#szpital

1
112
I to jest prawdziwa rekonwalescencja prosze Państwa.

@Cybulion dobrze się bawisz w tych szpitalach, nie powiem :)

https://streamable.com/wvahjr

#heheszki #szpital #pielegniarstwo
adamec

Empatia. Empatia w leczeniu to podstawa.

Porsze

Jak zwykle kamera w złą stronę

ziel0ny

Najśmieszniejsze jest to że słyszałem opowieści od gościa z dokładnie taka sama sytuacja xD

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Dlaczego w szpitalach tak popularne wśród personelu jest obuwie Crocs?
#pytanie #szpital
Okrupnik

@kopytakonia obuwie musi zakrywać palce u stopy, chodaki to relikt prl, są wygodnie ale drogie

kopytakonia

Sam mam jako pantofle mi robia. Co więcej mam przypinki fajne do nich

AureliaNova

Bo muszą być łatwe do wyprania w wysokiej temperaturze, jakby się obrudzilo to łatwo wyczyścić, oddychają przez cały dzień, muszą mieć powłokę antypoślizgową i certyfikat bhp. Z grubsza kiedyś podobno chodaki dawaly radę, a to taki plastikowy ekwiwalent. No i ofc marketing firmy Crocs :P

Można też kupić normalne buty, które mają te wszystkie bajery, ale kosztują miliony monet, a zabiegowcy by je wyj_bali po jednym dniu i potrzebie wiązania sznurówek kilka razy dziennie. :P

Zaloguj się aby komentować

@Cybulion
Czasem jest tak, że i ja muszę... Raz na 2 miesiące.

(Muszę bo chce)
#szpital #gownowpis
f05798b8-c4ac-4789-9108-e8cfbfab13a5
SuperSzturmowiec

o ty mendo widzę że ci GURU wpadło

Cybulion

@cebulaZrosolu ja to mam taka mapke ze szpitalami w wojewodztwie i planuje do 40 odwiedzic wszystkie :P

Hajt

Czasem i ja muszę 😅

24ff83cd-9e55-4208-8fa4-241525b3c0b4

Zaloguj się aby komentować

Najgorsze w zmianie czasu jest to, kiedy się cofa zegarek będąc na nocnej zmianie w szpitalu. I kiedy się zostaje potem na dzień w ramach tzw. odwróconej doby. Co daje 25 godzin faktycznych w pracy. Ale da się radę, ,,ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś". Dobrze że pacjenci elegancko śpią, bo wieczorem był sajgon.
#nocnazmiana #szpital #psychiatryk
c9479454-2cb1-41ae-95a7-a625780bcb41
100mph

U mnie w pracy wyplacana jest nadgodzina.

Xianth

No ale -1 odpowiedzi to się nie spodziewałem.

@bojowonastawionaowca co to za magia?

1dd7a1a9-effe-48f6-b6b2-1d3f4bcf9ace
Iknifeburncat

@burt dziękuję za pracę, którą wykonujesz.

Zaloguj się aby komentować

Siedzę sobie na czerniakowskiej urologii i czekam na wynik badania

Chyba mam skręt jądra, boli jak chuj,

Podpięli kroploweczke zrobili usg, czekam na urologa,

Piorunujcie za moje prawe jajko, wolal bym jednak mieć dwa xD

No i jak mi utną to to wtedy przesunie mi sie operacja serca....

#szpital #zdrowie #chujmiwdupe

Ps

I tak jak mówiłem że miałem chujowy rok sle się jeszcze nie skończył xD

Boję się co będzie dalej
809dc2a0-0a56-4d9b-8e88-ad81f5d9396e
Belzebub

@Sweet_acc_pr0sa przegiołeś co?

