Zdjęcie w tle
pingWIN

pingWIN

Tytan
  • 79wpisy
  • 817komentarzy
152 549 + 24 = 152 573
Dziś nawet pogoda dopisała, wczoraj nie zdążyłem przed zachodem, więc dziś nie mogłem nie skorzystać.
Może i nie byłem w tym roku ani razu na rowerze w listopadzie, ale za to w grudniu już tak!
Wydaje mi się, że jest to moja pierwsza jazda na rowerze w grudniu ever, no i zarazem chyba ostatnia w tym roku ;)
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#rowerowyrownik
fa42bf42-9bb7-432b-afb3-83f32777710b
pluszowy_zergling

@pingWIN Ładnie, sezon się nie kończy, tak trzymać!!!

Zaloguj się aby komentować

#herbata

Cześć, chciałem kupić trochę herbat, wcześniej kupowałem ze strony czajnikowy no i spodziewałem się, że może dadzą jakąś promkę na black frajer, ale no niestety nic nie dali i tak się zastanawiam czy macie może do polecenia miejsce w dobrą herbatą w miarę akceptowalnej cenie?

Głównie interesuje mnie zielona herbata, oczywiście sypana, ew. oolong. Najbardziej póki co smakowała mi chyba Gunpowder Temple Of Heaven, więc fajnie jakby mieli taką i jakieś inne ciekawe, raczej czyste. Polecicie jakiś dobry sklep cena/ jakość? A może te z allegro sprzedawane w większych paczkach też są ok jakościowo (są zauważalnie tańsze)?
Earl_Grey_Blue

Ja kupuje z kawaiherbata24, ostatnio przyjechało do mnie 10 nowych (i starych) herbat. Zielonej często nie piję, ale cesarska perła jest miodzio.

Augustyn_Benc-Walski

Czajnikowy ma najniższe ceny z e-sklepów, jeśli gdzieś są tańsze to trochę ryzykowne, np. przed kupowaniem na manu.tea niech Cię ręka boska broni.

krzysiek34011

Oxalis polecam internetowo i stacjonarnie w Katowicach.

Zaloguj się aby komentować

25 296 150 - 60= 25 296 090

4x9 + 8 z dzisiaj (8 zamiast 9, żeby nie denerwować bogów równych cyferek), 2x8 ze wczoraj.

Ostatnio nie wychodzi mi kończenia dnia pompek, więc muszę zmienić strategię, która pozwoli mi zrobić sporo pompek w krótkim czasie, bo wcześniej zajmowało mi to pół dnia (1-2h przerwy między seriami). Dziś wpadły serie jedna po drugiej (2 minutowe przerwy) i nieźle się spompowałem, ale się udało. Było już blisko upadku, ale nie było upadku mięśniowego. W sumie jakiś tam rekordzik de facto wleciał dniowy, ale w planach jest po weekendzie robić te 50 na dzień. Pozdro

#pompujwpoprzekziemi
conradowl

50 dziennie to już fajny wynik, za dwa miesiące stówka będzie

Hugs

No i super, brawo Ty! 😁

Nie musisz się tak spieszyć. Z czasem samo przyjdzie szybciej, organizm się przyzywczai i będą mniejsze przerwy 😉

splash545

@pingWIN Ja początkowo robiłem pompki jakoś w międzyczasie, tu seria, tam dwie. Chodziło o to, żeby było dla mnie jak najlżej czasowo i siłowo. Miało być łatwo i przyjemnie, żeby wyrobić nawyk i udało się. Teraz to różnie czasem pompuje w międzyczasie, czasem robię trening, w którym robię całość. W każdym razie wydaje mi się najlepszą taktyką właśnie taka, żeby traktować to jako długoterminową inwestycję i robić tak jak Ci najłatwiej i najprzyjemniej, ale regularnie. Pompuje już ponad rok i nigdy nie doprowadziłem się do upadku mięśniowego, a efekty są fchuj dobre i widoczne

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Niech ktoś mnie oświeci, zanim zgaśnie mi światło

Nocą osiedle na jednej z krakowskich uliczek wydaje się być spokojnym, wręcz sennym. Jedynie światło kilku latarni przebija się przez mrok, rzucając nikłe, pomarańczowe smugi na puste chodniki. Jednak dla Edwarda Światło ta październikowa noc miała być inna. Zupełnie inna.

