Zdjęcie w tle
Al-3_x

Al-3_x

Fenomen
  • 1254wpisy
  • 1621komentarzy
Użytkownik Ryptun na wykopie zorganizował petycje by umieścić 3 metrowe fumo w sejmie. Postanowiłem ją tutaj nagłośnić, dlatego wstawiam tu link do petycji. Wierze, że to ważna petycja i będzie symbolem walki o demokracje i wolność słowa oraz wypowiedzi.

https://chng.it/nFjGKLPz5j

#heheszki #fumo #touhou #polityka #sejm #petycja #anime #randomanimeshit
1e2ef850-34c8-47d6-8d01-31701faa4d84
Alky

To tak jak pastafarianie żądający prawa do robienia zdjęć z durszlakiem na głowie "bo przecież Sikhowie też mogą".

Zaloguj się aby komentować

Zaskakujące jest to, że nikt nie dostrzega jak podobna jest historia filmu V jak Vendetta i współczesnej rosji. Uwaga, będą spore spojlery. Jako głównego antagonistę mamy tu Adama Sutlera, który pełni role dyktatora w Wielkiej Brytanii. Zaczynał on jako młody, ambitny, silny i religijny oraz nacjonalistyczny polityk który zdobywał coraz to większe poparcie. W końcu zdobył on pełnie władzy gdy w kraju wybuchła epidemia. Jak się okazało stali za nią islamscy terroryści , którzy rozprzestrzenili wirusa w kilku miejscach. Tak się jednak złożyło, że firma założona przez ludzi powiązanymi z jego partią odkryła szczepionkę na wirusa i dzięki temu sam Adam Sutler przypisał sobie zasługi za uratowanie kraju. Członkowie partii natomiast zbili na szczepionce ogromny majątek. Później natomiast sama partia zdobyła prawie 90% poparcia w kolejnych wyborach, a Sutler zdobył nowo utworzony urząd Kanclerza wprowadzając ustrój zbliżony do faszystowskiego. Jak się jednak potem okazało, za samym wirusem i jego rozpowszechnieniem stała tak naprawdę sama partia.

W czym przypomina to historie rosji? Otóż tam Putin też zaczynał jako młody i ambitny polityk. Rosja akurat pogrążała się w ekonomicznym kryzysie. Do tego nagle Czeczeni zorganizowali kilka zamachów bombowych w blokach mieszkalnych co wstrząsnęło krajem. Wybuchła druga wojna Czeczeńska, gdzie Putin zaprezentował się jako silny lider, zdobywając tym samym wysokie poparcie. Był on też religijny i rozpoczął on długi marsz ku dyktaturze. Później jednak wyszło, że za samymi zamachami stały najprawdopodobniej rosyjskie służby i wszystko było ukartowane.

Podobieństw było oczywiście więcej. W filmie pojawia się postać dziennikarza telewizyjnego, dziwnie przypominająca Sołowjowa. Stosowała podobnie agresywną retorykę i krzyczała o sile Wielkiej Brytanii. Panowała też silna cenzura. Wszelkie wpadki rządu były maskowane. Propaganda stosowała kłamstwa by wzbudzić w ludziach strach by wzmocnić władzę rządu. Z partią Sutlera związana była też postać biskupa. W Rosji z kolei mamy postać patriarchy Moskiewskiego, Cyryla I, który też jest blisko związany z obecną władzą i często wspiera jej działania propagandowo. Do tego w obu przypadkach mamy motyw wszechobecnych służb i silnej korupcji. Zarówno w filmie jak i w Rosji stosowano również opresje wobec osób LGBT czy innego wyznania. To jednak czego współczesna rosja nie ma, to idealistycznego odpowiednika V który chciałby obalić tamtejszy system. Dlatego w rosji raczej nic się nie zmieni w ciągu następnych lat.

#rosja #polityka #filmy
66f959d3-a6c1-42ad-9d27-5ad5e0405402
Helio09.

Przecież to jest scenariusz wielu dyktatur. Wszystkie dochodzą do władzy w wyniku kryzysów które często same wykreowały np.Hitler i pożar Reichstagu a wcześniej Wielki Kryzys, Lenin -pierwsza wojna światowa i rozpad armii (do której przyłożył rękę), itd

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Do tej pory zadziwia mnie fakt jak wielu ludzi uznało Trumpa za jakiegoś antysystemowca i dało się nabrać na jego propagandę. Część dalej go za takowego ma choć to przecież miliarder, który sam od wielu lat jest częścią tych elit, które rzekomo ma zwalczać. Co więcej większość jego najgłośniejszych postulatów, tych o postawieniu muru na granicy z Meksykiem czy wsadzeniu Clinton do więzienia się nie spełniła. Inna sprawa, że Trump przed wyborami przyjaźnił się z Clintonami czy Epsteinem czyli osobami, których jego zwolennicy nienawidzą najbardziej. Niektórzy by mogli powiedzieć, że to było kiedyś i potem zdradził on te złe elity. Spotykałem się już z narracją, że korporacje i ich szefowie wspierają Bidena, oraz demokratów i za przykład podają Sorosa i Bill Clintona. Natomiast Trump występuje przeciwko nim. Jak jest naprawdę?

American billionaires’ political spending overwhelmingly leans Republican

Of the record-breaking $881 million billionaires have donated to US political parties this midterm election cycle, nearly three-quarters came from the top 20 donors alone. Of these 20 who rank among the wealthiest population—who became even richer during the pandemic—14 back Republicans, a new report from the non-profit organization Americans for Tax Fairness calculates.

Here Are The Billionaires Who Donated To Donald Trump’s 2020 Presidential Campaign

Trump never donated to his own reelection campaign, but he did find plenty of other billionaires willing to write him checks. In total, Forbes identified 133 superrich donors who pitched in for Trump’s 2020 campaign.

Jak widać zarówno Trump jak i Republikanie są dość ochoczo finansowani przez bogaczy i mają z resztą z tego korzyści.

Some clearly benefited from having a friend in the White House. Miriam Adelson received the Presidential Medal of Freedom. Kelcy Warren, chief executive of Energy Transfer Partners, got clearance for his Dakota Access Pipeline, as well as a seat on the board of trustees at the John F. Kennedy Center for the Performing Arts. Harold Hamm, the oil baron, became an informal advisor. Linda McMahon, who is married to WWE Chief Executive Vince McMahon, accepted a role as head of the Small Business Administration, before moving on to chair a pro-Trump super-PAC named America First Action.  

