#artefakty
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zaloguj się aby komentować
Drugi news / 05.12.2024
Wydawnictwo MAG uaktualniło zarys planu wydawniczego na okres kwiecień - czerwiec 2025 roku.
KWIECIEŃ
---------------------------
Jen Williams - "Dziewiąty Deszcz"
Nathan Ballingrud - "Dziw" (Uczta Wyobraźni)
Frederik Pohl - "Spotkanie z Heechee / Kroniki Heechee" (Artefakty)
Jay Kristoff - "Bezświt"
MAJ
---------------------------
Ray Nayler - "Where the axe is buried" (Uczta Wyobraźni)
Brandon Sanderson - "Słowa światłości" (wydanie jubileuszowe)
Brandon Sanderson - "Wiatr i Prawda. Tom 2"
Clive Barker - "Księgi krwi IV-VI" (seria grozy)
CZERWIEC
---------------------------
Joe Abercrombie - "Devils"
Robert Jackson Bennett - "The Tainted Cup"
Heather Fawcett - "Emily Wilde's Compendium of Lost Tales"
Victoria Aveyard - "Szklany miecz"
DRUGIE PÓŁROCZE W SERIACH
---------------------------
Yoon Ha Lee - "Fortel kruka" (Uczta Wyobraźni)
Walter M. Miller - "Kantyczka dla Leibowitza. Saint Leibowitz and the Wild Horse" (Artefakty) - zbioru Dark Benediction jednak nie będzie
Laird Barron - "Occultation and Other Stories. The Imago Sequence and Other Stories" (seria grozy)
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #artefakty #ucztawyobrazni #grozamag
Zaloguj się aby komentować
Drugi news / 02.12.2024
Wydawnictwo MAG uaktualniło zarys planu wydawniczego na okres luty - marzec 2025 roku.
LUTY
---------------------------
12.02
Jay Kristoff - "Nibynoc"
Susanna Clarke - "Jonathan Strange i Pan Norrell"
26.02
Brandon Sanderson - "Wiatr i Prawda. Tom 1" (twarda)
Brandon Sanderson - "Wiatr i Prawda. Tom 1" (miękka)
MARZEC
---------------------------
12.03
Jay Kristoff - "Bożogrobie"
Brandon Sanderson - "Rozjemca" (wydanie jubileuszowe)
26.03
Victoria Aveyard - "Czerwona królowa"
Brandon Sanderson - "Słowa światłości" (wydanie jubileuszowe, miękka)
Brandon Sanderson - "Słowa światłości" (wydanie jubileuszowe, twarda)
28.03
Robin Hobb - "Uczeń skrytobójcy"
Robin Hobb - "Królewski skrytobójca"
Robin Hobb - "Wyprawa skrytobójcy"
DODRUKI
---------------------------
James S.A. Corey - "Wzlot Persepolis"
James S.A. Corey - "Gniew Tiamat"
James S.A. Corey - "Upadek Lewiatana"
Brandon Sanderson - "Droga królów" (miękka)
Brandon Sanderson - "Droga królów" (twarda)
Brandon Sanderson - "Dawca przysięgi. Tom 1" (miękka)
Brandon Sanderson - "Dawca przysięgi. Tom 2" (miękka)
Brandon Sanderson - "Rytm wojny. Tom 1" (miękka)
Brandon Sanderson - "Rytm wojny. Tom 2" (miękka)
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #artefakty #brandonsanderson #robinhobb #jaykristoff #jamessacorey
@Whoresbane meh...
Zaloguj się aby komentować
Wydawnictwo MAG uaktualniło wstępne plany na pierwsze półrocze 2025 roku.
