🎅HejtoPaka ruszyła! Weź udział w drugiej edycji świątecznej wymiany prezentów na Hejto❄️

Zgłaszam się
W 2014 roku Spółdzielnia Pracy "Muszynianka", wydobywająca i butelkująca wodę o tej samej nazwie postanowiła, że skorzysta z nowego ujęcia wody w miejscowości Legnawa. Legnawa leży wprawdzie na Słowacji, ale od Muszyny dzielą ją tylko dwa kilometry, więc postanowiono, że wodę prześlą do Polski rurami.

Na przeszkodzie stanął rząd Słowacji, któremu bardzo zależało, aby Muszynianka jednak nie mogła zrealizować planu. Tak bardzo, że w międzyczasie, gdy Polacy mieli już po stronie słowackiej dość dużo poczynionych przygotowań, Słowacja... zmieniła konstytucję. I ktoś mógłby pomyśleć, że było to całkiem przypadkowe, ale Słowacy dodali artykuł o ochronie wód jako punkt CZWARTY konstytucji.

Zatem dzięki Muszyniance pierwsze artykuły konstytucji tego kraju wyglądają teraz dość kuriozalnie:
1. Republika Słowacka jest demokratycznym państwem prawnym (...)
2. Władza państwowa pochodzi od obywateli (...)
3. Terytorium Słowacji jest jednolite i niepodzielne (...)
i uwaga, uwaga:
4. Transport wody wydobytej ze zbiorników wodnych znajdujących się na terytorium Republiki Słowackiej przez granice Republiki Słowackiej pojazdami lub za pomocą wodociągów jest zakazany. Zakazu nie stosuje się do wody przeznaczonej na użytek osobisty, wody pitnej rozlanej na terenie Republiki Słowackiej do opakowań konsumenckich oraz naturalnej wody mineralnej butelkowanej na terenie Republiki Słowackiej, jak również do udzielania pomocy humanitarnej i pomocy w sytuacjach kryzysowych. Szczegóły dotyczące warunków transportu wody na własne potrzeby oraz transportu wody przeznaczonej do pomocy humanitarnej i pomocy w sytuacjach kryzysowych określi ustawa.

#ciekawostki

może i podwaliłem, ale chociaż się przyznaję
11476dbb-4206-47d1-96c8-a2458ff4af08
Headenden

Konstytucja pisana przez Walaszka. Się uśmiałem 😃

AureliaNova

Krwa, wchodzę po jakieś memy, a po chwili kończę szukając o 23:30 tekstu konstytucji Slowacji. Ten portal to guwno


Generalnie Słowacja to tak, jakby górale z Zakopanego założyli własny kraj, ale zostali ucywilizowania przez Czechów 🙃 no i bycie okupowanymi przez Węgrów to jak złapać HIV

Chrabonszcz

No i bardzo dobrze, polska firma chciała ich wyruchać.

Zaloguj się aby komentować

#ankieta #edukacja
Poprzednia ankieta była zbyt ogólna, dlatego teraz jest druga (V2 poprawiona)
Okrupnik userbar
2958a5a9-f054-42e0-a4c5-b46d36863fb8

Jakie masz wykształcenie?

599 Głosów
RogerThat

@Okrupnik teraz ankietę dla tych z wyższym "czy warto było?"

opinia-rowna-sie-polityka

Srednie niepełne, zaznaczylem podstawowe

Chrabonszcz

A gdzie opcja "nie udostępniam prywatnych informacji, ale chcę poznać wyniki ankiety"?

Zaloguj się aby komentować

Idę właśnie podpisywać umowę o pracę w formie za którą kiedyś dałbym się pochlastać - pełna wolność twórcza, mobilność, zero pracy w biurze i ciągle nowe rzeczy do robienia co uwielbiam. Cholerny skok w przyszłość dla mnie, bo branża nagrywania filmów dla firm nie jest mi znana, robiłem to zawsze tylko dla siebie.

Ale dzwoni mój ojciec, ton głosu jakby nie było śladu po wielotygodniowym braku kontaktów między nami:
-Hej synek, mam do Ciebie sprawę, jesteś w stanie przyjechać po mnie? Potrzebuję żebyś mnie zabrał stąd.
-Pewnie tato, a co się dzieje?
-Pojedziemy tylko ze szpitala do domu i ja tu wrócę od razu.
-Wiem, wiem a jak się czujesz, ćwiczysz?
-...
-Jest wszystko w porządku?
-Tak, jasne że tak ja tylko chce pojechać na chwilę do Wiednia.
-To zaraz o tym porozmawiamy, daj mi tylko siostrę ok?

Słyszę ten charakterystyczny szum szpitalny w tle, dźwięki aparatury, krzyczącej coś siostry do innego pacjena i głos mojej siostry:
-Hej Krzakowiec
-Cześć siostra, wole się upewnić, odpłynął, prawda?
-Tak, dzisiaj znowu jest gorzej.

