🎅 Weź udział w świątecznej zabawie i wygraj prezent od Hejto! 🎁

Zobacz szczegóły
1052 + 1 = 1053
prywatny licznik: 46/?

Tytuł: Testament Overmana
Autor: Edmund Cooper
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Czytelnik (seria z kosmonautą)
Liczba stron: 145
Ocena: 8/10

Kolejna perełka za 3 zł z antykwariatu. Mikropowieść rodem z UK z lat 70 ubiegłego wieku. Głównym bohaterem i narratorem jest niejaki Michał Faraday, którego poznajemy jako dziecko. Jego najlepszymi przyjaciółmi są Horacy Nelson, Ernest Rutherford, Jane Austen i Emilia Bronte - brzmi jakby znajomo. Wszyscy zamieszkują niby-Londyn, ale ze strony na stronę robi się coraz dziwen. Bo tak, miasto jest pod ogromnym kloszem, rodzajem pola siłowego a po ulicach nie jeżdżą żadne pojazdy - oficjalnie z uwagi na toczącą się wojnę. Rzeczywiście, na niebie widać walczące ze sobą statki powietrzne, dwu i trzypłatowce, sterowce i odrzutowce (czekaj, co?), ale nigdzie nie widać ich rozbitych szczątków. Londynem rządki królowa Wiktoria, która wraz ze swym premierem Winstonem Churchilem poruszają się królewskim poduszkowcem. Próba pójścia przed siebie jakąś ulicą po jakimś czasie kończy się powrotem w to samo miejsce, podobnie gdy próbuje się iść wzdłuż rzeki. Indagowani w tym kierunku rodzice czy nauczyciele odpowiadają zdawkowo, najczęściej "że nie powinni o tym myśleć, dowiedzą się jak będą dorośli". Brak książek, w szkole nauczane są tylko przedmioty praktyczne. W tej sytuacji dzieci są zmuszone samodzielnie odkryć o co chodzi w tym tajemniczym świecie. Rychło okazuje się że są dwa rodzaje ludzi, niektórzy zranieni krwawią i szybko się męczą, ale większość wręcz przeciwnie, wydaje się być wręcz niezniszczalna. A to dopiero czubek góry lodowej...

Przyjemnie czasem trafić na taką perełkę, pomysł na tą książeczkę jest niesamowicie ciekawy, choć samo rozwiązanie fabuły jest może nieco wtórne. Pochłonąłem ją jednak jednym tchem - w końcu to tylko niecałe 150 stron, a brwi co chwilę podjeżdżały mi coraz wyżej ze zdziwienia. Polecam. Nie sugerujcie się tylko okładką która ma mało wspólnego z treścią książki

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
trixx.420 userbar
5ab4bc3c-aad3-42bb-a99c-deef158a2750
WujekAlien

@trixx.420 Brzmi świetnie, dzięki za polecajkę

Zaloguj się aby komentować

"Samogon jest tajną bronią Stalina. Chrześcijanie mają trzy rzeczy, dające im
siłę: wiarę, nadzieję i miłość, jak mówią misjonarze. Brzmi to dobrze,
ale dla Ruskich jest bez znaczenia. Czerwoni srają na wiarę, nadzieję i
miłość i wysyłają misjonarzy do kopalń ołowiu, gdzie mogą sobie dalej
mieć nadzieję. Zamiast tego Josif Stalin wynalazł samogon, by zapewniać
ludziom energię."
Adam Przechrzta

#cytat #cytaty #nastiviuspamuje
Klamra

@Nastivius nie powtarzaj się.

Zaloguj się aby komentować

Politycy to kurwy, a państwo to burdel, a my pilnujemy w nim porządku, co stawia nas na pozycji alfonsów.
Demony zemsty. Beria - Adam Przechrzta

#cytat #cytaty #nastiviuspamuje
VonTrupka

@Nastivius wypuścił Przechrzt coś nowego po ostatnim tomie materia secunda?

