🎅HejtoPaka ruszyła! Weź udział w drugiej edycji świątecznej wymiany prezentów na Hejto❄️

Zgłaszam się
Przed wami przedostatnia już pozycja z zestawu kolekcjonerskiego, oto Pu’er Dian Hong 2024!

Wbrew nazwie, herbata ta nie jest Pu’erem, tylko herbatą czarną. Swoją nazwę ta herbata zawdzięcza nazwie prefekturze z której pochodzą liście tej herbaty.  Zgadza się, z tej okolicy pochodzą popularnie(ale nieprawidłowo) u nas zwane herbaty czerwone, czyli pu’ery. Co ciekawe, stolica tej prefektury nazywa się właśnie Pu’er, choć do 2007 nazywała się Ning’er. Co jeszcze ciekawsze, przed tą nazwą do 1950 miasto to nazywało się… Pu’er xD Komunistyczne Chiny proszę państwa nie były w stanie się zdecydować jaką nazwę to miasto powinno się nazywać. 
Co do samej pisowni nazwy miasta jak i całego rodzaju herbat, to okazuje się że prawdziwie poprawną pisownią jest właśnie Pu’er, a nie Pu-erh, jak pisałem to wcześniej. Cóż, człowiek uczy się całe życie ;) 

Przechodząc do samej herbaty. Liście w wyglądzie są bardzo podobne do wczorajszej Matai Gushu Dian Hong, choć pachną troszkę inaczej. W  Pu’er Dian Hong czuć ziołowość, której brak w Matai Gushu. Parzyłem ją również w gaiwanie, również wrzątek. 75ml wody/4g herbaty, więc tak jak wczoraj.  Na początku parzyłem zgodnie z zaleceniem sklepu, jednak szybko zdałem sobie sprawę że ktoś nie podumał, bo herbata zaczęła być mocno przeparzona Parzyłem więc tak:
15s
15s
25s
40s(tutaj zdałem sobie sprawę że zaczyna być za mocno, więc skróciłbym do jakiś 30-25s)
40s
55s
1:10
1:25
1:40
2:20
Można było parzyć dalej, sklep podaje że herbata wytrzymuje aż 15 parzeń, ale ja nie dałem rady. Przejdźmy więc do naparu. Ładny, brązowo-czerwony napar, który ma dość wyraźny, słodko-wędzony zapach. Nie jest to jednak taki smród jak opisywany przeze mnie Malawi Thoylo Moto, herbata ma dość fajny zapach, W smaku również czuć tą wędzoność, ale na pierwszym planie jest mocna słodowość. Herbata jest trochę cierpka, ale do przeżycia. Gdzieś na 4 planie delikatna ziołowość. 
Herbata jest opisywana przez sklep jako klasyczny smak herbat typu dianhong. Dla mnie osobiście szału nie ma, już lepsza była wczorajsza. Ale to nie tak że mi się ją źle piło, jakby tak było to bym skończył na 4, nie na 10 parzeniu ;) 

Przejdźmy do porównania 2 ostatnich herbat. Obie są herbatami czarnymi z tego samego regionu, czyli właśnie dianhongami. Same liście herbaciane są bardzo podobne w obu herbatach, trochę jaśniejsze są w Matai Gushu. Osobiście mi bardziej się podoba zapach suszu Pu’er Dian Hong. 
Kolor naparu praktycznie niczym się nie różni w przypadku obu herbat, wyglądają tak samo. Za to w smaku i aromacie różnic kilka jest. Obie smakują mocno słodowo, różnicą jest to co na 2 planie. W Matai Gushu czuć trochę tej słodkości i miodu, za to Pu’er wali z piąchy wędzonymi nutami, gdzieś tam z tyłu ziołowość. Mi osobiście dużo bardziej pasuje Matai Gushu, ale to dlatego że nie jestem fanem wędzonych aromatów w herbatach Ogólnie obie herbaty dla mnie średnie+, ale jakbym miał wybierać to wolę Matai Gushu. 

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
28cf664b-8917-4f2d-ba51-8f614c40affb
5f196a30-8868-465c-a688-bbf71edbbe68
2d9ea2e5-94cb-4b99-aa56-24d81f05511e
Endrevoir

Znowu zapomniałem zmienić społeczności..... @bojowonastawionaowca pomozesz?

