Zdjęcie w tle
Zdrowie

Społeczność

Zdrowie

202
No i masz ci los.

@Zly_Tonari może się cieszyć.
myoniwy userbar
86c7fd67-9f9a-4b8c-989e-4873fd9b2d3c
dez_

@myoniwy o, też czekam na poród. W zeszłym tygodniu nawet sor odwiedziłem tak napieprzało. Na USG te nic nie znaleźli. Tyle dobrze że zastoju już nie było. Nieświadomym nie polecam.

Yes_Man

@myoniwy Trzymaj się chłopie, życzę udanego rozwiązania dolegliwości

kwiatek87

@myoniwy a co z prawą nerką?

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Chciałem się podzielić tym, jak biolog molekularny Zuzanna Filutowska widzi rozwiązanie w temacie aborcji.

"Jeśli mówić, iż jedna komórka jajowa, zapłodniona lub nie (tu dotykam tematu antykoncepcji) zasługuje na taką samą ochronę jak w pełni wykształcony organizm – to ja żyję wiecznie i mam co najmniej kilka milionów lat – bo komórka jajowa, z której powstałam powstała tuż po wojnie, kiedy to urodziła się moja mama, a z kolei ta komórka jajowa, z której powstała moja mama pochodzi z roku 1916, kiedy to urodziła się moja babcia itd. Bo skoro jedna komórka i to co może powstać z niej byłoby prawnie człowiekiem to ja istnieję tak długo jak istnieją ludzie, ssaki, kręgowce…"

"Patrząc jednak na problem z drugiej strony…istnieją ekstremalne głosy, iż aborcja powinna być możliwa podczas całego czasu trwania ciąży…co jest oczywiście absurdem, gdyż tak jak fundament nie jest budynkiem, tak stan surowy otwarty czy surowy zamknięty już budynkiem jest. Nie zgadzam się więc, że można przerwać ciążę np. w 6 miesiącu albo 8."

"W takim razie, jeśli można przerwać ciążę to kiedy? Ustalmy pewne fakty – aby zrobić komuś lub czemuś krzywdę ten ktoś lub coś musi mieć czym tę krzywdę odczuć prawda? Tak jak nie można zrobić krzywdy wyciętej nerce tak samo nie można zrobić krzywdy zygocie."

"Tym, co nas wyróżnia jako jednostki, powoduje, że myślimy, czujemy i generalnie jesteśmy sobą jest układ nerwowy, tu raczej jest konsensus niezależnie od tego, czy ktoś wierzy, że to jedynie “pudełko na duszę”, czy nie. Zaczyna się on tworzyć około czwartego tygodnia. To że zaczyna się tworzyć to nie znaczy, że się utworzył…"

"Około jedenastego tygodnia płód zaczyna wykonywać bardzo słabe ruchy, są to skurcze indukowane przez nowo powstające neurony – są to losowe wyładowania elektrycznie. Nie są to ruchy w żaden sposób kontrolowane przez centralny układ nerwowy."

"Na podstawie powyższego uważam, że w I trymestrze kobieta powinna być w stanie przerwać ciążę, kiedy chce. U płodu w I trymestrze jest też możliwa diagnostyka prenatalna, należy jednak skończyć z hipokryzją – albo coś jest człowiekiem, albo nie. Jeśli nie to kobieta powinna być w stanie się tego pozbyć w zależności od swojego widzimisię."

"Uważam, że powinno się móc przerwać ciąże, kiedy się chce w I trymestrze i w tym czasie możnasprawdzić, czy i jakie wady ma płód. Jeśli ktoś zdecyduje, że nie chce takiego dziecka to niech przerwie ciążę. Po I trymestrze płód ma wszystkie biologiczne cechy człowieka więc aborcja w tym czasie jest już morderstwem, a nie mamy w zwyczaju mordować ludzi z wadami prawda?"
#aborcja #polska

Wypisała w skrócie moim zdaniem najważniejsze części wpisu, a całość wrzuciłem w komentarzu.
Fausto userbar
5tgbnhy6

Czyli jezeli sie kogos zabije w humanitarny sposob tak zeby nie cierpial to jest to ok?

