#kultura

3
697
Kiedy zamykam oczy
śni mi się taki sen
młodzi junacy zdychają
przy pracy
a węże przy kawie
szepczą o sprawie
przy stole stary
liczący talary
mówił mi tak:

kiedy zamykam oczy
śni mi się taki sen;
milczący stróże
pilnują kałuże
a ludzie na wozach
jadą w powrozach
słońce i kwiaty
to tylko plakaty
które mówiły mi tak:

pewnej nocy tak się
stanie, świat rozpęknie się
smród zostanie,
pewnej nocy tak się stanie,
sztuka zdechnie smród zostanie...

https://www.youtube.com/watch?v=HQUXmJX0KJA

#muzyka #poezja #kiedystobylo #kultura

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Ale sie się jaram tym seriale, już w styczniu 9 epizodów "Masters of the Air"
https://www.youtube.com/watch?v=2RWohylGm3c
Masters of the Air -dramat wojenny/ miniserial telewizyjny stworzony przez Johna Shibana i Johna Orloffa i opracowany przez Orloffa dla Apple TV+.
Opiera się na książce Masters of the Air: America's Bomber Boys Who Fought The Air War Against Nazi Germany autorstwa Donald L. Miller.

#appletv #streaming #seriale #filmy #zapowiedzi #kultura #wojna

https://www.youtube.com/watch?v=2RWohylGm3c
przemoko90

Posiadam i za niedługo zabiorę się za nią. Na serial też czekam, wiadomo trailer dużo nie powie ale byle kto go nie kręcił więc powinna być uczta. Szkoda, że na Apple, miał być na HBO. Ciekawe tylko czy będzie wypuszczany np. co tydzień odcinek czy wrzucą wszystko.

Helio09.

Ech czy jest tam rajd na Ploeszti?

Bublik

patetyczne bzdury.

Jak to naprawdę wygląda:

Zaloguj się aby komentować

nie chciało się mi poprawiać, ok?

Demokracja ma kochanka Faszyzm jej kochankiem jest Ona klęczy na kolanach On od tyłu wbija się Po tym zawsze brudni są Nad Europą czuć ich swąd Nie czujesz?! Oj, oj, oj, ale smród Zgnił już zachód Gnije wschód Oj, oj, oj, ale syf Zarażony ustrój nim Brunatne gówno śmierdzi tu I fetor w nosy bije fest Więc starsi zatykają nos Młodzieży bardzo łyso jest Demokracja to puszczalska Bawi się z kochankiem swym Wpuszcza go wciąż na ulicę On tam wpuszcza swoje psy Psy te robią straszny brud Czujesz chyba już ten smród Ale śmierdzi! Oj, oj, oj, ale smród Zgnił już zachód Gnije wschód Oj, oj, oj, ale syf Zarażony ustrój nim Brunatne gówno śmierdzi tu I fetor w nosy bije fest Więc starsi zatykają nos Młodzieży bardzo łyso jest
https://www.youtube.com/watch?v=lc03zrtlWyM
nie chciało się poprawiać, ok?
#punk #rock #muzyka #kultura
dradrian-zwierachs

O Siczka i Para Wino. Myślałem o tym albumie ostatnio.

Zaloguj się aby komentować

Jeżeli ktoś interesuje sie Izraelem i jego historią, oraz lubi czerpać wiedzę z podcastów, to polecam "Ziemia zbyt obiecana" Konstantego Gebera.
Odcinki dostępne również na #spotify
https://ziemiazbytobiecana.pl

#zydzi #kultura #ciekawostkihistoryczne #historia #podcast #ciekawostki
79ff8641-03a0-4c75-a4db-27f078485d7a
moll