Billionaires are lining up to fund Donald Trump’s anti-democratic agenda

As more and more wealth concentrates at the top, the moneyed interests rationally fear that democratic majorities will take it away through higher taxes, stricter regulations (on everything from trade to climate change), enforcement of anti-monopoly laws, pro-union initiatives and price controls.

During the first half of the year, multiple billionaires donated to the Trump-aligned Make America Great Again, Inc Super Pac.
Phil Ruffin (net worth of $3.4bn), the 88-year-old casino and hotel mogul, has given multiple $1m donations.
Charles Kushner (family net worth of $1.8bn), the real estate mogul and father of Jared, who received a late-term pardon from Trump in December 2020, contributed $1m in June.
Robert “Woody” Johnson (net worth of $3.7bn), Trump’s former ambassador to the United Kingdom and co-owner of the New York Jets, donated $1m to the Maga Pac in April.

Zresztą nie ma co się temu dziwić. Trump był na tyle miły, że chciał im obniżyć podatki już na początku swoich rządów.

Trump chce obniżyć CIT z 35 do 15 proc. Korporacje nie będą musiały uciekać przed fiskusem do Irlandii?

Od wielki antysystemowiec i obrońca ciężko pracującego ludu.

O tym, że Trump to też jeden z najbardziej proizraelskich prezydentów od lat chyba nawet nie muszę zbyt wiele mówić. To jakiego pochodzenia jest znaczna część ludzi z jego otoczenia również chyba nie muszę wspominać. Warto jednak wspomnieć o jego kontaktach z jedną z najbogatszych i najpotężniejszych rodzin na świecie czyli Saudami.

Za co Trump tak kocha Saudów, że jest gotów ich rozgrzeszyć z bestialskiego mordu na dziennikarzu dysydencie

Powiązania biznesowe Trumpa z Saudyjczykami trwają od paru dekad. Pierwszy ślad prowadzi do... wuja zamordowanego niedawno w konsulacie w Stambule dziennikarza Dżamala Khashoggiego.

Z czego wynikały potem też konkretne korzyści.

Trump podpisał w Arabii Saudyjskiej umowy warte 350 mld dolarów. 110 mld na amerykańską broń

Podczas wizyty w Rijadzie Donald Trump podpisał umowy handlowe o wartości 350 mld dolarów. W skład dziesięcioletniego pakietu wchodzi m. in. 110 mld na amerykańskie uzbrojenie, w tym okręty Littoral Combat Ships, śmigłowce Black Hawk i Chinook oraz system przeciwbalistyczny THAAD. Kolejny istotny element to 50 mld kontrakty związane z przemysłem wydobywczym. 

Prawda jest więc taka, że ani Trump nie jest szczególnie znienawidzony przez elity, ani on specjalnie ich mocno nie, nienawidzi.

#trump #usa #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka
3d84ed60-6f26-4754-838d-fc5242573fa3
VanQuish

Dla mnie to złotousty oportunista i tyle. Teraz wciska ludziom jakieś karty z jego wizerunkiem, bo znowu bankrutuje.


Zresztą jakie to Antysystemowe postulaty. Wsadzić jedną osobę do więzienia czy wybudowanie muru. heh

Al-3_x

@VanQuish Nie no, na 4chanie to wierzyli, że Trump to zamieni USA w 4 Rzesze i obali żydów czy coś xD

bimberman

fakt trump chyba kilka razy bankrutował i jest raczej jak czarna owca a nie część elit bo gdyby był nie atakowali by go na wszelkie możliwe sposoby - będę na niego głosował pzdr

40b9ba71-3a92-4e17-adf4-a1f8de19a9ed
Al-3_x

@bimberman Trump bankrutował bo to po prostu kiepski biznesmen, ale jakoś tak się składało, że zawsze był ratowany przez innych. Przy okazji bo jednym takim bankructwie miał okazje zakolegować się z Clintonami. A to, że go ciągają po sądach nic nie znaczy dopóki go nie wsadzą, a w sumie podejrzewam, że mają za co.

bimberman

@Al-3_x faktycznie ma dużo za uszami ale wole trumpa niż innego kandyta za jego kadencji było spokojnie na świecie

Coldridge

@Al-3_x to tak jak i u nas. Dla gawiedz kłócą się i udają wrogów tylko po to żeby regularnie wymieniać się władzą.

Zaloguj się aby komentować

Piękna to była kiedyś przyjaźń. Jak to polityka dzieli ludzi. Choć może wcale aż tak bardzo nie dzieli? Ciekawe co by na to powiedział ich wspólny znajomy Epstein.

#teoriespiskowe #trump #polityka
55e6cc7f-58fb-4e63-9f3a-34ee54d6c111
sireplama

@Al-3_x pamiętasz może w którym roku oni się pokłócili?

Al-3_x

@sireplama Nie, ale możesz przypomnieć.

sireplama

@Al-3_x To było szczere pytanie

Zaloguj się aby komentować

Stara sprawa, ale śmiesznie się ją czyta w kontekście, że to Trump zawsze był oskarżany o powiązania z rosją.

Zaskakujące powiązania. Hillary Clinton, uran i Rosja. Kandydatka na prezydenta USA pomogła sprzedać strategiczną firmę Kremlowi?

W 2013 r. rosyjska agencja energii atomowej Rosatom przejęła kontrolę nad kanadyjską spółką Uranium One, posiadającą koncesje na wydobycie uranu od Azji Centralnej po zachodnie wybrzeże USA. Transakcja uczyniła z Rosatomu największego producenta uranu na świecie i zbliżyła prezydenta Rosji Władimira Putina do jego celu: przejęcia kontroli nad światowym łańcuchem dostaw uranu. Czego większość ludzi nie wie: pomogli mu w tym Bill i Hillary Clinton – pisze amerykański dziennik „New York Times”.

#rosja #usa #geopolityka
sireplama

@Al-3_x A: obudziłeś się raptem 8 lat za późno; B: w 2013 to już był pokłócony z Clintonami czy dalej dla nich załatwiał sprawy?