Cykle i pojedyncze powieści o Razumowskim ma świetne

Nastivius

@VonTrupka Antykwariat pod Salamandrą. Jeszcze nie czytałem ale opinie ma dobre.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
dobra, bez zbędnych ceregieli;
bezgranicznie/istocie/psychosomatycznie/podmiocie
temat: se wymyślcie, nie jestem waszą panią od polskiego
#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
Statyczny_Stefek

@MrGerwant jest to bezgranicznie

Leniwa pała, w całej istocie:

Zna trudne "psychosomatycznie"

Lacz olał opowieść o rymów podmiocie


Wstyd, tak bez tematu!

PaczamTylko

Ona rozkłada nogi, a ja ręce


Dam upust pożądania bezgranicznie!

lecz stres nie pozwala skupić się na istocie

mówię że niedowład działa psychosomatycznie

nie mogę skupić się na chuci mej podmiocie

patryk-pis

@MrGerwant

Myślę o kocim duchu bezgranicznie

bezdusznej wiecznie głodnej istocie

Która wypływa z głowy na ciało psychosomatycznie

W całym tym cholernym podmiocie

Zaloguj się aby komentować

"Kto jest bardziej bezlitosny niż Bóg? On nie przebacza. On nie zakazuje karania. Na mocy Jego wyroku jest niebo i jest piekło. On nie wypędza smutku i żalu ze Swego świata."
Mario Puzo, Omerta

#nastiviuspamuje #cytaty #cytat #mariopuzo #bog
Klamra

@Fly_agaric Chuja może. Obecnie tylko straszy zabobonami. Jak ktoś się na to nabiera, to jest frajerem

Zaloguj się aby komentować

"Bywają prawi ludzie, którzy przez całe życie przygotowują się do ostatecznej zdrady."
Mario Puzo, Omerta

#cytat #cytaty #nastiviuspamuje #mariopuzo
Klamra

@Nastivius Bywają frajerzy, którzy przez całe życie, wierzą w boga

Nastivius

@Klamra

Samogon jest tajną bronią Stalina. Chrześcijanie mają trzy rzeczy, dające im

siłę: wiarę, nadzieję i miłość, jak mówią misjonarze. Brzmi to dobrze,

ale dla Ruskich jest bez znaczenia. Czerwoni srają na wiarę, nadzieję i

miłość i wysyłają misjonarzy do kopalń ołowiu, gdzie mogą sobie dalej

mieć nadzieję. Zamiast tego Josif Stalin wynalazł samogon, by zapewniać

ludziom energię. Adam Przechrzta

Klamra

@Nastivius Chrześcijanie mają broń. Jako wino. Zamienione z wody. Chrześcijanie, a nie... sorry. (kościół katolicki, który się utożsamia z chrześcijanami) srają na prawa kobiet, srają na wolność wypowiedzi. srają na dziewictwo, srają na kopalnie ołowiu, jeśli tylko ołów służy kościołowi. Srają na samogon, bo sami go chleją. Srają na homoseksualizm, bo sami się pierdolą między sobą. Srają na zakonnice, bo je ruchają i traktują jak niewolnice. Srają na wstrzemięźliwość, bo liżą kutasami złoto. Weź spierdalaj z tą zakłamaną religią jak i z porównaniem, ze Stalinem. Bo Kościół Rzymsko-Katolicki niewiele się różni z komunizmem. Tak samo jest opresyjny. Elo (° ͜ʖ °)

Zaloguj się aby komentować

"Wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy nie chcieli być głupcami, którzy nie chcieli być kukiełkami tańczącymi na nitce pociąganej przez wysoko postawionych."
Mario Puzo, Ojciec chrzestny

#cytaty #nastiviuspamuje #cytat #ojciechrzestny #mariopuzo
Klamra

@Nastivius Wszyscy jesteśmy ludźmi, którzy chcą być głupcami, którzy chcą być kukiełkami tańczącymi na nitce pociąganej przez głupców, którzy są dumni z bycia głupcami.

