– Są czary – stwierdziła Babcia. – Ale są też i czary. Najważniejsze, moja mała, to wiedzieć, do czego służy magia, a do czego nie służy. I możesz mi wierzyć na słowo, jej przeznaczeniem nigdy nie było rozpalanie ognia. Możesz być tego absolutnie pewna. Gdyby Stwórca chciał, żebyśmy czarami rozpalali ogień, to nie dałby nam... tych, no... zapałek.
Terry Pratchett, Równoumagicznienie
#uuk
@moll
Uwaga, spojler: tak, ale nie - powiedziała babcia
xD
Coś ściemnia ta babcia
@moll Po co ogień, jak obiad można wyczarować?
Zaloguj się aby komentować