Po długiej przerwie wreszcie melduję się na #bieganie. Od ostatniego wpisu zdążyłem wynieść 4 tony łazienki, przenieść się do innego miasta i zawalić wiele treningów.
Pierwszy post lipcu, ale za to z rekordem na najbardziej prestiżowym dystansie nieolimpijskim!
Mój pierwszy treningowy papaton. Tym razem potraktowałem doładowywanie paliwa i wody poważniej i wytrzymałem do końca, ponad 20km. Niebiosa dosłownie mi sprzyjały, bo pierwszy raz od dawna żar nie lał się z nieba cały dzień, a po burzach było całkiem rześko. Z fartem!
#sztafeta #2137
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
Heej, jak na pierwszy HM z hakiem to świetny czas
@pluszowy_zergling pierwszy nie, ale w ramach treningu przekraczam właśnie jakieś szalone dystanse
@mordaJakZiemniaczek Noo, dla mnie pierwszy raz w życiu w maju tego roku bieg ciągły ponad 20km, akurat na wings4life
Zaloguj się aby komentować