#zdrowie

18
1508
Pijcie ze mną zdrowie i trzymajcie kciuki. Po 13 latach palenia oto rzucam i już 3 dni nie palę. Czy to dużo ? Dla kogokolwiek, pewnie nie, ale dla mnie to jakby wieczność Serio musiałem się wziąć za to w końcu. Oby to było udane przedsięwzięcie. Zdrówka życzę wam, a sobie wytrwałości trochę takie #chwalesie ale potrzebne. Miłego wieczora !
#rzucampalenie #zdrowie #czujedobrzeczlowiek
3c1e1947-a891-41d7-9fcd-184eda88fc70

Zaloguj się aby komentować

Ćpam jod, zazdroszczę tym, którzy mogą to robić na co dzień. Różnica powiętrza w stosunku do śmierdzącego Wrocławia jest astronomiczna, chyba trzeba spiąć poślady i ogarnąć tu sobie jakąś nieruchomość
#baltyk #kolobrzeg #zdrowie
a412cb40-127b-457c-8a63-5b21aee769a4

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Cześć, wiedzieliście że kokos może uratować życie i to dosłownie? Dokładniej mowa tu o wodzie kokosowej, czyli płynie znajdującym się w młodym, niedojrzałym kokosie.

Jej skład chemiczny jest zbliżony do osocza, które to odpowiada m.in. za transport krwinek, płytek krwi w naszym organizmie, czy odprowadzanie produktów przemiany materii. Osocze stanowi ok. 55% objętości krewi i zarazem aż 5% wagi naszego ciała.

Woda kokosowa, jak i osocze składają się głównie z wody (odpowiednio ~90% i ~95%), a reszta to elektrolity, witaminy, glukoza itp. Skład ten pozwala na jej krótkoterminowe zastosowanie jako płyn infuzyjny w sytuacjach awaryjnych, szczególnie w krajach tropikalnych z gorszym dostępem do medycyny. Dużą zaletą jest to, że jest naturalnie szczelnie zamknięta w kokosie, więc jest płynem sterylnym. Nie jest jednak zamiennikiem idealnym, bo zawiera kilkanaście razy mniej sodu niż osocze, ale za to kilkanaście razy tyle potasu, brakuje w niej również hormonów i ze względu na zawartość magnezu nie nadaje się też dla osób z niewydolnością nerek.

Mimo to znalazła zastosowania w trakcie II wojny światowej. Przykładem może być szpital na wyspach Salomona, gdzie skończyły się wlewy dożylne i jednemu pacjentowi w ciągu 2 dni podano 2,5 litra wody kokosowej. Niemniej nawet po wojnie prowadzono nad nią badania i jeszcze w latach 60-70 przeprowadzono przy jej udziale kilkadziesiąt udanych infuzji. Być może nadal jest gdzieś używana w tym celu, ale nie znalazłem takich informacji.

Sama woda kokosowa przyjmowana doustnie również bardzo nawadnia i odżywia, więc może być przydatna dla tych spod taguów "codziennepiciu" oraz "kontrolinawodnienia"

Na pierwszym zdjęciu poniżej znajduje się "zestaw" do dożylnego wlewu zawartości kokosa (jak to brzmi :D). Owoc ma przymocowaną rurkę do transfuzji krwi i drugą dla wyrównania ciśnienia wewnątrz, jest on zawieszony w siatce ortopedycznej.

PS. Woda kokosowa to NIE JEST niedojrzała forma mleczka kokosowego jak często się uważa. Te drugie powstaje poprzez zmielenie miąższu dojrzałego kokosa, zalanie go gorącą wodą, a następnie przeciśnięcie tego np. przez gazę. Woda kokosowa nie zawiera także tłuszczu, którego jest od 15g+/100g w mleczku.

#ciekawostki #zdrowie #gruparatowaniapoziomu #medycyna #natura
9f92809c-fba4-4296-bd77-b3c87d7ff290
b447f966-037c-497c-bb7e-66c026614d9e

Zaloguj się aby komentować

#narkotykizawszespoko #marihuana #hejtojointclub #zdrowie
Paliłem przez dłuższy czas, i teraz znowu odstawiam. Jednym z objawów odstawnienia jest brak apetytu. Patrze na jedzenie, czuję głód, ale nie jestem w stanie zmusić się do jedzenia. Macie na to jakiś sposób, bez palenia?
Jarem

@redve

Żelkami od greenout możesz zniwelować syndrom odstawienny (który tutaj występuje w wersji psychiki, ciało się nie domaga THC).