Fausto

@5tgbnhy6 nie, kogoś nie.

5tgbnhy6

Pierwszy cytat to polaczenie budowania chochola (nikt nie proponuje ochrony niezaplodnionych komorek jajowych) i sprowadzania argumentu do absurdu (idac dalej: wszyscy jestesmy zbudowani z gwiezdnego pylu).

Anteczek

"Jeśli mówić, iż jedna komórka jajowa, zapłodniona lub nie (tu dotykam tematu antykoncepcji) zasługuje na taką samą ochronę jak w pełni wykształcony organizm" - to klasyczny chochoł - nikt nie mówi nic o ochronie niezapłodnionych komórek jajowych, a to na tym opiera się cała dalsza "argumentacja", która zresztą i tak jest błędna. Jako biolog ta pani to doskonale wie, więc musi świadomie wprowadzać w błąd. Dalsza argumentacja co do tego czym jest człowiek jest już zupełnie niezwiązana z biologią i jest czysto filozoficznymi rozważaniami pozbawionymi faktycznych podstaw. Z punktu widzenia biologii jest tylko jeden moment, jedna jakościowa różnica, która definiuje organizm - tj. czy posiada zdolny do samoreplikacji kod genetyczny. Po połączeniu się komórki jajowej i plemnika, rozpoczęciu procesu samoreplikacji, różnica jest już tylko ilościowa, tj. zmienia się liczba komórek. Organizm ludzki jest tak samo ludzki niezależnie czy składa się z jednej, czterech czy bilionów komórek.

Zaloguj się aby komentować

Śmieszno trochę.

"Analizy wykazały, że małżonkowie pijący zgodnie (oboje wskazali, że pili w ciągu ostatnich 3 miesięcy) przeżywali dłużej niż małżonkowie pijący niezgodnie (jeden z partnerów pije, drugi nie) i małżonkowie zgodnie niepijący. Analiza średniej ilości drinków tygodniowo wykazała kwadratowy związek ze śmiertelnością, tak że lekkie picie przewidywało lepszy wskaźnik przeżycia wśród osób i ich partnerów w porównaniu z abstynencją i intensywnym piciem. Co więcej, podobny poziom spożycia alkoholu pod względem ilości wiązał się z większym przeżyciem, szczególnie wśród żon."
#alkohol #zdrowie #nauka #ciekawostki

https://academic.oup.com/gerontologist/article-abstract/64/2/gnad101/7230161?login=false
Fausto userbar
Johnnoosh

Może wśród niepijących jest duży odsetek tych którzy mają problemy zdrowotne i nie mogą pić bo biorą dużo leków? Ci raczej wiadomo że żyją krócej niż ktoś zdrowy pijący jedno piwko dziennie, mimo że to też niezdrowe.

Zaloguj się aby komentować

Zrobiłem jakiś czas temu skan mikrobiomu jelitowego z kału. Pomyślałem że może ktoś by był zainteresowany zobaczeniem jak to wygląda lub chciałby podzielić się w dyskusji opinią odnośnie samego badania.

POV: Pacjent z depresją i AZS.

Badanie robię drugi raz. Poprzednio 5-6 lat temu zalecana probiotykoterapia przynosiła efekty jednak po jakimś czasie był niestety nawrót objawów. Przyznam szczerze że po prostu nie wytrzymałem całego okresu, ponieważ jest ona przewidziana na ponad rok. Tym razem mam nadzieję że się uda

#ciekawostki #depresja #zdrowie
f4fe0d3f-e954-47cc-8667-00384c1b4d32
BylemSimpem

@Czokowoko Jakie laboratorium robi takie rzeczy?

