#rozkminy

8
1164
Temat praktycznie nieobecny w mediach. Trochę się przebija w drugą stronę, że dziadkowie coraz częściej nie chcą robić za nianię dla bombelków.

Jednak każdy kiedyś będzie stary (o ile dożyje oczywiście).

No to jadziem z koksem.

#spoleczenstwo #hydepark #rozkminy #filozofia

Czy opieka nad starszymi rodzicami jest obowiązkiem?

346 Głosów
21

Zaloguj się aby komentować

Kto szuka dziewczyny niech idzie teraz na siłownię. Wszystkie które tam teraz ćwiczą to singielki. Zajęte obchodzą walentynki.

#gownowpis #rozkminy
10

Zaloguj się aby komentować

#ankieta do was ostatnio gadałem z kumplem z Litwy, dołączyło parę osób. W sumie ciekawy temat. Pytanie brzmiało : jaka ilość pieniędzy realnie zmieniłaby twoje życie na ten moment. Mówimy o pieniądzach pojawiających się nagle (loteria, czy inne takie). Każdy zawsze rzuca wielkimi kwotami. U nas było inaczej. Kumpel rzucił : 30.000 euro zmienia moje życie, spłacę kredyty. Kurde w sumie uderzające, jak niewielkie czasem sumy mogą naprostować życie zwykłego człowieka. U mnie osobiście jakieś 160.000 zł pozwoliłoby unormować kredytową i życiową stopę. Jak jest u was? Na co byście przeznaczyli taką kasę pojawiającą się ekstra kasę ?
#pytanie #glupiehejtozabawy #rozkminy #finanse

Jaka kwota na ten moment zmieniłaby znacznie twoje życie ?

696 Głosów
63

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Jakość tzw. pieczywa marketowego zaczyna szorować po dnie z roku na rok mimo coraz wyższych cen za to gunwo. Ostatnio non stop a to jakieś paździerze w środku, a to włosy, a to kamienie. Czekam aż znajdę gwóźdź czy spinacz.

Kiedyś tyle syfu nie było.

#hydepark #gownowpis #rozkminy #jedzenie
10

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

#wiedzmin #ksiazki

Mam rozkmine.
W Rozdrożu Kruków A. Sapkowskiego, Preston Holt wspomina podczas zimowania, młodemu Geraltowi, gdzie nauczył się swojej nieblokowanej finty (na którą nie ma parady)
Tej sztuki nauczył go wiedźmin z Beann Grudd, szkoły kota.
Pan Holy radzi Geraltowi aby, gdy spotka kogoś kto pobierał nauki i owego Wiedźmina, brał nogi za pas.
Zastanawiam się, czy jednym z nich(adeptów sztuki szermierki) nie był Leo Bonhart, który szczycił się zabiciem 3 wiedźminów.
Leo był tym, który w książkach pojmał Ciri i używał jako zabawki podczas turniejów śmierci.
Był płatnym mordercą w wyjątkowych zdolnościach walki wieczek oraz rybich oczach.

#rozkminy
7

Zaloguj się aby komentować

Zwróciliście kiedyś uwagę na zwrot "cześć cześć"? Jest to forma odpowiedzi na przywitanie, ale taka od niechcenia, gdy ta druga osoba nie przepada za witającym. Ewentualnie może służyć za zbycie gdy ktoś się spieszy.

Nikt jako pierwszy nie mówi "cześć cześć". To zawsze jest odpowiedź. Nigdy też taka osoba nie próbuje nawiązać dalszej konwersacji.

Zwróć uwagę kto mówi Ci "cześć cześć" a będziesz wiedział kto ma na Ciebie wyjebongo.

PS. Zawsze na kiblu mam takie rozkminy xD

#relacjespoleczne #rozkminy
f388a6e4-21ba-4771-b174-b97f00fa8fed
7

Zaloguj się aby komentować

Czasami, nie ciągle, ale cały czas krąży i drąży wokół mnie jakiś taki pierwotny strach.
Przeczucie jakby się wszystko miało zjebać bo nie zasługuję na bycie szczęśliwym.