Half_NEET_Half_Amazing

to se odkręć w drugą stronę 😉

pluszowy_zergling

@Sweet_acc_pr0sa Zdrowia, raz trafiłem do szpitala z taką sytuacją, skręt był ostry i mnie wypytywał lekarz, czy kiedyś brałem narkotyki bo chcieli zastosować morfinę. Aż oburzony byłem w wieku 16 lat

Zaloguj się aby komentować

W polowie pazdziernika klade sie do szpitala. Jakieś opinie o Wojewodzkim w Gdańsku? To sie nazywa Copernicus? XD
#szpital
Cybulion userbar
cododiaska

Patologia ciąży i porodówka była całkiem spoko. Nawet mnie wpuścili na salę zaraz po cesarce.

Neurologia też, mocno było postarane.


Nie kręciłbym się za to wokół filarów przy wejściu z parkingu do SORu, srogo tam onegdaj narzygałem.

Byk

Stencik przełykowy? Pan Dobosz ma dobrą opinie, w środowisku przedstawicieli handlowych

Zaloguj się aby komentować

#taksieszyje cześć, podsumuje dwa ostatnie dni. Wylądowałem wczoraj na SORZE,ale zanim to postanowiłem podejść myślałem że lekarz z izby świątecznej zetknie mi na nogę i wystarczy, noga mi dosyć mocno spuchła i zaczęła boleć bardziej, uznałem że lepiej dmuchać na zimne i sprawdzić. Na miejscu okazało się,że zmienili adres...okej pokustykalem 200m w to miejsce, pusty korytarz, słyszę że tam ktoś sobie gada i mówię dzień dobry z opisuje sytuację a babka mi na to, że noo ona jest lekarzem ale tutaj to się przychodzi jak ktoś ma anginę albo plecy bolą xD i, że mam iść na SOR. Nie powiem trochę się zdenerwowałem bo przecież ja oczekiwałem,że zetknie powie : ok/nie ok i tyle xD i finalnie musiałem kuśtykać znowu na SOR, który był w tym pierwszym budynku. Najlepszy był tekst lekarki do pielęgniarki (?) " wpisz że go odesłaliśmy żeby nie było" żeby nie było co? XD. Na szczęście na sorze równa godzinę nam zeszło to pół biedy. Jeżeli chodzi o ból to w ciągu dnia jest serio znośnie... Oprócz wieczorów. Wczoraj i dziś jak szedłem się kąpać, zdjąłem ortezę mam taki ból że wczoraj prawie mdlalem a dziś odpuściłem..czuje jak ten obrzęk mi spływa i rozrywa łydkę..trzeba wziąć przeciwbólowe i spróbować zasnąć.. spać też słabo spałem bo spałem w ortezie, dziś znowu będę spał bez ale za to w ciągu dnia jej nie zdejmowałem. Pozdrawiam i zdrówka dla wszystkich #truestory #sor #szpital #gdansk
7dd71d23-06ca-40c6-862b-863aafbe0314
Azvex

Co się stało? Jaki miałeś wykonywany zabieg ?

ZygoteNeverborn

@Jestem_bart Antybiotyki masz?

dolitd

@Jestem_bart Rób punkcję kolana ASAP. Miałem to samo po tej samej operacji i po punkcji zrobiło się o niebo lepiej.