Czokowoko

@BylemSimpem to jest akurat z instytutu mikroekologii ale widziałem że są inne firmy które się tym zajmują (chociaż nie wiem czy dostarczają również opis postępowania)


Ogólnie to samo badanie możesz zrobić wysyłkowo, z tym że jest to o tyle upierdliwe że materiał musi być dostarczony w 48h a jednie chyba tylko poczta polska ma tę opcję i faktycznie w moim wypadku było następnego dnia w placówce.

Konto_serwisowe

Jakoś to miejsce nie budzi mojego zaufania.

7b08f288-d873-4db0-b5e8-e56f9e9c94dc
Czokowoko

@Konto_serwisowe Dlatego specjalnie nie dałem na początku wpisu jej nazwy, bo pamiętam że były co do niej wątpliwości.


Przy poprzednim badaniu mój stan był o wiele gorszy ale nie chcę wchodzić w szczegóły i ogólnie to to badanie było trochę moją deską ratunku po 7 latach batalii z lekarzami, dietetykami i lataniem z robieniem różnych badań po Polsce.


Generalnie ta probiotykoterapia mi faktycznie pomogła, aczkolwiek firma ewidentnie wrzuca tam swoje produktu które można pewnie kupić taniej a do samego badania słyszałem że raz jest ok raz jest nie a tanie nie jest ...


Słyszałem jeszcze że jest możliwe zrobienia podobnego skanu mikrobioty z próbek jelita pobranego podczas gastroskopii ale niestety nie znalazłem placówki która by to oferowała.

Konto_serwisowe

@Czokowoko 

Ja bym się bał wydać tam takie pieniądze, nie miałbym zaufania. Nie robią takich rzeczy w ALAB-ie, czy Synevo?

Basement-Chad

Słyszałem o tym. Ja bym był bardzo ostrożny z takimi terapiami, szczególnie jeśli ktoś zabiera się za regulowanie mikrobiomu jelitowego za pomocą długotrwałej antybiotykoterapii. Możesz sobie tym bardziej pomóc niż zaszkodzić. Różne teorie o ukrytych pasożytach, grzybicach i złych bakteriach to jest obecnie totalny top-1 wśród szurów, pseudolekarzy i altmedowców. Oni teraz głównie z tego żyją, bo alergie wychodzą z mody. To, że ktoś ma dyplom lekarza niestety niczego nie gwarantuje.


Badania mikrobiomu jelitowego i jego interakcji z dietą, metabolizmem, systemem odpornościowym i zdrowiem fizycznym i psychicznym to względnie nowa i niezbyt dobrze poznana dziedzina medycyny. Tego typu kurację mają więcej wspólnego z eksperymentami medycznymi i pseudonauką niż z prawdziwą medycyną. Jest wielu ludzi którym się wydaje, że mają o tym pojęcie i próbują to monetyzować. W rzeczywistości to nikt tak naprawdę nie wie jaki powinien być prawidłowy mikrobiom i czy powinien być identyczny u każdego i co tak naprawdę na niego wpływa. Jak pójdziesz do 5 lekarzy i dietetyków którzy się tym zajmują to gwarantuje, że każdy z nich powie Ci coś innego i zaleci inną terapię.


Takie kuracje przypominają trochę próby regulacji populacji dzików w lesie poprzez podpalenie go.

Czokowoko

@Basement-Chad Tzn nie rozumiem co do końca słyszałeś, czy o firmie czy o badaniu? Bo tutaj nie ma mowy o antybiotykach tylko probiotykoterapia i konkretne elementy w diecie jak wpływają na rozwój szczepów, np więcej ziemniaków dla tych bakterii itd.


Nie uważam że to badanie jest najbardziej wiarygodne na świecie. Natomiast faktem jest że naprowadziło mnie najbardziej na przyczynę mojej choroby, a terapia pomogła mi stanąć na nogi. To była tak naprawdę moja fanaberia którą kiedyś zaproponował mi dietetyk na zasadzie "można spróbować" po kilku latach bezskutecznej walki.