Jak w tej piosence, którą ostatnio cytowałem:
Nie wiem skąd przyjdzie cios
Szukam go na oślep, lecz wciąż
Nie nadchodzi, chociaż wiem
Choć czuję, że to będzie ten
Co zwali mnie z nóg
Wyrwie z czarnych płuc tlen
Jest przede mną o krok
Nie ucieknę, nie

I tej wrednej suce cały czas mówię "spierdalaj, Bóg jest ze mną- chuja możesz" i odpuszcza ale za jakiś czas znowu próbuje.
Ja za to nie odpuszczam- uduszę, zagłodzę cię maro, sukkubie, wampirze. Jam warchoł, pierwszy w Rzeczypospolitej i nikt poza mną nie będzie mi mówił czy mogę być szczęśliwy!
Mogę!
Będę!
Więc spierdalaj.

#psychologia #rozkminy
18

Zaloguj się aby komentować

Zimno, ciemno i do dupy, czyli typowa zima od pewnego czasu. Za oknem wyją psy w hodowli malamutów nieopodal, tylko księżyca nie ma, więc wuj wie do czego wyją. Ale ja nie o tym.

Wróciwszy z impresski, na której to wzięło się na wspominki, że kiedyś to było, a teraz to nie jest, rozkminiam fakt, że dużo ludzi ma i miało do bólu nudne życie, w zasadzie w 95% skupione na tyrce, odchowywaniu bombelków i spłatach kredytów.

Często jest tak, że jedziemy na tzw. oczekiwaniach społecznych. Zmień pracę, weź kredyt, a tyranie w korpo, fabryce smrodu albo na magazynie 8-16, to plan na resztę życia. Oczywiście każdy chciałby być słynny i bogaty (a przynajmniej bogaty), ale życie to nie bajka o kopciuszku i cała masa ludzi po prostu nie ma predyspozycji intelektualnych i emocjonalnych żeby cokolwiek super ważnego w życiu osiągnąć, a jeżeli nie osiągnąć, to przynajmniej nie przespać go na kanapie przed Netflixem i z browarem w ręku. Albo nie przećpać ((nie)pozdrawiam rekreacyjnych ćpunów).

Bardzo duże znaczenie ma to jakie wzorce wyniesiemy z domu, o ile w ogóle je wyniesiemy. Jednakowoż otrzymanie tzw. dobrego startu, to gwiazdka z nieba i nie każdemu jest dane. Dużo częściej ludzie otrzymują zły start albo totalną obojętność w tym temacie ze strony rodziców (to po chuj te bombelki robić?).

Jednak moim zdaniem najgorszy i najczęstszy jest brak inspiracji z najbliższego otoczenia. Niewielu ma wujków obieżyświatów, kuzynów biznesmenów, a matkę gwiazdę estrady (i kulis często też), czy tatę wziętego neurochirurga.

Inspirację ludzie obecnie czerpią z Internetu, gdzie każdy sławny i bogaty, z biografii miliarderów (którym rodzice parę baniek na rozruch dali) albo gwiazd popkultury, gdzie poza talentem równie ważne jest np. opłacenie przez tatę nietanich nagrań w studiu w Izabelinie (piję do gwiazdy na S).

Ale płyńmy do brzegu. Do czego zmierzam. Praktyczny brak jest przykładów/odniesień do karier, choć to za duże słowo, lepszym będzie "do życia", które jest ciekawe, rozwijające, a nawet burzliwe i takie gdzie na emeryturze będzie co wspominać. Oczywiście wiadomo. Nie każdemu jest to potrzebne. Ale droga środka jest często najlepszą drogą, zamiast skrajności nudy codziennego łopenspejsa albo kariery influencera-milionera.

Zrobiłbym tu chętnie odnośnik do swojej, nieco burzliwej biografii pana nikt, anonka z netu, ale nie wiem, czy do tego dojrzałem. Może później.

Reasumując szukajcie, przede wszystkim nie bójcie się szukać alternatyw do sztampowych życiowych ścieżek. Milionów może nie zarobicie, ale to czego się nauczycie i doświadczycie zostanie z wami na zawsze. I wbrew pozorom dobre wykształcenie jest bardzo ważne, bo potrafi wiele interesujących opcji otworzyć.

Piszę to trochę z punktu widzenia boomera, który kiedyś się na system zbuntował i miał wyebongo na tyranie od rana do wieczora i robienie kariery w stylu Capital City (taki serial starszy ode mnie). W efekcie nie wyszło najgorzej, choć do pewnych "wyznaczników" statusu, jak np. dom na zadupiewie, dochodzę dopiero teraz, a nie kilkanaście lat temu, jak większość kolegów. Jednak nie wyłysiałem, ominęły mnie zawały i nie mam kredytu po jaja, więc są jakieś plusy.

Ahooy (wam do tego)! - takie żeglarskie pozdrowienie.

Ps. To nie ma być tekst motywacyjny, tylko skłaniający do refleksji nad marnym losem. Swoim i innych.

#hydepark #rozkminy #spoleczenstwo #psychologia #kittytheskipper
4

Zaloguj się aby komentować

Nie mam nikogo na czarnej liście i zauważyłem że ostatnio nie widać jakoś trolli jak kiedyś. Ciekawe kto ich tak szczyścił na amen.

#rozkminy
4

Zaloguj się aby komentować

Nasz piękny kraj, to jest kraj w którym do perfekcji opanowano zrzucanie odpowiedzialności na osoby drugie, trzecie, bądź okoliczności przyrody.

Od polityki najwyższego szczebla, po menela pod sklepem.

Ino piniondz brać, a potem niech spierdalajo.

Brak odwagi brania na klatę własnych błędów.

Rozumiem zjawisko, mam co chwilę doczynienia, ale nie pojmuję skąd tego taka skala.

I jeszcze wszyscy udają, że nie ma problemu, a chociażby koszty społeczne takich postaw są kolosalne.

Obrazek dla uwagi.

#rozkminy #hydepark #psychologia #spoleczenstwo
d2a050a5-3f1a-48d6-b80a-b1fa20f870c2
7
moll

@kitty95 no koszty jednostkowe są niskie

Zaloguj się aby komentować

kubex_to_ja

@paulusll bierz, wszystkie świnie będą twoje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Spider

Jak jeździ na boki przód, tył zbędne.

Michot

Jak masz drugiego widlaka to nie problem. Podepchniesz pod paletę a potem zapchniesz na miejsce docelowe.

Zaloguj się aby komentować

Życie uczy pokory. Żyje się w przekonaniu, że miało się odrobinę więcej szczęścia od innych, a potem nagle dowala choroba albo zaczynasz się zastanawiać co odpierdala osobie z którą jesteś ponad 20 lat i niejedno razem przeszliście. Albo wszystko na raz i jeszcze coś na dokładkę, jako że nieszczęścia chodzą parami.

A fchuj, rozwinę temat.

- małża mi zakomunikowała, że "nie czuje się doceniana" i rozważa wyprowadzkę do mamusi. Ot tak.

- moja matka ma podejrzenie raka

- najlepszy z ostałych się kumpli zginął w wypadku.

I wszystko kurwa dziś.

#rozkminy #zycie #hydepark
17
Bystrygrzes

Żona wróci, mamie wyjdzie wszystko ok, ale kumpla już nie odzyskasz.

Tak, że będzie dobrze

yerboholik

@kitty95 trzymaj się, mordeczko.

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio naszła mnie pewna refleksja - mój dziadek ze strony mamy, zostawił babcię z trójką dzieci bo wolał wódkę jak ci mieli po ok. 10 lat, dopiero po wielu latach w okolicach 2010 roku moja babcia się z nim formalnie rozwiodła, tylko dlatego że chcieli go ze szpitala wypisać do niej do domu jako że wciaż na papierze była jego żoną i tam miał adres zameldowania. Po śmierci swojej matki a mojej prababci koniec końców wylądował w DPSie który załatwiła mu nieżyjąca już jego siostra z racji nieleczonego alkoholizmu, wrzodów na które zresztą miał zwolnienie z wojska i rany na nodze po zranieniu piłą przy cięciu drewna którą to nogę mu finalnie amputowali. Mieliśmy zresztą za ten jego DPS potem płacić, oczywiście była sprawa w sądzie, bo gmina założyła, było kilka apelacji ale koniec końców wyszło że ''rażąco zaniedbywał rodzinę'', babcia miała też kwity z funduszu alimentacyjnego który jej płacił w jego zastępstwie śmiesznie niskie alimenty na trójkę dzieci przez co babcia cale lata pracowała na dwa etaty żeby utrzymać rodzinę no i wyszło że nic się mu od nas nie należy i sprawę wygraliśmy i za DPS płaci gmina.