@Rebe-Szewach chwilowo to sami eksperci xD

Rebe-Szewach

@moll Zauważyłem.xD

Zaloguj się aby komentować

Full Metal Jacket, Pluton i wiele innych filmów, które zostały wyprodukowane przez amerykańskie wytwórnie, bez problemu zostały wyświetlane w kinach, w USA. Otrzymały one status kultowych, między innymi za to, że ukazywały one patologię w armii oraz bezsens wojny w Wietnamie. Tam qrwa nie było mowy o świętych żołnierzach i świętej polityce rządu USA. Oj nie.
Dobrze, że wtedy w USA nie rządził PiS, bo przed seansami Amerykanie musieliby oglądać spoty propagandowe z bólem tyłka rządzących o wyświetlany film.
SZKALOWANIE AMERYKAŃSKIEGO MUNDURU I AMERYKAŃSKIEGO ZOŁNIERZA, TO SOWIECI SPONSOROWALI TE FILMY REEEEEE!!
No, jakoś czołowi politycy tamtych czasów w USA tak nie krzyczeli. Widocznie mieli więcej rozumu niż polityk pis-u, czy tam innych partii dla 'prawdziwych Polaków'

Film Holland to pewnie będzie kontrowersyjne filmidło, które faktycznie będzie przedstawiało sytuację na granicy w naciągany sposób, ale działania pisowców w oczach każdego inteligentnego człowieka tylko ten film uwiarygodnią, bo jak taki reżim jak pis KOGOŚ atakuje, to ten KTOŚ jest raczej postacią pozytywną.
Parafrazując częstą retorykę wyborców Konfy: róbcie pisowcy tak dalej, a film Holland dostanie Oskara i zarobi setki milionów

Zresztą pisowcy co tak naskoczyli na ten film, sami obrażają polski mundur.
Oficer trzymający parasol nad misiewiczem, polityczne przemówienia na świętach Wojska Polskiego, obrażanie dowódców naszej armii w sprawie rakiety z Przewodowa i tej rakiety spod Bydgoszczy. No i wpuszczanie nielegalnych imigrantów legalnymi kanałami. Chłopaki na granicy po nocach biegają po lasach, a pis zarabia kasę na tych samych imigrantach, których SG ściga, bo Ci ( imigranci ) nie dali w łapę naszemu MSZ.

xD
Jakimi zakompleksionymi typami są politycy pis-u, to brak mi słów...

#bekazprawakow #bekazpisu #polityka #kultura
Kahzad

@Fingolfin_89 podstawowa różnica, która podsumowuje błędną analogię: USA walczyło na terenie Wietnamu, dziesiątki tysięcy kilometrów od swojego terenu i nigdy ich byt państwowy nie był zagrożony w wyniku tej wojny.

U nas to my jesteśmy atakowani i to nasi ludzie stoją na granicy ryzykując zdrowiem i życiem. Jeżeli Polska w tej sytuacji popełni błąd w ocenie zagrożenia to może nas to kosztować drogo.

GordonLameman

Komentarz usunięty przez moderatora

Capo_di_Sicilia

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony sie zgodze, ze tego typu film to jakas forma pluralizmu, ale z drugiej czuc w powoetrzu jakas ojkofobie i szkalowanie naszych sluzb. W zasadzie fo na jakiej podstawie powinnismy przyjac tych ludzi? Tez nie rozumiem czemu pushbacki sa nielegalne skoro ktos lamie prawo? Jak bede chcial wejsc sila do jednostki wojskowej to mnie też siłą stamtąd wypchna. Skoro pushback jest nielegalny to moze zabierzmy sluzby i niech se przychodzi tu kazdy kto chce

smierdakow

@Capo_di_Sicilia wystaczy nie zarabiać na tym, przedstawić prawdziwą sytuację i wezwać pomoc z UE

Capo_di_Sicilia

@smierdakow Zarabianie na tym to oddzielna historia, az szkoda strzepic ryja. Spór jest na linii wpuszczac - nie wpuszczac.

Annually6411

Należy jeszcze dodać, że :

- firma ogarniająca wizy jest też zamieszania w ściąganie ludzi na granice

- jak powstał serial Wataha to jakoś bólu dupy nie pamiętam

Zaloguj się aby komentować

Ciekawe, kiedy przyjdzie taki moment, że #sztucznainteligencja na poważnie zagrozi naszym karierom zawodowym. Zwykłe korpoludy – już dawno nie ci, którzy dostają pensję za ustawianie tabelek w Excelu, ale też Ci „lepsi”, pracujący kreatywnie – nie są wcale tacy pewni, w którą stronę to wszystko pójdzie i jak będzie. Chyba trochę się boją, a trochę nie mogą się doczekać kolejnej rewolucji przemysłowej.