Możliwe że trafiałem na średnich lekarzy ale przy ilości jaką przerobiłem w całej Polsce to wygląda tak sobie, a uwierz mi nie żałowałem kasy na badania.

Basement-Chad

@Czokowoko Obecnie jest taka nowa moda która nazywa się SIBO i leczy się to oczywiście antybiotykami. Moją kobitę próbowali w to wkręcić, bo poszła do lekarza poskarżyć się że za dużo pierdzi :D. Jedni leczą probiotykami inni antybiotykami ale wątpię żeby ktokolwiek miał o tym pojęcie.


Ludzki organizm nie ma modułowej budowy jak samochód czy komputer. To bardziej plątanina połączeń, które powstawały stopniowo przez miliony lat ewolucji. Wszystko wpływa na wszystko inne. I nawet nie da się jasno określić gdzie kończy się nasz organizm. Właściwie cały mikrobiom zasiedlający każdy skrawek naszych ciał też należałoby zaliczyć do tego części.


Nie wiemy co wpływa na co i w którą stronę. To nie jest tak, że mikrobiom jelitowy to pudełko do którego wrzucamy jedzenie a z drugiej strony wypadają witaminki. Jesteśmy z nim trwale połączeni. Nie tylko dieta ale też sam system immunologiczny i hormonalny wpływają na skład mikrobiomu, a jednocześnie mikrobiom ten system kształtuje. Sprzężenia zwrotne w każdą stronę.


Przykład: stres może powodować zmiany w mikrobiomie. Te zmiany powodują, że zmniejsza się populacja bakterii produkujących prekursory serotoniny, co powoduje objawy depresji. I teraz co jest tutaj przyczyną a co skutkiem? Czy jak teraz dorzucę sobie więcej bakterii do jelita to nagle przestanie mi przeszkadzać np. toksyczne środowisko w którym pracuje?

Zaloguj się aby komentować

Jak się zabić bezboleśnie i zostawić po sobie przystojnego trupa?

W aktualnych czasach dążenia do nieosiągalnych celów, nieśmiertelności, wiecznej młodości, pełnej akceptacji otoczenia i samouwielbiania zapominamy o pewnym aspekcie życia jakim jest śmierć.
Kwestia czy umrzemy jest oczywista, ale jak to zrobimy jest poniekąd w naszych rękach.
Wchodzenia maszyniście na traumę reszty życia jest kurestwem, tak samo jak wydyndanie się w lesie gdzie może nas znaleźć jakiś dziecko przechadzające się na ten przykład z psem czy kotem.
Pytanie jakie mamy opcje, jeśli już musielibyśmy z różnych powodów. Nie być roślinką dla rodziny, finansową tragedią leczenia czy innymi tego typu kwestiami.

#zycie #smierc #bycalboniebyc
Mielonkazdzika

@deafone nie mam takich zapedow ale jak by trzeba bylo to pewnie bym wyjechal do Indii, upil sie i poplywal w gangesie. Im tam chyba to zwisa.

dsol17

@deafone trup to trup,serio masz takie pomysły ? Daruj sobie brachu,umrzeć jeszcze zdążymy.

Mynameis60

@deafone Złoty strzał. Helena zawsze z chęcią utuli do wiecznego snu okrywając ciepłym kocem na dobranoc.

Zaloguj się aby komentować

Hej.

Suplementował ktoś z Was berberynę? Rzeczywiście zmniejsza glukozę we krwii i wspiera wchłanianie insuliny? Ma jakieś efekty odchudzające?

Czy któryś konkretny specyfik byście polecali?

Ktoś, coś?

#leki #suplementy #zdrowie #insulinoopornosc #cukrzyca
sireplama userbar
e5aar

@sireplama w celu odchudzania jedynym skutecznym sposobem jest deficyt kaloryczny i żaden legalny specyfik nie pomaga w tym procesie. Inny temat to zaspokajanie uczucia głodu, ale to temat rzeka ;)

Nedkely

Masz cukrzyce?