Edward, znany na osiedlu jako Edek lub Edzio, był to człowiek serdeczny, który miał w sobie coś z kronikarza lokalnej społeczności – zawsze wiedział, kto z kim rozmawia, kto się kłóci, a kto potajemnie kupuje papierosy, mimo że powinien rzucić. „Jasny Kiosk” nie był zwykłym punktem handlowym; był miejscem, gdzie mieszkańcy zaopatrywali się nie tylko w gazety czy zdrapki, ale też w nowinki z życia sąsiadów. Nazwa nie była przypadkowa. „To miejsce ma świecić przykładem!” – zwykł mawiać z nutą humoru, wyjaśniając, że kiosk nie tylko nosi jego nazwisko, ale jest też jednym z nielicznych punktów w okolicy, gdzie można kupić żarówki. Głównie były to produkty marki OSRAM – najszybciej schodzący towar, szczególnie wśród starszych mieszkańców osiedla.

Osiedle, na którym znajdował się kiosk, było enklawą starszych mieszkańców. Bloki z wielkiej płyty, które pamiętały czasy PRL-u, sprawiały wrażenie, jakby zatrzymały się w czasie. Na podwórkach rzadko widywało się dzieci, bo większość mieszkańców przekroczyła już siedemdziesiątkę. Pani Eugenia, jedna z najbardziej lojalnych klientek Edka, lubiła żartować, że „to osiedle to sanatorium, tylko bez pielęgniarek”. Miała 82 lata, ale energii mogłaby pozazdrościć jej niejedna młodsza osoba.
„Dla wielu z nas to miejsce było jak światełko w tunelu. Gdy wszystko inne zamykało się na noc, kiosk Edka świecił się, przypominając, że ktoś jeszcze czuwa.” – Mówi Eugenia.

Światło kiosku, które widać było nawet z oddali, nie było jednak jedynie kaprysem Edwarda. „To forma reklamy” – przyznaje właściciel. „Świecące okno sprawiało, że ludzie wiedzieli, gdzie przyjść za dnia, by kupić to, czego potrzebują.”

Ale tej nocy kiosk przyciągnął uwagę także kogoś innego.

Była godzina 21:37, jak twierdzi Edward. Akurat oglądał w swoim małym mieszkaniu, które znajdowało się zaledwie kilkadziesiąt metrów od kiosku „Ojca Mateusza”. Mówi, że lubi oglądać jakie to dziwne przestępstwa dzieją się w Sandomierzu, przynajmniej w porównaniu do jego nudnego osiedla. Zazwyczaj o tej godzinie kończył oglądać odcinek, a następnie szykował się do snu podśpiewując pod nosem „Barkę”, ale tym razem tuż przed złapaniem przestępcy przez ojca Mateusza nagle usłyszał dziwny hałas – coś jak tłuczone szkło. Myślał, że może to w telewizji lub jakiś sąsiad zbił szklankę, różnie to bywa ze starszymi sąsiadami w nocy. Zatrzymał się na chwilę, nasłuchując czy aby na pewno ma rację. Hałas powtórzył się. Przerywając oglądanie wstał z niechęcią i podszedł do okna, ale kiedy spojrzał przez nie, serce zamarło.

Przy kiosku dostrzegł postać. Była dziwnie ubrana – jakby wyciągnięta z zupełnie innej epoki. „To wyglądało jak nieśmieszny żart” – mówi Edward. „Mężczyzna miał na sobie coś, co przypominało strój dżentelmena z dawnych czasów, ale w jakby nieładzie. Marynarka była pomięta, a cylinder wyglądał, jakby znalazł go na targu antyków.”

Edek nie zastanawiał się długo. Wybiegł z domu, chwytając po drodze kij, który trzymał na swoje wyjścia do lasu na grzyby. Gdy dotarł na miejsce, widok, który go zastał, zaskoczył go bardziej niż sam fakt włamania.