LUTY
---------------------------
12.02
Jay Kristoff - "Nibynoc"
Susanna Clarke - "Jonathan Strange i Pan Norrell"
26.02
Brandon Sanderson - "Wiatr i Prawda. Tom 1" (twarda)
Brandon Sanderson - "Wiatr i Prawda. Tom 1" (miękka)
MARZEC
---------------------------
12.03
Jay Kristoff - "Bożogrobie"
Brandon Sanderson - "Rozjemca" (wydanie jubileuszowe)
26.03
Victoria Aveyard - "Czerwona królowa"
Tui T. Sutherland - "Mroczny prześladowca"
KWIECIEŃ - CZERWIEC
---------------------------
Jay Kristoff - "Bezświt"
Ian Cameron Esslemont - "Krew i kość"
Joe Abercrombie - "Devils"
Brandon Sanderson - "Wiatr i Prawda. Tom 2"
Robert Jackson Bennett - "The Tainted Cup"
Heather Fawcett - "Emily Wilde's Compendium of Lost Tales"
Victoria Aveyard - "Szklany miecz"
Brandon Sanderson - "Słowa światłości" (wydanie jubileuszowe)
Clive Barker - "Księgi krwi IV-VI"
Frederick Pohl - "Spotkanie z Heechee / Kroniki Heechee" (Artefakty)
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #artefakty #brandonsanderson
No bez jaj, a teraz AM mówi, że los Hobb jest niepewny. To nawet nie ma sensu kupować, jak pierwsza trylogia się pojawi, bo w życiu nie wydadzą 16 książek.
Okres kwiecień-czerwiec uzupełnia Ray Nayler - "Where the axe is buried" (Uczta Wyobraźni)
Wołam grzmocących newsa:
@HerrJacuch @l__p @rakokuc @Grzesinek @Trupus @suseu @BJXSTR @moll @CzosnkowySmok @bojowonastawionaowca @GEKONIK
@Whoresbane ale lipa, dla mnie tylko artefakt i UW
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Olimp
Autor: Dan Simmons
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 9788367353243
Liczba stron: 944
Ocena: 4/10
Jak ja to lubię czasami wspomnieć: podręcznikowy przykład, tym razem pisania o niczym oraz mojej totalnej obojętności co do mających miejsce wydarzeń. Jedynie perypetie Achillesa są faktycznie wciągające i miejscami humorystyczne, do tego działania obu morawców i czasami ich kompanów bywają ciekawe, choć też nie zawsze, Hockenberry'ego z kolei było w tej książce zdecydowanie za mało, ale gdy już się pojawiał, to mieszał. Co się zaś tyczy Daemana, Harmana, Ady i spółki: nudne jak flaki z olejem mielenie ozorem, ludzie miotają się jak dziki po żołędziach i ogólnie jest beznadziejnie, zarówno w odniesieniu do przedstawianych wydarzeń, jak i mojego zaangażowania w lekturę.
I teraz przechodzę do szczegółów (w kolejności wystąpienia).
W przypadku Hockenberry'ego mamy czasami do czynienia z jakimś dziwnym zabiegiem tj. połączeniem narracji pierwszo- z trzecioosobową. Dla przykładu: "Wybaczcie, byłem lekko... rozkojarzony. - Rozpraszała mnie myśl, że kiedy pole siłowe zniknie, kopnę w kalendarz, dodał już tylko do siebie". Czyli doktor mówi do siebie w myślach, ale ktoś wyższy to obserwuje. W "Ilionie" jego rozdziały były chyba z perspektywy pierwszej osoby. Sprawdziłbym, ale dosłownie przykuło mnie do wyra.
Dalej: "...oddzielone od Olympus Mons szeroką na około dwustu kilometrów połacią wody".
I stronę później: "...szeroki na około piętnastu metrów równoległobok".
Trochę się tego nazbierało, to chyba jakieś skrzywienie tłumacza.
"Olimp" nie ustępuje "Ilionowi" pod względem seksualnej degrengolady. Ba, rzekłbym, że nawet go przebija. Oto wspaniały przykład: by zbudzić "śpiącą królewnę", trzeba ją przelecieć. Ale dokonać tego może tylko potomek męża tejże. Hefajstos natomiast z chęcią zabawiłby się z martwą, choć wciąż ciepłą, amazonką.
