Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem
Jaka była Wasza pierwsza gra z nie dokońca legalnego źrodła? Moja "Commandos Behind Enemy lines". W Technikum "kumpel" pożyczył No Name płytkę Cede. Myk był taki z piratem, że cieżko było o cracki w tych czasach-nie zawsze były na płycie z grą. Sama gra wywalała komunikat o włożeniu płyty po starcie gry. Pamietam, że wpadłem wtedy na sprytny plan podmiany exe'ca z wersji demo gry do tej spiraconej i urna działało :]. Na rozgrzeszenie dodam kupilem całą trylogie na steam wiec #czujedobrzeczlowiek .
#grykomputerowe #piractwo
18ec8849-c87c-4ed6-a618-5a247ad3a806
RACO

Mount and blade wersja jeszcze 0.3...

Pirat na płycie był i wystarczyło wpisać AAAAAAAAAAAAAAAAAA...

uczalka

@Spider No jak to jaka? Heroes of Might and Magic, o takie o:

4b9ecf1c-d0bc-41c1-a691-cbff985c76b5
kuba-brylka

Age of empires 2 z ruskobrzmiącym dubbingiem zgrany mojej mamie przez kumpla z pracy w punkcie kredytowym w centrum handlowym Geant we wro

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Po podbiciu Fulgory, spędziłem trochę czasu fortyfikując Nauvisa, żeby nie wrócić do ruin splądrowanych przez lokalną faunę.
Zbudowałem sobie też nową, fajną platformę którą załadowałem wszystkim co będzie potrzebne do rozpoczęcia podboju (zasoby do zbudowania silosu, rakiety, taśmociągi, działka, amunicja i nawet czołg).
Po krótkiej podróży wylądowałem na Vulkanusie, załadowałem karabin uranowymi nabojami i skierowałem swojego mecha w stronę pierwszego robala.
Okazało się, że zaatakowany robal ma aurę blokującą latanie. Nie było gdzie uciekać i padłem.
Potrzebny był inny plan. Robal może jest wrażliwy na obrażenia od prądu. Zbudowałem małą stację z działkami Tesli na drodze robala i go zawołałem. Działka wybuchły, robal mnie dopadł i padłem po raz drugi.
Jako że nie obowiązują mnie konwencje, sięgnąłem po trujące gazy bojowe, na nie też ma niską odporność. Szybkie zamówienie z Nauvisa na kapsuły zatruwają--
Chwila, czemu nie ma prądu. Co się podziało w mojej kopalni uranu? Ach, przestawiły mi się żądania uranu do produkcji paliwa do reaktorów. Na szczęście mam tam pociąg z zapasem uranu, tylko muszę przestawić ten jeden z żelaznymi płytkami-- jak to skończyło mu się paliwo? ;_;
W każdym razie, po krótkich bojach przyleciała dostawa 100x Niszczycieli, 100x pocisków do ręcznego działa Tesli i 100x uranowych pocisków do czołgu. Pora znaleźć robala.
Robal namierzony, niszczyciele wypuszczone, działo elektryczne ciężko pracuje. Biegam w lewo i prawo unikając wybuchów, niszczyciele szybko padają, ale stale utrzymuję ich ilość między 40 a 50. Po długim boju, pierwsza bestia padła!
Zadowolony z sukcesu, ale nieco zniesmaczony czasem walki, postanowiłem sprawdzić jak poradzi sobie czołg. Lawirując pomiędzy rzekami lawy, podjechałem do ogona robala i zacząłem ostrzał.
Po wystrzeleniu ~5 pocisków, zanim nawet robal zdążył się odwrócić, zakończyło się jego życie.

Czołg OP.

#factorio
shiranai

@Stashqo Atomówki nie działają, powtarzam, atomówki NIE DZIAŁAJĄ (RIP factorio guy).


Małego robala jedna jest w stanie zniszczyć (przy okazji niszcząc surowce z niego padające), ale na większe pewnie potrzeba kilku wystrzelonych równocześnie.

Zaloguj się aby komentować

Zgarnij sakwę, NAOSTRZ MIECZ, czas ruszyć w drogę!

Zdziwiliby się w Kaer Morhen, gdybyś powiedział, że teraz KAZDY MOŻE ZOSTAĆ WIEDŹMINEM. Ale taki mamy kovirski klimat – pełen cudów i artefaktów, które tylko czekają na śmiałków gotowych po nie sięgnąć. 

Zatem sięgaj śmiało po grę planszową "Wiedźmin: Stary Świat", która otworzy Ci bramy pełne magii, bestii i szarych wyborów moralnych.

CO ZNAJDZIESZ W NASZEJ OFERCIE?

Skellige – zimne, morskie wody i ostre skały pełne niebezpieczeństw i bogactw.
Dziki Gon – upiorne widma, które sprawdzą, czy jesteś godzien tytułu mistrza cechu.
Legendarne Łowy – najgroźniejsze bestie już czekają, by się z Tobą zmierzyć.
Na tropie potworów – bo w każdej wiosce kryje się jakiś sekret.

A żeby nie było, że tylko o grach prawimy, mamy coś na dopieszczenie Twojego stołu: METALOWE, które dodałyby blasku nawet sakwie Geralta (bo wiesz, dźwięk metalu w dłoni to inna magia).

Pakuj plecak i ruszaj do naszego sklepu! Potwory same się nie ubiją, a historie nie opowiedzą.

Zamów teraz https://rgfk.pl/k/52034/the-witcher-old-world

#rgfk #gryplanszowe #rpg #dzikigon #wiedzmin

"Daj mi sakwę pełną kości i planszę, a pokażę Ci, jak wygląda przygoda."
5ef08c43-f0ef-45af-9e76-51fdd1adec91

Zaloguj się aby komentować