(...) przypomniała sobie, że jej ojciec – choć zabrzmi to dziwnie – sam uszył tę kołdrę dwie zimy temu, kiedy śnieg napadał prawie tak samo głęboko i w kuźni nie było nic do roboty. Wykorzystał przeróżne gałgany, które przywędrowały do Głupiego Osła z całego świata: takie jak jedwab, dylematowa skóra, wodna bawełna i wełna thargi. A że nie był dobrym krawcem, rezultat otrzymał dość dziwny i nierówny, bardziej przypominający płaskiego żółwia niż kołdrę, więc mama postanowiła wielkodusznie podarować ją Babci w ostatnią Noc Strzeżenia Wiedźm, i...
Terry Pratchett, Równoumagicznienie
#uuk
@moll no tak jak coś nie wyszło to najlepiej komuś wcisnąć w formie prezentu
@splash545 bo to prezent od serca xD
@moll taaa bo tylko najbliższym można dać tego typu prezent xd
@splash545 xD
Kołdry nie znalazłem, ale jest poduszka
@moll ...i co dalej!?
Dawaj resztę, jestem ciekawy ಠ_ಠ
@Yes_Man a to trzeba było przeczytać to byś wiedział
@splash545 wolę na raty, poza tym @moll ładnie czyta, tylko czasami za szybko kończy xD
@Yes_Man ciekawe czemu tak robi?
@splash545 specjalnie żeby ludzi przed weekendem rozdrażnić
@Yes_Man no właśnie! Bo to złośliwa wiedźma jest po prostu! xd
@Yes_Man i trzeba sobie przeczytać
@splash545 od razu złośliwa... Motywująca raczej
@moll czyli nie trafiłem?! Kurza stopa!
@splash545 oczywiście że nie xD ja tu Was motywuję do czytania. Z Tobą się udało, zobaczymy ile jeszcze zniesie @Yes_Man zanim sięgnie po książkę
W kołdrze liczy się wypełnienie.
Musi być cieplutka.
I oprócz tego ludzie
Zaloguj się aby komentować