Pomijam przypadki wyjątkowe, np. próby leczenia rzadkich przypadków w ramach badań naukowych, które są jednak finansowane przez rządy/instytuty/uczelnie/prywatnych inwestorów, a nie w ramach crowdfundingu.
#rozkminy #niepopularnaopinia #nieetycznaopinia
tak dziala sluzba zdrowia ze daja im srodki przeciwbólowe oraz inne dostepne leki poprawiajace/niepogarszajace stan zdrowia
dlatego sa rozne zbiórki na dr silvermana w usa
Mam podobnie, gdy widzę zbiórki na leczenie kota za 20tys. zł bo ma FIP.
Czy też na remont domu pogorzelców, bo cebuli na polisie xD
Może człowiek skurwiel, ale łatwiej robi mi się przelew na wośp, watchdogs czy inne organizacje pożytku publicznego aniżeli na przypadki beznadziejne
@utvikler tylko zawsze w takich przypadkach nachodzi mnie pytanie: "a gdzie będzie granica, przy tym czysto finansowym podejściu do sprawy?". Nie leczymy alkoholików - sami sobie to zrobili, po co tracić kasę? Nie leczymy palaczy chorych na raka? Narkomanów?Otyłych z chorobami układu krążenia? Sportowców z kontuzjami? Gdzie jest jakiś punkt równowagi w tym doznaniu z niewiadomymi pod tytułem opłacalność, moralność, walka o życie człowieka?
Zaloguj się aby komentować