Włamywacz nie zbierał łupów. Nie grzebał w kasie ani nie sięgał po paczki papierosów. Stał na środku kiosku, patrząc na żarówkę zawieszoną na sznurku pod sufitem, jakby to było coś, czego nigdy wcześniej nie widział.
„Co pan tu robi?” – zapytał Edward, ściskając kij. Mężczyzna odwrócił się powoli, a na jego twarzy malowało się zdumienie. „Dobry człowieku, proszę wybaczyć moje zachowanie” – powiedział spokojnym głosem. „Nie jestem złodziejem. Jestem podróżnikiem… i muszę przyznać, że nigdy nie widziałem czegoś takiego. Czy to jest… małe słońce?” – zapytał, wskazując na żarówkę.

Edward opuścił kij, zdezorientowany. „To jest żarówka” – odpowiedział. „Proszę pana, gdzie pan mieszka, że nie wie pan o czymś tak prostym jak żarówka?”

„Nie mieszkałem tu, w tych czasach” – odparł mężczyzna z powagą. „Nazywam się Tomasz Edison. Udało mi się przemieścić w czasie.”

Edward patrzył na niego z niedowierzaniem. „Podróżnik w czasie? Proszę pana, co pan opowiada? Jeśli jest pan zainteresowany żarówkami, mógł pan przyjść rano, to bym panu sprzedał!”

Edison uśmiechnął się lekko. „Nie mogłem się powstrzymać. To światło… jest takie piękne. Proszę mi wyjaśnić, jak to działa.”

Edward nie wiedział, czy się śmiać, czy zadzwonić na policję. Postać przed nim wydawała się jednocześnie niedorzeczna i… przekonująca. Postanowił nie oceniać pochopnie. „Skąd pan pochodzi?” – zapytał ostrożnie.

„Z końca XIX wieku” – odparł Edison z pełnym przekonaniem. „Moja fascynacja światłem doprowadziła mnie tutaj. Nie mogłem się powstrzymać, widząc to cudo. Proszę mi wybaczyć moje nietaktowne zachowanie, ale… jak to działa?”

Edward, choć zaskoczony, postanowił wyjaśnić przybyszowi działanie żarówki najlepiej, jak umiał. „To żadna magia.” – zaczął. „Tu jest żarnik, prąd płynie przez niego i… no, świeci. Rozumie pan?”

Edison słuchał z uwagą, kiwając głową, choć widać było, że część wyjaśnień była dla niego niezrozumiała. „Fascynujące” – mówił, oglądając żarówkę z każdej strony. „Nigdy bym nie pomyślał, że takie cudo jest dostępne dla każdego. Dziękuję za tę lekcję.”

Edward nie zadzwonił na policję. Zamiast tego pomógł Edisonowi posprzątać rozbite szkło i pozwolił odejść. Ale gdy wrócił do mieszkania, coś nie dawało mu spokoju.

„Edison” – powtarzał pod nosem. Nazwisko brzmiało znajomo, ale nie mógł sobie przypomnieć, skąd je zna. Następnego dnia opowiedział o wszystkim swojemu przyjacielowi, Mieczysławowi, który wybuchnął śmiechem. „Edwardzie, no proszę cię! Edison? To przecież wynalazca żarówki! Jakiś przybłęda zrobił sobie z ciebie żarty, a ty się dałeś nabrać.”

Edward nie był przekonany. Postanowił sprawdzić to sam. Wybrał się do biblioteki, by dowiedzieć się więcej o wynalazcy. Kiedy zobaczył zdjęcie Edisona w książce historycznej, zadrżały mu ręce. „To był on” – pomyślał. „Albo ktoś, kto wyglądał dokładnie jak on.”

Do dziś Edward zastanawia się, co naprawdę wydarzyło się tamtej nocy. Czy rzeczywiście spotkał wynalazcę żarówki? A może padł ofiarą zmyślnej mistyfikacji? Jedno jest pewne – „Jasny Kiosk” już nigdy nie będzie taki sam. Jak sam mówi: „Kto w końcu jest wynalazcą żarówki? Edison z książek, którego być może spotkałem w moim kiosku? Czy on sam ukradł swój wynalazek? A może to nie on tak naprawdę wynazł żarówkę? To pytanie będzie mnie dręczyć do końca życia.”

