Wielkie zimowe święta już za pasem co można było poznać po wielu ozdobach w hipermarkecie. Również po tym, jak zakupowicze męczyli się ze swoim ubiorem - na dworze ziąb a w środku skwar, że na krótki rękawek można chodzić i weź się tu istoto ubierz rozsądnie...
Świąteczna magia unosiła się w powietrzu, co bardziej wrażliwi mogli ją wyczuć swoimi nozdrzami. W tłumie dało się dostrzec reptilinianina który wyraźnie był na tą woń uczulony i pociągał nosem świąteczno-zakupową magię rozpylaną przez hipermarketową aparaturę. Kto nie wziął ze sobą amuletów ochronnych tego ogarną wpływy panteonu konsumpcjonizmu, inni padną ofiarą nowoczesnym technikom marketingowym o wielkim sloganom z napisem PROMOCJA - zwłaszcza, że ceny były przecież naprawdę atrakcyjne! Płatność gotówką, kartą, bądź na raty, chwilowe braki pieniężne nie stoją na przeszkodzie by sprawić sobie bądź innym wypatrzony prezent.
Sielankowo-nerwowy krajobraz zapewne nie zasługiwałby na żadne opisy gdyby nie fakt, że 70 minut po południu nastąpiła awaria aparatury przekształcającej skroploną manę w aerozol. Ciśnienie, ciśnienie było za dużo, a sam zawór zbiornika niestety nie był odpowiednio konserwowany - mechanizmy przeciwdziałające eskalacji awarii zawiodły, wszystkie. Jak donoszą prorocy, odpowiedzialny za to Juzzzef Cz. obecnie znajduje się na miejscowej izbie wytrzeźwień, proroctwa przewidują dla niego wymiar 5 lat kary więzienie, w zawieszeniu.
Jednak o ile mechanizmy mające zapobiec awarii systemu rozpylania świątecznej magii zawiodły tak nie zawiodły mechanizmy detekcji zagrożenia i metalowe rolety wnet zatrzasnęły drzwi raniąc przy tym dwie osoby. Czerwone migawki alarmowe zaczęły rozświetlać hale hipermarketu "Płazostonka". Tłum jednak nie wpadł w panikę, przynajmniej znaczna jego część. Było już na to o wiele za późno. Dawki świątecznej magii przekroczyły zalecane normy ponad pięciokrotnie. Zaczął się szał, szał już nie tylko czysto zakupowy. Tak jak niektórzy w bezrozumnej pasji zaczęli ładować swoje wózki produktami z najbliższej półki tak inni swoje świąteczne opętanie skierowali próbując zakupić nawet innych klientów. Wierzcie mi, nie były to ładne widoki, opór i jego przełamanie, w ruch szły konserwy z salamandrami. W dziale kuchennym ktoś testował mikser na oczodole młodej elfki. Czerwień migawek upiornie podkreślała bordowy kolor posadzki która spływała krwią. To zaś był dopiero początek a hale hipermarketu były pełne, nie wszyscy wpadali w pełny szał od razu. Jak uczyły wydarzenia z kraju obok pełna eskalacja i unormowanie się sytuacji nastąpią dopiero za parę godzin. Notabene proces tam był jeszcze w toku i winnych jeszcze nie ukarano.
Taka sytuacja, taki Świąteczny Survival zastał nielicznych którzy czy to ze względu na wysoką naturalną odporność, czy to dzięki szczepieniom przeciwko tego typowi magii, dzięki odpowiedniej regulacji czakramów czy to dzięki klasycznym talizmanom otaczających ich protekcją - nie ma to dla niech większego znaczenia. Mają jeden cel. Przeżyć aż do czasu przybycia akcji ratunkowej. Samotnie ich szanse na przeżycie są małe, zaś razem niewielkie... Jakie będą ich kroki do tego by doczekać świat w jednym kawałku?
--+++--
Wołam, ten jeden, jedyny raz, wszystkich którzy byli zainteresowani pod tym wpisem i tam też można doczytać o co dokładniej chodzi:
https://www.hejto.pl/wpis/pozwole-sobie-tutaj-skorzystac-z-goscinnosci-kawiarni-bowiem-padl-pewien-pomysl-
@BurczekStefuha @Hoszin @Kilik @inskpektor @meinigel @rakokuc @Mortikus @sawa12721 @ErwinoRommelo @bojowonastawionaowca @splash545 @Moose @UmytaPacha @Dzikie_oregano @TheLastOfPierogi
Tutaj piorunować bez stresu i obserwować społeczność bądź tag: #tahorbil za niepotrzebne wołanie najmocniej przepraszam, więcej się nie powtórzy.
Zapraszam chętnych do udziału w zabawie która będzie sesją pisarską a'la RPG, rzuty kośćmi będę robić ja i to wszystko prowadzić ale tak jak nie spodziewam się żeby wszyscy robili bardzo długie opisy tak minimum to będzie 5 zdań na wpis.
Po pierwsze, to jest wprowadzenie do świata, proszę się nie stresować, chętni do udziału w zabawie nie muszą aż tak się starać. Setting jest autorski ale względnie prosty i intuicyjny, typowe fantasy przemieszane prawie ze współczesnością ale bardziej ze stanem na lata 2000. Nie każdy na przykład ma komórkę zaś rozmowy przez takie ustrojstwo kosztują krocie.
Postaci robimy klasycznie, po szczegółowe konsultacje zapraszam na Discorda, bo czat na Hejto działa jak natura chciała zaś natura takim elektronicznymi abominajcom jest przeciwna. Ale dla uproszczenia można przyjąć standardowe postaci z DnD które się lekko przekształci tak żeby pasowały do tego uniwersum.
https://discord.com/invite/JCzFMvd3
Po prostu na Discordzie łatwiej będzie się zorganizować. I się nie bać! Dołączyć do naszej zabawy jest względnie łatwo.
Wszystkim wcześniej zaintersownych proszę tutaj jeszcze raz o głos i potwierdzenie zainteresowania.
Ostatnia rzecz - jeżeli świat przedstawiony bardzo się nie podoba to i nie będzie dosyć zainteresowanych to dalej zalecałbym obserwowanie #tahorbil bo parę elastycznie nastawionych osób już jest i są alternatywne pomysły. Czy to bardziej standardowa sesja RPG czy to coś luźniejszego. Nimniej w poprzednim wpisie brakowało konkretów, a tutaj już takowe są także
NIE PROSZĘ ALE BŁAGAM O OPINIE I UWAGI XD
#tworczoscwlasna #literatura