Zaloguj się aby komentować

"Wielcy ludzie nie rodzą się wielkimi, tylko się nimi stają."
Mario Puzo, Ojciec chrzestny

#cytaty #nastiviuspamuje #cytat #ojciechrzestny #mariopuzo
Klamra

@Nastivius Wielcy ludzie stają się wielkimi, bo są fałszywi.

Mario Gianluigi Puzo to typ który umarł w 1999r. Gówno widzi od 21 wieku. Chuja może powiedzieć o współczesnych czasach. Myśli filozofów ze starożytności, albo super myślicieli z końca XX wieku są obecnie gówno warte (° ͜ʖ °)

Odwrocuawiacz

@Klamra w podręczniku akwizytorów handlujących garami na pokazach dla emerytów takich sentencji jest od groma xD

Klamra

@Odwrocuawiacz dlatego Mario Puzo dzisiaj mógłby sprzedawać odkurzacze (° ͜ʖ °)

Zaloguj się aby komentować

1051 + 1 = 1052

Tytuł: Ostateczny argument
Autor: Joe Abercrombie
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Mag
ISBN: 9788374807470
Liczba stron: 840
Ocena: 7/10

Ostatni tom pierwszej trylogii z uniwersum Pierwszego Prawa.

Wojna z Północnymi dalej trwa, kiedy Unia wchodzi w ostry konflikt z Imperium Gurkhulu. Jakby walki na dwa fronty było mało, w kraju panuje bezkrólewie. Unijni arystokraci wciągają się bez reszty w grę o tron, jednak to nie oni będą mieli ostatnie słowo w sprawie wyboru nowego monarchy. Rozgrywane przez Bayaza szachy 5D całkowicie wywrócą życie Unii i pierwszoplanowych bohaterów.

We wpisie dotyczącym pierwszego tomu napisałam, że klimat Ostrza był mało mroczny. Myślałam, że reszta trylogii też taka będzie i spotkało mnie zaskoczenie. Ostatecznego argumentu z pewnością nie można określić lekką lekturą na wieczór pod kocykiem. Jeśli chodzi o wymyślanie ponurych, gorzkich zakończeń losów bohaterów, to Abercrombie może przybić piątkę Sapkowskiemu.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter
f79156f2-9835-4289-a0e3-09ab4919ab93

Zaloguj się aby komentować

Zanim wytwór, to chciałem tylko podziękować koledze @splash545 za inspirację .

***

Ballada o Grudziądzu

To będzie opowieść o pewnym mieście
co, wbrew logice, nad Wisłą się mości;
a niesamowite trzeba mieć szczęście
ażeby w nim dożyć choć wczesnej starości.

Tam pasją mieszkańców jest bowiem topienie;
do wody wrzucają i żywych, i zwłoki.
Jeziora, rzeki, kałuże, strumienie –
dnia nie ma takiego, by ktoś się nie topił!

Tam wszystkie bodaj mielizny i skały
upstrzone ciałami koloru sinego;
tam jakieś piranie by im się przydały,
no ale nie mają klimatu do tego.

Więc jeśli, mój drogi, przez Grudziądz się przejdziesz,
napotkasz zwłoki. Bo one są wszędzie!

***

#nasonety
#zafirewallem
Patkapsychopatka

@George_Stark ale się uczepiłeś tego Grudziadza

George_Stark

@Patkapsychopatka Jakby kolega nie prowokował, to tkwiłbym dalej w kryzysie twórczym.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Trzeci news / 03.12.2024

Wydawnictwo Vesper przedstawia następną okładkę z trylogii Helikonia. "Lato Helikonii" Briana W. Aldissa ukaże się w 2025 roku.

W Campannlat, tropikalnym kontynencie planety Helikonia, lato osiągnęło swe apogeum, życiodajne słońce umożliwia rozkwit flory i fauny oraz wzrost potęgi Humanoidów. Obecnie władza spoczywa w rękach przywódców wielkiego imperium ze stolicą w Oldorando. Rozwój cywilizacji, zmiany w strukturach władzy i rywalizację między rasami Humanoidów i Anticipów śledzi jednak ktoś jeszcze. Od tysięcy lat Terranie obserwują planetę ze stacji kosmicznej Avernus. Na orbicie planety nadciąga jednak również okres zmian.

Gdy na Avernusie nadejdzie czas loterii, zwycięzca zyskuje możliwość zejścia na planetę by naocznie przekonać się o pięknie Helikoni. Wyprawa zawsze kończy się jednak śmiercią badacza, gdyż ludzie nie zdołali uodpornić się na charakterystyczne dla planety wirusy wywołujące wiosną Gorączkę Kości a zimą Tłustą śmierć – choroby przygotowujące rdzennych mieszkańców do nowych pór roku. A jednak nie brakuje chętnych by zakończyć monotonne życie na orbicie. Pomimo śmiertelnych konsekwencji, możliwość odwiedzenia powierzchni planety i interakcji z jej mieszkańcami uważana jest za wielki zaszczyt, a loteria cieszy się popularnością. Jeden z wybrańców spośród Terran po przybyciu na Helikonię angażuje się w wielką politykę, a pozostawione przez niego zaawansowane technologie nie pozostają bez znaczenia dla losów mieszkańców.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #vesper #scifi #sciencefiction #wymiaryvesper #brianwaldiss #helikonia
041a8182-dc28-4a42-9926-479fc0b4bffd
Aro83

Trzeba przyznać że okładki w tej serii są naprawdę ładne

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Drugi news / 03.12.2024

Wydawnictwo MAG ujawnia projekt okładki wznowienia pierwszego tomu trylogii Jaya Kristoffa. "Nibynoc" jest zaplanowana na 12 lutego 2025 roku. Literówka na okładce zostanie poprawiona.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka #jaykristoff
d2cf274c-1c39-48fa-a808-c107ea874711
smierdakow

Zaraz Wiedźmin będzie też z bazgrołami na krawędziach i będziecie musieli dziesiąte wydanie kupować hehe

BJXSTR

@Whoresbane wachaj się? Co nie wrzucą projektu okładki to z jakimś błędem ortograficznym :D

the_good_the_bad_the_ugly

@BJXSTR czy tam pracują analfabeci? Ja wszystko rozumiem, ale to jest wydawnictwo zajmujące się literaturą. Wypadałoby znać jakieś podstawy. Albo chociaż weryfikować co się publikuje. (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻

Whoresbane

@the_good_the_bad_the_ugly Okładkę robi grafik i albo sam zrobił babola albo dostał treść tekstu do wklejenia od copywritera

Cerber108

Generyczny do bólu, współczesny kasztan. Ten autor na nic więcej nie zasługuje.

Whoresbane

@Cerber108 Akurat okładka nie jest MAGowa tylko z zagranicznego wydania. Taką pulpę robią zagramanicą

Cerber108

@Whoresbane aha, no to widać, słychać i czuć.

Zaloguj się aby komentować

Newsy książkowe od Whoresbane'a!

Wydawnictwo MAG podzieliło się planami wydawniczymi wobec kilku wybranych autorów:

Michael J. Sullivan
---------------------------

  • Premiery "Nolyn" i "Drumindor" w drugiej połowie 2025 roku
  • "Odkrycia Riyrii" najwcześniej po wakacjach

Robin Hobb
---------------------------

  • Na początek zostaną wznowione trzy trylogie, na Żywostatki trzeba będzie dłużej poczekać bo są tłumaczone od nowa

Cassandra Clare
---------------------------

  • Dodruków serii "Dary anioła" nie będzie. Możliwe ewentualne nowe wydanie

Artefakty
---------------------------

  • Będzie dodruk "Trylogii Ciągu", i książek Dana Simmonsa, póki co bez konkretnych dat

Alastair Reynolds, Scarlett St. Clair
---------------------------

Nie mamy planów na dalszą część roku poza kilkoma priorytetami. Na razie nie mogę napisać nic konkretnego.

