Moje cele:
- 2200 kcal
- redukcja (-10kg)
Było już tak dobrze, już myślałem, że skończę na 2000kcal, aż nagle ktoś podsunął mi paczkę biszkoptów, i pyk +500kcal ༼ ͡° ͜ʖ ͡° ༽
Zasady
#uranowekalorie
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN
Może bym dołączył ale albo przeoczyłem sensowny przykład liczenia (nie ten z pierwszego wpisu) albo to już SKS
Przykłądowo mój cel na wczoraj
1982 kcal
zeżarłem 1843 kcal
to jak liczyć i ile odjąć od wyniku?
@lukasz-latacz Masz rację, powinienem podpiąć pod każdą wrzutką zasady. A więc są tutaj. Ja to ogólnie liczę jako procentowy sukces danego dnia. Zakładam, że masz redukcję, więc skoro nie przekroczyłeś kalorii to masz wynik 100 i tyle się wtedy odejmuje. Ja miałem wczoraj 2500kcal, a powinienem mieć 2200kcal, więc 2500 / 2200 = 114% jakoś, ale wiadomo, to nie jest sukces ponad 100%, więc to 14 odejmuję od 100, a więc mój wynik to był 86
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN ile masz wagi i wzrostu oraz jakie aktywności w tygodniu?
@AdelbertVonBimberstein niestety mi się przytyło, 87kg przy 182cm. Aktywności nie mam stałej, jest różnie. Czasem jestem 5 razy na rowerze w tygodniu, czasem raz, teraz chory to wcale (np. zimą nie jeżdżę) + pompki ostatnio doszły. No i czasem na spontanie jakiś basen czy bieganie, ale to rzadko, jak mam ochotę to idę. Myślę o powrocie na siłownię, bo już się sezon kończy na aktywność na zewnątrz. A u Ciebie jak tam?
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN 2400 to jeszcze utrzymuję bez większego dyskomfortu ale 2200 to już był głód (2,4 k to i tak podobno moje 500 kalorii deficytu więc sporo).
Powodzenia
@AdelbertVonBimberstein Dzięki. Kilka lat temu jak liczyłem kalorie i ćwiczyłem regularnie na siłowni to właśnie miałem 2200 i przy treningach to faktycznie chodziłem czasem głodny, trzeba było myśleć co się je. Teraz wyszło właśnie, że 2400 to już mój deficyt taki zdrowy, więc się tego trzymam, ale przy mniejszej ilości treningów (rower + pompki teraz) to szczerze mówiąc nie jest aż takie wyzwanie. Dzisiaj przeziębiony, więc rosół przekroczył granice xD
@pingWIN też przeziębiony jestem i już mnie nosi bo takie ciepłe dni a rower czeka...
Zaloguj się aby komentować
No do zasmarkanej chusteczki!
Się dyrektywą wzięli za nos!
I już nie kozy, ale owieczki,
od dzisiaj. Taki to jest już w UE nasz los.
Skórę już moją przetarły chusteczki
Śluz leci lecz oglądany nie był pornos
Nie było też ruchania owieczki
Bo z nosa mi kapie, taki już los
znudziły się chusteczki?
owieczką wytrzyj nos!
choć cieszą się człowieczki
to kiepski owczy los
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN ok znalazłem wcześniejszy post, już czaje
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN mi się wydaje, że prościej byłoby odejmować swoją ilość kcal w ciągu dnia. Można by sobie łatwo porównać z innymi i zajrzeć somsiadowi w talerz, zeby zobaczyć ile żre
@splash545 Wiesz co, wtedy wystarczy 18 osób, które codzinnie przez rok jedzą 3000 kcal i cel byłby spełniony. Poza tym namawia to do jedzenia więcej, a nie o to tutaj chodzi. W sumie zobaczenie, że ktoś zjadł np. 3000 kcal niewiele da w porównaniu moim zdaniem, bo każdy ma inny cel, wzrost, wagę, więc nie da się tego porównać jak przy pompkach, krokach, km na rowerze, etc.