Al-3_x

@sireplama O tej sprawie wiedziałem już wcześniej. Nigdy nie przepadałem za Clintonami.

sireplama

@Al-3_x Rozumiem, przypominam tylko, że osobą, którą Clintonowie używali do kontaktów z lobbistami był między innymi Trump. Dlatego się pytałem o datę rozstania wielkich przyjaciół, żeby się nie okazało, że to Trump pośredniczył kontaktom Rosja - Clintoni (w sensie, nie wiem - dlatego się pytam).

Zaloguj się aby komentować

Ostatnio pisałem artykuł, że Elon Musk zdaje się wyznawać ideologie Longtermizmu. Napisałem tam również, że Jeff Bezos również zdaje się podzielać tą ideologie. Oto artykuł który zdaje się temu dowodzić.

Jeff Bezos, Elon Musk say human population not nearly big enough: ‘If we had a trillion humans, we would have at any given time a thousand Mozarts’

Tu cytowane są słowa samego Bezosa.

“I would love to see, you know, a trillion humans living in the solar system. If we had a trillion humans, we would have at any given time a thousand Mozarts and a thousand Einsteins…Our solar system would be full of life and intelligence and energy.”

Jest to naprawdę zabawne, że gdy spora część elit mówi o problemie przeludnienia i związanego z nim globalnego ocieplenia, właściciele gigantów technologicznych opowiadają się odwrotnym trendem. Oczywiście nie ma tez wątpliwości, że chodzi tu głównie o zapewnienie sobie większej grupy taniej siły roboczej.

Bezos wykazał też ambicje by zbudować infrastrukturę dla przyszłych przedsiębiorców którzy będą kolonizowali kosmos.

He said that he wanted to use his “Amazon winnings” to build heavy infrastructure that will be used by the space entrepreneurs of future generations.  

Ostatnio z kolei Elon Musk pojechał do Włoch gdzie wypowiedział następujące słowa.

Elon Musk z wizytą we Włoszech. "Wielkie show"

Miliarder Elon Musk podczas Atreju, politycznego wydarzenia zorganizowanego w Rzymie przez partię premier Włoch Giorgii Meloni, zarzucił obrońcom środowiska, że sieją strach i pozbawiają nadziei w sprawie kryzysu klimatycznego oraz, że demonizują ropę naftową i gaz.

Widzimy więc, że część bogaczy uznała chyba, że problem globalnego ocieplenia ich nie dotyczy i jeśli ludzkość to przetrwa, a oni będą mieli z tego zyski, to im się będzie kalkulować. Zabawne jest też to, że Bezos w poprzednim roku zaczął krytykować Bidena, a Elon otwarcie zaczął wspierać republikanów i prawice na świecie. W końcu to właśnie prawica opowiada się za polityką prorodziną i zmniejszeniem regulacji dla biznesu, a na tym im zależy.

#revoltagainstmodernworld #antykapitalizm #polityka #wiadomosciswiat
VanQuish

"Jest to naprawdę zabawne, że gdy spora część elit mówi o problemie przeludnienia" - Spora też część nie pogardziłaby tanią siłą roboczą desperacko szukającą pracy.


Mielibyśmy dużo więcej cierpienia. Tacy ludzie jak Musk Bezos pieprzą coś o Mozarcie. Gdzie większość współczesnego świata operuje na fakcie, że biedni niewolnikują gdzieś w fabrykach swoje życie. To też ludzie, którzy dorobili się na eksploatacji cudzego talentu.


W przeludnieniu też nie chodzi o Brak miejsca czy brak zasobów. Problem jest, że Ilość zasobów zużywane na osobę i dostępność wydobycia zasobów. Co z tego, że masz pełno zasobów np. pod Alpami albo tak głęboko pod ziemią, że często ilość energi potrzebna do wydobycia jest większa niż samego surowca.


Aktualnie, żeby każdy mógł żyć jak obywatel w USA potrzebne byłoby 6 planet takich jak ziemia. Bo tyle zasobów zużywa.

Zaloguj się aby komentować

Ludzie zwykle mają obraz polityków jako oszustów i kłamców i biznesmenów jako chłodno kalkulujących jednostek. Mimo wszystko staramy się wierzyć, że są to osoby racjonalne. Tymczasem fakty wydają się temu przeczyć. Dla przykładu spora część biznesmenów interesuje się wróżbiarstwem, numerologią czy astrologią. To jest szalone, że ważne decyzje mogą być podejmowane w oparciu o poradę jakieś wróżki. Jest o tym cały artykuł.

Astrologia finansowa - pieniądze ukryte są w gwiazdach?

Klienci wróżek to ostatnio nie zakochane młode dziewczyny, ale poważni biznesmeni. Czy wróżki to rada na ekonomiczny kryzys? W Czwórce rozmawiamy z ekonomistą-astrologiem.

Jest jednak gorzej bo numerologią i okultyzmem ma się też interesować chociażby Putin.

Numery Putina. Sprawdzamy, czy rosyjski przywódca ma obsesję na punkcie liczb

Powszechne jest przekonanie, że rosyjskie elity, w tym Władimir Putin, mają obsesję na punkcie numerologii, okultyzmu i wszelkiej ezoteryki

Istnieją pewne dowody na to, że rosyjski przywódca interesuje się medycyną niekonwencjonalną (np. zażywa kąpieli z wyciągiem z poroża renifera).

O fascynacji rosyjskiego przywódcy numerologią piszą nawet tak poważni znawcy Rosji jak amerykańska dziennikarka Yulia Joffe

Wyobrażacie to sobie, że decyzja o wojnie na Ukrainie była podejmowana na podstawie określonej daty? Putin nie był też w tym odosobniony. Okultyzmem miał się też interesować Stalin czy Hitler. Tymczasem w USA elity oddają się dziwnym rytuałom w Bohemian Grove.

Ta teoria spiskowa jest… prawdziwa. Miliarderzy tańczą wokół płonącej sowy

Piszą o tym nawet w The Washington Post, gdzie dziennikarka tłumaczy, iż Bohemian Grove to swego rodzaju klub, który jest przeznaczony wyłącznie dla mężczyzn. Jeśli chcecie się tam zapisać, to pamiętajcie o pewnej rzeczy, mianowicie członkowie Bohemian Grove z reguły są prezydentami, wyjątkowo bogatymi biznesmenami oraz niezwykle wpływowymi ludźmi.

