Jest to pyszny, lekko palony oolong prosto z Tajwanu. Nie wiem dokładnie ile otrzymałem herbaty ani jaka jest pojemność gaiwana, ale odpowiednia proporcja dla parzenia w gongfu-cha to 5-6g/100ml wrzątku.
Herbate parzyłem następująco: najpierw płukanie liści, pierwsze parzenie 40s, drugie 20s, każde kolejne +10s. Napar jaki wychodzi jest jasny, pomarańczowy. Zapach przypomina bardziej te palone oolongi, całe szczęście w smaku nie jest tak ciężko. Czuć trochę tej slodowosci, ale najwiecej jest aromatów orzechowych, trochę osmantusa(to ten charakterystyczny zapach jasnych, kwiatowych oolongow). Wychodzi niestety trochę cierpkosci oblepiajacej usta, ale jednak cały czas herbata jest na plus. Dobra herbata, chyba zamówię w następnym roku żeby zobaczyć co pokaże sezon 2025.
#herbata #herbatacodzienna #hejtoherbata
Czarka, moja pierwsza porządna herbata była stamtąd. Co do dong dinga dla mnie aromat jest zdominowany przez różę damasceńską
Zaloguj się aby komentować