Tym razem żadna żarówka nie wydaje się, aby miała go oświecić.

_______________________________________________

Liczba słów: 1000 (wg Word)

Czułem się jakbym wrócił do szkoły, gdzie też musiałem trochę na siłę dobijać słowa. Starałem się utrzymać zadaną formę narzuconą przez edycję, ale nie wiem czy w sumie się udało

#naopowiesci #zafirewallem
splash545

@pingWIN chyba debiut tu? Pierun w ciemno i poczytam później.

moderacja_sie_nie_myje

@pingWIN Bardzo fajne opowiadanko. O 21:37 ciekawe rzeczy się dzieją

splash545

@pingWIN wydaje mi się, że to nie mógł być Edison, bo skoro przybył do przyszłości, żeby podejrzeć działanie żarówki w kiosku to skąd by to światło istniało przed jego przybyciem skoro on je wynalazł? Tak czy siak spoko Debiut

Zaloguj się aby komentować

25 303 000 - 35 = 25 302 965

15+10+10

Dziś trochę bardziej zajęty dzień, więc nie mogłem sobie pozwolić jak zazwyczaj 5x7 z 1-2godzinną przerwą, stąd machnąłem szybko seryjkę bardziej siłową. Nawet jestem zadowolony, 9 dni temu zrobiłem 12 jako max, może 13 bym wyciągnął jeszcze, a teraz 15, ale pewnie jakbym chciał to 16/17 by siadło, ale chciałem jeszcze zachować siły na kolejne serie, no i mieć wynik równy xD

Wydaje mi się, że mimo wszystko zostanę przy starym systemie, bo widać że zwyczajnie działa, a więc jutro jeszcze 5x7, a przyszły tydzień 5x8, itd.

#pompujwpoprzekziemi

Zaloguj się aby komentować

#perfumy

Czy ktoś z Was ma porównanie Zara Sunrise On The Red Sand Dunes vs wersja Intense? Lub jak u Was wypada trwałość jednych lub drugich?

Dziś byłem w sklepie, mieli tylko wersję Intense, zrobił pozytywne wrażenie, ładny zapach, po 4 godzinach już nawet bliskoskórnie nic po nim nie zostało i się zastanawiam czy zwykła wersja się jakoś wiele różni pod tym względem?

Wiem, że to tanie perfumy i nie ma co wymagać wszystkiego, raczej chcę ten zapach właśnie na szybkie wyjścia i siłownię, ale jestem ciekaw różnic między nimi. Pozdro
MICK3Y

@pingWIN mój trzymał długo na bank +6h go czułem ale był z zestawu a butelka refill, nie wiem czy to ma znaczenie. Zapach i tak sprzedałem bo to cytrusowy odświeżacz z imbirem, bardzo nudny

Zaloguj się aby komentować

23 309 790 - 30 =23 309 760

5x6

Zauważyłem, że sporo zmienia ułożenie rąk, niby nawet mała zmiana, a trudniej i inne mięśnie bardziej czuć. Raczej jeszcze nie chcę się bawić w różne wariacje pompek, mówię tu raczej o małych, niezamierzonych do końca zmianach

#pompujwpoprzekziemi
wonsz

Zauważyłem, że sporo zmienia ułożenie rąk, niby nawet mała zmiana, a trudniej i inne mięśnie bardziej czuć. Raczej jeszcze nie chcę się bawić w różne wariacje (...), mówię tu raczej o małych, niezamierzonych do końca zmianach

@pingWIN NNN

bartek555

ulozenie rak zmienia wszystko

pluszowy_zergling

@pingWIN te 45 stopni, następnie np pompki z podwyższenia (kanapa, step), większy % masy ciała podnosisz. Jeszcze jak ładnie do tego cały core ciała zepniesz to nie trzeba wiele, by się "spompować" Dobrze!

Zaloguj się aby komentować

Nie powinienem tego robić, ale...

