1 + 1 = 2

Tytuł: Against The Storm
Developer: Eremite Games
Wydawca: Hooded Horse
Rok wydania: 01.11.2022
Gatunek: strategia, symulator, indie, RTS
Sceneria: Fantasy
Użyta platforma: PC
Ocena: 8,5/10

Against the Storm to rogulite city builder osadzony w świecie fantasy od polskiego studia Eremite Games.
W grze zostajemy namietnikiem który w imieniu królowej tworzy kolejne osady. Każda osada jest ograniczona czasowo. Wygrywamy jeśli napełnimy pasek reputacji. Przegrywamy jeśli pasek zniecierpliwienia królowej się napełni. Brzmi prosto. I tu wchodzi element losowości. W grze mamy cztery rasy plus piąta w dodatku. Na każdą wyprawę jednak wylosowane zostaje tylko trzy. Każda z nich ma swoje plusy i minusy.
Budynki potrzebne do zbierania zasobów oraz ich przetwarzania także w większości są losowe. Wybieramy je z danej przez gre puli na początku gry i pdczas zdobycia odpowiednich progów reputacji.
Do tego w podstawowej wersji gry dostajemy sześć róznych biomów każdy z innym rodzajem zasobów i wymagający czasami innego podejścia do gry. Samo budowanie osady wymaga od nas przebijania się przez wrogi las w poszukiwaniu surowców. Sprawia to, że czasami musimy zmierzyć się z wydarzeniami. Ich ignorowanie może mieć bardzo negatywne skutki dla naszej osady. Element rogulite przejawia się możliwością kupowania ulepszeń w cytadeli za zasoby zdobyte za ukończenie osady co ułatwia trochę grę. To wszystko i jeszcze więcej sprawia, że każda nowa osada to inne wyzwania co ma duży wpływ na regrywalność.

Oprawa audiowizualna jest na wysokim poziomie. Graficznie gra bywa momentami bardzo ładna jak na indyczka. Muzyka to bardzo przyjemny ambient który świetnie oddaje atmosferę gry. Momentami można się zrelaksować innym razem wzmaga uczucie niepewności. Developerzy odwalają kawał dobrej roboty. Wysłuchują uwag społeczności co ma wpływ na QoL w grze.

W AtS spędziłem już ponad 450 godzin grając od bety. Raz już ją "przeszedłem" ale po zmianach próbuję osiągnąc to po raz drugi. Mimo tylu godzin nie udało mi się jeszcze doświadczyć całej dostępnej zawartości. Uważam, że takie swieże podejście i połączenie city buildera z elemantami losowości i rogulite oraz wymuszanie kończenia swoich osad wprowadziło świeży powiew w tym gatunku gier.

Against the Storm polecam ludziom lubującym się w zarządzaniu "miastem" szukającym czegoś nietypowego w tym gatunku, jakiegoś wyzwania. Nie polecam za to osobom które odrzuca element losowości w grach.

#gamesmeter #gry
9090e24e-fcd0-41e4-b2a1-c18c6566ea72
wielkaberta

@LeniwaPanda Protip:


  • linki do gameplayu, jakiś przykładowy fragment z longplay, bez komentarza

  • czy jest na gogu / steamie (najlepiej przez steamdb) oraz potencjalnych portach

LeniwaPanda

ze względu, że już nie moge edytować a @wielkaberta słusznie uwagę mi zwrócił


przykładowy gamplay


https://www.youtube.com/watch?v=EaDVjToZ35c


plus linki do steama i goga

https://store.steampowered.com/app/1336490/Against_the_Storm/


https://www.gog.com/en/game/against_the_storm

wielkaberta

@LeniwaPanda Jak coś to jeszcze lepsze od steam jest to:

https://steamdb.info/app/1336490/

Richter

Wyśmienita gra, pochłonęła mnie na 60h. Próżno szukać strategii o tak innowacyjnej mechanice.

Zaloguj się aby komentować

2 + 1 = 3

Tytuł: RAGE 2
Developer: Avalanche Studios, id Software
Wydawca: Bethesda Softworks
Rok wydania: 14.05.2019
Gatunek: strzelanka
Sceneria: science-fiction - postapokalipsa
Użyta platforma: PC
Ocena: 5/10

Średnia gra.

Początek był niemrawy - zacząłem wątpić, czy chcę dalej w to grać.

Po prologu przed graczem staje otwarty świat wypełniony aktywnościami pobocznymi - dla mnie pogłębiający wątpliwość, czy naprawdę powinienem kontynuować rozgrywkę. Dałem szansę ze względu na świetny model strzelania. Naprawdę, strzela się bardzo dobrze.

Jednakże szybko zaczęło mi towarzyszyć uczucie, jakbym już grał w tę grę. Nie myliłem się - „RAGE 2” baaardzo przypomina „Mad Maxa”. Kolega uświadomił mnie, że nad tymi grami pracowało to samo studio. I kurczę, mogli się wykazać większą kreatywnością. Mam wrażenie, że postanowili wykorzystać wszystko, co już wcześniej stworzyli.

