#niepopularnaopinia

2
153
Nawet nie pamiętam smaków majonezów i jak kupuje jakiś to biorę pierwszy lepszy, który nie jest śmieciem. Co za tym idzie wojny na majonezy też nie rozumiem xD

#oswiadczenie #niepopularnaopinia
Zielczan userbar

Zaloguj się aby komentować

Jestem pierwszy do krytykowania Pasibusa. To nie to, co dawniej. Nawet nie chodzi o zmniejszenie rozmiaru burgerów. Chodzi o najważniejszą rzecz w burgerze - mięso. Jakość wyraźnie spadła. Ale muszę przyznać, że Kevin jest bardzo smaczny. Żurawina, masło orzechowe i ciastko korzenne robią robotę. Zdjęcie (lekko) powiązane.
#jedzenie #pasibus #burger #niepopularnaopinia
AlvaroSoler userbar
abb606bb-70ed-407e-b5fd-9c46a49374d7

Zaloguj się aby komentować

#musztardoweasd #asperger #autyzm

[Opisuję śmieszne, nietypowe, zaskakujące sytuacje wynikające z ZA mojego syna. Każda osoba z Aspergerem jest inna, każdy z inną intensywnością odczuwa trudności w poszczególnych sferach. To, co charakterystyczne dla mojego syna, może zupełnie nie odzwierciedlać problemów i mocnych stron innych osób z ZA.]

"Spektrum autyzmu" czy "Zespół Aspergera"?

Nowa klasyfikacja chorób i zaburzeń ICD-11 zamyka pod jedną nazwą "Spektrum autyzmu" wszystkie przypadki Całościowych Zaburzeń Rozwojowych, które w poprzedniej klasyfikacji występowały w jednej grupie, ale jako odrębne jednostki (np. Autyzm dziecięcy, Zespół Aspergera, Autyzm atypowy, zaburzenia hiperkinetyczne).

Dlaczego uważam, że ta zmiana jest zła?

Absolutnie rozumiem, że z pewnością istnieje medyczne uzasadnienie, dla umieszczenia tej szerokiej gamy zaburzeń pod jednym punktem. Nie mam zamiaru się wymądrzać, bo nie mam wykształcenia medycznego. Wiem jednak, jak ta zmiana rezonuje w grupie społecznej pod tytułem rodzice dzieci w Spektrum Autyzmu.

Teraz całe Spektrum Autyzmu stało się tak szeroką kategorią, że mieszczą się w niej zarówno dzieci, po których "nie widać", które funkcjonują w społeczeństwie w miarę normalnie (oczywiście kosztem dużego wysiłku, ale jednak są w stanie się zmobilizować na jakiś czas), jak i dzieci, które mają szeroką gamę tików i stimów i duże trudności w płynnej mowie, aż po dzieci niewerbalne i takie, które nawet w dorosłym życiu nie będą nigdy samodzielne.

W relacjach międzyludzkich, wśród rodziców dzieci z szeroko pojętym spektrum, jesteśmy dla siebie nawzajem z innych światów. Tworzą się np grupy wsparcia, ale nie jesteśmy realnie wsparciem dla wszystkich siebie nawzajem. O jakim wzajemnym wsparciu możemy mówić, kiedy do grona rodziców wysokofunkcjonujących dzieci trafia rodzic dziecka niewerbalnego, niemal stale zamkniętego w swoim wewnętrznym świecie, z którym kontakt jest mocno ograniczony? Reszta pomstuje na system szkolny, na nieudolnych nauczycieli i wieczne uwagi w dzienniku elektronicznym. On chciałby mieć takie problemy. Nasze światy są zupełnie różne, nasze problemy są zupełnie różne i potrzeby naszych dzieci także.

Jednak ci rodzice pomstujący na system edukacji - mimo że ich problemy są zupełnie innej natury, może z tej perspektywy bardziej błahe, to nadal mają prawo nad nimi załamywać ręce, odczuwać swoje emocje, szukać rozwiązań i domagać się systemowego wsparcia.