Zarzuć dwie, poczekaj godzinę i gastro wjedzie, a faza już nie, bo za małe stężenie.


PS. Ciekawy objaw. U mnie to zawsze były problemy z zaśnięciem

roadie

@redve mi wtedy wchodzą takie rzeczy jak płatki z mlekiem, ogólnie coś co nie trzeba długo żuć. A jak już jestem mocno głodny to idę na kebaba

ColonelWalterKurtz

Trochę z innej beczki - ile paliłeś w miesiącu i przez jaki okres czasu, że pojawiają się takie objawy?

Zaloguj się aby komentować

Jan Śpiewak chce nocnej ciszy alkoholowej w Warszawie. Projekt uchwały przygotowany

Niebawem głosowanie, jest duża szansa, że w Warszawie będzie obowiązywać nocna cisza alkoholowa, mieszkańcy mają już dość tej alkoholowej patologii, darcia mordy, zapachu moczu i pustych butelek na każdym rogu. Przed nami mały krok ku normalności.

Poniżej kilka słów od Roberta Rutkowskiego:

https://www.wiadomoscihandlowe.pl/prawo-i-polityka/jan-spiewak-chce-nocnej-ciszy-alkoholowej-w-warszawie-uchwala-przygotowana-2511629

https://streamable.com/ch9t4d

https://streamable.com/7tkz0k

#alkoholizm #alkohol #warszawa #polska #wiadomoscipolska #zdrowie

Czy popierasz nocną ciszę alkoholową?

321 Głosów
Naczelnyhejterkacapow

W polsce jest plaga alkoholizmu, całe społeczeństwo jest tym dotkniete nawet osoby nie pijące, trochę przerwy od chlania nikomu jeszcze nie zaszkodziło i Polakom tez źle nie zrobi.

Guma888

W Poznaniu,w centrum jest i nikt nie robi z tego problemu

Dudleus

Powinna być prohibicja na całym świecie

Zaloguj się aby komentować

Dlaczego wytrzeźwiałam i jak to zmieniło moje życie - Dwa lata bez alkoholu

Poruszające wyznanie osoby, które przestała pić i odkryła jak bardzo zmieniło się jej życie bez tej toksycznej używki.
Tak bardzo pozytywnie.

https://www.youtube.com/watch?v=n5uFiikf0h0

#alkoholizm #oswiadczenie #zdrowie #psychologia #motywacja #alkohol

Jaki jest twój stosunek do alkoholu?

433 Głosów
Pan_Buk

@cyber_biker Na tych zdjęciach imprezowych wyglądała na szczęśliwą, uśmiechniętą kobietę. Teraz wygląda staro, poważnie i nieatrakcyjnie. Jeszcze założyła czarny sweter i ma fryzurę na wałki. Więc to raczej nie zachęca do rzucenia alkoholu.

morrowind

Ja pijam na imprezach, sam baaardzo rzadko, jeśli już to lampka wina lub piwo z sokiem, rzadziej drinki np. mochito.

Bojowy_Agrest

Trzymam mocno kciuki za wszystkich, którzy przestali pić, nawet, jeśli to było piwko "od czasu do czasu".


Sam miałem 2x przerwę (kurwa jak to brzmi) i totalnie zero alko.


#1 - naczytałem się jakichś książek o nawróceniu i abstynencji, więc też przez pół roku nie imprezowałem. Jakoś 17-18 lat miałem, więc trochę iks de.

#2 - brałem leki na depresję i żeby ich działanie miało więcej sensu, psychiatra zaleciła abstynencję. I o dziwo było całkiem spoko. W kieszeni zostawało więcej hajsu , nawet woodstock przeżyłem na trzeźwo i się bardzo dobrze bawiłem.


Teraz czasami napiję się piwka do filmu albo na innym grillu.


Mój ojciec na 90% ma problem z alkoholem choć tego pozornie nie widać (temat rzeka czy niestabilnie emocjonalnie matka i jej nienawiść do alkoholu były pierwsze czy nie xD), ale 15 lat temu się wyprowadziłem, mam swoje życie i 34 lata, więc trochę mnie to jebie.