Struktura fabuły opiera się na trzech głównych zadaniach, których wykonanie pozwoli nam na pokonanie Głównego Złego. Dokładnie tak samo było w „Mad Maxie” - trzeba było udać się do trzech miast i zyskać przychylność ich przywódców. Pomagało w tym wykonywanie aktywności pobocznych, które również zostały przeniesione prawie jeden do jednego do „RAGE 2”. Mamy Wieże Władzy do zniszczenia, forty/bazy bandytów do wyczyszczenia, ba, po pustkowiach jeżdżą nawet konwoje podobne do tych z „Mad Maxa”. Twórcy wykazali się ogromnym lenistwem.

Dlatego mimo że rdzeń rozgrywki został wykonany bardzo przyzwoicie, bardzo szybko znudziłem się wykonywaniem aktywności pobocznych i po ulepszeniu postaci oraz interesujących mnie broni (a tych było niewiele, o czym za chwilę), zająłem się głównym wątkiem. Który w ogóle nie jest interesujący i w żaden sposób nie zaskakuje. Fabuła jest po to, żeby była.

Początkowy zachwyt nad modelem strzelania uległ rozczarowaniu, jakie mnie spotkało przy zdobywaniu nowych pukawek. Jedynie strzelba sprawiała mi ogromną frajdę - na wysokim poziomie trudności (3/5) przeciwnicy z czasem stali się niezłymi gąbkami na pociski i korzystanie z podstawowego, mimo że ulepszonego, karabinu było bezsensowne. Lepiej było podbiec do niemilców i wpakować im trochę śrutu z bliska. Czułem się trochę jak Teddy "T.K." Baha z „Borderlands 1”. :')

Kolejny raz stwierdzam, że otwarte światy, które są wypełnione nudnymi i powtarzalnymi aktywnościami, to zdecydowanie rzecz nie dla mnie. Wiem, że nikt nie każe mi robić wszystkiego, jednakże nie po to gram w grę, żeby olać większość nieinteresującej mnie zawartości.
#gry
#gamesmeter
31498639-e1f4-4ee4-bc50-7d261a41a689
BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta

@cyberpunkowy_neuromantyk mi się grało dość fajnie, ale nic kompletnie nie pamiętam z tej gry. Typowa gra Id Software.

cyberpunkowy_neuromantyk

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta


Bo gra się naprawdę przyjemnie - ja po prostu nie cierpię otwartych światów, a nie wiedziałem, że „RAGE 2” taki oferuje. Jakbym sprawdził wcześniej, to pewnie bym pominął ten tytuł.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
> #codziennytalisman <

Raz dziennie wrzucam pięć kart z planszówki Talisman i dodatków do niej.

Kataklizm (121-125/142)

Przed nam ostatni oficjalny dodatek - Kataklizm. Rozszerzenie wprowadza zupełnie nową planszę główną, która zastępuje planszę z gry podstawowej. Przemierzamy krainy zniszczone tytułowym Kataklizmem - tragicznym wydarzeniem trwale odciskającym piętno na świecie. Możemy natknąć się na zupełnie nowe lokacje (w tym losowane dynamicznie) oraz mieszkańców (ta sama zasada). W Kataklizmie trafimy na wiele śladów po tętniącym życiem magicznym świecie Talismanu. Nowe karty Pozostałości reprezentują te tajemnicze artefakty, użyteczne przedmioty i zaginione skarby, które przetrwały apokalipsę.

Talia: Przygoda (31-33/42)
Zakon św. Józefiny
Handlarz złomem
Pradawny Licz

Talia: Mieszkaniec (31-32/40)
Zdemoralizowany kapelan
Inkwizytor

Wpis: 345
PanNiepoprawny userbar
5cd7c10e-0b60-4425-82e4-d7949b517ac0
2616d464-d6fb-4f28-ab0a-ad12f81fcf27
2d068225-13f8-4023-a9e2-a5577841515c
dd6e4251-a4be-467f-a140-7623e12e80aa
b689622d-8ba6-4fc4-b6b9-b790d24d7964

Zaloguj się aby komentować

Słuchajcie, historia jest taka. Mieliśmy w firmie smoka – Ergiefkusia, małego, czerwonego rozrabiakę, co to kiedyś wlazł nam do piwnicy i został. Z początku myśleliśmy, że będzie gorzej, bo przecież smoki to żywioł, ogień, destrukcja, ale nie – maluch miał swoje humory, jasne, ale ogólnie był bardzo grzeczny. No i z czasem zaczął dorastać. Najpierw był mały i słodki, potem stał się poważniejszy, aż w końcu wyprowadził się do własnej kawalerki. Aż tu nagle wraca, dorosły, mądry, i mówi: „Zrobiłem coś dla Was, bo wiem, że lubicie niespodzianki!”

I faktycznie – przyniósł trzy skrzynie. 

I tak, każdy, kto dostanie jedną z tych skrzyń, znajdzie w niej coś więcej niż tylko akcesoria – znajdzie fragment magii, opowieści i ducha przygody. A jeśli szukasz prezentu, co rozpali wyobraźnię, nie musisz dalej szukać. Taki smokowy zestaw robi robotę.
-> https://rgfk.pl/szukaj?controller=search&s=skrzynia+smoka

#rpg #dnd #gryfabularne #grybezpradu #kosci
855de635-6e9b-47c1-b5ee-7866ba0edb79
Gustawff

To ja poproszę ten z czerwonymi kośćmi.

Zaloguj się aby komentować