Mozesz sprobowac i zobaczyc czy zmniejsza cukier, ale podobno tez zmiejsza insuline, wiec moze nie miec wplywu na cukier.


I tak jak @e5aar pisal, deficyt kaloryczny albo nic innego.

A ja od siebie proponuje wyprobowac intermittent fasting,

https://www.diabetes.org.uk/diabetes-the-basics/type-2-remission/intermittent-fasting-for-remission

Mor

Ze dwa lata temu szukałem jakiś prac naukowych na potwierdzenie tych powyższych i nie znalazłem nic.

Zaloguj się aby komentować

Taka sytuacja: umówienie wizyt do lekarza POZ w dwóch lokalnych przychodniach. W jednej termin za 4 dni, w drugiej za 10.
U Was też to tak wygląda?

#medycyna #lekarz #nfz #zdrowie
macgajster

10 dni na, ha tfu, nfz to szybko

mortt

u mnie dzwonię rano i mam wizytę tego samego dnia. Dzwonię po 11 i muszę czekać do jutra chyba, że dzieje się coś bardzo poważnego to spróbują mnie wcisnąć. Ale ja mieszkam na wsi a mój lekarz to człowiek z misją. W sumie dosłownie bo chłop jeździł na misje lekarskie do krajów 3 świata. Jak mieszkałem w wojewódzkim to trzeba się było wstrzelić w czwartek z chorowaniem ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo czwartek to był "dzień dla chorych", chyba że nic zaraźliwego to można było w inny dzień ale wtedy do tygodnia czekania.

ColonelWalterKurtz

@mortt mieszkam w WWA i mam podobnie. Przychodnia na NFZ. Gdzieś do 10-11 na ten sam dzień wizyta u rodzinnego. Później najprawdopodobniej na kolejny dzień.

GtotheG

@psalek tylko tyle? Sprobuj sie umowic do specjalisty. Ostatnio dostalam wyniki i nie moglam sie zapisac do z powrotem lekarza to dostalam opierdol czemu tak pozno przychodze i musze powtarzac wszystkie badania jeszcze raz

psalek

@GtotheG Terminy do specjalisty to już mnie przestały dziwić. Ale 10 dni do lekarza pierwszego kontaktu troszkę mnie zaskoczyło

GtotheG

@psalek no mnie to kazdorazowo smieszy, bo jak masz grype to przeciez za 10 dni bedziesz zdrowy, wiec co masz zrobic przez te 10 dni.

Zaloguj się aby komentować

W końcu przyszło, od dawna się zbierałem, niedawno kolega na FB wrzucił post że poszukują dawcy dla żony. Zostałem zmotywowany i od dziś jestem oficjalnym, potencjalnym dawcą.

Zachęcam do rejestracji, pomyślcie jak ciepło się zrobi na serduszku jak kogoś uratujecie ง(͡ ͡° ͜ つ ͡͡°)

Wystarczy się zarejestrować, przyślą pakiet, pobrać śline i wrzucić do skrzynki na ich koszt.

https://www.dkms.pl/dzialaj/zostan-dawca

#fundacjadkms #bialaczka #ciekawostki #pomagamyzhejto #dawcaszpiku #zdrowie #gownowpis #nocnazmiana
02640c7f-2212-4390-a5f7-0b80ded37f40
Byk

Godne pochwały i naśladowania.

Ja bym nawet chciał to nie wezmą, krwi też nie mogę oddawać. Choroba autoimmunologiczna.

PanPieczi

Ja też mam, na szczęście tylko tarczycy, więc się łapie ponieważ można ją kontrolować.

marianmarcin

@PanPieczi trzeba zdać kategorię A, czy wystarczy kupić motocykl żeby dostać taką kartę? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

PanPieczi

Można jeździć bez trzymanki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować