https://www.reddit.com/r/korea/comments/1h2afjn/japanese_girl_visiting_korea_who_doesnt_know_any/
Zaloguj się aby komentować
🎅 Weź udział w świątecznej zabawie i wygraj prezent od Hejto! 🎁
Zobacz szczegółyZaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Nie znasz się to jest święta ziemia : https://m.youtube.com/watch?v=-evIyrrjTTY
Zaloguj się aby komentować
@Dziwen no pan Zimmer to fachowiec jest
Zaloguj się aby komentować
Teraz najważniejsze pytanie: smakuje bardziej jak kielecki czy winiary?
@the_good_the_bad_the_ugly nie probowalem xD Moze kupie niedlugo i wrzuce recenzje. Ale "ugulem" japonski majonez jest troche inny od naszych. Blizej mu do Winiary, ale jakby w wersji light
W Polsce w kuchniach swiata mozesz kupic majo Kewpie, z logiem bobasa. To najpopularniejsza marka majonezu w Japonii
Jak kielecki podniesie jeszcze odrobinę ilość octu to też będzie do picia
A widzieliście kiedyś grubego Japończyka? No sumo to wyjątek
Zaloguj się aby komentować
@Dziwen Najlepiej się skrobie wiadrem wrzątku.
@UncleFester Wygodniej włożyć papier ścierny za wycieraczki i włączyć xD
@HardyKosciej
Zaloguj się aby komentować
@Oscypek @Petrolhead „Nikt nie ma jednak obowiązku informowania co sprzedaje w biżuterii”. Jeszcze odnośnie tego zdanie, też jest nieprawdziwe. Obowiązkiem zarówno każdego sklepu jak i pracowni złotniczej jest jednoznaczne poinformowanie kupującego, czy jest to kamień naturalny czy laboratoryjny. Domyślnie jeśli nie ma żadnego dopisku przy diamencie to powinien być naturalny, ale ja np. zawsze jednoznacznie to zaznaczam czy mamy do czynienia z naturalnym czy laboratoryjnym. Jeśli ktoś świadomie wprowadzi w błąd sprawa powinna zostać skierowana do sądu, jestem gorącą zwolenniczką wyplewienia czarnych owiec (choć dosadnie powinnam użyć słowa złodziei)
@totemy_bizuteria Ty czy ja powiemy uczciwie. Ale co za problem napisać brylant. Kupiłem w hurtowni miks. Nie wiem co to jest. Sprzedaję po tyle i cześć.
@Oscypek Problem może być dwojaki:
1. złotnik albo sklep celowo wprowadzają Klienta w błąd, to najzwyklejsze złodziejstwo, i takie praktyki powinny być nagłaśniane i wycięte
2. osoba wprowadzająca biżuterię do obrotu bazuje na swoich dostawcach i tym co mu powiedzieli (np. wspomniane przez Ciebie hurtownie, bo w końcu nie każdy złotnik i sklep złotniczy ma tylko biżuterie wykonywaną przez samych siebie, ja akurat jako płotka tak działam, ale więksi gracze zupełnie inne schematy działań), opierając się tylko na zaufaniu bez weryfikacji
I w jednym i w drugim przypadku Klient po wskazaniu nieprawidłowości ma prawo się czuć na końcu oszukany i ma prawo żądać wyjaśnień i odszkodowania. Diamentów laboratoryjnych z roku na rok na rynku jest coraz więcej, więc i takich sytuacji pewnie nie będzie coraz mniej…
Ja starej zrobilem pierscionek z konkrecja polimetaliczna. Dilujcie z tym.
@Oscypek przyklad z diamentami fajnie pokazuje jak nasze odbieranie wartosci przedmiotow opiera sie na wierze i wyuczonych schematach
@San właśnie, jedno i drugie jest identyczne to w czym problem? Dajcie spokój, co my indianie ze się paciorkami jaramy?
@DexterFromLab to ma troche znamiona odwolania do natury, naturalne lepsze bo od matki ziemi wedlug tej logiki
Zaloguj się aby komentować
Słowacy mieli Hui Dui Lui i wiem że to fonetyczny zapis z angielskiego ale Hui i Lui mnie bawi xd
Czesi tradycyjnie nie zawodzą, Bubik xD
Po bułgarsku to jest, chyba: "Hjuj, Djuj, Luj"... 😛
Zaloguj się aby komentować
na mapie to ten jeden koleś co wyprowadził się do Kalisza, ale dalej słyszy to od rodziny przez telefon
Okolice Kalisza here. U nas mówi się śmodruch
Zaloguj się aby komentować