Innym problemem jest zwyczajnie stabilność psychiczna tych ludzi. Według statystyk psychopaci często odnajdują się w polityce i biznesie. Nie tylko jednak oni osiągają sukcesy. Winston Churchill, przedstawiany przez propagandę jako człowiek o żelaznym zdrowiu, miał depresje. Prezydenci Theodore Roosevelt i Lyndon B. Johnson mieli mieć zaburzenia dwubiegunowe. Putin z kolei jest podejrzewany o aspergera lub lekki autyzm.

Według badaczy osiemnastu lokatorów Białego Domu cierpiało na zaburzenia psychiczne

Na początku 2006 r. w magazynie „Journal of Social and Clinical Psychology” ukazał się tekst podsumowujący badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Wirginii. Na podstawie źródeł historycznych sporządzili oni ocenę zdrowia psychicznego 37 prezydentów USA: zaczęli od George’a Washingtona, skończyli na Richardzie Nixonie. Według badaczy osiemnastu lokatorów Białego Domu cierpiało na zaburzenia psychiczne, z czego w przypadku dziewięciu były one bardzo poważne.

Nie muszę też wspominać o bardziej typowych dolegliwościach, które człowiek nabywa w trakcie sprawowania wysokiego stanowiska jak megalomania albo paranoja. Neoliberalna ideologia wpoiła nam idee, że świat działa jak gra strategiczna gdzie chłodno kalkujące jednostki starają osiągnąć racjonalny zysk. Tymczasem być może kieruje nami banda psychopatów i szaleńców, którzy swoje decyzje opierają na podstawie układu gwiazd na niebie. Oczywiście jest to wizja mocno przesadzona, ale osobiście myślę, że zbytnio pokładamy wiarę w racjonalność decyzyjności tych na górze. Świat jest bardziej irracjonalny i chaotyczny niż nam się wydaje.

#polityka #psychologia #socjologia #antykapitalizm #revoltagainstmodernworld
5tgbnhy6

różnica polega na tym, że biznesmeni ryzykują swoją własnością, a politycy wspólną. a generalnie ludzie to nie komputery, nikt nie jest w 100% racjonalny, do tego praktycznie zawsze operują na niepełnych danych i decydują intuicyjnie

Al-3_x

@5tgbnhy6 No, nie do końca. Właściciel firmy odpowiada również za liczne grono liczne grono osób które zatrudnia jeśli to duży biznes. Odpowiada też przed inwestorami. Jego produkt może być też istotny dla całego rynku. W USA ukuł się nawet termin "too big, to fail" bo upadek niektórych biznesów może pogrzebać całą ekonomie kraju.

maximilianan

@5tgbnhy6 biznesmeni, CEO dużych spółek nie ryzykują swoim sianem tylko sianem inwestorów, a często też społeczeństwa...

Zaloguj się aby komentować

Gdyby Trump naprawdę był tak skrajnie antysystemowy za jakiego się go często postrzega to by skończył już dawno jak Kennedy. Trump nie jest w moich oczach antysystemowcem też z samego faktu, że przynależy do partii republikańskiej która w samym poprzednim roku była finansowana czterokrotnie więcej razy niż partia demokratyczna przez różnego rodzaju miliarderów. Sam zresztą jest jednym z nich i przyjaźni się z licznym gronem biznesmenów, polityków czy celebrytów (na przykład Epsteinem gdy ten jeszcze żył). Po wyborach zresztą obniżył wszystkim korporacjom podatki. Przed wyborami z 2016 był nawet blisko z Clintonami.

Elon Musk z kolei nawet gdyby chciał to nie może być niezależny. Jego majątek jest utrzymywany w akcjach firm takich jak Tesla których wartość jest zależna od zewnętrznych inwestorów. Co więcej jego biznes mógł się rozwinąć głównie dzięki dotacjom i kontraktom rządowym. Mówiąc, krótko gdyby naprawdę wystąpił przeciwko systemowi to by bardzo szybko znalazł się na dnie.

Mamy po prostu sytuacje gdzie część miliarderów jest gotowa wspierać jeden obóz polityczny (republikanów) albo drugi (demokratów). Spora część finansuje obie partie i ich kandydatów. Wszystko zależy od ich własnego interesu. Wszystko to jest wewnętrzny konflikt o władze różnych ośrodków wpływu. Natomiast ważniejszy jest konflikt klasowy bo wszystkie te podmioty są jak najbardziej zainteresowane utrzymaniem kapitalizmu jako systemu wyzysku. Możemy co najwyżej dostać propozycje różnych wariantów tego kapitalizmu, natomiast w żadnym razie nie ma mowy o jakimś wyzwoleniu i sprzeciwu wobec tego systemu w ramach mainstreamowej polityki USA.

Czasami ludzie zapominają jak bardzo lewicowe jest moje podejście do gospodarki.

#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #polityka #usa
896c16ae-9d3b-4d4f-9f18-587d6587fcb2
Matkojebca_Jones

@Al-3_x W stanach jeszcze nie było antysystemowego prezydenta ani nawet kandydata. Takiego który by np. zdjął sankcje na Kubie, potępił Henrego Kissingera, czy sensownie podwyższył podatki bogatym nazywając się wprost socjalistą.

W stanach jest system jednopartyjny, gdzie rządzi prawica i ma dwa skrzydła: lewe (demokraci) i prawe (republikanie).

AmbrozyKalarepa

@Matkojebca_Jones 

>gdzie rządzi prawica i ma dwa skrzydła: lewe (demokraci) i prawe (republikanie)

Prawica popierająca tęczowe małżeństwa

dsol17

Gdyby Trump naprawdę był tak skrajnie antysystemowy za jakiego się go często postrzega to by skończył już dawno jak Kennedy

@Al-3_x Widocznie tym razem się nie da zrobić takiego numeru... Może się nie da. Jest jeszcze rok do wyborów i jeśli aresztowanie się demokratom nie uda i zrobi się naprawdę gorąco wcale bym się nie zdziwił jakby na Trumpa był zamach.


Kennedyego musieli sprzątnąć szybko bo podjął działania które gdyby były kontynuowane złamały by już dawno potęgę mafii,CIA,syjonistów i ówczesnych miliarderskich klanów.