Zaloguj się aby komentować

#taksieszyje taki tag został mi podsunięty i nawet mi się spodobał. Dziękuję za słowa wsparcia i otuchy, nawet kilka osób napisało wiadomość prywatną. Dziś opiszę tak jak wspomniałem pierwszy dzień po i dopowiem kilka brakujących elementów, o których zapomniałem. ( Tak jak jedna osoba prosiła postaram się też więcej "spacji" robić, staram się ale pisarzem to ja nie jestem, jestem spawaczem to cud, że ja znam podstawy języka polskiego..) Wrócę do momentu kiedy Pani pielęgniarka przyniosła mi kaczuche. Otóż jako osoba w pełni samodzielna, jestem głową mojej małej dwuosobowej rodziny, gdzie w partnerski sposób prowadzimy dom. Dzielimy się wszystkimi obowiązkami, nawet często ja wykonuje większość z nich z uwagi na to, że częściej mam na to czas. Sytuacja, w której znalazłem się po operacji była czymś nowym i przerażającym za razem.. Nagle nawet mimo, że nie chcesz potrzebujesz pomocy.. jak na samca alfa na chwilę posypał mi się świat. Jak to ktoś ma mnie zawieźć do łazienki ?? NA WÓZKU? PRZYNIEŚĆ mi kaczkę, pomoc się obrócić? Potrzebowałem chwilę żeby się z tym pogodzić.. nawet jak potrzebowałem,żeby ktoś przyszedł to zastanawiałem się 20 min zanim nacisnąłem ten guzik ( jakie było moje zdziwienie jak się okazało, że to nie działa tak że w dyżurce zapali się lampka tylko jest alarm na cały oddzial XD). Nie było i nadal nie jest mi łatwo z tym,że wcześniej pielęgniarki a teraz moja dziewczyna w domu musi nade mną trochę skakać.. pierwsza kąpiel po powrocie to był dramat.. ledwo dałem radę ustać pod prysznicem i moja dziewczyna musiała mnie trochę trzymać i myć, męskie ego musiało zejść na drugi plan...( Jestem jej cholernie wdzięczny za tą pomoc i dobrze o tym wie). Pierwszy wieczor po powrocie nie był łatwy, noga spuchnięta jak balon na dobrą sprawę nie miałem siły na nic, jedyne co to chciałem się umyć i zasnąć. Ogólnie że spaniem jest różnie, pierwsza noc elegancko przespaną nawet się nie obudziłem, za to dziś był dramat. Najpierw nie mogłem zasnąć a potem dwa razy w nocy brałem Ketonal. Ogólnie zapomniałem dodać,że mam ortezę i w niej spałem. Dziś też większość dnia w niej siedziałem i bardzo tego żałuję. Noga pod nią spuchła jak balon, wyciągnąłem wnioski i narazie będę ograniczał używanie jej dopóki nie zacznę chodzić. Ogólnie czas spędzam na czytaniu, dalej oglądam YT żeby dowiedzieć się jak sobie radzić z jakimiś ćwiczeniami itp. sporo telefonów od znajomych i rodziny( ktoś tam mnie nawet lubi i się martwi), z ran nie leje się już nic więc póki co też nie będę używał plastrów, zastrzyki przeciwzakrzepowe bola coraz mniej. Wrócę na moment do momentu w którym opisywałem problem z pierwszym oddaniem moczu, otóż ten problem poniekąd trwa do tej pory, chyba dopiero dziś po południu było normalnie, odczuwałem jakby cały czas ta blokadę i musiałem sporo siły w to włożyć, mam nadzieję że już będzie coraz łatwiej. Pozdrawiam osoby, którym chce się to czytać i poprawiajcie mnie jak coś źle piszę, pozdrawiam Bart. #operacja #szpital #truestory( karteczka od mojej po zastrzyku:)))
4d777dd8-16c5-4718-b5cc-abe00ab2c4e9
dc758641-a6ac-459b-b2e2-cfaf06a255c0
d5b208d9-468e-4a3a-a135-48c34e90b6df
Piechur

Taka dziewczyna to skarb najprawdziwszy. Trzymaj się byku, mocnych nerwów i szybkiego powrotu do zdrowia życzę

Yossarian

Kolego, zrób wszystko, żeby jak najszybciej obciążac nogę (nie wiem na ile łąkotka to ogranicza). Zaufaj ekspertowi - 4 operacje kolana. Im szybciej działasz, tym lepiej. Jeśli nie możesz obciążac- rower. Orteza ma ograniczać zgięcie, żeby acl się nie rozsiągął, zanim się przebuduje, więc niech sobie będzie. Ale obciążaj tyle, ile kolano Ci pozwala - tylko w ten sposób wrócisz szybko do sprawności. W przeciwnym razie mięśnie Ci spadną i będziesz się bujał LATA.