Ilekroć pojawia się jakiś serial czy program z udziałem osób w Spektrum, natychmiast wybucha wojna w środowisku, na ile dobrze odwzorowane zostały realia życia rodzin i poziom funkcjonowania osób z tym zaburzeniem. Po emisji każdego odcinka "Autentycznych" na TVN obserwowałam tę dyskusję o niewłaściwie dobranej grupie uczestników programu. Był ogrom głosów mówiących, że za mało było wysokofunkcjonujących osób, przez co buduje się zakrzywiony obraz autystów w społeczeństwie.
Teraz głośny jest nowy serial na Netflixie "Matki pingwinów". I tu z kolei spotkałam się z licznymi opiniami, że przedstawiony chłopiec funkcjonuje na takim poziomie, że w ogóle nie odzwierciedla realnych - o wiele większych przecież trudności. Zawsze będzie duża grupa osób, która nie będzie w stanie utożsamić się z przedstawionym bohaterem.

Dopóki wszystkie tak różnie funkcjonujące przypadki będą wrzucone do jednego worka, dopóty nie znajdziemy porozumienia.

Myślę, że wielu z nas potrzebuje doprecyzowania, podkategorii, czegokolwiek, co pozwoli jednym słowem (a nie elaboratem) przybliżyć poziom funkcjonowania dziecka.

Kiedy rodzic zapisuje dziecko z cukrzycą na obóz, to w rozmowie z organizatorem już samo hasło "cukrzyca" wiele mówi o funkcjonowaniu dziecka. Od razu wiemy, że na pewno musi być na specjalnej diecie, możliwe, że musi od czasu do czasu przyjąć insulinę. Tu jeszcze mamy trzy grupy cukrzycy, które temat jeszcze bardziej precyzują.
Kiedy mówisz, że dziecko jest w spektrum autyzmu, to nie wiadomo w ogóle nic. I w tym miejscu stało się nawet niepoprawne politycznie używanie sformułowań "wysoko- i niskofunkcjonujący". Ja i wiele innych rodziców potrzebujemy tego lub jakiejkolwiek innego sformułowania dla uproszczenia życia i komunikowania do ludzi zakresu potrzeb mojego dziecka.

Podejrzewam, że #niepopularnaopinia, a na pewno trochę niezgodna z aktualnie forsowanym trendem politycznej poprawności.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Widziałem dyskusje o oponach zimowych vs całorocznych, a ja chciałbym poruszyć inny temat. Pojemność silnika/moc samochodu. Widzę dużo opini, że większy silnik to bezpieczniejsze auto. A ja muszę się z tym nie zgodzić.
Przeciętny kierowca jest, cóż... przeciętnym kierowca. Ma średnie umiejętności prowadzenia pojazdu. Szczegolnie w takich warunkach jak mamy teraz, czyli gorszej przyczepności do jezdni jest to zauważalnie. Duży silnik oznacza większe przyspieszenie, więcej używania hamulca, co często na kretych drogach prowadzi do utraty kontroli nad pojazdem. Mniejszy silnik oznacza częstsze naturalne hamowanie silnikiem, mniej gwałtownych przyspieszeń.

A co jak trzeba szybko przyspieszyć, wyprzedzić kogoś? Mozna zredukować mocno przełożenie. Czy jest to zdrowe dla silnika? Nie, ale nie robi się tego często.
Sam jeżdżę samochodem z silnikiem 1.2 i w większości jest to wystarczająco. Miałem też doświadczenie z mocniejszymi maszynami. Jeździłem swego czasu i 4 litrowym jeepem, elektrykiem i innymi i nadal podtrzymuje że większe silniki są mniej bezpieczne w ogólności.

Oczywiście w szczególności, są osoby, które lepiej panują nad samochodem i tam większy silnik da im więcej możliwość.
Zapraszam do dyskusji.

#niepopularnaopinia #samochody

Zaloguj się aby komentować

Zawsze chciałem zobaczyć na żywo, no ale jakieś to takie nie wiem...

Zamiast patriotyzmu i znanych pieśni, skandowanie "Ruda wrona orła nie pokona"

Mało w tym polskości. A może właśnie sporo - każdy sobie, jedyne co łączy to kolor flagi.

