_zergling

@Yes_Man No weź, baliśmy się dziś w Parku Jordana w Kraku, bo trochę liści, trochę śniegu i ślisko, ale wyszło słonko i nam "szklankę" stopiło, trzeba uważać szczególnie porankami.

Zaloguj się aby komentować

39 151,94 + 10,03 + 9,61 + 8,99 = 39 180,57
<br /> Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
75f34e5a-7b47-4129-b64b-a77a28aa4ce7
pluszowy_zergling

Dżizas, Ty się dzikiego zwierza o tej porze nie boisz ? Nieźle! Wgl bardzo jestem wdzięczny Pan @enron za sprzedanie mi patentu z kamizelką, trochę mniej się boję popylać na wieczorne zajęcia, bo mam latarę

Z_buta_za_horyzont

@pluszowy_zergling póki co dziki zwierz mnie nie rusza a kilkadziesiąt saren, kilkanaście jeleni i kilka dzików uciekało w popłochu na naszych spotkaniach

Zaloguj się aby komentować

38924,31 + 7 = 38 931,31

Spadł śnieeeg! Znaczy się przyprószyło delikatnie, na szczęście nic nie przymarzło przy asfalcie, zatem można było raczej komfortowo biegać. Sesja progowa, trzy razy po 6 minut. Serducho średnio ok. 170, tempo przez dwa pierwsze równo (4:55), ostatni trzeba było tyćkę zwolnić (5:05). Najważniejsze, że człowiek się nie ślizgał i nabiegał to, co miał w planie.

#ziomanbiega #sztafeta
46d10a1c-be33-42e2-bdce-073f01293436
pluszowy_zergling

No właśnie, troszkę się tego lodu boję, konsekwentnie rzeźbisz, będzie z tego frajda

Zaloguj się aby komentować

39 212,67 + 4,2 + 4,2 + 4,2 = 39 225,27

Kostka zaczyna boleć, chyba robię coś nie tak. Rozgrzewkę mam całkiem porządną, więc może buty albo zła technika biegania?

#sztafeta #bieganie
splash545

@Piechur mogą być buty albo jakaś stara kontuzja, zbyt duże obciążenie i może za mało czasu na regenerację jak na początek. Ja tak sobie ścięgno załatwiłem kiedyś i teraz jak coś boli to wydłużam czas odpoczynku między jednym a drugim biegiem. Zła technika biegu nie sądzę, ja sam nigdy nie patrzyłem jak biegać technicznie prawidłowo, a kiedyś miałem kostkę skręcona i prawa noga wiecznie mi ucieka na zewnątrz i nigdy nic mnie z tego powodu nie bolało.

Piechur

@splash545 Ja kontuzji jako takiej nie miałem, ale pamiętam, że te 10 lat temu przestałem biegać, bo mnie kolana zaczęły niemiłosiernie boleć, tak, że nie byłem w stanie na wykładach trzymać zgiętych nóg podczas siedzenia. Ale z tą kostką nie przypominam sobie problemów (w zeszłym tygodniu sobie zwichnąłem lekko, ale drugą ).

splash545

@Piechur jak zaczynałem biegać na dystansach powyżej 8km to bolały mnie kolana. Dbałem o regenerację i po 2 miesiącach kolana się wzmocniły i przeszło. Teraz jak biegam powyżej 12km albo w szybkim tempie po skarpach to bolą mnie biodra i znów robię sobie dłuższe przerwy po takich biegach i liczę, że z czasem się wzmocni i przejdzie.

Zaloguj się aby komentować

Przyznaję się bez bicia, że się opieprzałem podczas urlopu.
Ale coś tam wpadło.
Np. Dziś 80 pompek (20+30+2x15).
Ogółem wynik od ostatniego wpisu, nie jest tak, że nic nie robiłem, ale bez szału jeszcze jutro wolne, ale jutro już trzeba setkę walnąć i wrócić do regularności.