Pierdolnęło mną mocno. Przez poprzedni miesiąc wszystkie moje życiowe priorytety się zmieniły, w dupie miałem własną firmę, w dupie miałem już to czy mi idzie czy nie, czy jestem rzeczywiście porażką którą widzę na każdym kroku czy kimś kto daje radę. Mój ojciec miał wypadek a ja przez dwa tygodnie myślałem, że już z nim nigdy nie porozmawiam bo wyglądało na to, że będzie warzywem.

Perspektywa potrafi się bardzo szybko zmienić gdy bliska Ci osoba jest na skraju życia. Nagle coś co sprawiało Ci ogromne trudności potrafisz załatwić w 10 minut, bo są istotniejsze rzeczy - a to załatwić coś w szpitalu, a to przygotowywać dom pod nową rzeczywistość. Włączyła mi się typowa zadaniówka, wypisana lista priorytetów co jest do załatwienia, co do popchnięcia a co do zlecenia. Przy okazji poprawianie nastroju siostrom i matce, załatwianie czego tylko się da i gneralnie pchanie rzeczy do przodu, nie myśląc o tym że w pewnym stopniu straciłem ojca.

Nagle w przeciągu dwóch tygodni zrobiłem pracę 3 miesięcy. Byłem na 10 rozmowach o pracę a rzeczy do mojego sklepu czekają powoli na wstawienie i ruszenie z ostatnią grudniową wyprzedażą i NIC, absolutnie nic nie było w stanie mnie zagiąć i zatrzymać, bo najważniejsze dla mnie było COŚ ROBIĆ.

Telefon był wczoraj, pierdolnął mną niesamowicie mocno i przepłakałem pół dnia malując galaktyki które kiedyś były całym sensem moich działań w sklepie, by później odebrać też telefon że firmie spodobały się moje filmy które dla nich stworzyłem i mam wymarzoną pracę która pierwszy raz od kilku lat daje mi prawdziwą stabilność finansową przy jednoczesnej wolności twórczej której szukam od wielu, wielu lat.

Ja autentycznie przez mikrosekundę, naprawdę myślałem że mój ojciec powrócił, brzmiał jak osoba sprzed wypadku i rozmawiał zadziwiająco “tutaj” jakby nic się nie wydarzyło, ale nie - jest i będzie już do końca jak osoba z demencją, albo altzheimerem.
Wypadek, jego 50 letni wysokofunkcjonujący alkoholizm i krwiak który odkryto po miesiącu przez totalny przypadek zrobiły swoje - mogę nazwać się szczęściarzem, że w ogóle jest w stanie mówić tym bardziej że jeszcze dwa tygodnie temu nie był w stanie wypowiedzieć choć jednego słowa bez przystanku, ale rezonans nie kłamie.
Zmiany w mózgu są nieodwracalne, mój ojciec w pewnym sensie odszedł a jednocześnie jest tutaj i jest cholernie zagubiony, smutny i biedny.

A ja jako syn nie umiem mu nawet powiedzieć tego co czuję: ŻE ROZUMIEM.
Że wiem, jaki wpływ miał na niego jego własny ojciec o którym nie usłyszałem ani słowa a który miał “ciężką rękę” i bił go ostro, jednocześnie faworyzując jego brata.
Że rozumiem, że był cholernie wrażliwą osobą która chętnie pomagała innym ale jednocześnie zamiast zrozumieć uczucia zapijał je tak, jak robił to jego ojciec i jego dziadek bo nie umieli inaczej i nie miał nawet szansy nauczyć się czuć w Polsce lat 50-60.

Rozumiem jakie wyrzuty musiał mieć gdy podnosił na mnie pas, który swoje też odcisnął na mojej psychice i jednocześnie tak naprawdę nie był wkurwiony na mnie tylko na siebie samego. Jaki nieprzepracowany ciężar musiał czuć, że robi mi dokładnie to samo co robił mu jego ojciec? On to czuł, rozmawiałem zresztą o tym z mamą, bo jej kiedyś powiedział ale zazwyczaj leciał po czymś takim do kieliszka żeby się znieczulić.

Chciałbym mu powiedzieć że ja to wszystko rozumiem i że za chuja nie mam mu tego za złe, bo pomimo wszystkich pojebanych akcji jakie mieliśmy, zawsze wiedziałem że mogę na niego zawsze liczyć, nieważne co sam odpierdolę. To dzięki niemu zresztą mogłem prowadzić swój sklep, bo bo z tyłu wiedziałem, że jeśli coś mi się spierdoli, będzie mi pomocą i pomoże jak może.