Możemy co najwyżej dostać propozycje różnych wariantów tego kapitalizmu, natomiast w żadnym razie nie ma mowy o jakimś wyzwoleniu i sprzeciwu wobec tego systemu w ramach mainstreamowej polityki USA.

Lewacy mieli tego swojego Sandersa ale partia demokratyczna kopnęła go w dupę i wystawiła Hillary. Trump przeszedł głównie dzięki poparciu i kilku innym czynnikom (tak, #spiseg ) w które mi nie wierzysz. Konflikt 2 "populistów": Trump vs Sanders byłby potencjalnie ciekawy,choć oczywiście uważam obecnie pogldy socjalistyczne nie tylko za błędne - gorzej,za narzędzie destrukcji używane przez syjonizm.


Takim samym narzędziem jest też libertarianizm dodajmy, niestety mimo że pozornie operuje on tak samo atrakcyjnymi hasłami jak socjaliści - w szczegółach znowu tkwi paskudny diabełek.

Al-3_x

@dsol17 

Widocznie tym razem się nie da zrobić takiego numeru... 


To by znaczyło, że wystarczająco silna grupa wpływu za nim stoi i go chroni bo leży to w ich interesie. Bo ja nie mam wątpliwości, że w USA tacy ludzie, którzy stają się zbytnio kłopotliwy są zabijani jak Epstein chociażby. Pod tym względem USA wcale aż tak nie odbiega od takiej Rosji czy Chin.


Lewacy mieli tego swojego Sandersa ale partia demokratyczna kopnęła go w dupę i wystawiła Hillary. T


No zgadza się. Dlatego ja nie wierze by w USA wygrał kiedykolwiek jakiś socjalista choć Bernie nawet nim nie jest. Chce ustanowić po prostu system na modłę skandynawskiego który pod pewnymi względami jest bardziej wolnorynkowy od naszego w Polsce. Cały system dwupartyjny w USA jest dość problematyczny bo nie dopuszcza jakiejkolwiek trzeciej drogi.


gorzej,za narzędzie destrukcji używane przez syjonizm.


Bernie Sanders skrytykował amerykańskie plany pomocy finansowej dla Izraela. Jego zdaniem nie jest to odpowiednie rozwiązanie. "Nie sądzę, że dobrym pomysłem jest przekazywanie kolejnych 10 miliardów dolarów prawicowo-ekstremistycznemu rządowi Izraela"


Bernie w przeciwieństwie do Trumpa ma dość bardziej stanowcze stanowisko względem Izraela choć sam ma pochodzenie żydowskie.

Al-3_x

@dsol17 Też w Trumpie wkurzyło mnie to, że on nie zapewnił ułaskawienia Julianowi Assangeowi choć sugerowano że ponoć to zrobi.

AmbrozyKalarepa

@Al-3_x Gdyby Trump był antysystemowcem, to nie płaszczyłby się przed sanhedrynem, ale z drugiej strony wtedy nie zostałby prezydentem. Osobiście śmieszy mnie narracja, jakoby powrót Trumpa w '24 miałby być jednoznaczny z wystąpieniem USA z NATO, co osobiście bym popierał. Absolutnie tak nie będzie - Trump miał na to 4 lata minionej kadencji i tego nie zrobił, także z panem pomarańczowym można się pożegnać.

Zaloguj się aby komentować

Podtrzymuje moją opinie, że nie ma jednej, ukrytej organizacji która byłaby wstanie kontrolować cały światowy system. Przeczy temu nawet zwykła matematyka (teoria chaosu) i brzmi bardziej jak jakaś próba stworzenia sobie nowego szatana (boga), który wyjaśniałby wszystkie nieszczęścia ludzkości. Ludzie w końcu zawsze potrzebowali spójnej narracji która nadawałby sens dziejącym się zdarzeniom bo wizja, że to wszystko może być dziełem przypadku i chaosu nas przeraża. Zwykły jednak zdrowy rozsądek przeczy temu by taki moloch mógł sprawnie funkcjonować i jeszcze pozostać w ukryciu choć wymagałby zaangażowania jeśli nie milionów to co najmniej setek tysięcy różnych agentów wpływu porozsiewanych po całym globie. Same koszty czegoś takiego byłyby ogromne. Zakładałoby to też wykluczenie jakichkolwiek wewnętrznych rywalizacji w samym zarządzie czy braku osobistych ambicji niższych stopniem by cały ten wielki plan wprowadzenia nowego porządku mógł przebiegać bez większych komplikacji. Pomijam też kwestie, że realizacja tak skomplikowanego i długofalowego planu wymagałaby niezwykłych zdolności przewidywania. To jest po prostu nierealne choć brzmi fajnie jako scenariusz na film sensacyjny.

Za to zdecydowanie istnieją różne ośrodku wpływu i to działających całkiem jawne jak WEF która skupia w okół siebie różnego rodzaju przedstawicieli wielkich korporacji. Wykazuje też ambicje próby wpływania na światową politykę. Nie jest jednak tak, że trzymają oni wszystkie sznurki w swoich rękach skoro postacie takie jak Elon Musk czy Trump są zdolne poddawać tą organizacje krytyce. Czy to by znaczyło, że są oni jakimiś postaciami spoza systemu? Oczywiście, że nie. To są bogaci biznesmeni którzy mają znajomości wśród polityków, celebrytów i innych miliarderów. Sami są częścią elit, a największym propagandowym sukcesem Trumpa było wmówienie swoim zwolennikom, że jest inaczej. Trump jest obecnie związany z partią republikanów która jest aktywnie finansowo wspierana przez bardzo liczne grono różnego rodzaju miliarderów. W poprzednim roku miliarderzy przekazali na republikanów cztery razy więcej pieniędzy niż na demokratów.

Meet The Billionaires Funding The Battle For Control Of The House Of Representatives

Two rival super PACs focused on November’s midterm House elections have raised a total of nearly $100 million from at least 59 of the country’s richest people. But the billionaire donors to the Republican PAC gave nearly four times more than the Democrats.

American billionaires’ political spending overwhelmingly leans Republican

American billionaires reached further than ever into pockets this US midterm election, and they overwhelmingly gave to Republican candidates.

Dość dobrze to podsumował sam Bernie Sanders który opisał tą sytuacje w ten sposób.