Ma ktoś do odlania poniższe zapachy w sportowych cenach ? Najlepiej od jednej osoby:
Hacivat - Nishane 10ml (lub 5ml, w zależności jaka cena, ktoś widziałem ma za 6,3zł ale może ktoś ma więcej zapachów)
Uomo - Salvatore Ferragamo 5ml
Uomo Signature - Salvatore Ferragamo 5ml
Mirsaal of Trust - Afnan 5ml
Leather Oudh - Orientica 5ml
Botafumeiro - Carner 5ml

Preferuję olx, chętnie też się wymienię za inne

#perfumy

Zaloguj się aby komentować

23 312 450 - 50 = 23 312 400

Dzisiejsze 30 (5x6) + wczorajsze 20 (12 + 4 + 4).

Chcę przetestować jeden plan treningowy, więc po części rezygnuję ze swojego wyzwania, na rzecz długotrwałego progresu, a łączenie obu byłoby bez sensu (musiałbym robić 7 serii i więcej). Będę wrzucał od środy już raczej łączone z kilku dni, aby Was nie wkurzać wynikami typu 35, 45 itd.

#pompujwpoprzekziemi
Byk

Rób ile chcesz i wpisuj ile chcesz, nie tylko ja jestem wyznawcą bogów równych cyferek, będziemy poprawiać, nie przejmuj się

RogerThat

@pingWIN Ja też mówię, żebyś wrzucał jak chcesz, poprawimy. Mi zależy tylko, żebyś NAPIERDALAŁ POMPECZKI XD

conradowl

Dawaj jak masz ochotę, zawsze to piorunki jak więcej wpisów, reklama dla innych (bo częściej się wpisy przewijają), a cyferki to może właśnie z jakimś wynikiem się wstrzelisz jak będą nierówne sam wrzucę dzisiejsze by się zmotywować na jutro

Zaloguj się aby komentować

Co drugi dzień zwycięstwo, ciężki żywot kawiarenkowicza…

Temat: Piraci
Rymy: skarby - nurty - garby - burty

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
PaczamTylko

Ahh te Piratebay niezliczone skarby

płyną terabajty poprzez zakazane nurty

provider montuje mi już neta spowalniające garby

aj tam, ściągnę jeszcze coś, najwyżej wyrzucę za kosza burty

ab04b37e-7e93-49e0-8e7a-43dac288c64f
RogerThat

Mimo woli nur po skarby

Zgubiły atlantyku nurty

Rose wyrosną ze dwa garby

Od wychylania się zza butry

(bo wypatruje dicaprio)

splash545

Bo przygody to są skarby

Łódź targają ostre nurty

Od pompowania zęzy garby

Słabych rzucamy za burty

Zaloguj się aby komentować

25 315 710 - 10 = 25 315 700

Best I can do is 10 pompek. W sumie nie wrzucałbym, ale grzech nie wyrównać tego. Tym samym po chorobie zaczynam od nowa swój challenge od dziś, a więc startuję dziś od 10, jutro 20, itd.

#pompujwpoprzekziemi
TheCaptain

@pingWIN a gdzie pozostałe 340?

pingWIN

@TheCaptain masz rację, skopiowałem zmieniając 2 liczby, a zapomniałem o początkowej. Wynik był dobry, tylko początek zły, bo brałem z poprzedniego wpisu gdzie było -340 😄 dzięki, edytowałem

HerrFlick00

@pingWIN polecam aplikację 100pompek. Zwiększa Ci delikatnie ilość. Mnie to pomogło. Zaczynałem od ok. 20 w 5 seriach, teraz robię ok. 70. Nadal wynik lata świetlne za czołówką z tego tagu, ale cieszę się bo progres jest.

Zaloguj się aby komentować

Zwycięstwa przeklęte, w rymy zaklęte:

Temat: Plagiat
Rymy: sonety - rekordy - kotlety - akordy

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
CzosnkowySmok

Myślę, że ostatni


Otwórz serce na sonety

Odkryj rymów tych rekordy

Smakuj wiersze jak kotlety

Echo śpiewa te akordy

plemnik_w_piwie

@CzosnkowySmok ale że co "ostatni"? W ogóle czy w tym duchu?

CzosnkowySmok

@plemnik_w_piwie no muszę zmienić, albo porzucę na chwilę w tym duchu

sireplama

@pingWIN


Znajome sonety,

Spętlone rekordy,

Odgrzane kotlety,

To moje akordy!