Zaloguj się aby komentować

Cześć, dawno nie pisałem. Mój tato, facet w wieku przedmerytalnym, umiera na guza mózgu (glejak wielopostaciowy). Zanim trafił do szpitala, nie miał żadnych niepokojących objawów. Od diagnozy minęło zaledwie kilka miesięcy, była operacja, po której nastąpiła błyskawiczna i rozległa wznowa, nawet nie zdążyli podać chemii. Jest już w hospicjum, jest świadomy, rozmawia, nie ma pełnej wiedzy o swoim stanie, nie wie, jak bardzo jest z nim źle, ani ja, ani nikt z rodziny nie umiemy mu tego powiedzieć, on by chyba zresztą nie chciał mieć takiej wiedzy. Jesteśmy u niego codziennie, on ciągle ma nadzieję, mówi, co będzie robił, gdy stanie na nogi i wróci do domu.
Miał mnóstwo planów na zbliżającą się emeryturę, chciał wreszcie skorzystać z życia, bo od młodości ciężko pracował na rodzinę. Modliłem się, ale już nie umiem, jeśli jest Bóg, nienawidzę go za to, co mu zrobił, tego żydowskiego czy innego pastucha, rozkoszującego się cierpieniem ludzi. W mordę bym przywalił temu, kto by przy mnie zaczął bredzić o jakich bożych planach, z których zawsze wynika dobro, tylko my tego nie rozumiemy. Gówno wiedzą. Ale i tak pewnie żadnego Boga nie ma.
Pamiętajcie, żeby nie odkładać w życiu tego, co sobie zaplanowaliście. Nigdy nie wiecie, ile czasu Wam zostało. I nie traćcie nerwów i zdrowia na politykę, nie kłóćcie się o nią z rodziną, błazny w garniturach z tej czy innej partii nie są tego warci.
Nie wiem po co to piszę, chyba żeby to z siebie wyrzucić, w tej całej sytuacji to ja odgrywam rolę najsilniejszego, ale już nie daję rady, bez lekarstw całkiem bym się załamał. Może czasem będę coś pisał w nawiązaniu do tej sytuacji pod tagiem #glejaklutowy

#zdrowie #glejak #glejaklutowy
Odczuwam_Dysonans

@az5tcxo4-niekibicujepilkarzom współczuję, okropna sytuacja. Niestety wszystkich nas czeka koniec, taki czy inny. Trzymajcie się mocno.

fiqusny

Bóg dla każdego ma plan. Jeśli spotkało Twojego tatę coś takiego, to nie możesz nienawidzić Boga za to co się dzieje, chociaż masz prawo - jesteś tylko człowiekiem. Być może to jest dla niego potrzebne dla zbawienia jego duszy - sam Bóg wie. Rozumiem Twój gniew, lecz wiedz, że planów Boga nie zrozumiesz. Jak już chcesz się gniewać, to chociaż nie obrażaj swojego stwórcy. Możesz poczuć permanentny spokój w sercu o ile w pełni Mu zaufasz i oddasz Mu swoje życie we władanie. Zrozumie tylko ten, co w pełni się Mu oddał. Nie można być letnim. Cierpienie to część drogi ku poznaniu Boga. Nie każdemu to jest pisane, ale bardzo często przy wielkim cierpieniu wiara narasta i można zbliżyć się do Boga.

Śmiało, przywal mi. Nadstawię drugi policzek, ale nie pozwolę obrażać Boga. Nawet nie wiesz co na siebie ściągasz. Pomodlę się za Ciebie i Twojego tatę i życzę mu powrotu do zdrowia jak najszybciej.

Viesti

@az5tcxo4-niekibicujepilkarzom

Jeżeli nie ma Boga, jeżeli nie ma nic, to jakie to ma znaczenie że śmierć następuje teraz a nie po 10 latach. Te 10 lat byłoby i tak jak mgnienie oka, tak jak teraz patrzymy na ten czas który minął. Zmienia się tylko perspektywa, która i tak nie ma znaczenia w momencie końca. Nacieszyć się życiem i odejść w nicość – jakie to tak naprawdę ma znaczenie. Wszystko i tak nie ma absolutnie żadnego sensu.