I teraz fragment, który utwierdził mnie w przekonaniu, że mamy do czynienia z mierną książką; dosłownie powiedziałem wtedy do siebie "co to ma być?". Odkrycie Harmana w 3/4 książki to chyba największa deus ex machina, jaką kiedykolwiek widziałem. Element wprowadzony totalnie znikąd, byle tylko dodać kolejną przeszkodę i naklepać następne 100 stron. Masa ponad 700 czarnych dziur wielkości piłki do nogi byłaby raczej znacząca. W istocie - jedna taka dziurka posiadałaby masę kilkunastu Ziem. Nie wiem, jak działa pole siłowe blokujące je przed robieniem tego, co czarne dziury robią najlepiej. I na dokładkę: kto był załogą okrętu podwodnego, który rzeczone pociski przenosił? Allahu-akbary, naturalnie z uśmiechem na ustach.
Kolejny idiotyzm: mówią, że przy pomocy sonika mogliby przenieść się na pewną wyspę w dosłownie minutę, a całą społeczność w kilkanaście. Dlaczego więc, do cieżkiej cholery, nie zrobili tego przed oddaniem pojazdu? Tak długo drążyli wtedy temat, że w międzyczasie zdążyliby to zrobić kilka razy.
I na koniec: jakim cudem mini czarna dziura mogłaby, po upadku z kilku(nastu) kilometrów, przebić się przez całą Ziemię i po drugiej stronie dotrzeć aż na orbitę?
Zakończenie jest proste, niesatysfakcjonujące i posiada otwarte furtki, choć na kontynuację na szczęście nie ma co liczyć.
Zupełnie nie polecam. I teraz nie wiem, co z "Ilionem", bo z jednej strony jest o niebo lepszy, z drugiej trochę słabo poznawać tylko połowę historii, z trzeciej niby można przeczytać, ale jest to oczywista pierwsza cześć, a nie pod pewnym względem zamknięta całość.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #dansimmons #mag #artefakty #ksiazkicerbera
@Cerber108 @d_kris @Wrzoo
Dan Simmons to jeden z moich najwiekszych zawodow, moze to wina hype i usiadlem z duzymi oczekiwaniami, a Hyperion okazal sie imho sredni a kolejne czesci jeszcze slabsze.
@3t3r miałem tak samo. Przeczytałem zarówno Hyperiona jak i jego Upadek. Nie rozumiem zachwytów. Maks. oceniłbym ją na 6/10. Trochę musiałem się zmuszać, żeby dokończyć Hyperiona. Upadek był ciut lepszy, bo domykał pewne wątki.
@the_good_the_bad_the_ugly czyli nie jestem sam, bo tez bym ocenil podobnie.
@Cerber108 oceniałeś tu "Ilion"? Mnie się podobał, przeczytałem jakoś w tydzień na wakacjach i potem po dłuższej przerwie wziąłem "Olimp" i już nie szczymałem. Zupełnie mnie nudził. Podobnie jak Ty lubiłem tylko wątek Achillesa i ostatecznie olałem. Samego Simonsa bardzo cenię. Hyperion, Terror, Abominacja - rewelka.
@jelonek oceniałem, tam przynajmniej wątki greków, trojan i boskich manipulacji były ciekawe, istotne i obszernie opisane.
@Cerber108 skończyłem jakieś 2 tygodnie temu. Jak mnie kumpel zapytał o czy to jest to odpowiedziałem: takie pomieszanie z poplątaniem.
Zakończenie niesatysfakcjonujące, zdecydowanie Olimp słabszy niż Ilion. Czytałem też wszystkie części Hyperiona ale moją ulubioną książką autora niezmiennie pozostaje Terror
@Gilgamesh Dobrze wiedzieć. Bo terror był przecudowny. Czyli nie warto zabierać się za co innego.
@maly_ludek_lego mogę polecić książkę zbliżoną tematycznie do Terroru - W królestwie lodu, Hampton Sides
Zaloguj się aby komentować
Tytuł: Ilion
Autor: Dan Simmons
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: MAG
ISBN: 9788367353199
Liczba stron: 752
Ocena: 8/10
Tym razem z Artefaktów postanowiłem sięgnąć po coś obszerniejszego niż jeden tom, tak więc wybór padł na Simmonsa, który dostarczył całkiem niezłą książkę, cierpiącą jednak na pewne braki.
