🎅 Weź udział w świątecznej zabawie i wygraj prezent od Hejto! 🎁

Zobacz szczegóły
Kurde wczoraj było, że ktoś komuś zakleił Judasza a ja sam dałem zaproszenie złodziejowi...

Zostawiłem klucze w drzwiach, wciagalem choinkę, otworzyłem drzwi, później wziąłem odkurzacz żeby na klatce odkurzyć ziemię co mi się wysypała no i się stało. Pierwszy raz zostawiłem klucze w drzwiach :/

#zlodzieje #gownowpis
f7c3864a-6276-45d1-aafe-3fb280b0de5b
Alawar

@cebulaZrosolu Ja w tym roku miałem trochę inaczej musiałem się włamywać do swojego domu bo sięgając po klucz wypadł mi w kamień i ni chuja nie znalazłem a było ciemno. No to sru do sąsiada pożyczyć wkrętarkę i rozwiercałem zamek. Plus jest taki że wiem teraz w którym miejscu robić otwór

MaMajk

Tl:DR ten tajny kod to 2137

wiatrodewsi

I właśnie dlatego cenię mieszkanie na wiosce na zadupiu. Mnóstwo razy zdarzyło mi się zostawić w drzwiach klucze, spięte dodatkowo z tymi do garażu i samochodu. Wyjmowałem je wtedy gdy zauważyłem lub były potrzebne. Jak nie wychodziłem to i 2 dni sobie wisiały. Domyślam się że w bloku się to nie sprawdza...

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry pulpeciki :*

#dziendobry
22a4e1d3-e72a-439b-8339-95e25c9727ec
Sweet_acc_pr0sa

@cebulaZrosolu jest bardzo dobry dopiero wracam do domu xd

cebulaZrosolu

@Sweet_acc_pr0sa są dwie opcje, albo się nachlales i spałeś w rurze, albo było co tere fere hehe ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Sweet_acc_pr0sa

@cebulaZrosolu hehe młody a było co w weekend, a bylo xD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Ja swój prezent na święta już dostałem. Po zaledwie pół roku przestał mnie boleć bark, gdy wywijam ramię za plecy. Odpukać w niemalowane, żeby przypadkiem nie okazało się, że tylko mi się pomyliło.

#hejto30plus #heheszki
08b3d26c-b40e-46bb-bf9e-8296c376d71e
Zarieln

@RogerThat w sensie postanowiłeś rozchodzić problem zdrowotny, bez chociażby diagnozy, czy to coś poważnego?


Kurwa sprytnie xd

RogerThat

@Zarieln źle spałem raz xd serio, po nocy tak miałem

Zaloguj się aby komentować

1161 + 1 = 1162

Tytuł: Jak tata przemierzał Afrykę
Autor: Ota Pavel
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Stara Szkoła
ISBN: 9788367889308
Liczba stron: 180
Ocena: 7/10

Jak tata przemierzał Afrykę autorstwa Oty Pavla to zbiór opowiadań, które są jednocześnie humorystyczne, nostalgiczne i głęboko poruszające. Pavel, znany ze swojej umiejętności łączenia prostoty życia codziennego z refleksją nad jego głębszym sensem, przedstawia historie osadzone w realiach powojennej Czechosłowacji, w których główną rolę gra jego ekscentryczny ojciec. Tytułowe przemierzanie Afryki nie jest tu dosłowne – to raczej metafora marzeń, planów i fantazji człowieka, który stara się odnaleźć radość i sens w zwyczajnym życiu.

Opowiadania skupiają się na relacjach rodzinnych, codziennych zmaganiach i próbach radzenia sobie w trudnych czasach, a wszystko to zabarwione jest specyficznym humorem i ciepłem. Ojciec narratora, pełen pomysłów i nietuzinkowych inicjatyw, nieustająco dąży do realizacji marzeń, nawet jeśli są one odrobinę absurdalne. Opowieści Pavla ujmują swoją autentycznością, pozwalając czytelnikowi spojrzeć na życie z perspektywy, która równoważy trudności z uśmiechem i wyrozumiałością.