Jeżeli jest Bóg, to mamy życie które się wypełniło. Powołanie które się wypełniło, rodzinę której zapewniło się byt swoją ciężką pracę, rodzinę która jest w ostatnich chwilach blisko. Ostatnie chwile ze sprawnym umysłem, które można przeznaczyć na refleksję i prośbę by Bóg przyjął nas do siebie.


Jeżeli jest raj, jeżeli jest taki jak obiecano, jeżeli tam Bóg „otrze łzę z każdego policzka” – to dlaczego „odpoczynek na emeryturze” mamy nad to przekładać? Dlaczego cokolwiek mamy nad to przekładać?


Czy Bóg żeby był dobry to musi zapewnić nieśmiertelność dwuletnim dzieciom? Każdemu prawo do długiego, szczęśliwego życia na emeryturze? Jak nie spełnia naszych pragnień to już jest złośliwym bogiem żydowskich pastuchów?


Dziecko bawi się na dworze w piaskownicy. Tak dobrze spędza czas że wydaje się mu że jest najszczęśliwsze na świecie. Lecz nagle zrywa się wiatr, a na horyzoncie pokazują się straszne, czarne, burzowe chmury. Ojciec z domu widzi na co się zanosi i woła syna do domu. Ten ignoruje go i pozostaje na zewnątrz, w końcu bawi się doskonale. A chmury są coraz bliżej. W ostatniej chwili ojciec wybiega i pomimo płaczu i sprzeciwu dziecka zabiera go do domu. Burza uderzyła – strugi deszczu walą w okna, wichura ugina drzewa do ziemi. Ale dziecko na to już nie zważa. Ojciec przygotował mu kakao i czyta bajkę na dobranoc, dziecko znów jest najszczęśliwsze na świecie.

Co by było gdyby nie zabrał go do domu?


Dziecko nie wiedziało.


Jeżeli jest Bóg, to wiara nie jest systemem filozoficznych pojęć. Jest spotkaniem z prawdziwą Osobą. Bytem który nasz przewyższa w każdym względzie. Który nie patrzy na teraz, a na to co będzie i chce tylko tego byśmy razem się kiedyś wszyscy spotkali w jego domu.


A jeżeli jest to trzeba do niego mówić. Trzeba do niego krzyczeć. Odpowie w ten czy inny sposób lecz nie zrobi tego gdy mu na to nie pozwolimy.


Sam straciłem dwoje dzieci. Wierzę że są w lepszym miejscu. Bez Boga którego spotkałem nie wiem czy moje życie miało by jakiś sens. A tak mam nadzieję że dzięki jego miłosierdziu, gdy opuszczę ten świat którego nie rozumiem, będę razem z nimi i z Bogiem szczęśliwy.

Zaloguj się aby komentować

No i stało się coś czego się bałem, mój kolega jednak rośnie. Byłem na drugim tomografie po dwóch latach przerwy i kolega jednak urósł... Grzebanie w mojej głowie mnie czeka... Do dupy to wszystko, do bólu ucha się przyzwyczaiłem i myślałem, że możemy ze sobą żyć no ale jednak kostniak wybrał inną drogę i musimy się rozstać.
Tak nawiasem mówiąc, diagnozę otrzymałem w prywatnej klinice, wcześniej każdy lekarz olewał to, że boli mnie ucho już 10 lat...
#zdrowie
GrindFaterAnona

@paulusll współczucia kumplu. na pewno sporo stresu. a ostatecznie pewnie pójdzie łatwo i dobrze się zagoi. trzymam kciuki.

AureliaNova

To imho bardziej psychiczna bariera, bo zabieg nie jest jakoś bardzo skomplikowany i ryzykowny (chyba że jest jakas turbo dzika lokalizacja).

Powodzonka anyway, może będziesz mieć ten ból z głowy, hehe

Mikuuuus

@paulusll Trzymam za Ciebie kciuki kumplu będzie dobrze

Zaloguj się aby komentować

Mikroplastik jest jeszcze gorszy, niż sądzono. Zwiększa ryzyko zawału, udaru i przedwczesnej śmierci

Przełomowe badanie włoskich naukowców i lekarzy dowodzi, że mikroplastik odkłada się nawet w tętnicach. Zagraża zdrowiu serca i mózgu.

Na każdym kroku jesteśmy truci plastikiem, a później zdziwienie, że dopadają nas poważne choroby.