Trochę się bałem właśnie, że będzie to zagmatwane, ale no w rzeczywistości nie jest. Wrzuciłem pierwszy wpis już, więc można zerknąć. W skrócie - jeśli wiesz, że spełniłeś swój cel to masz 100 (%), jeśli wiesz, że trochę w złą stronę przesadziłeś - wtedy zmieniasz wg wzoru, który nie jest trudny. No już w sumie nie wiem, możesz coś zaproponować, ale ma to swoje plusy, który opisałem wyżej.
@pingWIN no zobaczmy co tam inni powiedzą, jaki będzie feedback. Mi się wydaje, że najłatwiej byłoby zmienić cel na większy w takim razie i zachęcić, żeby ktoś pisał czy zrzuca czy wrzuca i tam przy miesięcznych mogliby się chwalić ewentualnie. Myślę, że prostota i zrozumiałość jest dosyć ważna, żeby było zainteresowanie - a odejmij swoje kcal od ogólnego wyniku wygląda najprościej.
Zaloguj się aby komentować
No, no, no, szalejesz 😁 trzymam kciuki, tylko ostrożnie 😉
@Hugs Dzięki. Nie no, to nie będzie nic ponad siły, raczej sprawdzenie siebie. Jak już tam dojdę to po prostu chwilę zostanę i progres będzie wolniejszy
@pingWIN i super, sam będziesz widział ile się da zrobić, a progress na pewno zauważysz, więc kolejna motywacja 😉 sam robię dokładnie tak samo, żeby nie przesadzić i się nie rozpaść 😂
Zaloguj się aby komentować
<to_mi_sie_podoba.jpg>
W końcu jesteś
@Byk Kości zostały rzucone, może dotrwam
@pingWIN człowiek czynu. Witamy, baw się dobrze i zobaczysz jak tag motywuje do regularnego wysiłku, bo bardzo spoko ludzie tu są
@splash545 Dzięki, zauważyłem właśnie oba te efekty, oczywiście pozytywnie
@pingWIN możesz zacząć
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN można, jeszcze jak
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN Legancko #stragan
Polecam Incense Forest - nie znajdziecie lepszego zamiennika Fille en Aiguilles.
Komentarz usunięty
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN dałbym ci pioruna, ale ja tam jesień lubię. XD
@Dziwen Wiesz co, akurat dzisiaj napisałem pozytywnie o jesieni xD byłem na rowerze, tak ładnie było, że stwierdziłem, że coś machnę. W takie dni jak dziś też lubię. Ostatni wers musiał być taki, żeby ktoś mnie za jesieniarę nie uznał, bo co to to nie xD
Zaloguj się aby komentować
@pingWIN Aktualne? Dzisiaj mi jeden wyszedł ku mojemu zdziwieniu i muszę uzupełnić xD
@Fen Aktualne xd chodź na priv
Zaloguj się aby komentować
Dobra decyzja.
@dziadekmarian co? xD
@pingWIN a, człowiek się obudzi w środku nocy i głupoty pisze
Zaloguj się aby komentować
Spoczko ale nie zawołało mnie już chyba do 3 rzeczy dziś, ehh (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻
@splash545 Też właśnie muszę kliknąć w dzwonek i dopiero wyświetla, zepsuted
Zaloguj się aby komentować
Hejto - forum obrazkowo zapachowe
@UsytasyDonaldtusk Hejto - obrazki, które pachną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zaloguj się aby komentować
Odbierdolta się od Paszki, ile kurła można
@moll Z reguły protesty trwają dopóki nie przyniosą oczekiwanego rezultatu ¯\_(ツ)_/¯
@pingWIN to zaczyna przypominać nagonkę, a nie protest...