Styl autora jest lekki i sugestywny, dzięki czemu łatwo wczuć się w klimat opisywanych historii. Jednocześnie opowiadania te mają w sobie coś więcej – podszyte są melancholią i subtelną krytyką realiów, w jakich przyszło żyć bohaterom. To właśnie ten kontrast między humorem a powagą sprawia, że książka zostaje w pamięci na dłużej. Za każdym razem gdy sięgam po książkę autora przypomina mi, że nawet w codzienności można odnaleźć magię, jeśli tylko spojrzy się na nią z właściwej perspektywy.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 142/128
#bookmeter
a227fa49-3711-4972-bc2d-3d4e87dbac6a

Zaloguj się aby komentować

1160 + 1 = 1161

Tytuł: Świąteczny sweter
Autor: Glenn Beck
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Nowa Proza
ISBN: 9788375340686
Liczba stron: 288
Ocena: 7/10

Prywatny licznik: 58/60

Bardzo udane wymieszanie prawdy z fikcją... Autor w opisane przez siebie losy dwunastoletniego Eddiego wplata umiejętnie wątki z własnego życia i daje nam historię z uniwersalnym, pełnym nadziei przesłaniem.

Książka napisana lekko, momentami może nie tyle zmusza, co zachęca do refleksji nad sobą, własnymi priorytetami, nad własną relacją z Bogiem.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz

#bookmeter #dwanascieksiazek #ksiazki #czytajzhejto
36a7f8b5-500c-4648-841b-2d5f8d1c9ef1

Zaloguj się aby komentować

Nie zapraszam do dyskusji...
#glupiehejtozabawy
7042cd54-06bf-47a6-aeb7-dfa813892fc0
paulusll

@SuperSzturmowiec No to poka, gdzie takie arcydzieło sztuki nowoczesnej było!

SuperSzturmowiec

@paulusll pokazywałem jak byłem mały

e73aceb5-9ea3-4457-a667-8d54fca9e35a

Zaloguj się aby komentować

#telewizja #swieta
Zbliżają się święta, czas miłości, uwielbienia naszych bliźnich.
Tymczasem polsat.... głąby je...
2efdc14e-6069-4c9a-8060-4699a55f831d
186dfb82-d86f-45ba-a679-96870b61ccb2
GazelkaFarelka

@winiucho Chłopy nienawidzą bab, co lecą na kasę, ale jak w filmie wybrała biedaka zamiast wygodnego życia z milionerem to też im historia nie pasuje


Niektorym to nigdy nie dogodzisz

koszotorobur

@GazelkaFarelka - chłopy to generalnie lubią baby - i to bez względu na ich status materialny


Niemniej odnosząc się do fabuły filmu:


  • Pierwszy problem z Titanikiem jest taki, że Jack nie wdrapał się na te drzwi i zamarzł.

  • Drugi problem z Titanikiem to taki, że Rose pamięta one night stand przez całe życie o traktuje go jako najważniejsze wydarzenie w jej życiu.

  • Trzeci problem z Titanikiem jest taki, że wywala ten klejnot do morza.


Ale pomimo wad dalej jest to przyzwoity film

dolitd

@GazelkaFarelka Raczej nie pasuje z tego powodu, że zdradziła swojego faceta.

ErwinoRommelo

Nie pierwszy dobry chlopak zgubiony przez mislosc do rudych

Zaloguj się aby komentować

#sztuka #art #malarstwo #obrazy autor: Serge de Vries (Dutch, b. 1968 ) | Bread in plastic bag nr.3 | Oil on panel | 18 x 22.5 cm
aa8c4c60-af27-4888-bfb8-1acadf6aae54
1162 + 1 = 1163

Tytuł: Żyć szybko
Autor: Brigitte Giraud
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: W.A.B.
ISBN: 9788383194523
Liczba stron: 224
Ocena: 8/10

Po lekkim zmęczeniu Bookerami, wybór padł na kolejną literacką nagrodę - Nagrodę Goncourtów. Żyć szybko otrzymała ją w 2022 roku.