PaczamTylko

Gdzieś czytałem te sonety

powtarzają się wciąż rekordy

wszystko to, to odgrzewane są kotlety

płynie cyfrowy pot, czat GPT robi na akordy

Zaloguj się aby komentować

Odświeżam #stragan , ale tym razem można kupić osobno #perfumy (lub taniej w zestawie):

Etruscan Water - Francesca Bianchi | (1ml bez psiknięcia, pod napisem "Etruscan" na naklejce, pochodzenie: perfumeria House of Merlo) - 11zł

Incense Forest - JMP Artisan Perfumes (Jakub Pietrynka) | (1ml bez psiknięcia, pod napisem "Perfumeria" na naklejce, pochodzenie: perfumeria House of Merlo) - 13zł

Agnostico On The Rocks EDP - Bullfrog | (1,5ml bez psiknięcia, pochodzenie: perfumeria House of Merlo) - 6zł

Prada Luna Rossa Ocean x2 | (9ml i 8ml, oryginalne Travel Size, odkręcalne, Batch 22X61YX) - 26zł (9ml) i 23zł (8ml)

Armaf Club De Nuit Intense Man EDP | 3,5ml - 10zł

Taniej przy zakupie całości - 80zł

Ogólnie czym więcej pozycji tym lepsza będzie cena

Wysyłka OLX lub inpost 12zł
a037408d-c628-4560-93a3-b5aa55462a60
5218b85d-7e38-4143-acf8-11216461825a
pingWIN

@bojowonastawionaowca Jak możesz to zmień proszę społeczność na "perfumy", bo wyleciało mi z głowy

bojowonastawionaowca

@pingWIN można, jeszcze jak!

Zaloguj się aby komentować

Zanim odpalicie swój śpiulkolot to zapraszam na dzisiejsze rymowanko

Temat: Zmiany
Rymy: czasu - zwoje - lasu - gnoje

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
panna_migotka

Wymyślili zmianę czasu

Dawno temu wpisali w zwoje.

Nie rozumieją ludzie lasu

- czego nie rozumiecie, gnoje?

motokate

Łańcuch pokarmowy czasu

Skręca chromosomów zwoje.

H. Erectus żył był z lasu,

Teraz wilk Sapiensa ścięgno je.

PaczamTylko

W Skyrim swego czasu

ukradł Khajiit prastare zwoje

pognał z nimi drań do lasu

złapany krzyczał "Khajiit niewinny wy gnoje"

Zaloguj się aby komentować

Dzień dobry, leniwa niedziela, nikt nie wrzucił jeszcze, to wykorzystam okazję.
Co dzisiaj zarzuciliście na klaty, wariaty? #conaklaciewariacie  #sotd

Ja dzisiaj zarzuciłem Gisada Ambassador, drugi dzień testów tego zapachu, pachnie mi owockami na zdalnych
#perfumy
dziadekmarian

@pingWIN Dzień Dobry!


Ghawali - Al Bariq Oud. Już go i kochałem, i nienawidziłem. Dziś znowu nie mogę się mu nadziwić. Po kilku minutach mocny z początku zwierzak zaczyna być kremowy, bardzo specyficzny, sandałowy. Niesamowity.

pomidorowazupa

@dziadekmarian to jest chyba najbardziej kremowy/aksamitny zapach

pedro_migo

@pingWIN testowo Ensar Oud Tibetan Musk "Oud" - w porównaniu do podstawowej, w skrócie mówiąc, tutaj jest mniej owoców, ale więcej przypraw i piżma oraz znacznie więcej oudu, wyczuwam też róże, której w podstawowej wersji nie było.

loopie

@pingWIN dzisiaj u mnie Carner Botafumeiro, piękny zapach

Muszę sobie znaleźć flakon bo się odlewka kończy

pingWIN

@loopie O, czytałem dziś o nich. Jak parametry? Masz porównanie do Embers Rouge Bunny Rouge?

ucho_igielne

@pingWIN ja mam porównanie, rzeczywiście jest to klon, ale Embers jest dużo wyższej jakości. Może nie czuć tego od razu, ale jak porówna się z oryginałem, to Carner jest trochę plastikowy. Wciąż niezły tho

Zaloguj się aby komentować

Następna