25 297 100 - 300 = 25 296 800

#pompujwpoprzekziemi
conradowl userbar

Zaloguj się aby komentować

38 853,21 + 7,7 + 10,22 + 12,06 = 38 883,19
Grupowe bieganko z jeszcze zeszłej soboty, nie wrzucałem, bo myślałem, że ubiegam więcej. A wyszło, że był czas i pogoda tylko na jedną bazę we wtorek. A potem dopiero gwóźdź wbity dzisiaj, bo ewidentnie nie miałem czasu na bieganie, ale moralniak był już taki, że nie mogłem wytrzymać. I zadowolony jestem z tempa, przyznaję.
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie
HerrJacuch userbar
1fa7ebac-8f94-43c9-b22e-78ec06feece5
5479c02b-a634-4c85-a6ce-9a6c4f95c391
9cccd678-c2ba-439e-ab84-7f2434304a73
pluszowy_zergling

No, nieźle zasuwasz W sumie sam kilometraż nie wiem czy tak się super liczy po jakimś czasie, ale różnorodność bodźców robi robotę.

HerrJacuch

@pluszowy_zergling Wszystko dlatego, że latam bez garminowego planu ostatnio. Zima to mniej biegania na zewnątrz, zaraz wjadą jakieś bieżnie i nie za bardzo się to skleja dla mnie. I się okazuje, że własna głowa bardziej kopie niż te garminowe treningi, które się wydawały intensywne. Wjedzie kolejny plan w zegarku, to wrócą boże longi

pluszowy_zergling

@HerrJacuch O ja tysz nie, generalnie patrzę sobie ostatnio na obciążenia treningowe i chcę wyrównać, np teraz mi jojczy "high aerobic shortage", no to robię interwały "z głowy" i takie różne sobie testuję ^_^


Próbowałeś już double treshold day ? Mi się jeszcze nie udało ^_^


O takie fajne jest:

00697066-3b26-4b50-9ad3-c6049a889f95

Zaloguj się aby komentować

38 673,75 + 15,01 = 38 688,76

Niedziela, zatem dzień long runa long runem święcić Pogoda znośna, trochę chłodno ale przynajmniej wskoczyłem w okienko gdzie nie padało. Pobiegałem sobie przez kilka parków, trochę uliczek i jakoś piętnastaczek wskoczył. To o to chyba chodzi w tych longach - zmęczyć trochę nogi, ale niekoniecznie cardio. Ciekawe uczucie. Oby było częściej

A, i nadal w starych butach Jakoś nie mogę ich porzucić...

#ziomanbiega #sztafeta
24308450-4df9-4104-a277-3f0d587ea14e
ace97c5d-1853-4a5b-87cf-21a86fbf65ef
pluszowy_zergling

Konkretny dystans, dobrze To nadal jest cardio, jak po jakimś czasem coś innego będziesz robić i to szczególnie w grupie to dopiero zauważysz róznicę, jaką daje wydolność z biegania.

Zaloguj się aby komentować

39 116,59 + 5,17 + 9,4 + 5,55 = 39 136,71
Hejo, tym razem zestawienie z 3 dni wam wrzucam, bo byłem za miastem i robiłem różne ciekawe kombinacje na bieżni, a później dużo obwodów na siłowni (np zaprzyjaźniłem się między innymi z suwnicą i maszyną do kopania )

A sobotę i niedzielę w osobnym wpisie w tym tyg wrzucę.

To tak, czemu bieżnia ? Bo mi na 0 stopniach zamarzają palce, zobaczę za jakiś czas czy mi to szalone bieganie w tym roku nie poprawi sprawy.
Ponadto, rzadko biegam na bieżni, ale teraz przy ciągle lekko pobolewającej lewej nodze zauważyłem, że po treningach na bieżni połączonych z siłowymi to mi się poprawia zamiast pogarszać na tuptaniu po terenie, no to będę rąbał do skutku aż się doleczę.

Jeszcze jeden pro tip - oglądałem dużo Philly Bowden - co polecam, bo ma przezabawne vlogi - i fajny ten trick z nachyleniem 1.5 stopnia przy każdym biegu, robi swoje.

No to tak, we wtorek zacząłem chodem, więc tu się to nie liczy, testowałem nogę, było "OK"

W środę zrobiłem sobie interwały, zacząłem z planem by zrobić schodki 4 5 6 (tempo półmaratońskie 2minuty pracy 1.5 min przerwy, tempo 10k 1.5 min pracy 1 min przerwy i tempo 5k 1 min pracy 30s przerwy), ale zmodyfikowałem szybko, bo w końcu roztrenowanie jesienno zimowe, zrobiłem 7x 12km/h 2' roboty i 1'30'' przerwy, weszło jak w masło.

