#sredniowiecze

2
232

Wolę Kossaka

@N-kt ja tam lubię dziewczyny ale nie wnikam w preferencje moich użytkowników.

@AdelbertVonBimberstein Niestety, żadnej nie znam, co umiała.. operować pędzlem jak artystka

Przecież to jest profesor Rafał Wilczur! Znaczy się to jest ten profesor, który go rozpoznał.

Tylko dlaczego kobieta bardziej rzulta od chlopa

@jajkosadzone taka niezgodność historyczna, która poruszyła środowisko naukowe.

Zaloguj się aby komentować

Jeśli mowa o wynalazkach i wpływie udostępniania nowo odkrytych technologii, to można sobie ciekawie podumać o tym jak negatywnie na cywilizację wpływa zachowywanie tajnych arkanów przez wynalazców na przykładzie z czasów średniowiecznych. Dokładnie na przykładzie słynnych mieczy Ulfberht. Na czym polega nietypowość tego konkretnego miecza na tle innych? Otóż ich wynalazca opracował patent, który zachował dla siebie i swoich spadkobierców kunsztu kowalskiego. Wyprzedzał on o grube stulecia technologię kuźniczą dostępną w tamtych czasach, bo najwcześniejsze miecze Ulfberhta datuje się już na VII wiek.

W czym miecze Ulfberhta przebijały konkurencję? Sposób w jaki zostały wykuwane sprawiał, że materiał był oczyszczany do poziomu wręcz nieskazitelnego co powodowało trwałość nieosiągalną na tamte czasy tradycyjną metodą wykuwania. Ba, nieosiągalną przez ludzkość przez około następnego tysiąca lat. Pomimo zachowania się do dzisiejszych czasów grubo ponad setki takich mieczy wykutych pomiędzy VII a X wiekiem, to nadal nie wiadomo w zasadzie jak one były wykuwane.

To kto je wykuwał i jak na to wpadł? Jakiś wiking pozytywny świr amator kuźniany. Tyle wiadomo. Na terenach dzisiejszej Norwegii. Czy się dorobił fortuny sprzedając te miecze? Kto wie. Co się stało z jego warsztatem? Przejmowały go kolejne generacje czeladników i ich uczniów trzymając w tajemnicy aż tu zonk. W X wieku już przestano robić te miecze a metoda pozostała tajemnicą bo nikt z konkurencji nie mógł się jej wtedy nauczyć.

Kilka ciekawych informacji nt. tego miecza Ulfberhta uważanego w tamtych czasach za magiczny. Nie łamał się. Przebijał metalową zbroję bez problemu bo tamta była gorszej jakości więc w przypadku gdy zwykły miecz by się złamał dźgając takiego rycerza opancerzonego to tutaj się łamał ten rycerz od miecza marki Ulfberht i Synowie spółka z ograniczoną ufnością. Miecze te z jakiegoś powodu posiadały imię ich wynalazcy wyryte na klindze.

#ciekawostkihistoryczne #ciekawostki #bron #sredniowiecze
0db8a648-cf3e-4fdf-a18a-59c3c3a7a713
6

To był resor piórowy od żuka z przyszłości

@Wlacza i dotarli do momentu w przyszłości, kiedy to Żuki się skończyły?

@Rimfire gdzies slyszalem, to zaden patent tylko ruda zelaza z ktorej korzystali. Miala bardzo dobry sklad i przy standardowej obrobce wychodzily magiczne miecze. Ruda sie skonczyla i miecze tez ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@KKLKK pierwsze co mi przyszło do głowy.

Według Ewarta Oakeshott'a (wstęp do książki Swords of the Viking Age) imię Ulfberth jest prawdopodobnie pochodzenia Frankijskiego, a same miecze (a zwłaszcza głownie) robione były w dolinie środkowego Renu (miasto Solingen, dziś zachodnie NIemcy). Inna opcja to rejon Noricum i miasto Passau, znane z miecznictwa od starożytności (dzisiaj Bawaria/Austria).


Najstarsze miecze Ulfbert datowane są na rok 850, najmłodsze z lat 1100. Samo imię pisano na różne sposoby.

Ingelri jest kolejnym znanym producentem z tamtych czasów (znane od roku 925) ale znaleziono także sporo pojedynczych egzemplarzy innych mieczników, wykonanych tą samą techniką.


