Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
No i stało się... Nie byłe pizda, dałem Architecta ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ

To teraz jeszcze raz, co się w ogóle stało i co jest co.
Kupiłem małe placki MicroMesha, czyli papieru ściernego na miękkiej poduszce, żeby móc zeszlifować stalówkę w piórze. Jak już miałem się brać za szlifowanie, to myślałem, żeby przerobić ją albo na stuba, albo, jeszcze gorzej, architecta, czyli przeciwieństwo stuba - w pionie wąsko, w poziomie szeroko.

No i nadeszła sobota.

Jak to się odbyło?
Krok pierwszy, to wypracowanie płaskiego placka w pozycji w której pióro jest trzymane, żeby wypracować horyzontalne kreski, co wiąże się z tym, że ludzie którzy trzymają pióro inaczej niż ja mogą nie być z niego zadowolone. Jak już placek jest płaski jak moja pierwsza była, to przechodzimy do boków. Te trzeba zeszlifować w stożek, żeby zwężyć linie pionowe. Potem przechodzimy do mniejszych kamionków i szlifujemy.

Proste? No w teorii proste. W praktyce też dramatu nie ma, ale ja mi się udało pierwszy raz osiągnąć planowaną wariację, to mogłem już nie próbować poprawiać, zaoszczędziłbym sobie ze trzy poprawki i 45 minut.

Trochę to jak gotowanie dania którego się nigdy w życiu nie jadło - no zrobiłem, ale czy to czuć tak jak powinno? Nie wiem. Niemniej - działa. Rozwiązało wszystkie problemy które Jinhao X159 miało pierwotnie, wariacja linii jest, nie drapie, choć feedback daje większy i to sporo. Chętnie porównałbym to sobie z jakimś innym architectem, żeby zobaczyć, czy "smakuje odpowiednio".

Nie będę teraz ściemniał, że zrobiłem zajebistą robotę i to teraz moje ulubione pióro, bo nie wiem czy zrobiłem i nie jest, ale przynajmniej jest używalne. I to z bonusem. A to mi w zupełności wystarczy ᕦ( ͡° ͜ʖ ͡°)ᕤ
#piorawieczne #ciekawostki
0df84539-126b-46fd-bfd0-1fc04de8bac1
e17fcbcb-5bc6-46e9-91ec-23a447b8bc10
UmytaPacha

@Rozpierpapierduchacz czyli celem było by pisało się grubiej?

Rozpierpapierduchacz

@UmytaPacha celem było, żeby nie przerywało głównie XD

UmytaPacha

@Rozpierpapierduchacz czyli sukces chyba

Zaloguj się aby komentować

Witam wszystkich,
chętnie kupię odlewki poniższych zapachów. Proszę podsyłać co macie, rozważę wszystko.
#perfumy
5d14cd5a-795f-4e8b-9db2-241119801474
CheemsFBI

@olejek_rurzany Mam Xerjoffa 400 i Shunkoin, Wulogn Cha też. Operę będę miał w poniedziałek/wtorek. Tylko te pierwsze to tak 3-5ml mógłbym odlać. Operę ile chcesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Kolejna dostawa wędlin od mamy.
Ojciec ostatnio #keto świry więc średnio raz na miesiąc mama robi wędliny, to i nam się skapnie.

Krojone na porcje i do zamrażarki.
fb0d58be-bf1f-41b2-8cd5-e5044939105e
UmytaPacha

@GazelkaFarelka szukacie może córki do adopcji?

thechips

@GazelkaFarelka Ty masz dobrze.. Zapytaj może czy by mi też nie wysłała proszę

pluszowy_zergling

@GazelkaFarelka czad! Takie mięsko to szacuneczek, jakość życia się poprawiła dobre z 8 lat temu, jak olałem supermarkety i ogarnąłem lokalnych rzeźników, troszkę większy dystans, ale mięsko nieporównywalnie lepsze jakościowo


Smacznego wam ,zazdroszczę!

Zaloguj się aby komentować

#lego kolejny w kolekcji, tym razem lambo - 76923.
Cybulion userbar
7f16bc3b-7ca5-48cf-9552-08574be49a5c
Budo

@Cybulion ten samochód mi lata koło uja, bo nikt z nas go na żywo nie zobaczy, a ja go nawet na obrazku nie widziałem, ale sam model jest super. Lego naprawdę dało radę z tym.

Cybulion

@Budo jutro bede go składał to sie dowiem, ale faktycznie wybór padl na niego bo wyglada na taki co da dużo funu przy składaniu

Zaloguj się aby komentować

Co w Arabie piszczy

Dziś są takie czasy, że kiedy widzimy ośmiolatka samotnie idącego ulicą, to zastanawiamy się, co się stało. W moich dziecięcych latach istniało coś, co dzisiejsi wąchacze pieluch nazwaliby wyjebką, jednak ja określiłbym to jako połączenie zaufania do zdolności dziecka z zaufaniem społecznym – zwłaszcza, że urodziłem się w niewielkim mieście.

Było kilka takich dni w moim wczesnym dzieciństwie, kiedy musiałem zostać w domu sam. Prawdopodobnie były to wakacyjne dni, kiedy nie mogłem być w przedszkolu, a moje starsze rodzeństwo przebywało np. na koloniach. Rodzice musieli być w pracy, a nie miał kto do mnie przyjść. Pamiętam zapewne większość z tych dni, bo bardzo bałem się zostawać sam. Dla wyjaśnienia: to były czasy cyganek porywających dzieci oraz Czarnej Wołgi. Nie było lekko. W dodatku w owym czasie na przedmieściach mojego miasta grasował tak zwany Pan „U”. To był jakiś facet...nigdy go nie złapali, ale też chyba nic nikomu nie zrobił. Kiedy, nieraz jeszcze przed świtem, w dni powszednie jakaś losowa kobieta udawała się do pracy, w pewnym momencie z jednego z mijanych drzew zeskakiwał Pan „U” i robił „U!”. One w przerażeniu uciekały, a on ich nawet nie gonił. No ale taka sytuacja.