No, bo co się stanie? Czy to możliwe, żebyśmy już całkiem niedługo wszyscy siedzieli sobie na kanapie, popijali kawę, konsumowali tanią rozrywkę i nie martwili się o jutro, bo współistniejące z nami sztuczne inteligencje wszystko załatwią, a dochód podstawowy zapewni jedzenie i spanie? Pięknie demoralizująca perspektywa.

Bo weźmy na przykład takich artystów. Jeszcze niedawno wydawało się abstrakcją myślenie, że jakiś silnik mógłby ich zastąpić. Na rozwój AI oraz jej ingerencję w szeroko rozumianą sztukę czy twórczość patrzę dzisiaj z fascynacją i niepokojem.

Co by było, gdyby powstały platformy streamingowe, które pozwalają nam zostać twórcą i odbiorcą treści jednocześnie, zaś algorytmy nie tylko umożliwiają odsłuchiwanie czy oglądanie tego, co serwują artyści, ale także samodzielne generowanie contentu? I wcale nie musielibyśmy mieć wybitnego talentu, żeby na jeden dzień stać się nowym Dostojewskim czy Quentinem Tarantino, tak jak nie musimy być Robertem Makłowiczem, żeby ugotować coś dobrego w Thermomixie. 

Dzisiaj „prefabrykatów” dobrych treści jest wszędzie tak dużo, że wystarczy usiąść i przy pomocy odpowiedniego narzędzia zacząć składać coś większego z gotowych elementów, które po zmiksowaniu dają coś, co nam się spodoba i na co mamy akurat nastrój dziś wieczorem.

Wyobraź sobie, że nie trzeba będzie czekać 2 lata na nowy sezon ulubionego serialu, bo z pomocą AI można go będzie wygenerować w kilka tygodni, a może nawet kilka dni. Zaś wydawnictwa nie będą musiały płacić autorom za powieść (zwykle tylko jedną na kilka lub kilkanaście miesięcy), bo w tydzień wygenerują sobie ich tyle, że nawet sprzedając tylko po kilka sztuk jednego tytułu, zarobią więcej niż do tej pory byli w stanie. Jak to wpłynie na twórców i odbiorców? Czy ktoś się zorientuje, że większość pisarzy wymiotło z rynku?

Wyobraź sobie, że siadasz z kawą i telefonem. Myślisz, że posłuchałbyś sobie „Perfect”, bo podoba Ci się tekst, ale nie lubisz Ed'a Sheeran'a, wolałbyś interpretację Elvisa – to już żaden problem. Mamy prawie połowę drugiej dekady XXI wieku. Dzisiaj jest jutro, prawda? Jak jesteście ciekawi, jak to brzmi, to podrzucam linka – https://www.youtube.com/watch?v=qJah5inUpbE&pp=ygUYZWx2aXMgcHJlc2xleSBlZCBzaGVlcmFu

Parę tygodni temu na YouTube pojawił się cały album Taconafide pod tytułem „SOMAI”, który został wygenerowany z pomocą AI – https://www.youtube.com/watch?v=5hGGnrijnro

Dla fanów wszystkich zmarłych albo nieaktywnych artystów to dzisiaj brzmi jak spełnienie marzeń albo najpotworniejszy koszmar. W takich okolicznościach tworzenie fanartów wejdzie na zupełnie nowy poziom, bo przecież nikt poważny nie będzie korzystał komercyjnie z utworów, które chroni prawo autorskie.

Na razie jednak prawie każdy powie, że to nie to samo, że potrzebujemy prawdziwych artystów i tak dalej albo że nie będziecie słuchać piosenek wygenerowanych przez AI, bo za dziełem musi stać człowiek. Jasne, nadal będziemy potrzebować prawdziwych twarzy w szeroko rozumianym show biznesie, ale poza kilkoma procentami liczących się nazwisk, w każdej odnodze twórczości większość to "twórcza wata", którą taniej będzie zastąpić algorytmem niż wypychać stosunkowo drogim zasobem, jakim jest ludzka idea. Swoją drogą to ciekawe, że po rewolucji przemysłowej, oprócz pracy rąk ludzkich, formą drogiego "rękodzieła" stanie się myślenie.

