Także jak ktoś się planuje zaręczyć albo robić prezent, to niech ma na uwadze że to co kupuję może, a nawet na pewno, jest wielokrotnie przepłacone.
Ps. Tak wiem, że oszlifowany odpowiednio diament, to brylant.
#jubilerstwo #brylanty #diamenty #złotnictwo #biżuteria
@Oscypek @Petrolhead „Nikt nie ma jednak obowiązku informowania co sprzedaje w biżuterii”. Jeszcze odnośnie tego zdanie, też jest nieprawdziwe. Obowiązkiem zarówno każdego sklepu jak i pracowni złotniczej jest jednoznaczne poinformowanie kupującego, czy jest to kamień naturalny czy laboratoryjny. Domyślnie jeśli nie ma żadnego dopisku przy diamencie to powinien być naturalny, ale ja np. zawsze jednoznacznie to zaznaczam czy mamy do czynienia z naturalnym czy laboratoryjnym. Jeśli ktoś świadomie wprowadzi w błąd sprawa powinna zostać skierowana do sądu, jestem gorącą zwolenniczką wyplewienia czarnych owiec (choć dosadnie powinnam użyć słowa złodziei)
Ja starej zrobilem pierscionek z konkrecja polimetaliczna. Dilujcie z tym.
@Oscypek przyklad z diamentami fajnie pokazuje jak nasze odbieranie wartosci przedmiotow opiera sie na wierze i wyuczonych schematach
Zaloguj się aby komentować