#ksiazkiwhoresbane 'a - tag, pod którym chwale się nowymi nabytkami oraz wrzucam newsy o książkach
Chcesz mnie wesprzeć? Mój Onlyfans ( ͡° ͜ʖ ͡°) ⇒ patronite.pl/ksiazkiWhoresbane
#ksiazki #czytajzhejto #mag #fantastyka
43ded52c-a1b3-494e-a62a-d4ccc99fb2df
BJXSTR

@Whoresbane AM napisał też że może dodrukują Tepper, ale na Brunnera nie ma co liczyć, a to 2 pozycje z Artefaktów o które najczęściej pytają. Sam nie mam ani Trawy, ani Ślepego stada...

Whoresbane

@BJXSTR Celowo nie daję gdybań w swoich newsach. Póki nie będzie potwierdzenia wte czy wewte to przemilczam

Cerber108

@BJXSTR mnie najbardziej irytuje fakt, że w lutym nie były nawet zagrożone. Przejść od tego do "nie" dla Brunnera w 7-8 miesięcy (bo o tym info było już prędzej) to niezły fikołek

Grzesinek

Czyli nie ma, nie będzie a najlepiej do wakacji nie zawracajcie nam dupy z pytaniami o to.

Shagot
  • @Whoresbane "Odkrycia Riyrii" najwcześniej po wakacjach

to i tak niezle tempo!

Zaloguj się aby komentować

Cytat na dziś:

Simon wszystko robił niezręcznie. Niezręczność doprowadził do mistrzostwa. Był jednym z tych chłopców, którzy wydają się zbudowani z samych łokci, kciuków i kolan. Ciężkim wysiłkiem było nawet patrzeć, jak chodzi. Człowiek wciąż czekał, że pękną sznurki wiążące go razem. A kiedy dostrzegał w zdaniu jakieś „S” albo „W”, w jego oczach pojawiał się wyraz udręki. Na ten widok rozmówcy odruchowo wypowiadali za niego trudne słowa. Warto było, ponieważ wdzięczność rozlewała się wtedy po pryszczatej twarzy niczym blask słońca padający na księżyc.

Terry Pratchett, Równoumagicznienie

#uuk
Opornik

Terry umiał w malownicze opisy.

moll

@Opornik tak, a ten jest jednym z fajniejszych

Zaloguj się aby komentować

“Z punktu widzenia spekulanta było to coś wysoce niestosownego i niemądrego - pozwoliłem, by inne względy przeważyły nad moim osądem sytuacji. Noblesse oblige (pol. szlachectwo zobowiązuje) - ale nie na giełdzie. Rynek nie jest rycerski i nie wynagradza za lojalność. Wprawdzie nie mogłem postąpić inaczej, bo była to dla mnie jedyna szansa, by wrócić do gry. Ale biznes to biznes - a biznes spekulanta polega na tym, by słuchać własnego rozumu.”

Jesse Livermore

#cytaty z książki #wspomnieniagraczagieldowego

Zaloguj się aby komentować

1050 + 1 = 1051

Tytuł: I rak ryba. Stworzenia polityczne PRL-u
Autor: Monika Milewska
Kategoria: reportaż
Wydawnictwo: Czarne
ISBN: 978-83-8191-989-0
Liczba stron: 254
Ocena: 7/10

Książkę "Ślepa kuchnia. Jedzenie i ideologia w PRL" Moniki Milewskiej wspominam jako jedno z największych pozytywnych zaskoczeń książkowych roku 2022, więc gdy zobaczyłam w zapowiedziach wydawnictwa Czarne jej nową pozycję "I tak ryba. Stworzenia polityczne PRL-u" wiedziałam, że po nią sięgnę.
Dostajemy tu opowieść o trzech stworzeniach: stonce, żubroniu i krylu, które w mniejszym lub większym stopniu wpływały na dyskurs o dobrobycie Polski Ludowej i jego źródłach.
Bardzo przyjemnie się to czyta, autorka ma ogromny talent do tworzenia narracji (trzeba mieć talent, żeby czytelnik z pasją wgłębił się w historię stonki ziemniaczanej, zapewniam was) i świetnie operuje subtelną ironią.
Opiera się nie tylko na materiałach źródłowych, ale też na osobistych rozmowach z ludźmi zaangażowanymi w pracę ze zwierzętami i badaniach przeprowadzonych w całej Polsce przez studentów. Odwołuje się też do własnych doświadczeń i wspomnień.
To książka na jeden wieczór, nie tak obszerna jak Ślepa kuchnia, gdyby jednak była dłuższa mogłaby znudzić. A tak może dostać u mnie dobre 7/10.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz\
#bookmeter
e4c9aab9-4329-4755-9ffe-dd543a1a94d2
AndrzejZupa