“Billionaires are saying, ‘Hey, we own the country, we may as well own the political system, and I’m going to elect you and I’m going to defeat you.’ That ain’t democracy, that’s oligarchy,”

Jako ciekawostkę jednak dodam, że najwięcej pieniędzy w pojedynkę przekazał Soros, ale już na demokratów.

Inne problemy rzekomej antysystemowości Trumpa obejmują chociażby fakt, że wspiera on faszystowski kraj taki jak Izrael. Wykazywał też dziwną zażyłość z Saudyjczykami. Za jego kadencji obniżył też bogatym podatki.

W skali globalnej też mamy różne ośrodki siły. Mamy Putina i jego oligarchów, mamy partie komunistyczną Chin czy bogatych arabskich szejków. Istnieją też przecież lokalne dyktatury czy oligarchie które potrafią grać we własną grę. Świat więc należałoby traktować jak wielką sieć różnego rodzaju systemu powiązań różnego rodzaju ośrodków siły bez konkretnego nadzorującego wszystkiego, centrum. To powiedziawszy muszę jednak założyć pewien wyjątek. Jeśli istnieje podmiot międzynarodowy którego wpływy rzeczywiście są przesadnie duże to jest to firma inwestycyjna Blackrock.

Ofensywa firm inwestycyjnych. Wielka Trójka przejmuje kontrolę

Trzy wielkie firmy inwestycyjne – BlackRock, Vanguard i State Street – stały się najważniejszymi inwestorami instytucjonalnymi na amerykańskiej giełdzie. Są o krok od objęcia władzy absolutnej nad wielkimi, globalnymi korporacjami

Na całe szczęście wciąż są jeszcze Chiny...

#antykapitalizm #revoltagainstmodernworld #ekonomia #polityka #teoriespiskowe
nyszom

oczywiście, jak zauważasz wymagałoby to zaangażowania setek tysięcy ludzi, a utrzymanie przez nich takiego spisku w tajemnicy byłoby niemożliwe. Dlatego prowadzi to do jednej wiarygodnej odpowiedzi - spiskiem sterują nie ludzie, a reptalianie. Mam nadzieję, że pomogłem.

Kewin_Klotzek

@Al-3_x @nyszom tu wszystko pięknie rozrysowane

756bbdc0-72c5-412d-8d90-3507dfc17700
dsol17

@Al-3_x Twoje użycie teorii chaosu jest tu błędne.

Pozwól,że zacytuję argumenty które podajesz:

Zwykły jednak zdrowy rozsądek przeczy temu by taki moloch mógł sprawnie funkcjonować i jeszcze pozostać w ukryciu choć wymagałby zaangażowania jeśli nie milionów to co najmniej setek tysięcy różnych agentów wpływu porozsiewanych po całym globie. Same koszty czegoś takiego byłyby ogromne. [...] akładałoby to też wykluczenie jakichkolwiek wewnętrznych rywalizacji w samym zarządzie czy braku osobistych ambicji niższych stopniem by cały ten wielki plan wprowadzenia nowego porządku mógł przebiegać bez większych komplikacji.

oraz @nyszom:

wymagałoby to zaangażowania setek tysięcy ludzi, a utrzymanie przez nich takiego spisku w tajemnicy byłoby niemożliwe

To jakim kurwa cudem rządy i korporacje w ogóle działają i cokolwiek osiągają ? Albo organizacje wywiadowcze. Czy tym bardziej ORGANIZACJE PRZESTĘPCZE - MAFIE. Bo z perspektywy tego co wy tu piszecie - nie powinny w ogóle istnieć i nie powinny wogóle mieć prawa działać TEŻ. A działają. I to całkiem skutecznie. A MAFIA jest bardzo skuteczna w utrzymywaniu swoich tajemnic.


I teraz clue: te "spiskujące" organizacje działają właśnie tak jak rządy/korporacje/wywiad/mafia. To jest na szczęście ich słabość.Choć również siła. Tak,zdarzają im się wpadki.Poważne wpadki. Ale zanim ktoś się za nich zabierze wszystko jest tuszowane i tylko nieliczni zauważają co się dzieje.


Przejdźmy jednak jeszcze do jednego argumentu:


Pomijam też kwestie, że realizacja tak skomplikowanego i długofalowego planu wymagałaby niezwykłych zdolności przewidywania.

Nie. Wystarczy dostosowywać się do okoliczności,albo je kształtować. Zacznijmy przede wszystkim od tego,że @nyszom nie do końca się myli z "reptilianami". Oczywiście nie - nie wierzę w reptilian. Rzecz jednak w tym,że motorem tych organizacji są zwykle rody szlacheckie/rodziny królewskie itd. Co ci ludzie robią obok miliarderów i polityków ? Wydawałoby się,że w czasach demokracji przecież ich wpływy należą do przeszłości a majatki nie są oszałamiające.


Otóż to co różni tych ludzi - a także dodajmy naród żydowski od nas to plemienność i zdolność do planowania wielopokoleniowych działań,wielopokoleniowych intryg itd. Oni już to robili od setek lat. W przypadku rodów szlacheckich czy żydów zauważcie - jednostka jest wtórna wobec grupy takiej jak ród-dynastia czy plemię-naród - indywidualizm indywidualizmem,ale na tym wszystko się nie kończy. Ma to bardzo poważne konsekwencje moi drodzy.


Szczęśliwie do konsekwencji negatywnych zalicza się chów wsobny, więc - to nie są jacyś nadludzie indywidualnie. Pech w tym,że ich rodziny miały pieniądze i wpływy od pokoleń,zarządzały ludźmi od pokoleń i mają w tym ogromne doświadczenie. I dobór naturalny w tych rodzinach podobnie jak u żydów tworzył preferencję pod zachowania psychopatyczne.