Jeden z tych razów pamiętam jako wypełnione lękiem uporczywe wpatrywanie się w kuchenne okno, z którego widać było dom mojej babci. Tego dnia nikogo w nim nie było, jednak wiedziałem, że ktoś niedługo wróci i wtedy będę uratowany. Przy oknie stało radio. Takie duże, z oświetlonym panelem przednim, na którym widniały nazwy popularnych na świecie stacji radiowych, jak np Radio Luxemburg itp. Szukając czegokolwiek, co mnie uspokoi, znalazłem jakąś relację z przeglądu kapel góralskich. Było to dla mnie coś nowego. W wieku 4 czy 5 lat wiedziałem, że górale są w górach, że mówią trochę inaczej. Ale wtedy po raz pierwszy usłyszałem, jak mówią. A przede wszystkim, jak grają. Tak się wciągnąłem w ten przegląd, że po jakimś czasie totalnie zapomniałem, że jestem sam. Tęsknoty za bezpieczeństwem rozpłynęły się w głodzie poznawania sztuki – całkiem dla mnie nowej i autentycznej, bo piosenki bywały przerywane dialogami, śmiechami i okrzykami. W pewnej chwili zapragnąłem zobaczyć tych wszystkich ludzi. I pierwszą myślą przybliżającą mnie do realizacji tego marzenia była ta o rozkręceniu radia. Wiedziałem już wtedy, że rzeczy można rozkręcać. Nie wiedziałem jeszcze tylko, jak. Śrubokręty były pod ręką. Znałem je. Nieraz widziałem, jak ktoś z domowników coś rozkręcał.

Nie udało mi się wtedy tego zrobić do końca. Coś trzymało, coś trzeba było wyjąć, coś odgiąć. Podczas procesu zastał mnie mój ojciec wracający z pracy. Początkowo przerażony, ku mojemu zdziwieniu usiadł ze mną i sam rozkręcił to radio. Nie wiem, ile udało mu się wytłumaczyć, ale po zdjęciu obudowy ujrzałem postapokaliptyczny świat – mój pierwszy układ scalony, jawiący mi się jako tajna fabryka niebezpiecznych chemikaliów. Spuchnięte, wysokie kondensatory były ogromnymi tankami wypełnionymi niebezpieczną substancją; tranzystory lądowiskami wojskowych jednostek, a oporniki cysternami gotowymi do odjazdu w strefę wojny. Nie znalazłem tam śpiewających górali. Może i nawet pomyślałem sobie, że lada chwila wyskoczą z ciupagami z jednego z kondensatorów. Jednak nic takiego się nie wydarzyło. Jakiś czas później ojciec przyniósł mi książkę p.t. „Maszyny Mówiące”, którą studiowalem przez Bóg wie ile czasu, ucząc się przy tym czytać. Dużo siedział ze mną i tłumaczył, co jest co.

To chyba pierwsze moje wspomnienie naznaczone chęcią rozbierania. To dość męska rzecz, rozbierać. Swoją drogą, w czasach przedszkolnych, na „spaniu” rozebrałem bardzo wiele dziewcząt. Nie wiem, co się stało w międzyczasie, ale potem już nigdy nie byłem takim kozakiem.

Hind al Oud – Oud Abu Sultan

Psikam. Wiem, że będzie dobrze. I jest. Kwiatowo, z lekką dozą obory. Jestem w stanie drzewną dymność. Ale też słodycz. Zapach dość skomplikowany, słychać jednak jakąś wyraźną pieśń. Jest coś ze słodyczy, choć mocno zawoalowane. Szukam zatem nut. Spodziewam się konwalii, lilii, bursztynu, oczywiście oudu, być może jakichś przypraw, ambry. Jest to taki charakterny arab, niełatwy a równocześnie złożony i kuszący tym, co ukryte pod powierzchnią.

mięta, bursztyn, oud, spierdalaj

No nie. Ja rozumiem, że podczas blind testu Menthe Fraiche od Heeley’a nie rozpoznałem mięty. No ale... to nie mogą być te nuty.

Czas poszukać prawdziwych górali w tym radio/radiu.

Lilial – A to taki zawodnik udający konwalię i stosowany właśnie dla zapachu. Oprócz konwalii dodaje delikatne nuty zielone. Otrzymywany syntetycznie m.in. z sera pleśniowego, kalafiora, banana, jabłka. Wycofany za hipotetyczną rakotwórczość oraz możliwe reakcje skórne. Hipotetyczną - bo nikt go nie badał pod tym kątem. Z mojego doświadczenia – świetną rolę odgrywał w Orange Star od Tauera. I w nowej wersji już nie odgrywa.

Linalool – zapach to konwalia, ale również lawenda, bergamotka oraz mięta – zależy trochę od towarzyszących mu chemikaliów.. Linalool wykazuje dość dużą zawartość w liściach mięty cytrynowej, niektórych gatunkach szałwii, bazylii, rozmarynie czy lawendzie, ale również w cytrusach czy nawet śladowo w cynamonie oraz niektórych grzybach. I otrzymuje się go dość łatwo w naturalny sposób. Jednak by uzyskać bardziej oczywistą miętę w perfumach, lepiej użyć np. rozmarynu. Jak do tej pory nie zbanowany, choć zapewne wejdą kiedyś jakieś restrykcje dotyczące otrzymywania go w naturalny sposób Ekstrakcja z niektórych roślin może skutkować przemyceniem jakichś dodatkowych substancji, które przecież nie wiedzą, że nie miały być ekstrahowane.

Amyl Cinnamal – głównie jaśmin/tuberoza oraz nieokreślony miks przypraw, ale także w niektórych konfiguracjach może udawać np. brzoskwinię. Dość szybko się utlenia, więc nadaje się np. na nutę głowy, która ma szybko ustąpić. Jeśli chcesz jaśmin w bazie, to nie tędy droga. W mydłach utrzymuje się dobrze – choć mydłem przecież nie pachniemy przez cały dzień. Potrafi powodować reakcje skórne. Jest też bakteriobójczy, co może powodować negatywne skutki, gdy dostanie się do środowiska wodnego. Zatem przesadzanie roślinek w akwarium wykonujemy zanim spsikamy się Alienem.

Benzyl Cinnamate – składnik balsamów Tolu oraz peruwiańskiego. Częsty gość w orientalnych perfumach. Utrwalacz, przedłużacz, pogrubiacz. W Europie oczywiście wycofany. Ale mam taką koleżankę farmaceutkę, która mówi, że u niej w aptece to tego peruwiańskiego na zapleczu nawet całkiem sporo. Więc nie wiem.