Jak coś - pisz na priw.


Szycie łąkotki - na tym się nie znam. Ale leżenie to najgorsze, co można zrobić. Kolano samo Ci powie ile można obciążyć.

Belzebub

Przechodziłem to samo…tylko z drugiej strony. Wspomagałem moją kobietę i opiekowałem się nią na każdym etapie - od wystąpienia problemu jeździłem z nią po lekarzach,wiozłem do kliniki na zabieg i odebrałem do domu. Pomagałem jej we wszystkim od podstawowych kwestii o których piszesz a także w rehabilitacji i ćwiczeniach… był to ciężki okres ale dźwignąłem to. W końcu cały dom i wszystkie sprawy lądują na twojej głowie… także coś o tym wiem. Co więcej gadać… bądź jej wdzięczny i wspieraj duchowo aby jej to nie przytłoczyło,optymizm wskazany no i zdrówka!

Zaloguj się aby komentować

Halooo, jest tu kto? Dzień dobry, wracam do was (zasięg max 3 osoby) z nowym daily content. Po jakże uwielbianą przez was seria wpisów z wyjazdu, czas znowu zrobić sobie pamiętnik na hejto tym razem z mniej fascynującej sytuacji. Otóż od sierpnia rok temu mam problem z kolanem, odstawiłem wtedy rower, zima przestałem już robić jakiekolwiek ćwiczenia na nogi. W styczniu rozpocząłem diagnostykę ( w sama porę po pół roku) i tak to zeszło, że dwa dni temu miałem operację. Pęknięcie łąkotki w dwóch miejscach+ szycie ACL. Jakże traumatyczne były dla mnie ostatnie dni.. Zaczynając od tego, że jako osoba zmagająca się z problemami gastrycznymi na codzien stres je tylko podkręca :)) ostatni dzień przed i po operacji spałem łącznie 5 godzin, dostałem zalecenie od anestezjologa na konsultacji, że nam zjawić się na morfologię w dzień zabiegu na godzinę 7 rano, otóż że miałem do tego szpitala łącznie 200km wstaliśmy z dziewczyną o 4 rano żeby tam jechać a na miejscu dowiedziałem się, że lekarz nie wystawił skierowania XDD ( MOJ BŁĄD MOGLEM DOPYTAĆ) Z drugiej strony, ja nie chodzę zbytnio po lekarzach więc nie mam wiedzy, mi jak lekarz mówi przyjedź to dla mnie oczywiste jest to że mają to w systemie... Otóż nie tym razem cały szpital wiedział że przyjechaliśmy bo każdego po kolei pytaliśmy co zrobić xD o dziwo panie były bardzo miłe i chciały pomóc. Pojechałem tam oczywiście na czczo i jakie było moje zdziwienie jak się okazało, że kanapka zjedzona dzień wcześniej o 21 była moim ostatnim posiłkiem na następne 27 godzin..zostałem przyjęty na oddział chirurgii i dopiero wtedy została mi zrobiona morfologią, oczywiście w tym czasie już zdążyliśmy 10000 razy wziąć pod uwagę że nie zrobią mi jej tego dnia i nie będę miał zabiegu etc.. na sali wylądowałem w mega fajnym towarzystwie, byłem bardzo zaskoczony wręcz. Miłe chłopy. Nie wiem czego się bałem bardziej, znieczulenie w kręgosłup czy bólu po operacji. Jak się okazało, znieczulenie nie takie straszne w porównaniu do bólu po :), bałem się znieczulenia bo jednak igła w kręgosłup a, że się nie ma pojęcia o tym to brałem pod uwagę że coś pójdzie nie tak i nie będę chodził czy coś.. na operację były dwa założenia, poprosić żeby uśpili mnie i ZA ŻADNYM SKARBEM NIE PATRZEC NA EKRAN, nie zgadniecie ale dwie godziny byłem w pełni świadomy podczas zabiegu i większość czasu oglądałem jak mi grzebią w kolanie. Ekipa która mnie operowała to jakiś inny lewel, normalnie jak się idzie do lekarza to jest dosyć oficjalnie. W tym przypadku wszyscy praktycznie byli dosyć młodzi (35 lat około średnia). Żartowalismy ze sobą na początku, aż dostałem reprymendę od pani jakiejś że już muszę być cicho bo będę przeszkadzał lekarzom ( posłuchałem się i nie odzywałem się już praktycznie do końca ,uwierzcie dla mnie to nie łatwe, natomiast ci dwaj lekarze bajera w najlepsze, myślę że to dlatego żeby rozładować emocje ,chyba).Pierwsze godziny po operacji to był dramat, bezwład w nogach zupełny, poczucie że chce się zrobić siku ale bez szans, że zrobię to do kaczki, w dodatku że była ze mną młoda pielęgniarka, po próbie zrobienia tego normalnie do toalety przeprosilem się z kaczką :). Operacja przebiegła pomyślnie, od razu czułem mimo znieczulenie że noga jest sztywniejsza niż przed zabiegiem dzięki zszyciu. Jutro opiszę pierwszy dzień po, pozdrawiam. #szpital #operacja #truestory #pracaspawaczamnieprzeistacza ( bo uraz jest wynikową pracy)
f7336563-7656-4785-ab2b-22850b9cc08e
972f253a-1688-4d4b-b29d-f4b41c81080f
dolitd