#niepopularnaopinia #ciekawostkizdupy #polityka (nie placzcie juz xD)
be6a44ef-27a7-4a31-a9c6-3d9cf7f16e05

Zaloguj się aby komentować

Obejrzałem właśnie 1 i 2 część Władcy Pierścieni w wersji rozszerzonej i kurwa nie rozumiem zachwytów nad tymi tytułami. Wynudziłem się maks, strasznie infantylna i nietrzymająca się kupy historia. Jest parę fajnych momentów i ładne plenery, ale to tyle. Dobrze że mi za to zapłacili, bo dawno mnie tak nic nie wymęczyło.
#niepopularnaopinia #filmy #film
Half_NEET_Half_Amazing

dokładnie

ta scenka była fajna a reszta mocno średnia

e05c9005-22f3-4a17-b761-24fafb25a19e

Zaloguj się aby komentować

#powodz ludzie doznają jakiegoś dziwnego szoku jak zobaczą, że podczas tragedii są ludzie którzy tylko czekają by kogoś oszukać, by coś rozszabrować itp.

Czy Wy serio myśleliście, że takie zjawisko nie istnieje? Takie zachowanie było jest i będzie więc pamiętajcie o tym przy następnej katastrofie.
To, że żyjemy w czasach względnego spokoju od złodziejstwa, nie znaczy, że złodziejstwo nie istnieje.

#niepopularnaopinia #zlodzieje #oszustwa
zuchtomek

@cebulaZrosolu Oburzenie i nagłaśnianie ma swój cel bo może jeden z drugim debil jednak zrezygnuje jak zauważy, że to nie do końca okej i jest piętnowane - może jeden na dziesięciu, ale zawsze.


Dodatkowo przypomina to tym, o których piszesz, że te złodziejstwo jednak istnieje i trzeba pilnować nawet kupki piasku.

lechaim

@cebulaZrosolu to nie szok, ani zdziwienie, to zwyczajne ludzkie wkurwienie

bleblebator-bombambulator

@cebulaZrosolu w tamtym rejonie kłodzka to norma,

Zaloguj się aby komentować

Ale fajnie, że już zaczyna pizgać. Będzie coraz zimniej, dupa się nie poci, oddycha się lepiej. Coraz przyjemniej. Zara Wszystkich Świętych, w grudniu będzie Jarmark i sobie będzie można na tej pizgawicy zjeść coś ciepłego w pięknej atmosferze. Same plusy, lato najgorsze.

#niepopularnaopinia #gownowpis
49ae2705-0e83-41a5-aa22-a3e425d5e681
Zjedzon

@evilonep zimno dzisiaj ale po tym lecie to normalka. Trzeba się przyzwyczaić na nowo ale będzie w końcu dobrze. :33

Zaloguj się aby komentować

Będzie trochę #niepopularnaopinia
PS5 Pro powinno mieć premierę w 2021r i nazywać się po prostu PS5 a nawet wtedy i tak konsola byłaby przestarzała w porównaniu do PC.

Wydajność zarówno PS5 jak i PS5 Pro powinna być co najmniej 2x wyższa aby przyciągać graczy i osiągnąc to mityczne 4k/60fps. Nie wiem czemu Sony skupiło się tak bardzo na cenie kiedy i tak nie mogło sprostać popytowi. Mogli dać sporo lepszy hardware w wyższej cenie. Sporo osób co roku kupuje o wiele droższe telefony, na konsolę też byłby popyt.

#ps5 #playstation #gry
maly_ludek_lego

@Stashqo ja nie mam ps5, ale zawsze mnie dziwilo, ze jakos nie slysze za czesto o grach na ps5. Ile tych gier stricte pod ps5 wyszlo? 5? 10?

Dudleus

Że ludziom się jeszcze chce o konsolach dyskutować, gdy byłem w podstawówce wyszedł X360, wtedy jeszcze rozumiem. I tak najważniejszym czynnikiem jest jaką konsolę mają koledzy.

KierownikW10

@Stashqo nie zgadzam się. Konsola to powinno być przede wszystkim tanie urządzenie do grania. PS5 w roku premiery (2020) miało zaskakująco wydajne podzespoły i dosyć wysoką cenę i był to znaczący przeskok względem PS4 i PS4 PRO. Problemem obecnej generacji konsol nie jest zła grafika, a brak gier.