„To jakby raz w tygodniu zjeść kartę kredytową”. Mikroplastik mamy we krwi, w sercu i w jądrach

Długoterminowy wpływ mikroplastiku na zdrowie ludzi jest nadal w dużej mierze nieznany. Kolejne badania wskazują, że cząsteczki tworzyw sztucznych coraz bardziej penetrują nasze ciała (...)


Czy potrzeba nam ścisłych regulacji jeśli chodzi o użycie plastiku?

https://www.national-geographic.pl/artykul/mikroplastik-jest-jeszcze-gorszy-niz-sadzono-nowe-badanie-dowodzi-ze-zwieksza-ryzyko-zawalow-udarow-i-przedwczesnej-smierci-240312020624#mikroplastik-i-nanoplastik-sa-wszechobecne

#zdrowie #ciekawostki #plastik #nauka

Czy zwracasz uwagę na plstik i próbujesz ograniczać jego użycie?

459 Głosów
Cori01

@cyber_biker Kiedyś chciałam sie starać i zwracałam na to uwage, ale w zasadzie co ze starań szarych ludzi jak jakaś korporacja znów wypuści produkt, który nie ma nic wspólnego z ekologia(np jednorazowe papierosy elektroniczne), ktorych tak ludzie moga po prostu nie kupować, choc wychodzi na to, że akurat w przypadku tych e-papierosów targetem są mało odpowiedzialne nastolatki, albo zmusi ludzi do kupowania rzeczy, ktore po jakimś czasie i tak trzeba wymienić bo są tworze nowe zasady, tutaj głównie mam na wszystkie przedmioty elektryczne które niby sa eko ale nie są. Podsumowując Korporacje i tak mają gdzieś te starania bo liczy sie zysk.

BoTak

Jak Rosja, Azja, Afryka, Ameryka oraz bogacze zaczną w końcu na prawdę dbać o planetę to ja też zacznę,. Do tego czasu ekolodzy mogą mnie pocałować tam gdzie światło nie dochodzi.

Pan_Buk

@cyber_biker

Naukowców ciekawi tez fakt, dlaczego u 40 procent pacjentów nie znaleziono żadnych śladów mikroplastiku. Przecież jest on wszechobecny, a jego usunięcie – bardzo trudne.

Więc jest jakaś nadzieja.

Zaloguj się aby komentować

W nawiązaniu do postu z #codziennepiciu chciałem was zapytać czy zwracacie uwagę na to z czego zrobione są opakowania żywności i napojów, które kupujecie?

Zawsze na spodzie butelki/ opakowania macie informacje z jakiego tworzywa zostało wykonane dane opakowanie.

Opakowania z oznaczeniem PS są de facto toksyczne, choć nadal są spotkane m.in. w tanich jogurtach. Butelki z wodą PET również nie są w pełni bezpieczne, szczególnie w wyższej temperaturze. Taki plastik pod wpływem słońca uwalnia szkodliwe związki.

Cała legenda poniżej:

#zywnosc #zdrowie #ciekawostki #nauka
55264e8a-8b9a-493a-9943-23c47a6cd3f6
5858764e-833e-417b-9876-e42a9089288c

Czy zwracasz uwagę na opakowania produktów spożywczych?

449 Głosów
VonTrupka

Przy kosztach hdpe już widzę jak ludzie kupowaliby wodę mineralną w sklepie po cenach małej buteleczki w restrauracji.

Może byłoby to opłacalne w przypadku systemu kaucyjnego, ale tutaj szkło jest konkurencyjne.

I tutaj właśnie wolałbym opakowania szklane, ale dla małych produktów jest to horrendalnie drogie opakowanie.

Amebcio

Straszysz waść. Pokaż źródła tych rewelacji


Materiały takie jak PET mają certyfikację dla styczności z żywnością właśnie dlatego że nie ma w nich migracji związków do żywności.


Problem jest jeśli jesteś idiotą i nalewasz wrzątku do butelki po wodzie mineralnej, ale to już twoja wina.


A za użycie materiałów bez certyfikacji są ciężkie kary

Erebus

@cyber_biker ale jak to? przecież wszystko miało być bezpieczne dla zdrowia bo czuwali nad tym naukowcy, którzy robili badania oraz państwowe instytucje.

Zaloguj się aby komentować