@Jestem_bart Uuu, pamiętam swoje ACL. Nie polecam.


Pierwsze zdjęcie to wewnętrzna część uda operowanej nogi.

e98f227e-08bb-4e90-9ed2-6b71bde0132d
c7873391-9562-40b6-bf7e-dc60cacbff17
4d4fc4cc-0a3d-404d-9b29-6b68ad3336ee
Sweet_acc_pr0sa

@Jestem_bart a weź mi nic nie mów, zaraz listopad i cisnę na stół kroić serducho, strach jest jak chuj xD nawet nie chce się zastanawiać ile rzeczy moze się spierdolić

totengott

Kurde, patrzę na zdjęcie i się zastanawiał co to do cholery za rusztowanie, na którym kolega stepuje.... Zdrówka życzę. Dla pana w tle też.

Zaloguj się aby komentować

Nie wiem czy #zalesie czy moze #chwalesie ale po kilku latach zmotywowałem się na zabieg prostowania przegrody nosowej 😃 właśnie siedzę w #szpital i czekam aż mnie poproszą
Pan_Buk

@meciasek Kiedyś pewien chirurg-laryngolog namawiał mnie, żebym to zrobił (prywatnie oczywiście). Skonsultowałem się z innym laryngologiem, powiedziała mi, że mam cienką przegrodę i jak dojdzie do perforacji, to będę miał w nosie własny gwizdek. Więc dałem sobie spokój.

Jakiś miesiąc później dowiedziałem się, że w szpitalu gdzie miałem niby robić to prostowanie przegrody zmarł 20-letni chłopak podczas takiego samego zabiegu. Chyba robili mu narkozę i już nie wrócił z tego tripu.

Więc nie, dzięki.

l__p

@meciasek miałem, polecam

meciasek

Update:

Po konsultacjach z lekarzami - będę operowany pod pełną narkozą 🫠 ale nie teraz, dałem termin na koniec sierpnia. Dodatkowo musialem zrobić test oddychania nosem, test sprawności zmysłu zapachu (trafilem 14/15) i zrobić zdjęcie mojego kinola (myślałem ze będzie to prześwietlenie ale jednak nie, zwykłe zdjęcia)