Dla fana kanapowej kooperacji jedyna konsola jaka obecnie ma sens to Switch. Na PS4 ograliśmy praktycznie wszystko co było.

Zaloguj się aby komentować

Pierwszy raz jestem w Warszawie i jakoś tego nie czuje xd. Po prostu większy Wrocław nie ma nad czym się podniecać.

#niepopularnaopinia #warszawa
ZmiksowanaFretka

@MohammeT to chyba we wroclawiu nigdy nie byles

Mor

Też Wrocławia nie lubię.

Odwrocuawiacz

@MohammeT większy Wrocław?

Co Ty ćpiesz.

Infrastruktura w Warszawie bije Wrocek na głowę, chodniki jakościowo i ilościowo są lata świetlne przed Wrockiem nie wspomnę o licznych skwerkach i parkach.


Kocham Wrocław ale to co zabetonowali to niegdyś zielone miasto to tragedia, w okolicach rynku na chodnikach 2 osoby swobodnie się nie miną, nie wspominając już o matkach z wózkami.

Co do dróg to niestety jedna wielka porażka w zasadzie tylko w 2 kierunkach jest szeroka wylotówka 2 pasmowa, reszta wyjazdów ZAPIERDOLONA i zakorkowana, sytuację trochę uratowała s8 ale do dobrze to jeszcze daleka droga.


Wątku Komunikacji miejskiej nawet nie poruszam...

Zaloguj się aby komentować

Konradowi Berkowiczowi widać służy ten sojusz z AFD. W ostatnich tygodniach wrzucił chyba za dużo fake newsów i manipulacji, że sam Goebbels byłby dumny. Sam stał się już trochę memem, właśnie z tego powodu.

Trochę to maluje obraz jego podejścia do polityki:

Moja ulubiona kontrowersja tyczy się bokserki Imane Khelif, która pochodzi z Algierii, gdzie, z tego co mi wiadomo, LGBT+ jest zakazane. Jest też zabawne, ponieważ wyjawia wewnętrzną hipokryzję i niespójność poglądów Konrada.
Z jednej strony „zgniły zachód”, ale „podejrzanych zawodniczek” pochodzi z krajów poza Europą. No ale to wina Zachodu z jakiegoś powodu. Tylko tym samym oskarża się cały kraj o oszustwo na podstawie czego?

Zabawna jest też hipokryzja argumentów: cały czas słychać, że „co z tego, że wygląda jak kobieta, to i tak facet”, ale w mgnieniu oka zmienia się to o 180 stopni na „NO PRZECIEŻ WYGLĄDA JAK FACET, TO MUSI BYĆ FACET”.

Nie będę rozwodził się nad ideologią, to osobny temat. Ale skoro dla niego nie wymaga żadnych dowodów, by kogoś znienawidzić i zmieszać z błotem, a tak niewyobrażalnie dużo dowodów wymaga, żeby tylko kogoś zaakceptować, to dla mnie brzmi jak definicja skrajnego uprzedzenia. Jeśli dodatkowo tak łatwo mu to przychodzi, to takie osoby są potencjalne bardzo niebezpieczne jeśli chodzi o politykę zagraniczną. Łatwo im będzie opierać ją, w pełni na właśnie uprzedzeniach i pomówieniach, co może działać na naszą szkodę.

#heheszkipolityczne #niepopularnaopinia #konfederacja #polityka
045ea5b8-5cc5-4ce2-9156-f18592960dd4
maximilianan

@PlastikowySmith jeszcze czopy się powołują na słowa szefa mkol, który zdaje się nie jest lekarzem ani genetykiem xD

Macer

zesranie lewactwa w tym temacie jest przekomiczne.

rakokuc

Po co istnieje Konfederacja? Żeby Konrad Berkowicz nie musiał pracować.


A że wolny czas trzeba jakoś wypełnić, to Konrad sobie shitpostuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Temat rosnących cen gruntów i mieszkań cały czas się przewija. Młodym ludziom wciąż powtarza się, że tak będzie i nie powinni narzekać, tylko ciężko pracować, ponieważ w tym kraju nic nie dostaje się "za darmo". Lewackie rozdawnictwo. OK. Ale kiedy ostatnio pojawił się temat, ile z tych gruntów, kamienic, czy nieruchomości zostało sprzedanych za grosze lub rozdanych za darmo?