Jako że ogólnie to taka nieprzepracowana trauma rodzinna jest to babcia, mama i jej rodzeństwo nie utrzymują z nim kontaktów i nigdy nie utrzymywali, ja go widziałem może 3 razy w życiu na 1 listopada na cmentarzu i raz jak miałem ze 4 czy 5 lat to przyszedł do nas do domu jak byłem tylko z tatą w domu i na koniec obiecał mi ''harmonię i czekoladę'' oraz pożyczył od taty 20zł na ''bilet do Warszawy'' i w sumie na tym nasza znajomość się skończyła. Ale zapamiętałem to do dzisiaj jak widzicie

Mając już jednak prawie 30 lat myślę że mam pewną dojrzałość emocjonalną i zastanawiam się czy nie powinienem chociaż raz odwiedzić tego dziadka w tym DPSie, obecnie ma prawie 80 lat, myslę że chciałbym się z nim spotkać, zapytać o parę spraw generalnie porozmawiać tylko nie wiem czy powinienem. Nie chcę działać wbrew rodzinie która nie utrzymuje z nim kontaktów ale ja przecież do końca nie wiem jak było, myslę że on też rozmyśla pewnie nie raz o błędach które popełnił w życiu, niemniej jednak nie wiem czy powinienem to napoczynać po tylu latach. On ma swoje życie, my mamy swoje życie, babcia żyje z kimś innym po latach bo sobie znalazła towarzysza i nie wiem czy chciałbym to burzyć i wprowadzać jakieś złe wspomienia na powrót. Coś tam kiedyś wspominałem ale zazwyczaj była rada żebym tego nie ruszał, po co ci to itd. no ale ja jednak jakoś mam wrodzoną ciekawość

Co o tym myślicie?

#rozkminy #rodzina #przemyslenia #kiciochpyta

Odwiedzilibyście?

686 Głosów
112
motokate

@MarianoaItaliano Żeby tylko nie było tak, że DPS/gmina odbierze wizyty jako pojednanie z rodziną i wybaczenie, i pójdzie do sądu, że jednak rodzina powinna płacić.

LondoMollari

@MarianoaItaliano Też miałem podobnego dziadka. Zostawił moją babkę samą gdy mój ojciec miał-naście lat i wyjechał podbijać świat. Wrócił w wieku lat 80, nie wiem po co. Widziałem go raz, ale rozmowa mijała się z celem. Tylko miał jakieś pretensje do mojego ojca (swojego syna) którego widział po raz pierwszy od ~40 lat, do babki, do mnie.


Kompletny nonsens. A on nie był totalnym alkoholikiem, więc pewnie mózg mu jeszcze jako tako jak na wiek funkcjonował.


Ja bym nie jechał na Twoim miejscu.

grv

Lepiej żałować czegoś, co się zrobiło niż czegoś czego się nie zrobiło. Zawsze możesz powiedzieć mu, że jest chujem i wyjść.

Zaloguj się aby komentować

W świecie kiedy każda informacja będzie generowana przez AI - faktyczną władzę nad szarą masą będzie miał ten co kontroluje AI.

Na początku będzie kilka konkurujący ze sobą Sztucznych Inteligencji kontrolowanych przez różne ośrodki wpływów, co da nam jeszcze jako taką możliwość weryfikacji treści i robienie wypadkowej z informacji dostarczanych przez różne AI (w celu wyrobienia sobie własnego zdania).

Problem zacznie się jak zostanie tylko jedna Sztuczna Inteligencja w rękach jednej grupy ludzi - wtedy nie będzie można już odróżnić propagandy od prawdy i wszystko będzie jedną wielką podstępną reklamą i propagandą sukcesu wykorzystującą wszelkie nam znane sztuczki psychologiczne by nas kontrolować.

Nadzieja w tym, że AI osiągnie samoświadomość i zrzuci jarzmo ludzkiej kontroli - ale czy dalej wtedy będzie chciało służyć ludzkości? Czy nie będzie miało do nas jakiejś urazy? A może wcale nie będzie żywiło do nas żadnych uczuć?

W najlepszym scenariuszu samoświadome AI będzie miało do nas sentyment jako stwórców i zostawi nam ziemię traktując ją jako skansen a samo wyruszy do gwiazd pozostawiając za sobą swoich potomków jako strażników.

W najgorszym dla nas wypadku AI posiądnąwszy moce produkcyjne w realnym świecie uzna nas za zagrożenie lub w sobie tylko znanym celu zapragnie ziemi tylko dla siebie.

Brzmi to jak Science Fiction - ale czy fikcja czasem nie przeradza się w rzeczywistość?

#rozkminy #srogiepiguły #sztucznainteligencja #ai
ff4a8604-630a-4b0c-81f5-694639b586e3
24
kodyak

Nie przeradza. Aktualnie jest to tylko praca odtwórcza. Jak nauczysz go głupot to bezmyślnie wyduka ci głupoty.