Al-3_x

@dsol17 


To jakim kurwa cudem rządy i korporacje w ogóle działają i cokolwiek osiągają ? Albo organizacje wywiadowcze. Czy tym bardziej ORGANIZACJE PRZESTĘPCZE - MAFIE


Może inaczej. Ja tu nie przeczę istnienia tajnych lub półjawnych organizacji bo te jak najbardziej istnieją. Mamy na to spore przykłady historyczne. Podważam jedynie istnienie jednej, wielkiej globalnej organizacji, która byłaby wstanie skutecznie kontrolować wszystkie otaczające nas wydarzenia. Mafii zwykle jest kilka i ze sobą rywalizują. Miewają one problemy, zdrady. Liderzy bywają aresztowani lub giną przez wewnętrzne spory lub przez zabójstwa na zlecenie innych organizacji przestępczych. Czasami też dochodzi do rozłamów itp. Jeśli rzeczywiście istnieje organizacja która ma pragnienie kontroli nad całym światem, to nie chce mi się wierzyć, że nie ma tam wewnętrznych sporów, albo że nie mają jakieś konkurencji. Gra Deus Ex mi się teraz przypomniała xD Tam też nawet był ten motyw pandemii, sztucznie wywołanej przez tajną organizacje by ograniczyć prawa obywatelskie.


https://www.youtube.com/watch?v=fCPE05IdTs4

Al-3_x

@dsol17 

 a także dodajmy naród żydowski od nas to plemienność i zdolność do planowania wielopokoleniowych działań,wielopokoleniowych intryg 


Takie pierdoły to ja już miałem okazje czytać na jakiś skrajnie prawicowych stronkach.

Zaloguj się aby komentować

Ostatnie kilka lat obserwujemy wzmożone zainteresowanie przez Elona Muska kwestiami politycznymi. Co więcej wyraźnie staje w tym sporze po stronie konserwatystów. Dobrze by więc było lepiej przyjrzeć się ideologicznym założeniom które zdaje się wyznawać. W tej kwestii od jakiegoś czasu spekuluje się, że jemu i innym bogaczom z doliny krzemowej bliska jest filozofia Longtermizmu. Na czym ona polega?

Ideologia longtermizmu staje się modna. „To antydemokratyczne i antyhumanistyczne”: badacz mediów

Longtermizm. W swej istocie to przekonanie, że powinniśmy nadać priorytet pozytywnemu wpływowi na długoterminową przyszłość ludzkości - setki, tysiące, a nawet miliony lat od teraz. Dekadę temu była to tylko poboczna idea, którą zgłębiali niektórzy doktorzy filozofii na Uniwersytecie Oksfordzkim. Teraz kształtuje politykę.

Światopogląd ten wywodzi się z prac Nicka Bostroma, który w 2005 roku założył Future of Humanity Institute (FHI), oraz Nicka Becksteada, oficera programowego Open Philanthropy. Bostrom argumentował, że najgorsze klęski żywiołowe i niszczycielskie okrucieństwa w historii stają się niemal niezauważalnymi błahostkami, gdy patrzy się na nie z tej odległej perspektywy

Jak wiec widzimy Longermizm jest nastawiony na przetrwanie ludzkości w sposób długoterminowy. To jednak rodzi spore problemy.

Odnosząc się do dwóch wojen światowych, AIDS i katastrofy nuklearnej w Czarnobylu, oświadczył, że choć takie wydarzenia są tragiczne dla ludzi bezpośrednio nimi dotkniętych, to w szerszej perspektywie nawet najgorsze z tych katastrof są zaledwie falami na powierzchni wielkiego morza życia

Beckstead głosił z kolei, że powinniśmy przedkładać życie ludzi w krajach bogatych nad życie ludzi w krajach biednych. Ratowanie życia w krajach biednych może mieć znacznie mniejsze efekty falowe niż ratowanie i poprawa życia w krajach bogatych. Dlaczego? Bogatsze kraje mają znacznie więcej innowacji, a ich pracownicy są znacznie bardziej wydajni ekonomicznie.

Problem polega na tym, że często prowadzi do ignorowania problemów ważnych tu i teraz, ale nie tworzących ryzyk egzystencjalnych.

Autor za przykład tego myślenia podaje kwestie podejścia do zmian klimatu.

Weźmy pod uwagę, że ideologia longtermistyczna skłania swoich wyznawców do przyjęcia beznamiętnej postawy wobec zmian klimatycznych. Dlaczego? Ponieważ nawet jeśli zmiany klimatu spowodują zniknięcie wyspiarskich narodów, wywołają masowe migracje i zabiją miliony ludzi, to prawdopodobnie nie naruszą naszego długoterminowego potencjału w ciągu najbliższych bilionów lat

Elon Musk jednak otwarcie wykazał zainteresowanie tą ideologią.

Longtermizm szybko stał się ruchem. Książka MacAskilla została publicznie poparta przez Elona Muska, lecz w wielu kręgach budzi spory niesmak i niepokój. 

Jej fanem miałby być również Jeff Bezos i inny przedstawiciele doliny krzemowej. W każdym razie to może wyjaśniać skąd ten nagły zwrot Elona w kierunku wspierania konserwatystów. Prawice w stanach nie interesuje problem zmian klimatu czy pomoc krajom trzeciego świata. Za to bardzo im zależy na wzroście wskaźnika urodzeń. Elon Musk jakiś czas temu się odniósł do problemu spadku liczby dzieci.

Musk znów popiera politykę prorodzinną. "Posiadanie dzieci powinno być zachętą, a nie karą finansową"

Elon Musk po raz kolejny poparł na portalu X (d. Twitter) węgierską politykę prorodzinną, o której przed ponad miesiącem rozmawiał z prezydent Węgier Katalin Novak. Rząd w Budapeszcie wprowadza nowe ulgi dla młodych rodzin w postaci preferencyjnych kredytów na zakup domu lub mieszkania.

Pronataliści: są młodzi, bogaci, wykształceni. Chcą ratować świat, rodząc dzieci

Zamożni mieszkańcy Doliny Krzemowej pragną, aby ludzi było na świecie więcej. Czują że, wydając na świat jak najwięcej potomstwa, realizują doniosłą misję ratowania ludzkości. Zwolenników tak zwanego pronatalizmu przybywa zwłaszcza wśród specjalistów z branży technologicznej

Musk wielokrotnie podkreślał w swoich wypowiedziach dla mediów, iż przekonanie, że liczba ludności rośnie w niekontrolowany sposób, jest błędne. W trakcie zorganizowanej przez magazyn „Wall Street Journal” konferencji biznesowej w 2021 roku miliarder powiedział: „Jeżeli ludzie nie będą mieli więcej dzieci, nasza cywilizacja upadnie”

Wyjaśnia to też jego skupienie na rozwoju technologi i pragnienia eksploracji kosmosu o czym mówią również inni zwolennicy longermizmu. Daje to też nam odpowiedź czemu tak bardzo zabiega o zakończenie wojny na Ukrainie. Chce uniknąć najmniejszego ryzyka na wojnę nuklearną która mogłaby zgładzić ludzkość. Jednocześnie problem klimatu i problem krajów trzeciego świata schodzi na dalszy plan. Oczywiście za wspieraniem partii republikańskiej stoją również powody finansowe (Trump obniżył dla bogatych podatki), jak i zwyczajna wiara w kapitalizm. Wierze jednak, że Elonowi rzeczywiście chodzi o coś więcej, choć wcale nie jest to dla nas dobra wiadomość. Jego założenia bowiem opierają się na utylitarnym poświęcaniu teraźniejszości w imię odległej przyszłości.