Lyral – Zapachem przypomina konwalię, bez lub cyklamen. Trudny do uzyskania z kwiatów – otrzymuje się go z warzyw. Główne jego przeznaczenie to przedłużanie trwałości perfum bez większego wpływu na profil zapachowy. W Europie wycofany w 2021 ze względu na potencjalne reakcje alergiczne. Firmenich i Givaudan opracowały dla niego substancje zastępcze: Florhydral, Lilyflore... słowem chemole, jak i nasz rzeczony bohater.

Benzyl Benzoate – kolejny utrwalacz bez właściwości zapachowych.

Amyl Cinnamal Alcohol
Benzyl Alcohol
Anise Alcohol
Benzyl Salicylate
Cinnamyl Alcohol
...to tyle o chlaniu. No i tutaj nawet poczułem tych prawdziwych górali.

Cinnamal – cynamon.

Citral – kojarzyć ma się z cytrusami. Otrzymywany z trawy cytrynowej i różnych gatunków werbeny. Dość trwały.

Citronellol – różany, konwaliowy. Otrzymywany głównie z trawy cytrynowej, ale też z pelargonii. Laboratoryjnie przez uwodornianie geraniolu, czyli powiedzmy olejku różanego itp.

Coumarin – Kumaryna to główny winowajca odpowiadający za to, jak pachnie cynamon. Obficie występuje też w fasoli tonka. Dużo o tym w necie.

Eugenol – składnik m.in. cynamonu, gałki muszkatołowej, goździka (przyprawa). Koń jaki jest, każdy widzi.

Farnesol – zapach konwalii; otrzymywany z liści, igieł, przeróżnych owoców oraz ich skórek – ale również np. z kwiatów lipy.

Geraniol – wiadomo: róża, geranium. Znajdowany też w chmielu, konopiach i cytrusach.

Hexyl Cinnamal – jaśmin, gardenia. Nuta niezbyt mocna, acz trwała. Podbija kwiatowe/owocowe perfumy i służy w nich jako nuta bazowa.

Hydroxy Citronellol – utrwalacz, podbijacz, blender o kwiatowym zapachu.

Isoeugenol – podejrzana sprawa. Ja rozumiem, że w Polsce można mylić goździka z goździkiem. Ale w przypadku isoeugenolu wszyscy mówią, że pachnie jednocześnie i kwiatem, i przyprawą. Przy czym bardziej w stronę kwiatu. Bardzo trwały.

Limonene – to znamy wszyscy. Duża zawartość w skórkach cytrusów, ogromna w nowofalowych „amerykańskich” chmielach; duża w kwiatach konopii, które z chmielem mają wiele wspólnego. Także w drzewach iglastych i np. w mięcie.

Methyl 2-Octynoate – daje zielony efekt, kojarzący się z liściem fiołka, ogórkiem lub melonem.

Alpha-Isometyl Ionone – pudrowy, kojarzący się z irysem, fiołkiem, równocześnie dając podteksty drzewne lub tytoniowe. Nadaje się na nutę bazy – ulatnia się powoli i nie jest zbyt krzykliwy.

...

Na samym końcu listy składników: Oakmoss Extract, Treemoss Extract. Nie wiem. Być może tu kryje się reszta zawiłości.

Coraz bardziej jaram się chemią perfum. Wręcz nie do końca ważne jest, czy coś będzie mi się podobać, czy nie. Chcę poznawać nowe pomysły, rozwiązania. Wiedzieć, skąd co się bierze.

Swoją drogą, zapach bardzo dobry. Skomplikowany, zmieniający się w czasie. Po aplikacji, siedząc sobie z kolegą usłyszałem, że obora i że be. Jednak po pół godzinie dość się z tą oborą oswoił i wracał ze swoimi spostrzeżeniami na temat zapachu, coraz bardziej zresztą przychylnymi. Jest zatem intrygująco.

Zapach: 8,5/10
Trwałość: życia nie wystarczy.

W Skali Nieprzyswajalności Dylana (jest to opracowana przeze mnie naprędce skala trudności w zaakceptowaniu perfum dla niewprawionego w boju nosa, gdzie 1 to Dylan a 10 to Amir Drugi Boży) dałbym mu 7. Pokrótce: jeśli wyjdziesz w tym do ludzi z osobą, która naprawdę cię kocha, to możliwe jest, że jej nie stracisz.

Ech... wiem, że nudne. Ale też ciekawe.

#perfumy #recenzjeperfum
63cef7d3-3c22-4952-a76d-b7f5e9e11b80
GazelkaFarelka

@dziadekmarian masz dobre pióro

dziadekmarian

@GazelkaFarelka Dziękuję. A zawsze jest 20 rzeczy, które bym poprawił;)

HolQ

@dziadekmarian człowieku....aplikuj na flavouriste do jakiejkolwiek branży, niewwzne czy zarcie, eliquidy czy perfumy. Widzę że masz talent i się interesujesz. Wygląda jakby ta robota była stworzona dla Ciebie. No chyba że już jesteś xD

dziadekmarian

@HolQ Nie no, ja jestem tylko zwykłym grajkiem... Ale dziękuję za otuchę

HolQ

@dziadekmarian "Coumarin – Kumaryna to główny winowajca odpowiadający za to, jak pachnie cynamon. Obficie występuje też w fasoli tonka. Dużo o tym w necie." - no nie do końca prawda.... głównym składnikiem jest cinnamaldehyd, Eugenol i camphora (w zależności od czesci rosliny) zapach I smak kumaryny to jest główny sposób na to jak odróżnić prawdziwy cynamon od Cassi .

d5ddd33a-f5cb-4d92-a24e-1206bf9be92b
80dc69e9-f1de-4cc0-99d7-0b5d37c87015
858f3519-eae2-431a-b94a-08473f6d24d2
dziadekmarian

@HolQ poszedłem trochę na skróty. Ja nie znam celjońskiego cynamonu. Być może gdzieś kiedyś się z nim spotkałem. Nasz - chiński, skręca bardziej w stronę wanilii - kumaryna. Ten oryginalny jest zdecydowanie bardziej goździkowy i nie tak słodki - eugenol. Ciężko to ruszyć w "krótkim", żartobliwym poście. Dzięki za screeny!