Nie oszukujmy się – czy interesuje Was autor piosenki, jego emocjonalność czy to, co chciał przekazać za pomocą utworu, kiedy stoicie w korku w aucie i po prostu chcecie się odmóżdżyć przy muzyczce z radia?

Jasne, być może generowane seriale, filmy, albumy muzyczne czy #ksiazki będą niskiej jakości (to już zależy od definicji) czy pozbawione ducha i pierwiastka ludzkiego. Obawiam się jednak, że dużo bliższe rzeczywistości jest sądzić, że będą sporo lepsze. Mało to na księgarskich półkach zalega makulatury? Wiele z tych książek można by było napisać lepiej, a i tak mają swoich odbiorców. Koncepcja pisania wspomaganego AI już jest zauważana i komentowana – https://lubimyczytac.pl/pierwsza-taka-decyzja-autor-musi-wskazac-czy-ksiazke-pisalo-ai 

Podobnie z ludźmi wyjącymi do Księżyca w studiach muzycznych, a potem sprzedających to w pudełkach dobrze opakowanych przez marketing.

Korporacyjna klepanina powoli przenosi się w zupełnie nowy wymiar, gdzie nawet twórca utrzymujący się z własnej kreatywności staje się tylko operatorem urządzenia. Nasze mózgi doczekały się konkurencji, jaką kiedyś dla ich mięśni mieli zwykli pracownicy fizyczni, kiedy pojawiła się maszyna parowa. Oni jednak mogli się przekwalifikować na umysłowych.

Wielu z nas nadal skutecznie wypiera ze świadomości nadchodzącą zmianę. Jestem pewien, że tak samo zachowywali się robotnicy przed upowszechnieniem maszyny parowej, kiedy okazało się, że siła ich mięśni może być bez problemu zastąpiona urządzeniem, z którym nigdy nie będą w stanie konkurować na żadnym polu albo "koniarze", kiedy wprowadzali samochody.

A Wy, co o tym wszystkim myślicie? Czy AI w dającej się przewidzieć przyszłości naprawdę może zastąpić tak wielu? Jak Wam się podoba perspektywa rozwoju rozrywki?
#pracbaza #kultura #praca
a0cd6300-2abb-438e-b54a-679340c88fe9
mortt

Zapomniałeś o jednym istotnym aspekcie. Popularność artystów jest mocno oparta na, uch, ich popularności. Ludzie to, w znaczącej większości, stworzenia społeczne. Oni nie tylko słuchają muzyki bo "ładna" ale dlatego, że na swój sposób identyfikują się z artystą. Chcą być tacy jak oni. Możesz oczywiście pociągnąć oszustwo i wygenerować wywiady i inne materiały filmowe. Wszak pan "doktór" z serialu to jak prawdziwy lekarz. Niemniej jak zrobisz koncert? Albo spotkania autorskie? To jest to co generuje prawdziwy ruch i pieniądze. Ludzie to stworzenia społeczne i być może pierwszy krok to zabicie tej potrzeby a dopiero potem wejście AI. Tylko to już śmierdzi matrixem.

ElGecko

AI nie tworzy niczego nowego, tylko uczy się na czymś, co zostało stworzone przez kreatywnych, myślących ludzi. Jeśli ludzie przestaną pisać muzykę, książki, scenariusze, malować obrazy, to to, co tworzy AI będzie coraz bardziej uśrednione.

Alnitak

@MlodyMarketingowiec nie wiem czy wiesz jak działają te modele, ale w dużym uproszczeniu one uśredniają to czym są "karmione". Jeśli treści będą usredniane, to nigdy nie będą lepsze niż oryginał. Na początku może to tak wyglądać, bo uczenie z kontrolą pozwala odseparować słabe typy i przekazać lepsze wersje danego tworu, ale jeśli nikt nie będzie tworzyć, to efekt będzie mizerny z czasem,bo wszystko będzie bylejakie, a po długim czasie (granica w nieskończoności) będzie po prostu niczym - to tak dla zobrazowania do czego dąży taki tryb nauki bazujący na autogenerowanych treściach wejściowych.

Zaloguj się aby komentować