- ociesune wieje mroźnym jak w kieleckim, zara szyja odpadnie
- no ale jutro i pojutrze ma padać, a dzisiaj nie będzie, to idę
- dla nowych ptaszków w folderze warto
- jestem w końcu w lesie
- nikogo nie ma
- ptaszków też nie, co jest
- przecież ostatnio były
- i chodzę i przysiadam i nic
- rany ale wieje
- czej coś chyba siedzi w liściach!
- powolutku biorę aparat i włączam
- sie nie włącza
- no co jest, klikam mocniej
- się nie włącza
- no przecież ładowałam baterie dopiero
- obożeproszenie.
- otwieram klapkę na baterie
- zapomniałam je wsadzić.
- ptaszek uciek
- zaczęło padać
- przecież miało nie
- nie ma się pod czym schować bo większość to liściaste
- chodź w ulewie szukając iglaka
- siedzę pod choinką w przemokłej kurtce czekając aż przestanie
- brak profitu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#ornitologia #gownowpis
@UmytaPacha profit - zabawna historia do opublikowania na hejto ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
@UmytaPacha Współczuć, może kolejnym razem się znajdzie. Ja tak się na siebie złoszczę ,jak zapomnę badge'a w pracy i trzeba z recepcji na dowodzik brać zapasowy
No to jeszcze musisz za to chłopa w domu opierdolić
Zaloguj się aby komentować