Minął dzień, a ja dalej to przeżywam i staram się to jakoś przeprocesować. Nie uciekać, jak mam w zwyczaju i jak miał zresztą w zwyczaju mój ojciec, bo tak to już wyszło, że jesteśmy po prostu ucieczkowi i nikt nas nie nauczył lepszych sposobów.

Smutno mi w chuj że on tam siedzi teraz sam i raz na jakiś czas jego umysł wskoczy w znane rejony i będzie mieć przebłysk tego co się odwaliło. I wiem, że nie będzie umiał nic o tym powiedzieć, bo rozmowa o uczuciach zawsze go przerastała, a bez alkoholu i na przymusowym odwyku w tym momencie przeżywa grube tortury i może lepiej, że jego mózg nie jest w pełni funkcjonalny. I jednocześnie jestem na niego kurwa wściekły, że alko aż tak go wciągnęło i że nie poradził sobie z tym pomimo naszej wielokrotnej pomocy. Możliwe że mogliśmy to lepiej rozegrać, ale co się stało to się stało.

Alkohol moi drodzy to jest cierpliwy skurwysyn. Ale sam też dobrze wiem, że to nie alkohol jest problemem, a ucieczka przed tym co w środku.
Ja znalazłem uciekanie graniem zamiast alkoholem. Później uciekanie tworzeniem rękodzieła , muzyki i filmów - robieniem wszystkiego byleby uciec od uczuć i myśli. To był mój alkohol przez długi czas.

Przez lata nie umiałem nazwać ani rozpoznać moich uczuć, taki analfabetyzm emocjonalny który o dziwo ma swoją nazwę - aleksytymia.

Teraz chciałbym bardziej czuć a nie ciągle uciekać, choć to kurewsko boli i nie umiem sobie dalej z tym radzić na co dzień, więc piszę. Piszę tak jak obiecałem sobie, że będę pisać.

Miałem codziennie, a piszę dopiero gdy mi się przelało. Przynajmniej przestałem wstydzić się łez i uczuć, a dla faceta to już bardzo dużo.

Czujcie kochani i nie uciekajcie ciągle. Poczujcie czasem i przepłaczcie swoje zamiast to tłamsić.
A czasem zadzwońcie do swoich bliskich z którymi macie dobry kontakt i ot tak po ludzku z nimi porozmawiajcie, zrzućcie jakiś balast, bo nigdy nie wiadomo czy przypadkiem jutro nie będziecie mówić do nagrobka.

#rozkminkrzaka
Greyman

@Krzakowiec tak dużo do przeprocesowania. Trzymaj się!

zoltyrogalzkremem

@Krzakowiec dzięki za ten wpis Mordo i trzymaj się mocno

winet

Ciekawe, chciałoby się napisać zabawne. Gdyby wyciąć kwestie alkoholu to mógłbym powiedzieć że to kopia 1:1 mojego życia/mnie. Fajnie że jesteś tak świadom tego o czym piszesz, zazdroszczę Ci tego. Trzymaj się tam

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
W Szkocji śnieży, więc wyjechały piaskarki. Piaskarki mają swoje imiona i można je śledzić live.
Spready Mercury, Licence to Chill, Gritly Bear, On Her Majesty's Slippery Surface, You Are a Blizzard Harry xD
#uk #heheszki #humorobrazkowy #pasjonaciubogiegozartu #suchar
28886cc2-3070-428c-a2d7-78f77f4c957c
Petrolhead

Skoro istnieje taki scentralizowany serwis lokalizacyjny piaskarki, to czy można przypuszczać, że wszystkie piaskarki w GB są państwowe?

Sweet_acc_pr0sa

@Budo brakuje mi tu


ICE WALLOW COCK

Zaloguj się aby komentować

#polityka #heheszkipolityczne #bekazkonfederacji
192ee7ec-307b-47c5-8e6a-5dce39acd0b3
koldspagetti

@festiwal_otwartego_parasola na początku mnie ztriggerowałeś tym memem, bo używają piany, ale masz szczęście, że aktualnie siedzę na klopie i zdążyłem ochłonąć. Dzięki temu miejscu mogłem na spokojnie dojść do wniosku, że piana to wodny roztwór środka pianotwórczego zmieszanego w tym przypadku z powietrzem. Czyli trochę jednak tej wody używają. Ehh, trochę mi lepiej…

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj straciłam najlepszego przyjaciela. Spędziliśmy razem 11 lat. Lucyferku wyrwałeś mi dzisiaj dziurę w sercu. Walczyłeś dzielnie ale się nie udało. Przepraszam, że nie mogłam ci pomóc. Dziękuję za Twoją miłość

#koty #zwierzaczki #zalesie
bd7b7625-51b4-4626-9535-1738364b4247
8a597feb-c61d-4b89-b3fc-ca955122bdce
19879c23-4a2a-41e5-9934-2710a800265f
4dcbaf1d-3733-45a5-9ac2-d0f259197cb0
07e7747d-4247-429f-b152-da481c7d65cf
Odczuwam_Dysonans

@serotonin_enjoyer biedny, tak to już jest i niestety nie chce być inaczej (╥_╥) trzymaj się!