Jest to niezwykle intymna i przejmująca opowieść, która rozgrywa się na styku pamięci, żałoby i próby zrozumienia nieodwracalnego. Autorka, opierając się na własnych przeżyciach, snuje refleksję nad tragicznym wydarzeniem, które na zawsze zmieniło jej życie – śmiercią męża w wypadku motocyklowym. To książka, która nie unika trudnych pytań i odważnie zagłębia się w kruchą materię straty.

Giraud podchodzi do tematu z niezwykłą precyzją, rozkładając wydarzenia na czynniki pierwsze. Próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy inaczej podjęte decyzje – te małe i te większe – mogłyby zapobiec tragedii. Szuka efektu motyla, który doprowadził do tragicznej śmierci jej męża. Z każdą stroną autorka odtwarza przebieg zdarzeń z niemal detektywistyczną skrupulatnością, analizując nie tylko okoliczności, ale też swoje emocje i relacje z bliskimi. Książka staje się nie tyle próbą poradzenia sobie z żałobą, co swoistą podróżą w głąb siebie. Styl Giraud jest surowy, momentami niemal ascetyczny, co nadaje książce jeszcze większej mocy. Zaczyna zdania od Gdybym, jakby obwiniając siebie za to co się stało i musząc z tą winą żyć. Autorka rezygnuje z patosu, oddając pierwszeństwo autentycznym emocjom.

Każde zdanie jest tu przemyślane, pełne czułości i tęsknoty, ale jednocześnie wolne od sentymentalizmu. To sprawia, że lektura jest niezwykle poruszająca, a jednocześnie wymagająca – zmusza czytelnika do refleksji nad własnym życiem, wyborami i ich konsekwencjami. Choć mówi o osobistej tragedii, jej przekaz jest uniwersalny – przypomina o kruchości życia i o tym, jak ważne jest docenianie chwil, które nam pozostały.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 143/128
#bookmeter
9a81a0bb-efe3-4cba-9957-888451efff14

Zaloguj się aby komentować

1157 + 1 = 1158

Tytuł: Lot
Autor: Lynn Steger Strong
Kategoria: literatura piękna
Wydawnictwo: Pauza
ISBN: 9788397237032
Liczba stron: 256
Ocena: 7/10

Lynn Steger Strong w Locie stworzyła kameralną opowieść o rodzinie, stracie i skomplikowanych relacjach międzyludzkich. To książka, która bardziej niż na wielkich wydarzeniach koncentruje się na subtelnych niuansach codzienności i na tym, jak różne osoby radzą sobie z trudami życia. To właśnie skupienie na bohaterach – ich jednostkowości i relacjach rodzinnych – jest największym atutem tej powieści.

Historia skupia się na rodzeństwie, które spotyka się w rodzinnym domu na Boże Narodzenie po śmierci matki. Każde z nich przywozi ze sobą własne bagaże emocji, problemy i różne sposoby na radzenie sobie z żałobą. Autorka z ogromnym wyczuciem ukazuje ich odrębne światy i indywidualne perspektywy, a także to, jak ich wspólna przeszłość wpływa na teraźniejszość.

Postacie są dobrze nakreślone – pełne sprzeczności i ludzkich niedoskonałości. Ich relacje są naznaczone miłością, ale i frustracją, które naturalnie wynikają z rodzinnych więzów. Szczególnie spodobało mi się, jak autorka pokazała każdego z bohaterów w ich jednostkowości – ich lęki, nadzieje, tęsknoty. W ich zmaganiach z codziennością można odnaleźć wiele uniwersalnych prawd o życiu. Klimat powieści jest melancholijny, ale nie przytłaczający. Autorka balansuje między dramatem, a ciepłem rodzinnym, co sprawia, że książka nie staje się zbyt ciężka w odbiorze. W tle pojawia się cień lokalnej tragedii, która spadnie na naszych bohaterów, co doda całości trochę więcej głębi i akcji.