Ile takich raportów dotyczących gruntów i badających ten stan rzeczy pojawiło się w ostatnich latach? I przede wszystkim, jaki miało to spekulacyjny wpływ na ceny w danym regionie? Obstawiam, że niewiele.

Trochę niewygodne pytania, jak możliwe sama prawda z której może wynika, że ten Janusz co wykupił biznesy za symboliczną złotówkę w latach 90' nie może ubolewać nad faktem, że coraz trudniej ma o pracownika, młodzi mają wywalone na posiadanie rodziny, bo poniekąd On był częścią tego wielowarstwowego problemu i nie powinien być tak zdziwiony.

#polityka #niepopularnaopinia
1ce57fb0-4d37-493f-90ae-c88aef9c66cb

Zaloguj się aby komentować

Kojarzycie może łamane wiadomości w stylu "studenci polibudy wrocławskiej wyprodukowali potencjalną alternatywę dla leków przeciwbólowych na bazie opioidów"? Dużo było takich i jak na nie patrzyłem to miały sens, chemicznie rzecz ujmując. Tylko że nic nie było słychać o tych rzeczach poza wynalezieniem. Żadnych testów klinicznych, nic. I tu się podzielę moją opinią czemu nic takiego nie wchodzi do powszechnego użytku. Myślę, że wszystkie koncerny odpowiedzialne za produkcję mstcontinusów, oxycontinów i innych takich nie chcą żeby na rynku były nieuzależniające alternatywy dla morfiny, kodeiny i oksykodonu. Czemu tak by było wydaje mi się logiczne. Słyszeliście pewnie jak się zaczęła "opioidowa epidemia" w USA? Producent bodajże leków z oksykodonem dawał lekarzom w łapę żeby przepisywali go komu tylko się dało. I w ten sposób uzależniano ludzi. Wiadomo, uzależnianie ludzi celem zysków pieniężnych zasługuje na bolesną i długą śmierć i smażenie się w piekle przez wieczność. Teraz w stanach królują podrabiane tabletki (nawet xanaxy i inne takie) z fentanylem, nitazenami i ksylazyną. No i właśnie. Ja widzę taką właśnie możliwość, że takie koncerny chcą dalej kosić ludzi na najgorszych spośród substancji kontrolowanych i mogą blokować wprowadzanie lepszych i bezpieczniejszych alternatyw na rynek. Kasę na to w końcu mają, dorobili się prawie uczciwie, nie?Jestem ciekawy, co myślicie o tym.
#niepopularnaopinia #teoriespiskowe #medycyna #farmacja #uzaleznienie
zjadacz_cebuli

@Zjedzon biorąc pod uwagę ile jest reklam "leków" w telewizji to coś w tym może być

moll

@Zjedzon i to jest jeden z nielicznych przypadków, gdzie kapitan państwo miałby pole do popisu - aby właśnie z podatków coś takiego zostało sfinansowane i wprowadzone do obrotu. Bo w interesie państwa jest sprawny obywatel, który będzie wplacał do systemu, a nie ćpun co będzie obciążeniem

Mikel

@Zjedzon I w ten sposób tworzą się teorię spiskowe - tym razem dorzucasz kamyczka do tej mitycznej 'big pharma', która jednostkowo decyduję o zdrowiu całej populacji....


Dziennikarze wyprzedzają rzeczywistość pisząc że coś jest "przełomowe" bo to wzbudza sensacje. De facto, większość tych przełomowych odkryć zostaje po czasie wyjaśnione - od tego że to nieprawda, po trudności w implementacji na skalę przemysłową. Nie dorabiaj do tego teorii - tylko dlatego że big pharma miałaby jakieś pobudki żeby to schować do szuflady. TO że Ci się to skleja, nie znaczy że to prawda.


