Historia jednego zdjęcia.
Jest sobie pewne świeżo upieczone miasteczko, które z funduszy unijnych zrobiło modernizację oczyszczalni ścieków. Trwało to jak zwykle, dłużej niż planowano. 3 miesiące temu oddanie, z wielką fetą.
Jakieś 2 tygodnie temu pojawiły się problemy z oświetleniem terenu. RCD wyrzuca po 15 czasami po 5 minutach, a parę dni temu to od razu po włączeniu. Zaznaczę że jest 15 słupów, z czego część ma podwójne oprawy, a RCD jest typowe 40A, 30mA, typ AC.
Lokalni pracownicy kombinowali jak tylko potrafili żeby samemu dojść co się dzieje. W sumie to potrafili tylko wyłączyć bezpiecznik lub odpiąć lampę w słupie.
Z braku pomysłów zadzwonili do mnie.
Po oględzinach i pomiarach stwierdzam dwie możliwości. Pierwsza optymistyczna, duża liczba lamp. Każda ma filtr przeciwzakłóceniowy, który jest przyczyną małego prądu upływu, czasami kilka mA. Po zsumowaniu może przekraczać prąd zadziałania RCD.
Druga, pesymistyczna, walnięty kabel.
A że trasa kablowa zasilająca oświetlenie to istna figura Lichtenberga, to nie łatwo będzie to znaleźć. Zaproponowałem im żeby rozpięli wszystkie połączenia w słupach, a potem ja miernikiem Rezystancji Izolacji przemierze każdy odcinek i będziemy mieli pewność czy są sprawne czy nie.
Porozpinali, dali znać że gotowe, pojechałem na miejsce. Zaczynamy pomiary, a trochę ich było, 4 żyły w każdym odcinku kabla, dwustronnie bo tak wygodnie, i 15 odcinków, czyli 120 pomiarów, aż baterie mi się rozładowały w mierniku.
Większość pomiarów wychodziła w GΩ, trochę w setkach MΩ, ale był jeden odcinek że jedna żyła miała 4MΩ, niby łapie się w normie, ale dziwnie nisko. Tylko że przez 4 megaomy nie ucieknie na tyle prądu żeby wyzwolić RCD.
Mierzymy dalej, i jak to zwykle dopiero gdzieś pod końcem, chyba 3 odcinek od końca miernik wywala błąd "przekroczony prąd upływu", uuuuz chyba mamy to. Wymusiłem na mierniku pomiar i bingo. 21kΩ. Wiemy która żyła jest uszkodzona, tylko gdzie?
Tu do akcji wkracza oscyloskop i pomiar TDR.
Podziałkę czasową macie u góry, ktoś jest wstanie podać orientacyjną długość kabla i miejsce uszkodzenia?
Podpowiem, 21kΩ zwarcie do ziemi to mała zmiana w impedancji kabla, ale na tyle że widać to na wykresie.
Skoro znana jest przybliżona lokalizacja uszkodzenia, to lokalni włodarze sami sobie odkopią kabel i będą naprawiać.
Aaa, i jeszcze jedna ciekawostka. Dlaczego w ogóle ja to robiłem. Bo firma wykonawcza która wg umowy na takie sprawy miała dać 5 lat gwarancji, już po 3 miesiącach wypieła się i nawet nikt się nie zjawił, a telefonicznie stwierdzają że to nie ich wina. Jak widziałem zdjęcia z budowy to powinno się to zburzyć i postawić nowe.
@myoniwy w nawiązaniu do Twojego wpisu, ostatnio szukałem przyczyny dlaczego w gniazdkach na jednej ze ścian w kuchni na bolcu mam wyraźnie prąd. Probówka to jedyne narzędzie do diagnostyki, które posiadam. Wiedzę z zakresu elektryki też mam podstawową. Czyli brązowy/ czarny przewód to faza, niebieski tzw. 0, żółto zielony ochronny. Mieszkanie stare po częściowym remoncie. Co się okazało magicy, którzy to robili jeszcze nim ja tam zamieszkałem doprowadzili nowy przewód (3x2,5mm²) od skrzynki bezpiecznikowej aż do kuchni, w kuchni łączył się że stara aluminiowa instalacją, a następnie w 1,5 m odcinek przewodu miedzianego aż do puszki. Z puszki przewody się rozdzielały i szły na jedną i drugą część ściany. Bardzo długo na szukałem się przyczyny dlaczego na bolcu w gniazdku jest prąd.Najpiwrw wymieniłem przewody aluminiowe na miedziane, przyczyna nie ustąpiła. Później odszukałem puszkę gdzie przewody się rozchodził i tam też nie odnalazłem jakiejś usterki. Finalnie okazało się że zwarcie robi przewód/ gniazdko w najmniej dostępnym miejscu w kuchni, czyli za 200 l. Akwarium. Żeby dostać się do tego gniazdka, musiałem śpię IC wodę z akwarium, wyciągnąć część żwiru i wyłowić ryby....może jakbym miał oscyloskop to było by mi łatwiej znaleźć przyczynę
Nie rozumiem tych wpisów po chińsku, ale piorun za to, że publikujesz w tym niezrozumiałym języku
Się człowiek dzięki Tobie może czegoś nauczyć googlując hasła
Jak znajdują kontakt do Ciebie? Masz jakąś stronę czy pocztą pantoflową?
Zaloguj się aby komentować