Zaloguj się aby komentować

Polska slozba zdrowia at its finest xD
Jestem na sorze z niedrożnością jelita i kazali mi wypić jakiś specyfik jeszcze, bo nic nie pomagało. Ale nie mają wody ani ani jednorazowych kubków dla pacjentów więc dostałam specyfik w ucięte kroplówce i pojemniku na mocz zamiast kubka xD
Pic rel ale aparat zbity więc sorry za jakość ^^

#szpital #nfz #picrel #sor
678fd5f3-0e73-419a-bfbb-977646ea5f9d
cyber_biker

@hatti-vatti na SOR zawsze bierzesz ze sobą cały plecak; butelka wody, kubek, widelec, leki, jedzenie, kocyk i power bank.. a najlepiej i śpiwór jak trzeba będzie leżeć na podłodze xD


I co z tymi jelitami wyjedziesz z tego czy już zamawiają śmieciarkę?

PomagamyRosnac

@hatti-vatti z czym do ludzi amatorze. Ostatnio prawie umarłem i leżałem prawie 2 tygodnie na oddziałach i przebijam choćby:


  1. 4 godziny proszenia się pielęgniarek o zmianę kaczki, bo dostałem dziurawą i sikałem po sobie (miałem zakaz nawet siadać na łóżku),

  2. 3 dni proszenia się pielęgniarek o zmianę pościeli, którą zasikałem w ramach pkt 1.,

  3. w dzień wyjścia zapytałem lekarzy na oddziale „jak żyć” (co zmienić, na co uważać, czego nie robić, itp), ale usłyszałem, że od takich pytań są wizyty prywatne

  4. lekarze zrezygnowali z kontrolnego zdjęcia RTG płuc przy wyjściu, bo… zepsuł się szpitalny rentgen


moglbym jeszcze długo wymieniać. Nogę z gipsu wyciągali mi 4 dni. A tak naprawdę to wyciągnęli, zagipsowali, wyciągnęli, wsadzili w gips przecięty w poprzek i owinęli bandażem - wszystko w imię niezgody miedzy lekarzami którą orteza będzie dla mnie lepsza.

John_polack

Jak się do tego doprowadziłeś?

Zaloguj się aby komentować

Czasem się tak zastanawiam, czy ja naprawdę żyję w Polsce czy w moich urojeniach? Czy oni chcą mi wmówić, że w Polsce będzie nadmiar lekarzy? xD

A później idę do dziadka, który musi czekać rok na operację...

#polska #lekarz #szpital #studia #medycyna

https://www.pap.pl/aktualnosci/naczelna-izba-lekarska-w-polsce-medycyne-studiuje-juz-za-duzo-osob
99af9fa1-f201-402c-be47-9f4e60dbd855
jimmy_gonzale

Żeby jeszcze tylko czekał. A ile to się trzeba nachodzic za skierowaniami, ile razy odbić się od ściany. I na każdy taki kontakt się czeka kilka tygodni a potem się dowiadujesz że ktoś na początku mógł ci podpowiedzieć bo teraz to panu brakuje takiego badania i wracaj. Ile nerwów przy tym. Darmowa jego mać służba zdrowia. Ani darmowa, ani służba, ani zdrowia.

Oczk

@Klopsztanga problem z czekaniem wynika imo bardziej z limitów NFZu, który płaci za określoną liczbę operacji w roku, więc jest to rozkładane w czasie żeby się w miesiąc/dwa nie wypstrykać z operacji. Sami lekarze chętnie by operowali/pracowali (co zresztą robią, prywatnie) więcej jeżeli mieliby za to normalnie płacone

end-stage-capitalist

@Klopsztanga studentów za dużo, lekarzy a mało, więc albo nie kończą studiów albo jak skończą to (nie od razu) uciekają za granicę albo na prywatę. Z tego co słyszałem, to raczej spory odsetek kończy te studia, więc raczej to drugie plus nie efektywne zarządzanie przez NFZ i szpitale i mamy to co mamy. Natomiast pielęgniarek brakuje na studiach i w szpitalach i to jest dopiero chore.

Zaloguj się aby komentować

Następna