Xd nieno smiechowe te wasze sonety ale @moll dobrze pisze, może to paszce przykrość sprawiać. Jeden potrafi taka diproposte w 30 min skleić a inny musi na spokojnie sobie wszystko poukładać i przemyśleć. Może właśnie ma zapierdol obowiązków i innych spraw i niema kiedy, a ta godzinka przed spaniem jak wbije poklikać to tylko przypominacie ze nie dodała. A proposty/ podsumowania paszki zawsze były na mega poziomie wszystko podlinkowane itp itd. Wiadomo ze się nie obrazi ani nic ale dajta se na luz możecie posonetowac bekę z Eriwina np albo ze owca 🐑 ja porwał
@ErwinoRommelo Niby tak, ale 2 osoby już proponowały jej, że mogą ją zastąpić jeśli nie ma czasu czy cokolwiek tam jest powodem. Poza tym diproposta to nie jest napisanie sonetu, tylko zazwyczaj kopiuj/ wklej sonetu czy piosenki itd. już innego autora, więc umówmy się, to nie jest też dużo roboty, ale no cóż ¯\_(ツ)_/¯
@pingWIN nic się nie stało ( ͡o ͜ʖ ͡o) jak powiedziała ze doda to doda nie trzeba jej co tydzień przypominać
Szczerze to głupio mi, że to wszystko zacząłem. Miało to być takie klasyczne zabawne namawianie @UmytaPacha przeze mnie, jak to robię od zawsze w sumie. Myślałem, że to na takim jednorazowym prztyczku się skończy bo żem nie podumał, że to może być aż taki punkt zapalny dla reszty. No i początkowo w sumie spoko bo wiem, że Paszka ma dużo dystansu do siebie ale jak to w pewnym momencie zauważył Dżordżu co za dużo to niezdrowo i każdy ma jakiś moment gdzie może się zrobić przykro. I wiem z doświadczenia, że może być takie coś męczące bo prowadziłem kiedyś edycję sonetów dissową gdzie każdy na mnie pisał dissa i po pewnym czasie już mnie to zmęczyło gdzie przecież sam do tego namawiałem.
A przecież to tylko zabawa i nic się nie stanie nawet jakby przez tydzień miało by tego konkursu nie być. Jak sobie Paszka wyśliła edycję jednodniową czy tam jakąś inną to ma do tego prawo.
@splash545 No nie ukrywam, że chciałem napisać po prostu jakiś sonet sobie, nie miałem tematu zbyt do poruszenia, więc dołączyłem do protestu. Nie wydawało mi się, że jest to "za dużo" wczoraj, to był jedyny sonet tego dnia. Po za tym starałem się, żeby właśnie nie wjeżdżać na kogoś mocno, bo raczej wydawało mi się, że wszystko jest dla zabawy, tylko napisać sonet opisujący trochę ten protest i moje przemyślenia na jego temat, aniżeli jakaś "nagonka".
Na końcu jest bardziej nawiązanie do jej wypowiedzi, w której napisała, żebym to ja się nauczył, że jej się nie wybiera, stąd ostatnia część, która mówi, że mnie do nie dotyka tylko inne osoby. Starałem się zachować wszystkie rymy jak to w budowie sonetu, cały zamysł, a przy okazji opisać sytuację, ale widzę, że zostało to odebrane negatywnie i przekroczyłem jakąś "granicę" najwidoczniej. Nawet chciałem finalnie to usunąć skoro w Waszej ocenie jest to krzywdzące, ale hejto mi nie pozwala, więc trudno.
@pingWIN spoko nie jest zły ale taki jednak w trochę ostrzejszym tonie. Chodzi bardziej o ten czas, że Pacha już od jakiegoś czasu się nie odzywa a już kilka osób zaczęło się niepokoić tym faktem czy faktycznie nie poczuła się dotknięta. A tego pierwszego dnia to w sumie chyba każdy liczył na to, że zaraz coś odpisze i będzie śmiechowo, a teraz to już chuj wi co z tego wyjdzie
Zaloguj się aby komentować