Najlepsze głownie w tamtych czasach wykonywano więc na terenie dzisiejszych Niemiec.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

473 + 1 = 474

Tytuł: Bracia Hioba 
Autor: Rebecca Gablè 
Kategoria: powieść historyczna
Wydawnictwo: Esprit 
Format: książka papierowa
ISBN: 9788361989974
Liczba stron: 900
Ocena: 8/10

Nie pamiętam czy wrzucałam tutaj, ale wrzucam i podtrzymuję wszystko, co napisałam już ładnych kilka lat temu.

W wielce niesprzyjających warunkach XII-wicznej Anglii znajdujemy bandę wyrzutków zamkniętych na wyspie, a wśród nich bliźniaków syjamskich, młodego epileptyka, rycerza cierpiącego na amnezję, mężczyznę podającego się za zmarłego króla-świętego, starca z wężem w brzuchu, chłopca z zespołem Downa i psychopatycznego mordercę... Pewnego razu zrządzeniem losu udaje im się uciec z wyspy. Tak zaczyna się wspólna podróż tej osobliwej zgrai, która obfitować będzie w wiele przygód, tych przyjemnych jak i tych niebezpiecznych. Jednak nie będę się rozpisywać na ten temat, żeby nie psuć odbioru ewentualnym chętnym na czytanie "Braci Hioba"... No może tylko jeden maleńki spoilerek... gdy ich nieformalny przywódca odkryje swoją tożsamość dopiero się zacznie akcja...

Powiem Wam, że czytanie tej książki sprawiło mi dużą przyjemność. Znajdziecie tu obszernie zbudowaną opowieść bazującą na faktach historycznych, sporo zwrotów akcji, płynną i spójną narrację, ciekawie wykreowane postacie. Losy prawdziwie istniejących osób znanych z historii (m.in. Henryk Plantagenet, Eleonora Akwitańska, Tomasz Becket) przeplatają się z losami zupełnie fikcyjnych postaci.
Poznacie tu podejścia średniowiecznego kościoła do osób kalekich, chorych, ułomnych i nie będzie to przyjemny "widok". Prawdopodobnie uświadomicie sobie, że nigdy nie myśleliście o zagadnieniu niepełnosprawnych na przestrzeni wieków, tego jak żyli, jak sobie radzili, jak byli postrzegani przez otoczenie... Poznacie też kilka aspektów z życia Żydów w średniowiecznej Anglii i wiele innych problemów społecznych... Nie raz poniosą Was emocje przez niesprawiedliwość i zło, ale będzie też dużo dobra i miłosierdzia.

Miało być ciekawie i intrygująco, ale chyba mi nie wyszło ;),jednak z czystym sumieniem mogę polecić "Braci Hioba" wszystkim pragnącym dobrej średniowiecznej rozrywki w przyjemnym opakowaniu. Ja kupuję autorkę Rebeccę Geble, a ponieważ mam "kaca" po przeczytaniu wspomnianej książki, to wkrótce łapię się za koleją jej powieść- "Osadnicy z Catanu".

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #powieschistoryczna #sredniowiecze #ksiazki
498e5516-40e8-4afe-934d-e53b493f2ac2
0

Zaloguj się aby komentować

@AdelbertVonBimberstein Żalił mi się Boemund z Tarentu, podobno jakiś raubritter zamiast szorować posadzki ukradł mu manuskrypty

@bori mniej panie wina po karczmach pij to nie będziesz halucynował w amoku.

@AdelbertVonBimberstein Nie będziesz taki rad jak ten zamtuz co zamkiem nazywasz puści Ci z dymem.

Zaloguj się aby komentować

@starszy_mechanik z uwagi, że jeżdżę konno to one handed bonk

Zaloguj się aby komentować

Podobno są dwie wersje. Albo próbował przepłynąć rzekę, co mu odradzano, i się utopił, albo udało mu się przepłynąć, ale postanowił przepłynąć drugi raz żeby wrócić i się utopił xD

Zaloguj się aby komentować

@skorpion łyżka, ale jak wypoleruje to idzie się przejrzeć

@AdelbertVonBimberstein i o to mi chodziło właśnie

@AdelbertVonBimberstein Zestaw seryjnego mordercy.