Choć powieść momentami może wydawać się zbyt statyczna, a akcja rozwija się powoli, dla mnie to właśnie ten rytm pozwala w pełni zanurzyć się w emocjonalnym świecie bohaterów. Każda rozmowa, każdy gest i każdy niepozorny moment mają znaczenie w budowaniu obrazu ich życia. Nie jest to powieść idealna, ale z pewnością warta uwagi – szczególnie dla miłośników opowieści o rodzinie, złożoności ludzkiej psychiki i sile relacji międzyludzkich.

Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
Osobisty licznik 139/128 (pomysł z wrzucaniem zaległości sprawdził się jako tako, zostało mi jeszcze 11 książek, do aktualnego licznika - 150/128)
#bookmeter
ac917adf-e9b7-4832-9dad-71fad9bba5d8
Wrzoo

@WujekAlien brzmi jak baza dobrej sztuki teatralnej.

WujekAlien

@Wrzoo zdecydowanie tak, na pewno wypadłaby świetnie da deskach teatru

Zaloguj się aby komentować

Ile mieliście lat gdy dowiedzieliście się, że migdaly to nie orzechy? Ja sie dzis dowiedzialem xd #heheszki
Nie wiem czy każdy słyszał.

Projekt polskiej marki aut elektrycznych Izera został anulowany. Zamiast tego powstanie "klaster elektromobilności", który skupi się na rozwoju kilku marek pojazdów elektrycznych, budowie Centrum Badawczo-Rozwojowego oraz rozwijaniu ekosystemu elektromobilności w Polsce - podaje portal Interia.

#samochody
HmmJakiWybracNick userbar
razALgul

@HmmJakiWybracNick Ziobro zdziwienia...

kodyak

Cały ten projekt to była bujda. Już od początku liczono że przejmie to jakiś chińczyk a teraz gdy się rynek zaczyna bronić przed tanimi samochodami składanymi w Chinach, Chińczycy już nie są tak chętni do kupowania. To musiało upasc szczególnie że Polacy nie są przekonani do samochodów elektrycznych a cała unia powoli zwija ten pomysł.


Komuś się w głowie pojebało że to wypali. W Chinach jest że 20 firm samochodowych i wszyscy wiedzą że połowa z nich upadnie a zostanie może że 4,5, więc perspektywy są takie jak Daewoo przejmował fso

HmmJakiWybracNick

@kodyak No dokładnie, od początku nie miało to sensu. Szkoda tylko, że tyle to trwało i utopiliśmy tyle kasy. Kasy podatników i jak patrzę ile podatków płacę, to tym bardziej szkoda, bo ta kasa mogłaby pójść na lepszy cel.

Fly_agaric

@kodyak Nikomu się nie powaliło. Kto miał zarobić na tym, to już zarobił.

slynny_skorpion

@HmmJakiWybracNick to był projekt polityczny.

Polska mistrzem Polski.

Zaloguj się aby komentować

#zwierzaczki Kombajn 5 rzędowy do trawy.
https://streamable.com/9tvkd9
Piechur

Drugi od prawej wygląda jak mój Rysiek

w0jmar

@Piechur


Masz świniaka?


Szaacun - fajny zwierz.

Długo żyją.

Ale jak... odchodzą to w cholernie boli... .

Piechur

@w0jmar Miałem kiedyś. Długo niestety nie pożył, bo tylko 4 lata - zaczął dostawać jakichś napadów padaczkowych i po dwóch tygodniach walki musieliśmy się pożegnać. To dobra świnia była.

Alawar

@NatenczasWojski Jeszcze nie skończyły to są hyktary

Alawar

@Piechur @w0jmar @NatenczasWojski Według mnie te zwierzaczki są źle nazwane. Dla przykładu chomik ,szczur ,mysz pozwole sobie dodać kuna lub łasica mordki podobne.

Zaloguj się aby komentować