HolQ

@dziadekmarian w pracy porównywałem różne olejki i oleozywice z cynamonu i cassi, z różnych części rośliny i naprawdę jest spora różnica bez problemu jesteś w stanie rozpoznać z czego jest zrobiona, czy to liście korzeń i czy cassia czy cynamon. Jak czujesz goździki to znaczy że lecą po taniości i używają liści. Kora jest naprawdę słodka i aromatyczna. Takie....delikatniejsza


Edit: delikatniejsza to źle słowo. Subtelna


Masz rację. Trochę za bardzo "zawodowo" do tego podszedłem

Zaloguj się aby komentować

Podobno marka Maison Crivelli niedługo ma podnieść ceny, więc jak ktoś nie miał jeszcze okazji przetestować lub chciałby uzupełnić zapasy, to zapraszam. Myślę, że ceny nie najgorsze

1. Maison Crivelli Oud Cadenza - intensywne, orientalno-drzewne perfumy, które urzekają bogactwem przypraw i słodkich akordów. Kompozycja otwiera się eksplozją aromatycznych przypraw, takich jak cynamon, szafran i kardamon, by następnie przejść w serce zdominowane przez słodkie nuty daktyli, karmelu i głębokiego oud.
Cena: 17zł/ml
Do odlania: 30ml

2. Maison Crivelli Ingredients 07-2012 - początek to świeża przyprawowa eksplozja, przechodząca w intensywną woń sandałowca, z wyraźnym akcentem suchej, drewnianej nuty z delikatną słodyczą. Trwałość i intensywność na najwyższym poziomie, bardzo polecam .
Cena: 17zł/ml
Do odlania: 30ml

3. Maison Crivelli Oud Stallion - Połączenie ciepłego oud z chłodną skórą tworzy niezwykły kontrast. Charakteryzują się wysoką trwałością i projekcją.
Cena: 17zł/ml
Do odlania: 25ml

4. Maison Crivelli Hibiscus Mahajad - Zapach otwiera się soczystymi nutami hibiskusa, które stopniowo przeplatają się z głęboką, skórzaną bazą.
Cena: 17zł/ml
Do odlania: 30ml

5. Maison Crivelli Oud Maracuja - Słodka, owocowa eksplozja, która stopniowo przechodzi w ciepłe, drzewne tony. Świetny zapach, duże podobieństwo do Ombre Nomade.
Cena: 17zł/ml
Do odlania: 20ml

Szkło: 5/10/20ml - 3zł
Wysyłka: inpost 12zł
Czas realizacji: Myślę, że w 1,5 tygodnia powinienem się wyrobić z wysyłką.

#perfumy
Birter

Ingredients 07-2012 - zostało 25ml

Hibiscus Mahajad - zostało 5ml

Oud Stallion - zostało 5ml


reszta brak

Zaloguj się aby komentować

#lego #humanpeakperformance #smoki
4e9963e2-7254-433a-b06d-a80fd6dccedf
ColonelWalterKurtz

Marzenie z podstawówki. Jeszcze tego smoka mógł dosiadać np czarodziej!

Olmec

Jak ja marzyłem o zestawie z wozem transportującym tego smoka. Dostałem rycerza z duszkiem. Gorzki smak dzieciństwa 😁

Aleksandros

@Olmec Ale ten rycerz z duszkiem też jest świetny. Mam go do dzisiaj

Olmec

@Aleksandros świecił w ciemnościach, więc tragedii nie było. No i rycerz miał fajną zbroję.

Zaloguj się aby komentować

Problem: Pióra TWSBI lubią pękać
Chłop na reddicie zrobił bardzo fajne podsumowanie z czego to może wynikać, tłumaczone chatem gpt z lekką korektą a oryginał pod linkiem https://www.reddit.com/r/fountainpens/comments/1f4k9w5/comment/lkm2lk1/

Na początku zauważ, że mam obecnie 2 pióra TWSBI, chociaż posiadałem 3 modele 530, gdy się pojawiły, wszystkie 3 pękły w ciągu zaledwie 3-4 napełnień. Ogólnie jestem zadowolony z pozostałych 2 (Vac700R, Eco).

Są 3 problemy z piórami TWSBI, ale nie sądzę, żeby ktokolwiek przeprowadził jakiekolwiek formalne badania dotyczące tego, jak powszechne są te problemy.

1. Używają formuły akrylowej, która jest BARDZO przejrzysta. W przypadku akrylu przejrzystość i brak kruchości leżą na przeciwnych końcach spektrum. To znaczy, im mniej 'krystalicznie czysty' jest akryl, tym mniej jest kruchy. TWSBI wybrało formułę, która znajduje się po bardzo przejrzystej/kruchej stronie spektrum. To jest 'problem', który dotyczy 100% piór, chociaż wymaga jakiegoś rodzaju częstego używania/uderzeń/gięć itd., aby wywołać problemy. Dlatego osoby, które używają go jako pióra na biurku, rzadko go rozbierają i nie przykręcają zbyt mocno skuwki, nie mają żadnych problemów.

2. Wewnętrzne naprężenia: Innym problemem z akrylem są wewnętrzne pęknięcia naprężeniowe. Tak jak wszystkie materiały odlewane, fakt, że nie schnie 'równomiernie', powoduje powstawanie naprężeń/sił działających w określonych kierunkach wewnętrznie. Metale również tak działają, podobnie jak tworzywa sztuczne. Co pogarsza sytuację we wszystkich przypadkach, to to, że w tym samym odlewie znajdują się grubsze i cieńsze części, a także 'ostre' kąty. Istnieją sposoby ograniczania wewnętrznych naprężeń oraz sposoby ich usuwania po fakcie (przynajmniej w przypadku metali).

Można wydłużyć proces chłodzenia, co zapobiega zbyt dużemu różnicowemu chłodzeniu części, co ogranicza/uniemożliwia powstawanie naprężeń. W metalach (i prawdopodobnie w tworzywach sztucznych) można również przeprowadzić pewne cykle cieplne w tym celu. W przypadku TWSBI, ich modele (niektóre lepsze od innych, model 530 był... najgorszy) mają kilka naprawdę ostrych krawędzi i grubszych sekcji obok grubych, więc są szczególnie podatne na różnicowe chłodzenie (gwinty są, w szczególności, NAJGORSZE w tej kwestii, chociaż pęknięcia zazwyczaj występują na końcach gwintów).