Słyszałeś o tym jak Polscy naukowcy wynaleźli nową metodę na wytworzenie grafenu? PRzecież z tego co dziennikarze pisali to mielibyśmy za niedługo kolejny skok cywilizacyjny! Szybko okazało się że nasi niedofinansowani naukowcy zostali prześcignięci przez naukowców z zachodu, którzy opracowali jeszcze lepszą metodę niż nasi rodzimi. TO ja zapytam, gdzie te kwantowe komputery pod naszymi biurkami, które miały stać się rzeczywistością dzięki grafenowi? Jakieś krzemowa korporacja zamknęła usta setkom naukowców z całego globu czy może jednak pismaki się rozpędziły w gonieniu sensacji?

Zaloguj się aby komentować

Dziś przypada 80 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego, moim zdaniem jednego z najbardziej tragicznych epizodów polskiej najnowszej historii.

Oceny samego powstania, jego celów i późniejszych konsekwencji są mocno podzielone, ja jestem zdania że z perspektywy czasu było ono niepotrzebne. Wiem oczywiście jaki był główny cel AK: pokazać że Warszawa może wyzwolić się sama, żeby mieć kartę przteragową w negocjacjach dotyczących przyszłości suwerenności Polski. Ta jednak była już zdecydowana w Teheranie niemal rok wcześniej - Polska miała znaleźć się w strefie wpływow ZSRR i koniec kropka. Kwestia ta była zamknięta wśród sojuszników na najwyższym szczeblu, nie była jednak ujawniana nawet dowódcom państwa podziemnego ze względu na zbliżające się wybory w USA w których kandydatem był Roosvelt obawiający się o głosy amerykańskiej Polonii - stąd zapewne decyzja o jego rozpoczęciu 1 sierpnia, tuż po ogłoszeniu przez Radio Moskwa powstania PKWN w Lublinie, de facto marionetkowego rządu wybranego przez Stalina który miał objąc pieczę nad wyzwalanymi terenami Polski.

Jakkolwiek nie możemy pominąć zasług Armii Czerwonej czy nawet podległej KRN 1 Armii Wojska Polskiego dla sojuszniczej machiny wojennej, tak w przypadku Polski miała ona tragiczne konsekwencje dla naszej niepodległości gdyż rzekomi ''sojusznicy'' którzy pozwolili na załatwienie sprawy AK i struktur podziemnych niemieckimi rękami nigdy nie odpowiedzieli za swoje decyzje i to pośrednio w ich rękach leży odpowiedzialność za los setek tysięcy ludzi walczących o Polską niepodległość. Ale jak wiemy taki był plan ustalony gdzie indziej - pozwolić AK się wykrwawić, tak żeby Armia Czerwona mogła wjechać na białym koniu i ''wyzwolić'' nasz kraj...

Powstanie miało także tragiczne skutki dla Warszawy, jej mieszkańców i w konsekwencji dla odbudowy całego kraju po wojnie. Jak wielkim wysiłkiem była odbudowa Warszawy mogą tylko opowiedzieć ludzie którzy w niej uczestniczyli i archiwa Biura Odbudowy Stolicy której statystyki są porażające: zniszczeniu uległo 84% lewobrzeżnej Warszawy w tym niemal cała miejska infrastruktura. Straty ludzkie? Ok. 200 tysięcy ofiar - 1/6 przedwojennej liczby mieszkańcow miasta, nie wspominając już o 600 tysiącach wypędzonych, przepędzonych przez podwarszawskie obozy przejściowe.

Czy powinniśmy to powstanie celebrować? Moim zdaniem nie, ale nie oznacza to że powinniśmy o nim zapomnieć, o poświęceniu tych wszystkich nierzadko młodych i niestety z perspektywy czasu dość naiwnych ludzi którzy dużo bardziej przydali by się w powojennej odbudowie naszego kraju. Cześć ich pamięci.

#historia może #niepopularnaopinia #powstaniewarszawskie
jarezz

@MarianoaItaliano jako advocatus diaboli co do możliwości sowieckich wojsk i podległych im berlingowców polecam posłuchać kilka odcinków Podcastu Wojenne Historie.


Panowie bardzo dokładnie opisują ówczesną sytuację.