Zaloguj się aby komentować

Pewien użytkownik po zwróceniu uwagi, że jeżdżenie po lessowych wąwozach nie przystoi, mnie zablokował, oczywiście nie dając możliwości odpowiedzenia na jego komentarz xD

Nie minęły 3 czy 4 dni i proszę

Jasne niektóre wąwozy są wyłożone płytami Jumbo i tam sobie można jeździć, ale w jednym wpisie się podniecać walorami wąwozów lessowych a później je rozjeżdżać jest co najmniej głupie...

https://www.dziennikwschodni.pl/pulawy/przeciw-niszczeniu-wawozow-posypaly-sie-mandaty,n,1000353121.html

#offroad #kazimierzdolny
motobuc

Nie przystoi, ale nie rolnikom - oni już rozjeżdżać mogą jak wynika z artykułu.

UncleFester

@cebulaZrosolu Pozdrawiam rodzinkę z Wąwolnicy.

kermelanik

No cóż. Pan lessorozjeżdżacz zawsze może wrócić na wykop

Zaloguj się aby komentować

Mauretański pociąg do przewozu rudy żelaza, jeden z najdłuższych i najcięższych na świecie, ma długość do 3 km, pokonuje dystans 704 km i składa się z 200–300 wagonów, z których każdy waży do 84 ton.

#ciekawostki na noc #pociagi
d4bde23c-9656-4237-b0bf-72ecf668abd5
Ten_koles_od_bialego_psa

@RogerThat a w środku jeżdżą influencerzy...

Każdy wagon to wiele ton rudy żelaza i co najmniej 1 influencer ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯

0b1535af-a7de-4b22-b754-1a6ca96d74fb
19da0c93-7455-4bc7-9285-e22eafdea281
a084c904-c954-4a0c-9e2b-5d7d189d0be8
Trawienny

... Wyznacz gradient nacisku kół na szyny oraz podkłady.

ytilibuuun

wszystkie wagony są po kolei

Zaloguj się aby komentować

Jeszcze do niedawna się z tego śmiałem. Dziś sam wiem, że sam kota tego nauczyłem, śpiewać pod prysznicem. Jak nie chcecie z przymusu wstawać rano o 5 to nie śpiewajcie pod prysznicem czy tam w wannie.
#heheszki #koty
3aa03816-f0d4-415e-8020-49cc07b6197a
Sweet_acc_pr0sa

@wiatraczeg moj kot jakiś pojebany był bo poprostu jak nie wstałem to spał sobie grzecznie w legowisku i dupe podnosił dopiero razem ze mną xD nawet jak micha była pusta

Opornik

@wiatraczeg Lepiej 5 niż 3

Farmer111

@Sweet_acc_pr0sa Takie istnieją? Moja najstarsza i głucha drze jape przed drzwiami do sypialni o 3 nad ranem. Zegarek można ustawiać. Do zmiany czasu dostosowuje się w ciągu niecałego tygodnia.

Zaloguj się aby komentować

Dziś w przedszkolu były konsultacje, wypadało iść się dowiedzieć co w trawie piszczy. Mam grzeczne i rozgarnięte dzieci, nikt nie spodziewał się inby!

Ja odwiedziłem wychowawczynię od syna, ogólnie wszystko ładnie pięknie, genów nie oszukasz¯\_(ツ)_/¯ Moja kochana małżonka poszła do wychowawczyni od córy... Pierwsze pytanie które otrzymała brzmiało, a dlaczego Tata od Poli nie przyszedł, Pola zawsze tylko o tacie mówi, miałam nadzieje że z nim porozmawiam XD Włączyła się zazdrość lvl 100 u żony
#rodzicielstwo
cebulaZrosolu

@paulusll a ładna ta wychowawczyni córy?

koszotorobur

@paulusll - śpisz dzisiaj na kanapie

Zaloguj się aby komentować

Jak wynika z raportu „Polacy o dojazdach do pracy”, prawie połowa z nas wciąż jeździ samochodem (46,6 proc.), choć wiążę się to często ze staniem w korkach i problemami z parkowaniem. 30,1 proc. ankietowanych decyduje się na komunikację miejską. Pieszo lub rowerem do pracy dostaje się 9,6 proc. badanych. Pozostali łączą różne środki transportu (6,8 proc.).

Jak to wygląda u nas?

#ankieta #pracbaza #samochody #transportpubliczny
cb2d0c39-f407-42f7-aae4-9a7ea38e222d

Czym dojeżdżasz do pracy?

167 Głosów

Zaloguj się aby komentować

Następna