Nie jest jasne, jakich technik chłodzenia używa TWSBI, ale PRZYPUSZCZAM, że mają formy, które odlewają wiele części jednocześnie, a te bliżej krawędzi formy chłodzą się szybciej (z oczywistych powodów) i mają więcej wewnętrznych naprężeń. Sadzę tak dlatego, że wiele z przerwań wykazuje dokładnie takie zachowanie, jakiego należałoby się spodziewać po odlewie akrylowym z wewnętrznymi naprężeniami. Niezrozumiałe jest również, ilu osób to dotyczy.

3. TWSBI używa akrylu, który jest RÓWNIEŻ bardzo podatny na niektóre rozpuszczalniki, co może powodować pęknięcia, spękanie lub po prostu łamanie w zależności od rozpuszczalnika i sposobu, w jaki styka się z akrylem. Dodatkowo, jako społeczność, nie jesteśmy zbyt dobrzy w identyfikowaniu wszystkich składników atramentów. Jestem PEWNY, że moje 530 zmarły przez butelkę Noodlers Hunter Green, którą kupiłem około 2009 roku. Powiedziano mi, że inni nie napotkali tego problemu od tego czasu, więc być może rozpuszczalnik nie jest obecny we wszystkich butelkach ani w butelkach wydanych od tego czasu. Mimo to, rozpuszczalniki są dużą częścią tego, jak produkuje się tusze (mogą być używane do ekstrakcji tuszy z materiałów naturalnych), więc wykluczenie ich obecności w tuszu jest niemożliwe.

Ogólnie rzecz biorąc, pióra TWSBI mają fantastyczny design, całkiem solidne stalówki i są wygodne w trzymaniu w rozsądnych cenach. Nie spodziewałbym się, że można je przekazać swoim wnukom, biorąc pod uwagę powyższe 3 problemy, ale chyba że dotknie cię problem #2 lub #3, powinny one wytrzymać dość długo na twoim biurku, a krócej, jeśli będą przenoszone.

#piorawieczne #ciekawostki
e79e4d64-d957-4d1a-b8d6-1baaacf2eb7c
bab600a7-9dcb-4f37-a0ca-2bcc263646c5
VonTrupka

celowe postarzanie produktu? (´・ᴗ・ ` )

Rozpierpapierduchacz

@VonTrupka Nieeee, w złej wierze tego nie robią. Skąd wiem? Bo jak im napiszesz, że się zjebało, to wysyłają ci części zamienne za koszt transportu


Ogólnie TWSBI dobre ziomki, tylko no zdarza im się pękać. Ale jedno mam w planach, ryzyk fizyk XD


Pozwolę sobie zawołać, bo w sumie brzydko wyszło z mojej strony XD

@moll @Prucjusz @rakokuc @paulusll @Fly_agaric @UmytaPacha @Zielczan


@bojowonastawionaowca jak mi w wolnej chwili zrobisz notkę to będzie zajebiście, ale bez presji XD

Zaloguj się aby komentować

No hej, nie mam weny, ale wpadły mi (niestety tylko dwie) odlewki mało znanej marki Narcisse Taormina, włoska lokalna nisza rzemieślnicza, tym razem z Sycylii.

Narcisse Aria di Taormina
Od pierwszego psika w nos uderza fala cytrusów, przyjemnie niecodzienna, bo z limonką i pomarańczą na pierwszym planie. Jest soczyście i … słodko. Nie mogę oprzeć się wrażeniu słodyczy, do głowy przychodzi mi słodzony napój pomarańczowy, musująca oranżada. Ciekawe ujęcie, ale nie do końca mi odpowiada, preferuję cytrusy naturalnie kwaśne, a słodka wersja wydaje mi się dziecinna. Z czasem przewija się też wątek lawendowy, w nieco barbersko mydlanym ujęciu, kojarzy mi się z włoskim mydłem do golenia, zapewne dlatego, że baza jest mydlano-piżmowa z delikatnym jaśminowym akcentem. Parametry kolońskie, więc ta baza jest już słabo wyczuwalna, ale jak na wodę kolońską bardzo przyzwoite.

Narcisse Basilico Siciliano
Otwarcie robi dobre wrażenie, jest świeże i zielone. Dominuje w nim naturalnie zaprezentowana bazylia, często robię pesto i lubię ten aromat. Bazylii wtóruje mięta lekko skorpiona sokami z cytrusów. Nie jest to zapach cytrusowy, one są dalej w tle, wrażenie jest wyraźnie zielone i liściaste. Dość szybko pojawia się wątek kwiatowy i mydlany, jak dobre kwiatowe mydełko. Ładny, czysty zapach. Niestety urok tych perfum tkwi w ich otwarciu i jak tylko nuty liści przemijają, to zostajemy z mydlano-piżmową bazą, która już nie robi takiego wrażenia. Parametry na skórze kolońskie, ale na bluzie zapach był wyczuwalny po dwóch dniach.

Ładne wakacyjne zpachy, choć niczego nie urwało. Żałuję, że nie załapałem się na winogronowy Vinorosso, bo jak kiedyś dostałem florenckie winogronowe mydło, to myjąc się czułem się jak księżniczka.

Ilustracja: taorminanews24 . com
#perfumy #recenzjeperfum #smrodysaradonina
2cf8c331-bab8-4885-a476-fd1f1a73bb0e

Zaloguj się aby komentować

Była Erba Gold, później Accento Overdose i teraz pora na Operę. Cena sztosik: 6,60zł/ml. Potrzebuję chętnych na 50ml, żeby po to jechać. Po przedsprzedaż tutaj wleci post na FB, więc szacuję, że uda się na 99%. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szkiełko 3zł. Wysyłka InPost lub DPD PickUp.
#perfumy
CheemsFBI userbar
aad5786f-4f31-4441-8f9e-ee893e460e97

Zaloguj się aby komentować

#niepoprawnelego - zapraszam do obserwowania
#lego

Dawno nie było filmiku, więc wrzucam jak działa to co do tej pory zbudowałem. Zauważcie jak fajnie udało się zredukować prędkość wysunięcia najazdów (duża zębatka z tyłu).