Tak, nie są bezstronni ale generalnie treści jeśli już są bardziej proamerykańskie, zwłaszcza jeśli wchodzi, bardzo dobrze znana słuchaczom tej audycji, kwestia "wojna to system".

ten_kapuczino

@MarianoaItaliano Amen. Może tylko dodam, że przydałoby się jakieś święto z okazji odbudowy stolicy. To był prawdziwy wysiłek Polaków i pokaz ducha - do tego zakończony sukcesem.

celtic1888

Ok, jeśli powstanie Warszawskie nie, to dlaczego tak słabo poza Poznaniem jest promowane powstanie Wielkopolskie? Chyba nie można tego tłumaczyć tylko datą.

Zaloguj się aby komentować

Wywalenie Babaiarza to jakiś cyrk na kółkach.

#kiciochpyta #niepopularnaopinia
#igrzyskaolimpijskie
banita77

@wiatraczeg Miał polecieć juz 6 miesięcy temu. Kolaborant piSSowski.

d8bc3a63-0a8e-4aaa-9d4b-b27a52f9f01a
bejonse

Już pomijając ostatnie wydarzenie to mógłby polecieć bo smęci starszy pan aż zasnąć można.

Przydałby się jakiś komentator z ikrą i entuzjazmem a nie leśny dziadek z senstymentu

Skawarotka

@wiatraczeg takiego tekstu spodziewałbym się po cejrowskim, ale nie po komentatorze sportowym. Wiem że olimpiada jest przesiąknięta polityką i poglądami, ale komentator ma pozostać neutralnym, a nie interpretować słowa piosenki podczas otwarcia igrzysk.

Zaloguj się aby komentować

Ej a co jeśli ten cały wywiad muska i narzekanie na lewaków i transów, to zagranie pod prawaków żeby kupowali więcej Tesli, która boryka się z delikatnie mówiąc, sporymi problemami?

Elektryki do tej pory były raczej pod lewactwo/"liberałów", ale lewactwo z definicji mam mniej hajsu, a konserwatyści raczej wolą spalinowce.

Taka poranna opinia z dupy/teoria spiskowa.

#niepopularnaopinia #przemysleniazdupy #elonmusk #samochody #samochodyelektryczne
9603b522-09bf-4c74-85c5-f99cb5b48834
Stashqo

@Opornik myślę, że jeśli ktoś decyzję o wydaniu 200k pln wiąże z poglądami ceo marki to ma nasrane w bani i trzeba go doić.

ZygoteNeverborn

@Opornik Ale to całkiem logiczne. Swoją drogą ta Tesla to musi być straszne gówno, skoro nawet Apple Type lewactwo tego nie chce.

dremmettbrown

@Opornik Na podstawie czego piszesz że tzw „lewactwo” ma mniej kasy? Według każdej statystyki osoby o poglądach bardziej lewicowych zarabiają lepiej, i mają lepsze wykształcenie. Jeżeli masz jakieś dane o tym „lewactwie” które słabo zarabia to się podziel źródłem.


Tesla jest kierowana do osób którym zależy na czasie, wygodzie, ludziom którzy mają własny garaż i stać ich na droższy wobec odpowiednika spalinowego pojazd. W USA to nieco bardziej rzutuje na stronę Demokratów ale tylko niewiele, bo znaczna większość ludzi ma głęboko gdzieś co Elon robi. W skali globalnej to o wiele bardziej skomplikowane, wiązać poglądy z samochodem.


A to że Elon robi dziwne rzeczy to inna kwestia. Siedzi na X, shitpostuje memy, publicznie kłóci się z córką czy obiecuje gruszki na wierzbie to średnio interesuje ludzi którzy chcą wygodne i szybkie auto.


Gwoli pełnego obrazu sam mam Model Y i jestem zadowolony. Nie interesuję się Elonem, na potrzeby tego wpisu coś pogooglowałem co tam u niego przez ostatnie miesiące się dzieje. I chyba nie dzieje się najlepiej.


Edit: przeczytałem resztę komentarzy i albo to głębokie problemy poznawcze świata albo zarzutka. W obu przypadkach oceniam post 3/10 bo w sumie jednak odpisałem.


Źródła:

https://www.thetayf.com/blogs/this-weeks-stories/who-earns-more-liberals-or-conservatives

https://www.torquenews.com/14335/democrats-more-likely-buy-tesla-republican-however-trend-shifting/amp

Who Earns More? Liberals or Conservatives?