W czwartek magiczny mistyczny bieg z narastającą prędkością, zaczynałem od 9 km/h i co 5 minut podbijałem tempo, aż do 13 km/h, efekt tego biegania to u mnie próg, czy to prawda nie iwem, wgl ciekawe, że na bieżni ten ciągły wysiłek sprawia, że nie jestem w stanie osiągać takich prędkości jak w terenie, zobaczymy jak to się przełoży, jak doleczę nóżkę.

Dziś z rana po całkiem intensywnym obwodzie stacyjnym powtórka ze środy, chciałem bardziej ambitnie, czyli odpoczynek przy 9.5 km/h a bieg przy 13, ale po 3 interwałach musiałem odpuścić, bo widziałem, że już daję nodze popalić, także pozostałe 4 górki na mniejszej prędkości.

Co do ćwiczeń siłowych, ciekawe jakie połączenia stosujecie ? Ja poleciałem magicznym treningiem spolaryzowanym, czyli np 10 powtórzeń na lewą i prawą nóżkę maszynką do kopania, lub np 10-20 powtórzeń na suwnicy lub 10-20 na maszynie do przysiadu, alternatywnie wykrokami/zakrokami z hantelkami, to wszystko było mieszane z płaską ławeczką, wyciągiem (pulldown), jakby mi zajęli wszystkie maszyny do góry to równie dobrze bym robił wyciskanie ze sztangą, byle by łapy angażować, taki obwód przy średnich obciążeniach trwający z godzinę robi robotę, mam nadzieję, że wzmocni nóżki i górę bez przeciążeń.

Udanego tuptania, ciąg dalszy w niedzielę.
No i zdrówka ! \o/

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie #biegajzhejto #hejtokoksy #silownia

Ćwiczonka:
Wypychanie nogami na suwnicy (nawet nie chcecie wiedzieć jakie leszczowe obciążenia mi wystarczą, by zmęczyć nóżki, robiłem to akurat raz pierwszy w życiu)
https://www.fabrykasily.pl/cwiczenia/czworoglowe-uda/wypychanie-nogami-na-suwnicy

Maszynka do przysiadów, też rewelacja, idzie ładnie zmordować się w kilka minutek:
https://www.eurosport-fitness.pl/index.php/pl/seria-sh/maszyna-do-przysiadow-na-wolny-ciezar-sh036/1450

Rear kick (Tutaj, powolny powrót i silne kopnięcie, też nie trzeba wielu ton przewalać by poczuć nóżkę i żyłki by wyszły ślicznie)
https://eurosport-fitness.pl/pl/seria-sh/sh007-maszyna-na-wolny-ciezar-do-cwiczen-miesni-posladkowych/29

Wyciskanie na ławeczce, też z leszczową siłą
https://www.fabrykasily.pl/cwiczenia/na-klatke-piersiowa/wyciskanie-sztangi-na-lawce-plaskiej-barbell

Pulldown
https://www.fabrykasily.pl/cwiczenia/na-plecy/sciaganie-drazka-wyciagu-gornego-do-klatki

Wykroki/Zakroki
https://www.fabrykasily.pl/cwiczenia/czworoglowe-uda/zakroki-w-miejscu-z-hantelkami
https://www.fabrykasily.pl/atlas-cwiczen/czworoglowe-uda/zakroki-z-hantlami

No i jak robicie naprzemiennie góra i dół to i tętno może powędrować w górę i całe ciało można przećwiczyć dość sprawnie.
Purple_Pimp

@pluszowy_zergling

Co do ćwiczeń siłowych, ciekawe jakie połączenia stosujecie

Na maszynie do wyprostu nóg: 1 seria x10, a w drugiej x10 i dropset x10, potem kolejny dropset x10, tym ciężarem połówki x10 i jeszcze hold w połowie wyprostu przez 10 sekund

Albo na tej samej maszynie: prawa noga x8, lewa x8 i bez przerwy znowu prawa x8, lewa x8, w sumie po 7 serii na nogę

pluszowy_zergling

@Purple_Pimp no nieźle, i czujesz faktycznie później poprawę siły w biegu ? Mi generalnie dzięki trenażerom i siłówce w tamtym roku się nawet te długie dystanse dość "sztywniutko" biega, nie mam tak, że na 15-16 km już wyglądam jak pokraka (ciało kompensuje), widzę po zdjęciach, że nawet jak mnie bolało to forma była utrzymana, zresztą to też garmin maluje jak wygląda równowaga między lewą i prawą, czas kontaktu z podłożem i długość kroku.


Ewidentnie muszę stosować suwnicę, bo daje efekt

Zaloguj się aby komentować