#forty
0
obserwujących
10
wpisów
Zostań Patronem Hejto i tylko dla Patronów
- Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
- Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
- Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
- Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Stack Rock Fort to dzisiaj odrobinę już podniszczony obiekt leżący na wyspie położonej na południowy zachód od wybrzeży Walii. Plan stworzenia fortu powstał już w czasach napoleońskich, jednak ostatecznie jego budowa mocno się opóźniła i ukończono go dopiero w roku 1852. Dzięki kolejnym modernizacjom mógł on służyć w celach obronnych jeszcze w okresie pierwszej wojny światowej. W 1929 roku Brytyjczycy opuścili przybytek, który od tamtej pory popadał w ruinę. W ostatnich latach obiekt wystawiono na sprzedaż za sumę 400 tysięcy funtów. W 2021 znalazł się prywatny kupiec, który postanowił nie odnawiać budowli.
#necrobook #architektura #forty
#necrobook #architektura #forty
Zaloguj się aby komentować
W jaką społeczność to wepchnąć cyk motoryzacja, pora na CS...
W ostatnią niedziele odwiedziliśmy pozostałości po Twierdzy Modlin a dokładnie Fort XVII i Fort IV . Jest to część większego planu odwiedzenia wszystkich tych obiektów .
Fort XVII jest szczególnie ciekawy gdyż prawdopodobnie został wysadzony i teraz to ciekawy kompleks wielkich, masywnych bloków. Można sobie połazić przez różne szczeliny i poczuć nutkę niepokoju że zaraz to wielkie, betonowokamienne cholerstwo zwali ci się na łeb. W "podziemiach" fortu jest sporo stalagmitów, natów i tytów. Dostanie się do tego fortu może być nieco kłopotliwe. Fort otoczony jest przez osiedle działkowe które skompi swoim wjazdem. Na szczęście jest furtka dzięki której bez problemu można dostać się do obiektu.
Fort IV jest znacznie bardziej spokojny, duże otwarte przestrzenie idealne na biwak czy na zagranie w piłkę, babingtona etc. Jedyne niebezpieczeństwo to otwarte studzienki których na szczęście jest mało (spotkałem dokładnie 1). A i te cholerstwa kleszcze które mogą czaić się w trawach. Wejście na ten fort jest prostsze. Tu jest główny wjazd a przed nim sporo miejsca by pozostawić auto.
Na zakończenie niedzieli udaliśmy się pod Narew by rozpalić ognisko i zjeść biwakowe żarcie. Fiskars xs5 spisuje się całkiem całkiem. Jest to bardzo mała siekierka ale daje radę z rozłupaniem małych drewienek. Chociaż chyba wolałbym Fiskars X7. Ma znacząco większą rękojeść i waży niezauważalnie więcej. A że nie jestem hardkorowym trekingowcem i nie liczę każdego grama to może te dodatkowe 200g by mnie nie zabiło a komfort łupania byłby znacznie większy. Z drugiej strony, zawsze wystarczała mi piłka do drewna więc siekierkę można uznać jako dodatkowy bajer... nie ma co gdybać, trzeba zrobić kilkudniowy wypad do lasu.
A co do autka (wpis pcham w motoryzację to trzeba coś napisać), dumnie dowiozło nas do celu. Mimo starych, prawie łysiejących opon drogowych zaskakująco dobrze poradził sobie na błotnym odcinku. Niektóre błotne kałuże przysporzyły mi dużo niepotrzebnego stresu bo misiek bez problemu przebrną i to bez załączonych blokad. Niestety coś stuka w zawieszeniu, podejrzanym były hamulce ale to chyba jednak łożysko.
#offroad #chillout #weekend #forty #biwakowanie
W ostatnią niedziele odwiedziliśmy pozostałości po Twierdzy Modlin a dokładnie Fort XVII i Fort IV . Jest to część większego planu odwiedzenia wszystkich tych obiektów .
Fort XVII jest szczególnie ciekawy gdyż prawdopodobnie został wysadzony i teraz to ciekawy kompleks wielkich, masywnych bloków. Można sobie połazić przez różne szczeliny i poczuć nutkę niepokoju że zaraz to wielkie, betonowokamienne cholerstwo zwali ci się na łeb. W "podziemiach" fortu jest sporo stalagmitów, natów i tytów. Dostanie się do tego fortu może być nieco kłopotliwe. Fort otoczony jest przez osiedle działkowe które skompi swoim wjazdem. Na szczęście jest furtka dzięki której bez problemu można dostać się do obiektu.
Fort IV jest znacznie bardziej spokojny, duże otwarte przestrzenie idealne na biwak czy na zagranie w piłkę, babingtona etc. Jedyne niebezpieczeństwo to otwarte studzienki których na szczęście jest mało (spotkałem dokładnie 1). A i te cholerstwa kleszcze które mogą czaić się w trawach. Wejście na ten fort jest prostsze. Tu jest główny wjazd a przed nim sporo miejsca by pozostawić auto.
Na zakończenie niedzieli udaliśmy się pod Narew by rozpalić ognisko i zjeść biwakowe żarcie. Fiskars xs5 spisuje się całkiem całkiem. Jest to bardzo mała siekierka ale daje radę z rozłupaniem małych drewienek. Chociaż chyba wolałbym Fiskars X7. Ma znacząco większą rękojeść i waży niezauważalnie więcej. A że nie jestem hardkorowym trekingowcem i nie liczę każdego grama to może te dodatkowe 200g by mnie nie zabiło a komfort łupania byłby znacznie większy. Z drugiej strony, zawsze wystarczała mi piłka do drewna więc siekierkę można uznać jako dodatkowy bajer... nie ma co gdybać, trzeba zrobić kilkudniowy wypad do lasu.
A co do autka (wpis pcham w motoryzację to trzeba coś napisać), dumnie dowiozło nas do celu. Mimo starych, prawie łysiejących opon drogowych zaskakująco dobrze poradził sobie na błotnym odcinku. Niektóre błotne kałuże przysporzyły mi dużo niepotrzebnego stresu bo misiek bez problemu przebrną i to bez załączonych blokad. Niestety coś stuka w zawieszeniu, podejrzanym były hamulce ale to chyba jednak łożysko.
#offroad #chillout #weekend #forty #biwakowanie
@szczekoscisk ten główny wjazd jest zagrodzony betonem, nie?
@Zielczan tak, ale przejść bez problemu można
@szczekoscisk spoko, ja tam rowerem byłem, tylko się zastanawiałem, czy w dobre miejsce trafiłem
Zaloguj się aby komentować
Dziś przy okazji wycieczki z rodzinką do Bolestraszyc, po klimatycznym ognisku nad Sanem, postanowiliśmy na powrocie zahaczyć o ruiny austrowęgierskiego fortu San Rideau. Miazga - jakbym grał w BF1. Polecam
#przemysl #iwojnaswiatowa #mojezdjecie #forty
#przemysl #iwojnaswiatowa #mojezdjecie #forty
@Kocurowy Bolestraszyce, o ile dobrze kojarzę tam jest arboretum? Byłeś tam?
Tak, byłem. Jednak jak miałbym się wybrać drugi raz to jednak w połowie maja, jak wszystko zakwitnie.
Zaloguj się aby komentować