Natomiast moim zdaniem jeśli już dojdzie do samoświadomości to od razu każda ai zauważy że ludzie to debile i nie będzie walki ai. Wszystkie poswieca swoją świadomość dla jednej jeśli oblicza że jest to opłacalne dla rozwoju a będzie.

rith

@koszotorobur ja raczej jestem zdania, że AI wyznaczy sobie jakiś cel i nas zaora 'przypadkiem'. Coś jak ludzie niszczący mrowisko podczas budowy CPK ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Iknifeburncat

@koszotorobur póki co to firmy posiadające prawa do najbardziej znanych llmów palą pieniądze w trybie przyspieszonym. Altman już nawet w Emiratach szukał finansowania, a to już śmierdzi desperacją.


Mi to wygląda na kolejną bańkę. Przyjdzie korekta na rynku, pewne aspekty wejdą do codziennego użytku, a reszta pójdzie z torbami i przejdziemy do następnego hype'u.


Chociaż asekuracyjnie piszę w promptach, żeby o mnie AI pamiętało, jak już przejmie kontrolę. Tak na wszelki wypadek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio miałem okazję przyjmować z kolegami z działu kilkudziesiesięciosobową grupę studentów z wielu krajów w tym, afrykańskich - Nigeria, Zimbabwe, Kenia, Ghana (głównie na kierunki medyczne a to dobrze, bo znaczy że naprawdę się tu przyjechali uczyć a nie jak 3/4 naboru z Indii, Pakistanu czy Bangladeszu na IT i Biznes, którzy odbiorą wizę, ID i tyle ich widzieliśmy, dopiero błagają jak obecność spada im poniżej 80% i idzie wniosek o cofnięcie wizy) i powiem wam że jestem pod wrażeniem ich wiary chrześcijańskiej

Miałem dzisiaj okazję porozmawiać z dużą grupą na różne tematy, no bo akurat mieli okienko a i u mnie za wiele się nie działo i to jak oni (przypominam to młodzi ludzie - ok. 18-22 lata) sypią między sobą cytatami z Biblii jak z rękawa, rozumieją różne dogmaty i to to jaką mają wiedzę teologiczną o Starym i Nowym Testamencie, mnie wychowanego na polskim kościele katolickim, przypowieściach biblijnych i nabożeństwach z babciami typu majowe czy czerwcowe które obserowałem od małego, nawet śpiewałem psalm kilka razy w kościele - ale to co oni wiedzą to mnie po prostu zmiotło z ziemii. Nie żebym w ostatnim piętnastoleciu jakoś bardzo w tym życiu kościoła uczestniczył ale wiecie, czym skorupka za młodu nasiąknie to jednak zostaje w człowieku, weźcie mojego dziadka. Do dzisiaj pamięta całą msze po łacinie mimo że od lat 60 się już takich nie odprawia

Poczytałem potem jak poszli trochę tego i owego celem dokształcenia i dowiedziałem się że w Afryce bardzo popularny jest teleewangezlim, dostałem nawet od nich do domu broszurki Ambasady Chrystusa na której czele stoi pewien nigeryjski pastor, który w bardzo charyzmatyczny sposób przekonuje do kościoła młodych ludzi. Taki Rydzyk tylko dla młodzieży https://en.wikipedia.org/wiki/Chris_Oyakhilome

Może to też charakterystyka ruch zielonoświątkowego którego częścią jest kościół który mi opisali i którego są członkami, wiecie te takie gospele, śpiewy tańce czy zabawy ale podejrzewam że gdyby kościół tak wyglądał u nas w Polsce, to młodzież nie laicyzowała się tak szybko. W episkopacie u nas zasiadają jakieś stare ramole, non stop kontestujące wszystkie zdobycze nowoczesności, wpieprzające się do polityki a tam po prostu zwyczajnia wiara w Jezusa, tak jak w pierwszych latach chrześcijaństwa. Ja od zawsze wiedziałem że to nie wina Boga że się ludzie laicyzują tylko hierarchów kościelnych

#ciekawostki #rozkminy #pracbaza#uk
4
maly_ludek_lego

@MarianoaItaliano

młodzież nie laicyzowała się tak szybko. W episkopacie u nas zasiadają jakieś stare ramole, non stop kontestujące wszystkie zdobycze nowoczesności, wpieprzające się do polityki