Zaczynając od plusów: sam pomysł na fabułę jest cholernie ciekawy - obserwujemy niemal dosłowny przebieg Iliady, gdzie bogowie greccy są jej jak najbardziej prawdziwymi uczestnikami; poprzez poczynania bohatera - wykładającego swego czasu ten właśnie utwór - ciąg zdarzeń odchyla się jednak powoli od swojego spisanego pierwowzoru. Równolegle w kierunku Marsa startuje wyprawa morawców, zaniepokojona zarejestrowanymi tam niewytłumaczalnymi zjawiskami; do tego na Ziemi grupka z pozbawionego wszelkich trosk społeczeństwa wplątuje się w kabałę, która nie dość, że zmieni ich dotychczasowe życia - co oczywiste - to do tego zaprowadzi ich w miejsca dawno zapomniane. Tak więc otrzymujemy 3 linie wydarzeń, gdzie w moim odczuciu ta o Iliadzie była z definicji najbardziej porywająca, tę traktującą o morawcach postawiłbym na drugim miejscu (znajomość Shakespearea i Prousta mile widziana), głównie przez dynamikę relacji dwóch przedstawicieli tej grupy, natomiast ostatnia - o ludziach - była mi właściwie obojętna. I tutaj nawiążę do bodaj największej bolączki książki (być może tylko dla mnie) - pomimo ciekawej fabuły i sensownego jej ciągnięcia, nie czułem absolutnie nic: żadnych głębszych uczuć, kamienna twarz, co najwyżej kilka razy się zaśmiałem, ale nic ponad to.
Generalnie na duży plus zarysowanie wielu tajemnic, które w tym tomie nie zostały rozwiązane, ale mam przeczucie, że w drugim żadna się nie ostanie. Do tego autor przyłożył się do pozostania w zgodności z Iliadą tam, gdzie było to potrzebne; porównywanie scen lub przytaczanie mrowia postaci nawet i trzecioplanowych nie było rzadkością. Miały też miejsce zabawne sytuacje, gdzie humor najczęściej opierał się na nieznajomości przez postaci rzeczy lub zjawiska dla nas boleśnie oczywistego. Nie mogę też nie wspomnieć o przemianie bohaterów (przynajmniej niektórych); jedna z nich jest dosyć przewidywalna, ale i tak przynosi satysfakcję.
Oprócz niewytłumaczalnego braku odczuwania emocji podczas czytania przyznam, że sporo tu dosyć obscenicznych scen: od kwieciście opisanego seksu, poprzez tylko trochę mniej obrazowe nakreślenie wyglądu fiuta potwora do zaglądania nastolatce pod spódniczkę (specjalnie nie założyła tego dnia bielizny). Sądzę, że świetnie byśmy sobie bez tych rzeczy poradzili (tak na serio spódniczka to ważny element nakreślenia jednego bohatera, nie zmyślam). No i z mojego standardowego czepialstwa: 1. ktoś postawił w pewnej wymianie zdań znak równości między bitem a kilobajtem, 2. w tekście mamy "wojniksy", za to w blurbie już "voynixy".
Dobrze się to czytało, ale ciężko mi określić, komu to właściwie polecić. Z jednej strony cały grecki aspekt i jego otoczka są świetnie zrealizowane, do tego fizyczne wololo i twisty też robią wrażenie, z drugiej czuję taką nieokreśloną nijakość, gdy myślę o tej książce, pomimo jej niezaprzeczalnej oryginalności. Nieznaczne odchudzenie mogłoby choćby i w niewielkim stopniu pomóc.
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #ksiazki #czytajzhejto #dansimmons #mag #artefakty #starozytnagrecja #ksiazkicerbera
przeczytałem trzy razy. może za czwartym dokładnie zrozumiem, co sie w którym wszechświecie dzieje
@slynny_skorpion ja podchodzę do tego z piąty raz i dalej nie czaję co gdzie, jak dlaczego. Ale trzeba przyznać że mieszanka antyku greckiego i futuro jest doskonała. Pewnie nie należy za bardzo wnikać w szczegóły ale cieszyć się tym wyjątkowym popisem wyobraźni autora.