Zaloguj się aby komentować

Proszę się częstować, ale po jednej, uwaga bo da gorące. Dopiero co z pieca wyjechały.
#bojowkapiekarska #bulki #jedzenie
cc62f393-4f68-462e-b6ba-9c30a0e62928
Mr.Mars

Taka buła z masełkiem na śniadanie.

conradowl

Ooo, zobacz za okno, widziałeś coś takiego kiedyś?


[Chaps dwie bułeczki]

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Bardzo dobry do goferów, do naleśników też się nada
#jedzenie #biedronka #gofry #kolacja
b692d500-9792-43b8-8824-f16b8b26ebdb
superhero

@SilverMonkey -zobacz ile procent masz tych orzechów i tego mascarpone - kup sobie klinek sera np. z osm garwolin (ręczna robota) dodaj śmietanę, cukier, serek mascarpone i masło orzechowe - będziesz wiedział za co zapłaciłeś

Zaloguj się aby komentować

Wczorajszy obiad w postaci szybkiej mini pizzy. Mina młodego, który dostał swoją własną mini margheritę bezcenna
#gotowanie #jedzenie #bojowkapiekarska #gotujzhejto
6598c3c4-804b-45b0-a511-eb4c7fc70fdc
Oczk

@Yes_Man wszyscy wiemy jak wygląda, ale na pewno smakowała jeszcze lepiej

Aż sam sobie zaraz machne pseudopizze na śniadanie, smaka mi narobiłeś

Acrivec

@Yes_Man a dla mnie?

wiatraczeg

@Yes_Man hejtopolitana, moja ulubiona.

Zaloguj się aby komentować

Chciałbym wam zaproponować bardzo fajny i bardzo prosty sposób na pomidory, coś jak pomidory w puszce.

Bierzesz pomidory, proponuje odmianę lima bo mają bardzo mało tej wody w środku. Myjesz, kroisz, pozbywasz się tego zielonego gdzie była szypułka.

Wkładasz do słoika, sypiesz sól na duży słoik 900ml dwie łyżeczki na mniejszy jedną łyżeczkę.
Pasteryzujesz w piekarniku i tyle.

W tamtym roku robiliśmy pierwszy raz, z 15kg pomidorów i przez zimę sobie zjedliśmy, w tym roku na razie z 10kg zrobilismy, jeszcze z 10kg będziemy robić.

Proponuję używać większych słoików z szeroką nakrętka bo wtedy ładnie wchodzi blender i można sobie zmiksować np do zupki czy coś :)

#gotujzhejto #przetwory #gotowanie
01fe1b09-021b-4a5c-a835-18bb43f2fef0
f452a891-c819-4ec7-82ac-372e6a0071de
wonsz

Proponuję nie ciąć tylko ponakłuwać szpilką skórkę i zalewa jak do ogórków konserwowych - teściowa tak robi odkąd pamiętam, partnerka i dzieciaki wpierdalają jak małpa kit...

VikingKing

@cebulaZrosolu mi stara robi gotowy, bezmięsny sos do spagetii ino makaron ugotować. Zna się baba na mojej niesamodzielności.

Zaloguj się aby komentować

Hokkaido/cukinia/marchew/ziemniok/imbir/ podkład cebula cukrowa i polski czosnek. Kurkuma, pieprz, odrobina green curry. + Mleko kokos (litr) i pół litra bulionu z łaty wolowej. Za 40 min blender i mamy zapas zupy na nastepny tydzień.

Szkoda że nie ma z nami @gtotheg , odpalilbym jej sloiczek.

#gotowanie #jedzenie
06063395-cd67-4dec-9197-4a5dfe3d81df
Hoszin

To miozesz odpalić słoik, takie pyszności :)

Zaloguj się aby komentować

Zanim przejdziemy do 3 herbaty z zestawu, po raz kolejny zaczniemy od polecajki sklepu :D 

Dziś przedstawiam Matai Gushu Dian Hong 2024, czarną chińską herbatę z Yunnanu. Jest ona wytwarzana z bardzo starych drzew herbacianych, liczących ponad 100 lat. Drzewa z Matai - miejscowości z której pochodzi ta herbata są również wykorzystywane do produkcji surowej herbaty pu’er, której niestety nie było dane mi jeszcze spróbować, bo jak chciałem ją kupić to jej brakło :( 

Przechodząc do samej herbaty. Liście są prześliczne, długie skręcone listki, w suszu widać sporą ilość srebrnych listków. Liście pachą fajnie, świeżo. Samą herbatę parzyłem w gongfu-cha, w moim małym gaiwanie, więc na 75ml zużyłem ok 4g liści. Parzyłem wrzątkiem.
Tutaj w ramach ciekawostki napiszę, że podczas pierwszego parzenia, robiłem również inną herbatę żonie, przez co pierwsze 2 parzenia MASAKRYCZNIE WRĘCZ przeparzyłem, przez co herbata wyszła baaaaardzo intensywna. Byłaby pijalna, gdyby nie końcówka czarki, na której wyszło mnóstwo cierpkości. Liście więc poszły do kosza i zrobiłem próbę nr 2!

