Nie straszna mi jest drabina

Ani też czarny kotek

To czeskich rymów jest wina

Na przykład do słowa "bożek"

nie idź tędy, uważaj - drabina

tu przed chwilą przebiegł czarny kotek

i co nie słuchasz - będzie Twoja wina

złe omeny to właśnie mój bożek

Nie przechodź pod spodem gdy stoi drabina

Bo ci przed nosem przeleci kotek

Lepiej w spokoju napij się wina

Opie, mi tu nie pasuje ten bożek

Kurde, chyba za mocno wsiąknąłem dziś w urojony świat napisanego opowiadania, albo to znowu świat mi się zapętla:

Pyta się Pacha: – Gdzie jest drabina?

Znowu zasłonę oberwał kotek!

Jerzy zaś sobie dolewa wina:

– Ależ mnie męczysz, Boże, k...

A mi pasuje rym, wypchajcie się! (╯°□°）╯︵ ┻━┻ Nie wszystko musi być proste, wysilcie się! XD

Nie przestraszy nieszczęścia drabina

Czy też przebiegający czarny kotek

Ani opinie, że rymy złe i to moja wina

Skaranie boskie z Wami, nie pomoże bożek!

Pnę się do góry, ambicją mi drabina,

Po kłodach życia skaczę niby kotek,

Nie klnę, nie szukam czyja to wina,

Sam swojego losu jestem bożek.

Przed drzwiami stoi drabina

pod płotem śpi czarny kotek

po wczorajszym wieczorze kieliszek wina

znad stołu spogląda na niego bożek

Przynosi pecha nawet zwykła drabina

Stłuczone lustro i czarny kotek

Z domu lepiej nie wychodź i napij się wina

Patrz się w telewizor to taki zgrabny bożek

Stół bez nóg, trójnoga drabina

Szatańskie tańce uprawia kotek

Chciałbym wiedzieć czyja to wina

Winny tego fałszywy bożek.

Drzazga w lewej kieszeni, jej dawcą drabina

na szyi talizman z łapki, poświęcił się kotek

do tego jeszcze, na odwagę kielich wina

z taką ochroną niestraszny mi żaden bożek