@bori mam gdzieś jeszcze rekonstrukcje maski kata.

Może służyć zarówno do egzekucji jak i sesji bdsm xD

@AdelbertVonBimberstein Średniowieczny, kieszonkowy zestaw do podręcznej aborcji w trakcie podróży (czy tam wyprawy krzyżowej xp)

@vredo no co ty, aborcja to wbrew słowu księżemu.

Tylko porzucenie i śmierć z niedożywienia.

@AdelbertVonBimberstein "Zabić wszystkich, bóg rozpozna swoich", hue hue

Zaloguj się aby komentować

@Kaligula_Minus To chyba bardziej rekonstrukcja niż cosplay.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

@Lubiepatrzec oglądałem. Masakra jak dużo teraz tego mamy. Autor porównał, że w porównaniu do sredniowiecza plon z 1ha jest dzisiaj srednio 10x razy większy.

Niedawno tez uświadomiłem sobie jakim luksusem jest bieżąca woda. W cywilizowanym kraju nie ma praktycznie szans żeby zdrowy czlowiek umarł z odwodnienia, dziś czystszą wodą spłukujemy gówno w kiblu niż na codzien mieli ludzie jeszcze nawet 100 lat temu.

@Osiemgwiazdek więcej, w większości cywilizowanego świata woda w kranie jest pitna bez przegotowania a to nie jest coś zwyczajnego.

@Lubiepatrzec dzisiaj zwykly robol ma lepsze życie niż król w średniowieczu

Bardzo ciekawie opowiada. Czy książka też jest tak interesująca? 🤔

@Lubiepatrzec byli głodni bo nie było supermarketów i żabek.

@To_Stan_Umyslu a jak brakło chleba to mogli przecież jeść ciastka ¯\_(ツ)_/¯

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Dom Wydawniczy REBIS zapowiada dodruk historyczny. "Oksfordzka historia unii polsko-litewskiej. Tom 1. Powstanie i rozwój 1385-1569" Roberta I. Frosta ponownie w sprzedaży od 18 lutego 2025 roku. Wydanie w twardej oprawie liczy 840 stron, w cenie detalicznej 125 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.

Historia jednego z najdłużej trwających związków politycznych w historii Europy.

Historię Europy Wschodniej zdominowała opowieść o ekspansji Imperium Rosyjskiego, lecz Rosja stała się mocarstwem dopiero po roku 1700. Przez trzysta lat największą potęgą Europy Wschodniej było państwo powstałe na skutek zawarcia unii przez Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie. Unia ta należała do najdłużej trwających unii politycznych w dziejach Europy. Ponieważ jednak jej żywot dobiegł końca u schyłku XVIII wieku, w ramach procesu, który myląco nazywany jest „rozbiorami Polski“, w standardowych ujęciach historii europejskiej jej dzieje przedstawia się tylko pobieżnie.

Pierwszy tom Oksfordzkiej historii unii polsko-litewskiej opowiada o kształtowaniu się opartego na konsensusie, wielonarodowego oraz pluralistycznego pod względem religijnym państwa, które budowano zarówno oddolnie, jak i odgórnie na drodze pokojowych negocjacji, a nie wojny oraz podboju. Ta zrodzona w latach 1385?1386 wizja unii politycznej okazała się pociągająca dla Polaków, Litwinów, Rusinów i Niemców, a następnie również mieszkańców Prus (1454) i Inflant (1561). Chociaż wewnątrz unii toczyły się często zażarte spory o jej charakter, wzajemne nieporozumienia nigdy nie przeważyły nad wizją Rzeczypospolitej jako unii ludów stanowiącej jedną wspólnotę polityczną obywateli pod panowaniem monarchy elekcyjnego. Robert Frost podważa dotychczasowe interpretacje związku Polski i Litwy wypaczone przez pogląd, zgodnie z którym pojawienie się suwerennego państwa narodowego stanowi istotę politycznej nowoczesności, i przedstawia unię polsko-litewską jako podręcznikowy przykład „państwa złożonego“.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #rebis #historia #sredniowiecze #polska #litwa #robertifrost
19279c14-c67c-43bc-bb5d-1fa983cbeb91
0

Zaloguj się aby komentować

Następna