@Fausto jak za tej nie - to za której ? Poczekamy zobaczymy są 3 opcje:
a) myliłem się ze wszystkim
b) myliłem się co do Trumpa
C) to może jednak teraz przed inauguracją się zacznie cyrk bo niby kiedy ?
(Czwartej opcji,że zacznie jakieś zamykanie i reformy ale bez nadzwyczajnych wydarzeń obecnie to raczej nie biorę na serio bo byłyby z tego zamieszki albo gorzej)
Z myślą o opcji C załatwiałem po 5-tym troszke kruszcu (Ag) za wypłatę (alleluja,) i nowy kanister paliwa (leję z tej rezerwy i uzupełniam,nie zwietrzeje) a i okna trzeba uszczelnić gąbkami i pianą bo to niby małe miasto, ale budownictwo jednorodzinne - więc żadna spółdzielnia za mnie tego nie zrobi.
No już nie mówiąc,że sklep w okolicy likwidują no i żal było nie skorzystać z wyprzedaży a kolejeczki fiu fiu ! Pewnie jak za PRLu,stoisz godzinami (ale za pół ceny narzędzia to przecież lepiej jak z allegro i trzeba sie spieszyć zanim najlepsze rzeczy zejdą).
a wcześniej wiecie że każdy szedł na grob-bing nie ?
@smierdakow, @Cybulion : nie opuścił tylko ma w ciulum i w cholerum roboty,a po robocie jeszcze ma robotę i kombinuje jak wygospodarować czas na zrobienie jeszcze kilku rzeczy przed zimą... Jebnie to jebnie,jestem prawie gotowy jakby co - jak będzie wyglądało że jebnie to może ruszę tu dupę przed kompa a wcześniej - praca,praca,praca.
Świętować zresztą jeszcze nie ma czego,sukces lądowania na księżycu nie był wtedy jak "Orzeł wylądował" ani jak Armstrong robił tam kroki - tylko jak już wrócili po wszystkim na ziemię. Toteż czekam na to o czym wspomniał @Fausto i tyle.