Pierwsze 2 parzenia 10s, każde następne +5s. Skończyłem na 9, wydaje mi się że idealnie, bo to ostatnie już nie było takie aromatyczne. Herbata w smaku i aromacie jest bardzo klasyczna. Mocna, intensywna, bardzo słodowa. Sporo słodkości, ta szczególnie w aromacie naparu. Żadne wodotryski, po prostu porządna czarna herbata.

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
c1bfb9a1-6420-40cb-adbe-26ff100c9cb5

Zaloguj się aby komentować

Wczoraj przez przypadek kupilem piecyk do pizzy. Potrzebuje jakis kozacki przepis na ciasto, ale zeby pizza wyszla z takimi super bablami.
Ktos cos?
#gotujzhejto #jedzenie #pizza
825aa854-ab3e-47ec-9052-d99b477b8e31
Mielonkazdzika

Hej

@exprenpn 

Jestes tu jeszcze, pamietam ze kiedys zrobiles fajna pizze, moze podzielisz sie przepisem

mannoroth

@Mielonkazdzika Znam to... Kiedyś przez przypadek kupiłem tak wkrętarkę. A potem wyrzynarkę. A potem spadła mi z półki do wózka piła tarczowa co była w promocji i ani się obejrzałem, a tu mi sama do domu przyszła wiertarka udarowa (pewnie dlatego, że za nią zapłaciłem, ale nie wiem). Z torbami mnie ten los puści...

Zaloguj się aby komentować

Czasami trzeba postawić świat na głowie

Passata bazyliowo-czosnkowa, trochę się przeliczyłam ze słoikami, ale to nic, mały pójdzie na pierwszy ogień

#mollgotuje #gotowanie #przetwory
e9fa8d73-b1ef-467b-8920-fed41eb781e2
Mr.Mars

@moll Masz drukarkę do takich etykiet?

Navane

U nas też wczorajszy dzień to przetworowy:)

e749dffb-8528-4b11-bdaa-b1bdfc50edb9
VonTrupka

Tej Mi, ty na długo tyle powietrza pasteryzujesz?

Zaloguj się aby komentować

Czas na drugą herbatę z zestawu, przed wami Gruzińska Ramiz 2024

Jest to herbata z ogrodu 86letniego pana Ramiza, z miejscowości Chakvi, obok Batumi. W tym miejscu narodził się styl tworzenia herbat, który zapoczątkował właśnie pan Ramiz. Herbata z tergo ogrodu kiedyś była w stałym asortymencie sklepu, ale ze względu na wiek właściciela ogrodu, herbaty z rok na rok tworzy się coraz mniej, a popyt nie maleje. 

Herbaty gruzińskie mają dość ciekawą historię, sięgającą lat 80 XIX wieku, kiedy rozpoczęto masową produkcję. Oczywiście sięgnięto po chińskie szczepy herbat, ściągnięto specjalistów z Chin, co w latach 20 XX wieku przyniosło efekt, tworząc nowe kultywary herbat dostosowanych do warunków panujących w Gruzji. Wszystko by szło idealnie gdyby nie… komunizm. Oczywiście władze ZSSR musiały się wpierniczyć w produkcję herbaty, chcąc się uniezależnić od importu z Chin i Indii. Chcąc zwiększyć produkcję zaczęli nawozić ziemię, stosować masę pestycydów, dzięki czemu całkowicie wyjałowili glebę. Z tego powodu zamiast produkcja się zwiększyć, spadła niemal do 0. Po upadku związku radzieckiego(celowo z małej) większość ogrodów została opuszczona i zdziczała. Dopiero w XXI wieku część ogrodów została odnowiona i przywrócona im chwała.