Jeden wieczór powiadasz?! 254 to dla mnie 2-3 dni…ale recka zafrapowała, dziękuję.

KatieWee

@AndrzejZupa no dwie godzinki i po wszystkim Ślepa kuchnia była lepsza, ale ta też całkiem ciekawa

Zaloguj się aby komentować

1049 + 1 = 1050

Tytuł: Eragon
Autor: Christopher Paolini
Kategoria: fantasy, science fiction
Wydawnictwo: Mag
ISBN: 9788366409002
Liczba stron: 496
Ocena: 5/10

Czekając na 2 tom Sagi o Krwiozaprzysiężonych, naszło mnie na przeczytanie czegoś ze smokami w tle. Niestety, albo stety wybór padł na Eragona, którego do tej pory nie udało mi się dodać na półkę Przeczytane.

Zazwyczaj gdy sięgam po klasyczną książkę, która szufladkowana jest jako książka dla nastolatków, trafiam na całkiem niezłe pozycję i żałuję, że nie czytałem jej jako nastolatek, może wcześniej zaraziłbym się pasją czytania. Ale nie tym razem, Eragon chyba nie obroniłby się nawet przed nastolatkiem, a co dopiero przed tak starym koniem jak ja, zbliżającym się do 40. Historia jest do bólu prosta, mamy nastolatka, na chwilę przed wejściem w dorosłość, który zbiegiem dziwnych okoliczności staje się posiadaczem niezwykłego, niebieskiego, acz lekkiego, kamienia. W momencie gdy próbuje go sprzedać, a za zarobione pieniądze kupić jedzenie dla rodziny (tak, początkowo jest to sztampowa historia o nastolatku, który musi pracować, żeby zapewnić byt rodzinie), jego los zmienia się na zawsze. Z kamienia wykluwa się niebieski smok - Saphira, a Eragon nasz protagonista po serii nieprzyjemnych zdarzeń w rodzinnej wiosce i śmierci najbliższych musi uciekać i wieść żywot jeźdzcy smoków - wojowonika, z którym walczy i którego ściga całe imperium.

Trafimy tu na mnóstwo podobnych opisów walki, ucieczki, wpadania w niewolę i wydostawania się z niej z pomocą magii, smoka lub współtowarzyszy, a później leczenia ran. W pewnym momencie zaczynasz myśleć: serio, znowu? I ta myślnie nie opuszcza Cię do końca książki. Razem z Eragonem przejdziemy skrócony kurs od zera do bohatera, podważymy przepowiednie współtowarzyszy i uratujemy tajemniczą damę z opałów, która sniła mu się niemal codziennie.

Choć nie jest to wybitnie zła książka, to czytanie jej jako dorosły niestety nie sprawia żadnej frajdy, a szkoda, bo liczyłem jednak na coś więcej.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 118/128
#bookmeter
ecf969fb-52ac-44d6-af7f-16981c0811d7
malkontenthejterzyna

Czytałem jako nastolatek - zakładam ok 15 lat. Spawilo mi frajdę ze względu na wartką akcję, ale już wtedy dostrzegałem jak mizerna to twórczość. Ogólnie robrze wspominam.


Na usprawiedliwienie autora: książki te pisał jako nastolatek, a kolejne wątki podrzucali mu fani.

WujekAlien

@malkontenthejterzyna dzięki, tego niestety nie wiedziałem o autorza, ale faktycznie to widać

Zaloguj się aby komentować