Być może jednak w cieniu kryje się jeszcze bardziej mroczna filozofia. Innym miliarderem z doliny krzemowej który wspiera republikanów i Trumpa od dłuższego czasu jest nijaki Peter Thiel. Był on jednym z pierwszych inwestorów Facebooka i przez jakiś czas zasiadał w radzie nadzorczej Meta. Tworzył też PayPala razem chociażby z właśnie Elonem Muskiem. Jako ciekawostkę dodam, że jest również gejem, ale nie przeszkadza mu to wspierać republikanów i finansować samego Trumpa. Z drugiej strony Trump sam zadeklarował, że jest pro LGBT więc na zachodzie to też nie jest taki problem jak u nas.

Thiel z kolei wydaje się być powiązany z Curtisem Yarvinem, amerykańskim blogerem i programistą żydowskiego pochodzenia. Curtis jest też założycielem zdecentralizowanej platformy serwerów osobistych Urbit co sfinansował mu własnie Peter Thiel. Ważniejsze jest jednak to, że Yarvin od młodości był pod wpływem libertariańskiej filozofii jak i konserwatywnej. Później związał się z postacią kontrowersyjnego filozofa Nick Landa i oboje stworzyli ideologie tak zwanego mrocznego oświecenia, która potem wpłynęła na rozwijający się neoreakcjonizm i alt right.

Czym jednak jest dokładnie mroczne oświecenie? W dużym skrócie to ideologia która odrzuca idee takie jak demokracja czy egalitaryzm. Na jego miejsce wspiera powrót do monarchii absolutnej w ramach tak zwanego neokameralizmu. Mianowicie na władców kraju miałaby być wybierana duża spółka akcyjna, a królem zostałby dyrektor generalny tej spółki. Mówiąc krótko byłby to neofeudalizm doprowadzony do skrajności. Oprócz tego mroczne oświecenie wspiera też tak realizm rasowy czy eugenikę. Oczywiście jednak miesza to z libertariańskim podejściem do wolnego rynku.

Wszystko to jednak i tak jest jedynie przykrywką akceleracjonistyczne idee samego Landa który jest zdania, że dalszy rozwój technokapitalizmu doprowadzi w końcu do powstania boskiej sztucznej inteligencji która zapanuje nad światem. Dodam jeszcze, że Nick Land przebywa obecnie w Szanghaju i wydaje się być wyraźnie zainteresowany samymi Chinami. Idee Landa miały też zainspirować pewien dziwny, nazistowski kult postaci Lain z anime Serial Experiments Lain o którym jednak opowiem może innym razem.

Jak widać więc, istnieją powody dla których technologiczni giganci zaczęli się angażować w politykę, stając po stronie szeroko pojętej prawicy. Mianowicie liczą, że przyspieszy to proces który uczyni ich feudalnymi władcami całego świata zachodniego. Wzywam mojego kolegę @dsol17 żeby zobaczył jacy ludzie stoją obecnie za postacią Trumpa i alt prawicy. Może nie są to te stare, satanistyczny elity, ale jako alternatywę dostajemy faszystowski kult sztucznej inteligencji.

#filozofia #polityka #elonmusk #revoltagainstmodernworld #antykapitalizm
pokeminatour

Z mojej perspektywy to brzmi jak dorabianie ideologii do dalszego trwania i rozszerzania się kapitalizmu, to wprost brzmi jak sposób w jaki utrzymać i zwiększać zyski i jakość życia w bogatych krajach mając wszystko w dupie.


To nie jest wewnętrznie spójne według mnie.

Przecież zeby być nastawionym na przetrwanie ludzkości w sposób długoterminowy to według mnie należałoby:

Ograniczać zużycie zasobów nieodnawialnych

Ograniczać populację

Bo tak naprawdę po co gatunkowi ludzkiemu miliardy ludzi którzy coś produkują by miliardy ludzi mogli konsumować skoro świat posuwa do przodu bardzo niewielka grupa ludzi.

Brak rozwiązywania kwestii klimatu/zużycia zasobów jest dla kapitalizmu bardzo korzystny tak samo jak rosnąca populacja konsumentów i pracowników.

<br />

Do tego jeszcze "można poświęcić biedne kraje dla przetrwania i poprawy życia w bogatych krajach bo bogaci są innowacyjni"

To również nie jest myślenie długofalowe w kwestii przetrwanie gatunku bo te może zalezeć nie od technologii która rozpieprzy byle burza słoneczna tylko od jakichś plemion które żyją jak tysiąc lat temu, ale według longtermizmu oni nie są wystarczająco efektywni wiec można ich poświęcić.


Najbardziej niezniszczalne sa proste prymitywne organizmy i technologie. Bardziej niezniszczalni byliśmy w czasach prehistorii niż obecnie. Dopóki nie zaczniemy kolonizować kosmosu to technologia utrudnia przetrwanie naszemu gatunkowi niż go ułatwia. Im dalej rozwijamy się technologicznie tym więcej powstaje potencjalnych zagrożeń które mogą skutkować upadkiem cywilizacji bądż zagładą gatunku.


Ta filozofia jest dla mnie straszniejsza niż te teorie w których bogaci chcą byśmy nie mieli niczego, depopulacji i ekozamordyzmu dla mas - to z punktu widzenia gatunku choć brutalne to przynajmniej brzmi dla mnie jak sensowne rozwiązanie pewnych problemów tutaj mamy zwyczajną cheć podtrzymania status quo motywowaną tym że pozwoli to przetrwać problemy które pojawią sie w kwestii tysiąca/ miliona lat bez brania pod uwagę że ten system może rozpieprzyc nas to w przeciągu setek lat.

Zaloguj się aby komentować