Sama herbata opisywana dzisiaj ma dość ciekawy proces produkcyjny. Po zbiorze(oczywiście ręcznym), herbata jest poddawana długiemu jak na standardy herbaciane procesowi więdnięcia, trwającym od 12 do nawet 14h. Po tym czasie liście są ręcznie ugniatane i zwijane, czemu zawdzięczają swój śliczny wygląd. Później są zostawiane pod przykryciem na całą noc, żeby mogły sobie zciemnieć, a suszenie liści trwa od 1 do nawet 3 dni, oczywiście bez maszyn, wszystko ręcznie. Prawdziwa ręczna manufaktura.

Przechodząc do samej herbaty. Zacznijmy od liści, które są wprost piękne, długie, poskręcane. Pachną również ładnie,, dymnie, owocowo. Sama herbata jest pierwszą herbatą czarną, którą parzyłem w gaiwanie. Użyłem do tego celu małego gaiwana w którym mieści mi się takie 75ml wody. Do tego ok 4.5g liści, parzyłem wrzątkiem. Wycisnąłem z tej herbaty 10 aromatycznych parzeń, acz od 9 czuć było spadek mocy. Próbowałem 12, robiąc już ekstremalnie długie parzenia ale to już nie było to. Długość parzeń: 
30s
30s
45s
60s
1:15
1:30
1:50
2:20
2:50
3:30
No i mili państwo, mamy prawdziwy sztos. Gaiwan nawet nie zdążył ostygnąć, piłem parzenie za parzeniem. Herbata ma wprost rewelacyjny zapach i aromat dymu, wędzonej śliwki, owoców. Trochę czekolady. Jest to jedna z najlepszych herbat jakie piłem, a na pewno najlepsza czarna herbata jaką mi było dane. W zestawie dostałem 40g tej herbaty i myślę że wyjdzie ona dość szybko. Dla mnie już dla samej tej herbaty warto było kupić ten zestaw :D 

#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
4fb6b269-c238-46a9-8ee7-d5f6ec5f7f19

Zaloguj się aby komentować

Tarta z wędzonym łososiem i serem cheddar

Przepis od pana Roberta Makłowicza, opublikowany kiedyś na opakowaniu łososia sprzedawanego w Tesco.
Czas to około 45 minut, z czego 30 minut to czekanie, aż się upiecze.
Porcja na 2 dorosłe osoby, z ewentualnie dwójką małych dzieci, jak matka dba o linię. Wygląda na niewielką ilość, ale jest zapychające, rozgrzewające i sycące na długo. Idealne na zbliżające się już chłodniejsze, jesienne dni, aby zjeść obiad i iść jeszcze popracować w ogrodzie.

1 ciasto francuskie - pieczemy na złoto.

W międzyczasie trzemy na grubej tarce 150-200g sera cheddar, dorzucamy 100g (1 opakowanie) pokrojonego wędzonego łososia, 5 łyżek śmietany, 2 jajka, pieprz, gałka muszkatołowa (najlepiej świeżo zmielone/starte). Soli się nie dodaje, bo łosoś i ser są słone. Wszystko mieszamy i wykładamy na upieczone ciasto. Wstawiamy do piekarnika i zapiekamy do zrumienienia. Ja wstawiam na wyższą prowadnicę, na 25 minut na 200 stopni.

#szybkiobiad
83d3b51e-58ab-45aa-a189-30c3b5834a39
Alawar

Wygląda smacznie pod warunkiem że nie trafie na ość wtedy nie zjadam bo to jest dla mojego podniebienia czyste zło.

monke

@Alawar gdzie w wędzonym łososiu są ości?

Alawar

@monke Nie znam się na rybach nie wiem

Lubiepatrzec

Jedzenie bardzo fajne ale wolałbym abyśmy jeszcze nie mówili o końcu lata, dobrze? 😉

GazelkaFarelka

@Lubiepatrzec Już się zrobiło jesiennie u mnie, chłodno dziś, jabłka zbierałam, wysadzałam do gruntu rośliny z doniczek

Lubiepatrzec

@GazelkaFarelka ehh, "jesień idzie, nie ma na to rady" 🍂🍁

bishop

80% dania to tłuszcz, no co kto lubi

GazelkaFarelka

@bishop Tłuszczem z białkami (ser żółty i łosoś) się najesz bo wzbudza uczucie sytości, w odróżnieniu od takiej samej ilości kalorii ale przyjętych w postaci węgli, gdzie po 3h już znowu szukasz czegoś do jedzenia.

Zaloguj się aby komentować