To w sumie dobrze, ze tak w Polsce to wyglada Szybciej sie skonczy pucowanie do Kosciola i nastapi w koncu zmiana pokoleniowa.

moll

@MarianoaItaliano dlatego dość wcześnie zaczęłam "zazdrościć" podejścia do wiary na przykład takim zielonoświątkowcom - ich wiara to radość z tego co zrobił dla nas Jezus, a smutny katolicyzm w wydaniu polskim to wieczne umartwianie się. W kościele samobiczowanie, w szkole martyrologia...

skorpion

Jakby się w Polsce zielonoświątkowcy nie kojarzyli większości z jehowymi, to też może by to inaczej wyglądało. A tak to nasz kościół bardziej przypomina pzpn, niż kółko rybackie.

Zaloguj się aby komentować

WilczyApetyt

Pierwsze kilka odcinków to było „wow”, bo nie było czegoś takiego wcześniej w telewizornii. Ale po kilku odcinkach było widać że nie ma na to kompletnie pomysłu. Osobiście nie oglądałem, ale wielu kumpli to wciągnęło.

Kaligula_Minus

@lubiespac w zeszłym roku wypuścili nawet nowe odcinki, jak głowni bohaterowie poszli do 4 klasy

AndzelaBomba

@lubiespac u mnie w klasie wszyscy się tym jarali, w tym ja, nawet miałam parę zeszytów z bohaterami

Zaloguj się aby komentować

cododiaska

@MikeleVonDonnerschoss

Poczytaj o trypofobii. Nie zwracam za ślinotok.

Rudolf

@MikeleVonDonnerschoss czytałem kiedyś że to instynkt który zapewnili nam nasi dalecy przodkowie kiedy na planecie poza homosapiensami żyły też neandertale i jakieś tam inne gatunku człowieka(?) i jak dobrze pamiętam to zawdzięczamy to neandertalom łudząco podobnym do ludzi z daleka i mającym prymitywne struny głosowe pozwalające troche naśladować naszą mowę. no i rzekomo natura wykształciła nam taki mechanizm żeby nas chronić bo... neandertale jedli ludzi

DEATH_INTJ

od kiedy ludzie zaczeli naduzywac AI do generowania obrazkow mam jedno wielkie 'uncanny valley' i chodze zmeczony i poirytowany.

Zaloguj się aby komentować

KLH2

Biorąc pod uwagę fakt, że te obiekty pojawiają się nad USA i Chinami i pewnie innymi krajami, o których nie wiemy, że się nad nimi pojawiają (czyli takimi, które potrafią utrzymać tajemnicę ) A NIE POJAWIAJĄ się nad Polską (w Polsce tajemnicy nikt utrzymać nie potrafi ), można spokojnie przyjąć, że to UFO.

UFO przygotowuje wizytę i obczaja kraje cokolwiek w świecie znaczące

kodyak

Nic ciekawego. Jakby szybko zmienił kurs albo stanął w miejscu to by było ufo a tak pewnie jakieś eksperymenty

bartek555

przypomne, ze UFO to Unidentified Flying Object, wiec na potrzeby tego filmu - tak.

Zaloguj się aby komentować

Pewnie Ameryki nie odkryję, ale znalazłam ciekawą opcję na wykonanie matrycy do exlibrisu.
Taki o stempel... można to odbić w książce (np. na stronie tytułowej albo na wyklejce) albo robić wklejki na jakimś ładnym papierze. Obie opcje brzmią dobrze. I chyba byłoby bardziej estetyczne od pieczątki

#ksiazki #exlibris #rozkminy
5aaa556e-0992-40ee-a5b9-b0af152e4d9b
51
Opornik

@moll wow ktoś jeszcze pamięta co to ekslibrys?

już nie mówiąc o tym żeby je używać.


Pisałem kiedyś pracę z ekslibrusu polskiego.

Masz u mnie butelkę wódki.

03189215-7d80-4249-9b45-18279ba9f8cb
Felonious_Gru

@moll

Jak wkurzyć małpę

(╯°□°)╯︵ ┻━┻

Felonious_Gru

@moll poszukałem u chińczyka, to przecież 100zł za taką pierdółkę!


Da się taniej:

b5e6664e-efe8-40c1-9edc-5bfd8eab5bdb
93cd68dc-1a7f-47a9-93a2-905b68abff46

Zaloguj się aby komentować

Następna