Następne kroki to lekka przebudowa skrzyni na bardziej sztywną, żeby tryby nie przeskakiwały. Może zacznie wtedy funkcjonować dodane sprzęgło. Potem muszę wymyślić mechanizm wysunięcia i przesunięcia w górę o jeden stud najazdów. Tylko obawiam się, że do tego już będę musiał kupić płaską zębatkę (gear rack). Jeśli tak, to póki co przerwa na przerysowanie tego co mam do programu studio.

https://www.youtube.com/watch?v=spDANWaY_mg

Moje zestawy LEGO
Tych zestawów szukam
PanNiepoprawny userbar
entropy_

muszę wymyślić mechanizm wysunięcia i przesunięcia w górę o jeden stud najazdów.

@PanNiepoprawny może coś z tego pomoże

https://youtu.be/rv3GuLqda14

Edit:

Albo to https://youtu.be/4vXRuvVWufk

PanNiepoprawny

@entropy_ dzięki, widziałem ten filmik, ale nie mam tyle miejsca, żeby to tam zmieścić. Do tych zębatek, które się tam luźno obracają wpadnie pewnie:

https://www.bricklink.com/v2/catalog/catalogitem.page?P=6630#T=C

lub

https://www.bricklink.com/v2/catalog/catalogitem.page?P=6592#T=C


Do tego obudowa, żeby nie wyleciało. Większym wyzwaniem jest to podniesienie się o 1 stud, żeby podjazd był na równi z platformą.

Zaloguj się aby komentować

Mojego spamu ciąg dalszy... tym razem zapraszam na #stragan z którego już coraz mniej zostało, choć nowości oczywiście też przybywa. Może ktoś się skusi na coś na dobre zakończenie wakacji

FLAKONY:
A) Amouage Reflection Man EDP | batch: WMB22130-2 (data prod. 07/2020), Made in UK | produkt z pudełkiem, 95/100ml | cena: 720,00 zł (wysyłka w cenie) | pochodzenie: prostezakupy 
B) Areej Le Dore Champa Attar | produkt z pudełkiem i woreczkiem, 3g z ubytkiem 2 kropel (aplikacja bez kontaktu ze skórą) | cena 380,00 zł | pochodzenie: strona producenta
C) Bortnikoff L'Heure Exquise (2018) ExDP | stara wersja 2018 z drewnianym korkiem | produkt z pudełkiem (pełna prezentacja: kartonik i pudełko oraz broszura), 35/50ml | cena: 900,00 zł (wysyłka w cenie + gratis odlewka 2ml Bortnikoff Classica ExDP) | pochodzenie: kolekcjoner z Polski
D) Clive Christian Original Collection - X Masculine Perfume | dekodowany | tester z korkiem i pudełkiem, 49,5/50ml | cena: 650,00 zł (wysyłka w cenie) | pochodzenie: perfuforum
E) Ensar Oud Safrali Attar | produkt z pudełkiem i woreczkiem, 1,1g (aplikowany bez kontaktu ze skórą), | cena: 300,00 zł | pochodzenie: kolekcjoner z Polski
F) Jean Paul Gaultier Le Male EDT (Boule à Neige Collector 2019) | batch: 91271 (data prod. 05/2019) | produkt z pudełkiem, 124/125ml | cena: 300,00 zł | pochodzenie: elnino / e-glamour
G) Nishane Boszporusz ExDP | batch: BN 16010 ? (data prod. 2016?) | produkt (pełna prezentacja: pudełko, a w środku koperta z pocztówką), 49,5/50ml | cena: 700,00 zł (wysyłka w cenie) | pochodzenie: notino
H) Xerjoff Casamorati - Mefisto EDP | batch: 23921N (data prod. 08/2021) | produkt z pudełkiem, 30ml-global | cena: 280,00 zł | pochodzenie: luxuryforless

GOTOWE ODLEWKI:
1 ) Ajmal Dahn Oudh Al Shams Special Edition EDP | 3ml-global | 35,00 zł
2 ) Atelier Cologne Orange Sanguine Cologne Absolue | 9,5ml | 27,00 zł
3 ) Areej Al Ameerat Topaz Amber EDP | 2,5ml | 35,00 zł
4 ) Areej Le Dore Civet de Nuit Parfum | 3ml-global | 110,00 zł
5 ) Cartier L'Envol de Cartier EDP | 5ml | 20,00 zł
6 ) Essential Parfums Divine Vanille EDP | 9ml | 31,00 zł
7 ) House of Sillage HOS No. 001 EDP | 5ml-global | 45,00 zł
8 ) Khaltat Blends of Love - Hob Qadeem Parfum | 2,5ml | 68,00 zł
9 ) Khaltat Blends of Love - Hob Sultan Parfum | 2,5ml | 68,00 zł
10 ) Lorga Parfums Musc Palawan ExDP | 3ml | 35,00 zł
11 ) MDCI Le Barbier de Tanger EDP | 3,5ml | 26,00 zł
12 ) Ralph Lauren Polo Cologne Intense EDT | 8ml | 18,00 zł
13 ) Puredistance Gold ExDP | 4ml | 58,00 zł
14 ) Roja Parfums Diaghilev Parfum | 2ml | 48,00 zł
15 ) Roja Parfums Elysium Pour Homme Parfum Cologne | 2ml | 20,00 zł
16 ) Roja Parfums Oman Parfum | 3ml-global | 80,00 zł
17 ) Roja Parfums Oligarch Parfum | 2,5ml | 95,00 zł
18 ) Roja Parfums Roja Dove Haute Parfumerie 15th Anniversary Parfum | 3ml-global | 55,00 zł
19 ) Roja Parfums Vetiver Parfum Cologne | 4ml | 28,00 zł
20 ) Xerjoff Oud Stars - Alexandria II EDP | 4,5ml | 70,00 zł

WYSYŁKA: Paczkomat InPost wg. cennika lub Twój kod nadania. Nie wystawiam OLX.
#perfumy
pedro_migo

Flakon A) Amouage Reflection Man EDP - sprzedany

Zaloguj się aby komentować

Przygarnę flakony:
Versace Eros Parfum,
Mancera Cedrat Boise (odkręcany korek),
Rasasi Hawas Ice

Podbijam #stragan

Valentino Uomo Intense ~99 ml - 330 zł

Versace Pour Homme ~9 ml - 15 zł 
Guerlain L’Homme Ideal EDP ~5 ml - 15 zł 
Guerlain L’Homme Ideal Extreme ~5 ml - 15 zł 

#perfumy

Zaloguj się aby komentować

Cześć!
Lecę z kolejną rozbiórką, tym razem nowość od Quentina Bischa, czyli Issey Miyake Le Sel d’Issey Zobaczmy co tam zamieszał twórca Bois Imperial i MAB Ganymede ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cena: 3,80 zł/ml

Szkło 3 zł, odlewam od 10 ml. Można dobrać coś z listy.