The Answer Lies in Who Holds a College Degree – Both Here and in the U.K. Let me ask you a question. Who makes more money? People who are on the political left or people who are on the political right? Well, there's a new survey called the British Social Attitudes Survey. They've been doing this survey for decades. 30 years ago when they conducted this survey they discovered that economically there was no difference between politically liberal people and politically conservative people. Liberals and conservatives made pretty much the same amount of money. That was 30 years ago. Today, they've just released the new annual survey. Conservatives earn half of what liberals earn. Those who support the death penalty earn half as much as those who oppose the death penalty. And their results in Great Britain are the same in the United States. In 1990, white conservatives earned the same amount of income as white liberals, but today they don't. And here's one theory that the researchers are offering for this. The way people feel is ingrained long before they graduate from high school. We develop our attitudes about most things in life when we're children based on our communities and, of course, no short shrift, our parents and often our religious upbringing. Those with conservative views are less likely to go to college. And college is the key to high paying careers, according to one study. 66% of liberals, two thirds of them have a college degree. But only 14% of conservatives do. So is it possible that people who are growing up politically conservative don't want to go to those liberal colleges? Because most colleges are liberal. And they therefore choose not to go to college, and by not going to college, they're denying themselves the economic opportunities that having a college degree provides. And the result is a huge and growing difference in incomes and net worths of liberals versus conservatives. You could also argue that the lack of a college degree creates a bigger division in knowledge, not merely incomes and attitudes. It's a fascinating aspect on further areas of division within our country, and apparently it's not limited to the U.S. because they're finding the same issue in Great Britain. I'm Ric Edelman, and you have to wonder what this means for our future.

The Truth About Your Future with Ric Edelman.

Zaloguj się aby komentować

Z perspektywy czasu, to widzę, że zaciążenie rok przed maturą albo jakoś na studiach, gwarantuje super życie w okolicach 35-40 roku życia (o ile się ma normalnych, wspierających rodziców, którzy pomogą zająć się bachorkiem). Mając bowiem 40 lat ma się jakąś już kasę, samodzielność i w takim przypadku dorosłe dziecko. Coś pięknego. Taka powinna być narracja społeczna, a nie ostracyzm i wytykanie palcami bardzo młodych rodziców.

W moim otoczniu osoby, które miały dziecko relatywnie wczesnie, uważają, że to był fart niebywały, że akurat tak się złożyło.

Być może #niepopularnaopinia
Voltage

@Spleen Takie generalizowanie to też nie jest dobra sprawa. Jeśli wybierzesz lipne studia to i tak zmarnujesz kilka lat życia, a z bombelkiem u boku to pivot po studiach w innym kierunku może okazać się niemożliwy. Rodzice będą mieli pretensje że pomagali przez studia a Ty przebimbałeś czas i teraz znów wymyślasz, a też by chcieli pożyć. Partnerka wkurzona na brak kasy i prawdopodobieństwo mieszkania z rodzicami/teściami. To co opisałeś to idealny scenariusz rodziców z przynajmniej klasy średniej, inteligentnych a najlepiej to jak stary ma jakąś fabrykę azbestu w której uczyni cię kierownikiem.


Prawda jest taka że nie ma idealnego wieku na dziecko byle nie za późno - w okolicach 40 to już faktycznie lipa, ale okolice 30 to też dobry wiek - swoje przeżyłeś, rozwijasz jakąś karierę (jeśli masz łeb na karku), dzieciak będzie miał 10 lat i będzie w miarę kumaty jak będziesz miał 40 więc dalej można coś ogarnąć bez niego/można już podróżować z nim i go też w ten sposób rozwijać od małego. Przy dobrych wiatrach w okolicach 50 (wciąż stosunkowo młody wiek) wyjdzie z domu.

kodyak

I tak i nie. Dobrze że napisałeś ten warunek z rodzicami. On jest tutaj naprawdę mega kluczowy i finansowo i czasowo czyli wszystko czego potrzebuje dziecko


Fajnie mieć dziecko które wychowuje ktoś inny prawda

Zaloguj się aby komentować

Następna