@slynny_skorpion słabo, że nie można tu wstawiać spoilerów, bo bym opisał jedną rzecz - może oczywistą, może nie - którą zczaiłem bardzo późno.
@Cerber108 trzy razy do tego podchodziłem, ostatecznie bardzo mi się podobały... Olimp już skończony?
@pol-scot nie, w trakcie i póki co jest gorzej.
A czy ktoś czytał Hyperniona tego samego autora?
Bo skończyłem te opasłe tomy i mam ważnienie jakbym nie zrozumiał tych książek.
Trochę jakby poza fabułą miały drugie dno którego kompletnie nie dotknąłem.
@Madius zgłaszam się jako pierwszy piewca jakości Hyperiona.
ale nie oczekuj ode mnie rozpraw filozoficznych bo tego na pewno tez nie ogarniałem xd
Zaloguj się aby komentować
Wózek z Trundholm – wózek kultowy znaleziony w 1902 roku w północno-zachodniej części Zelandii w Danii. Odkryto go podczas orki w gminie Trundholm, stąd też wziął swoją nazwę. Datuje się go powszechnie na II okres epoki brązu według chronologii Oskara Monteliusa, czyli ok. 1700–1300 p.n.e. Obecnie znajduje się w Muzeum Narodowym (Nationalmuseet) w Kopenhadze.
Interpretacje
Krążek pokryty złotą folią przedstawia zapewne bóstwo słoneczne. Wizerunek wozu z tarczą słoneczną i zaprzęgiem końskim jest częstym tematem scen figuralnych z epoki brązu i wczesnej epoki żelaza, wiązanych z bardzo powszechnym w tych czasach kultem Słońca. Podobnie przedstawiany jest w greckiej mitologii bóg Helios. Uwagę przykuwa jednak osadzenie konia na podwoziu, co może wskazywać na to, że także koń jest symbolem bóstwa, najpewniej bóstwa płodności, są to jednak tylko przypuszczenia.
https://en.wikipedia.org/wiki/Trundholm_sun_chariot
https://da.wikipedia.org/wiki/Odsherred_Kommune
#dania #deykunheraldyka #heraldyka #europa #artefakty #artefaktnadzis
Zaloguj się aby komentować
Czwarty news / 31.10.2024
Wydawnictwo MAG ujawnia 40 tom serii Artefakty. Zbioru "Nieśmiertelny. Istoty światła i mroku. Wyspa umarłych. Oko kota" Rogera Zelaznego ukaże się 22 listopada 2024 roku. Wydanie w twardej oprawie ma 720 stron, w cenie detalicznej 69 zł. Poniżej okładka i krótko o treści.
Roger Zelazny, był jednym z najbardziej wpływowych pisarzy fantastycznych naszych czasów. Z równą swobodą przemierzającym bezdroża niezwykłych światów fantasy, jak rozrzucone w głębi kosmosu niezliczone uniwersa odległej przyszłości. Często eksperymentując z formą zyskał miano jednego z najważniejszych i najbardziej wszechstronnych autorów Nowej Fali. Zdobył wiele nagród, w tym sześć nagród Hugo, trzy nagrody Nebula i dwie nagrody Locus.
Niniejszy zbiór powieści, ukazuje wielką fascynację Zelaznego mitami oraz religią. Od wierzeń Indian z plemienia Navajo, poprzez inspiracje mitologią grecką, a skończywszy na niezwykłej wizji odległej przyszłości, zaludnionej przez byty zainspirowanej wierzeniami Egipcjan.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #artefakty #scifi #sciencefiction #rogerzelazny
Nie mam pojęcia gdzie jest "R" w symbolu inicjałów.
@Cerber108 jak się poszuka to się wszystko znajdzie
@BJXSTR faktycznie
Zaloguj się aby komentować
Dark Crayon zaprezentował ilustrację na okładkę 40 tomu serii Artefakty. Premiera zbioru "Nieśmiertelny. Istoty światła i mroku. Wyspa umarłych. Oko kota" Rogera Zelaznego 22 listopada 2024 roku.
#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #artefakty #scifi #sciencefiction #rogerzelazny
Jest klimacik :)
Zaloguj się aby komentować