Wysyłka: InPost mini 12 zł/DPD pickup 10 zł/własna etykieta. Nie wysyłam olx.
Pochodzenie: notino
Uwaga: Zamawiam flakon przy łącznej deklaracji na 70 ml.

#perfumy #rozbiorka
dd6b11da-9cff-46dc-89d7-6961759a289c

Zaloguj się aby komentować

Cześć!
Dawno tutaj dłuższej wypowiedzi nie publikowałem, lecz niestety brak czasu i nawet trochę zmęczenie tematem przełożyły się na moją mniejszą aktywność na tagu, choć to nie znaczy, że zapachy nie towarzyszyły mi na co dzień, bo chyba szybciej wyszedłbym z domu bez umycia zębów niż bez perfum Ale zaobserwowałem, że nie tylko ja, a znaczna część naszej społeczność także, chyba korzystając z okazji wakacji postanowiła sobie trochę odpocząć od tego hobby - przynajmniej w internecie - paru użytkowników już od jakiegoś czasu nie widziałem, a szkoda. Miejmy nadzieję, że po wakacjach wszystko wróci do normy.
W ramach pokuty i z zamiarem zachęcenia też pozostałych do aktywności, przychodzę z #recenzjeperfum i to nie jednych, bo zapożyczoną bez pytania metodą saradoninową pozwoliłem sobie przeanalizować kilka zapachów za jednym razem i to też nie byle czego, bo marki o prostej i chwytliwej nazwie Jogi, które wpadły do mnie dzięki uprzejmości kolegi @pomidorowazupa
Jogi to mały rzemieślnik z Pakistanu i z tego co wiem jego wyroby dostać można jedynie bezpośrednio od niego przez Instagram, gdzie obserwuje go mniej niż 400 osób, więc przypuszczam jego zapachy realnie zna może za 100 osób na świecie - Panie Zupa skąd Ty to wziąłeś XD - przez co pewnie nigdzie w internecie nie znajdziecie opisów tych zapachów, także #perfumy na hejto znowu gurom jeśli chodzi o takie wynalazki z drugiego końca świata hehe.
Bez zbędnego już przedłużania, zapraszam do lektury...

Pierwsze starcie z marką to kompozycja o nazwie Khaak, z ciekawości sprawdziłem w tłumaczu co to oznacza i w języku hindi to proch. Choć zapach z prochem, choćby strzelniczym, mi się nie skojarzył to jestem w stanie nazwę zrozumieć, bo otwarcie pachnie jak przyprawa - sproszkowana właśnie, ostra papryka - otwierając taką saszetkę dociera intensywna i świdrująca w nosie, sucha, przyprawowa woń. Czy w składzie faktycznie jest papryka? - nie mam pojęcia - ale najbardziej prawdopodobne jest, że to mieszanka różnych przypraw daje takie wrażenie. Mimo suchego i przyprawowego charakteru w tle wyczuwam nutę, która przełamuje to słodką, kwiatową świeżością - to jaśmin - który ma też delikatny indolowy akcent, ale nikogo nie powinien urazić.
Z czasem te skojarzenia z papryką znikają, ale nadal zapach zachowuje ostry i przyprawowych charakter, który łączy się z europejską klasyką, gdzie szorstka lawenda podana została na mydlanym piżmie. Kompozycję dopełnia ostrawy i suchy ziemisto-drzewny oud, jak miałbym wskazać region z którego pochodzi to wskazałbym Tajlandię.

Drugą pozycją, którą wziąłem na tapet jest Dewana. Zapach rozpoczną się świeżą i słodkawą różą z technicznym charakterem - pachnie trochę farbą lub lakierem - z podobnym odbiorem róży spotkałem się już w Hind al Oud Sheikh A Limited Edition; w Dewana trwa to tylko chwilę, a róża jest tu cięższa i balsamiczna. Podejrzewam, że za ten techniczny aspekt może odpowiadać oud, który gdy zaczyna coraz bardziej dochodzić do głosu sprawia, że róża zmierza jednak w stronę wytrawnej i pikantnej.
Co do samego oudu wydaje mi się, że Jogi użył tu dwóch jego gatunków - cambodi i papua - ten pierwszy dopełnia różę nutą owoców oraz skromnym akcentem zwierzęcym; a poza tym można wyczuć świeży i tropikalny, drzewny aromat z przykurzonymi zielonymi i ziemistymi akcentami oddający klimat dżungli, co kojarzy mi się właśnie z oudem z Nowej Gwinei.
W bazie wyczuwam też odrobinę ambry, która dodaje ciepłego oceanicznego akordu oraz sandałowca Mysore, który przywodzi mi na myśl mydło z sandałowca Mysore właśnie i mówiąc szczerze ta faza drydownu najbardziej mi pasuje w tym zapachu.

Na deser zostawiłem sobie Laam z puli to jedyny zapach w spray, tak podejrzewam, bo sok jest tutaj bardziej "wodnisty", tamte były bardzo gęste ze sporą ilością drobinek.
Piękne otwarcie z kakao oraz szarej ambry, która jakby nawilża i niweluje suchy i pudrowy charakter kakao oraz akcent słonawej morskiej bryzy. Wyczuwam też odrobinę cywety dodająca kwaskowatości.
Oud, który pojawia się tu już niemal od początku, wybrzmiewa podobnie jak w Areej Le Dore Russian Oud II podejrzewam, że tu również został użyty hindi wyraźnie animalno-drzewny i przez to ogólny wydźwięk zapachu właśnie z tą kompozycją Russian Adam mi się ewidentnie skojarzył.
Mieszanka kwiatów z wybijającą się słodką, cytrusową różą dodaje kompozycji świeżości i koloru, a w tle mamy mydlane piżmo, które nadaje ładnej gładkości i miękkości.
Mam wrażenie, że wyczuwam także kawę, a ja nie przepadam za tym składnikiem w perfumach, nawet u Ensara w Rumi mnie odrzuciła… a może to kakao zmieszane z przyprawami tak pachnie?
Drydown zmierza w stronę kwiatowo-kremową z champaką gęstą i jakby gumową połączoną z sandałowcem i przypomina mi to jeszcze inny zapach Areej Le Dore - Champa Attar. Powiem szczerze po tym czego doświadczyłem na początku mam odczucie zmarnowanego potencjału tej kompozycji, bo zapach był nawet ciekawszy od wspomnianego Russian Oud, którego swoją drogą uwielbiam.

Słowem podsumowania: kompozycje stylistycznie to mocny orient, jakość składników top tier - a z tego co wiem Jogi korzysta ze skarbca Sultana Qaboosa - czuć, że mamy tu do czynienia z wyrobem nastawionym na najwyższą jakość. Choć w moich opisach mocnego entuzjazmu tymi zapachami nie widać, bo po prostu kompozycyjnie nie do końca trafiły w mój gust - są zbyt przyprawowe w takim mocno orientalny, egzotyczny sposób - to jestem ciekawy co jeszcze Jogi ma do zaoferowania, czuję, że znalazłbym u niego coś dla siebie.
048f1aa6-6167-489a-baba-f37871efc975
Fafalala

Pięknie piszesz o perfumach, aż zazdroszczę Ci takich doznań. Dla mnie zapachowo jest dosyć uniwersalny, poczuje zapach bzów wiosną, bądź zapach psiego gówna, ale nie wiele więcej. Da się nauczyć tak czuć?

pomidorowazupa

@Fafalala wszystkiego da sie nauczyc

pedro_migo

@Fafalala dzięki! choć ja wciąż twierdzę, że nie mam lekkiego pióra i pisanie łatwo mi nie idzie.

Tak jak kolega wyżej wspomniał da się tego nauczyć, bo w miarę poznawania nowych zapachów zmysł węchu się rozwija, z czasem potrafisz wyłapać różne niuanse, czy jakość / naturalność składników, ale to też nie oznacza, że każdy zapach od razu zrozumiesz, bo nadal jest wiele kompozycji nad którymi trzeba trochę posiedzieć, aby przenalizować. Co więcej często zdarza się, że każdy odbiera dany zapach inaczej i to też jest fajne w tym hobby, dla jednego będzie to obora, dla innego piękny animalny profil oudu

BND

@pedro_migo Wstyd się przyznać ale mam odlaną kolekcję od Jogi od dłuższego już czasu dzięki @pomidorowazupa i z braku czasu też nie napisałem jeszcze recenzji co obiecałem dawno temu 🙄 potwierdzam natomiast słowa że kulloo to kot. W wolnej chwili postaram się opisać pozyskane zapachy w przystępnym chłopskim języku.

pomidorowazupa

@BND jak cos to mi chodzilo o khuloos czy jakos tak bo kulloo to calkiem inny zapach. Khuloos ktorego tak kocham to roza i oud zalane wyciagiem z wora pizmaka. A kulloo to calkiem inne rejony bo jest chlodny, ziemisty i sam nie wiem jaki jeszcze ale calkiem inny niz ten pierwszy. Do kulloo jakos nie moge sie przekonac, chociaz do miksa z szyprami nadaje sie idealnie - nadaje im wtedy fajkny ziemisty profil, czego akurat czesto mi brak w zapachach takich jak np rochas femme.

pedro_migo

@BND no to czekamy na recenzję kolejnych

@pomidorowazupa znasz ALD Al Majmua? Bo to jest szypr w starym stylu z wyraźnym ziemistym akcentem

BND

@pomidorowazupa źle zrozumiałem ale podtrzymuję opinie 😁

Zaloguj się aby komentować

Jestem dzisiaj szczęśliwym człowiekiem, co oznaczać może tylko i wyłącznie jedno - paczkę w drodze do paczkomatu.

Zamówiłem sobie MicroMesh w gradacji od 1500 do 12k. MicroMesh to taki papier ścierny pro plus, z miękką podkładką i jest często wykorzystywany do domowego szlifowania stalówek. I taki właśnie mam na nie plan, chcę wreszcie ogarnąć to pierdolone Jinhao X159. Oczywiście mógłbym ją zeszlifować normalnie... Ale kusi mnie, żeby zrobić z niej Stuba. A w sumie jednego Stuba już mam, a drugiego planuję na święta, to może by ją zeszlifować na Architecta (odwrotność Stuba, pionowe linie wąskie, poziome szerokie). Szansa że spierdolę rośnie co prawda z 50 na jakieś 80%, ale też pióro za 56 zeta, już przerywa, to gorzej nie będzie, a wymienne stalówki kosztują 24 zeta za 3 sztuki, stać mnie, żeby spierdolić jeszcze ze dwie XD

No chaos we mnie wzbiera i nie wiem jak bardzo go zaakceptować XD
#piorawieczne
273b061c-47fb-4813-a926-b0173b33afa3
97aabe79-08b7-4e63-90de-1d8e11d46c7b

Proponowana skala chaosu

26 Głosów
cebulaZrosolu

@Rozpierpapierduchacz ja to lubię jak pióro czy długopis pisze grubo, to chyba chodzi o to, że bardzo mocno przyciskami je do papieru (no pióro to mniej wiadomo) i jak jest cieniutka stalówka to wygląda jakby kura pazurem pisała :D

Rozpierpapierduchacz

@cebulaZrosolu Ja właśnie odwrotnie, jak mam stalówkę M albo nie daj boże B to zaczynam zamykać litery XD.


"e"? "c"? Nie wiem, choć się domyślam z kontekstu XD

cebulaZrosolu

@Rozpierpapierduchacz dlatego jak mam coś napisać w raportach w pracy, żeby jeszcze ktoś inny mógł to przeczytać (chociaż wcale brzydko nie pisze) to pisze drukowanymi :D

Zaloguj się aby komentować