#prawo

13
1346
Komentarz za FB fanpagem Kot Sejmowy, który przez parę lat opisywał to, jak przez wiele lat poprzednich władz prawo w Polsce ulegało gniciu i o ile przed 2015 rokiem patologie jeszcze starano się opakowywać w ozdobne papiery i realizowano je w białych rękawiczkach, tak od 2015 roku zdjęto jakiekolwiek ograniczenia zarówno w jakości, jak i w ilości takiego patologicznego prawa. I o ile oczywistym dla mnie było i jest to, że ówczesna opozycja, a obecna koalicja wcale nie wyeliminuje tej patologii, a co najwyżej wróci do dawnych białych rękawiczek i ozdobnego papieru, o tyle wczoraj pokazała, że niestety czasem w tej patologii potrafi dorównać PiSowi czy nawet Konfederacji (która by w takiej populistycznej patologizacji prawa bez żadnych wątpliwości przodowała — co pokazują w swoich propozycjach ustaw, nieprzemyślanych i pełnych błędów).

Ale w sumie czemu się dziwię, skoro duża część społeczeństwa nie chce przemyślanych decyzji, ale by sprawy były rozstrzygane SZYBKO, najlepiej pod wpływem impulsów i nacisku (społeczeństwa, a co za tym idzie lobbystów). I nawet jeśli procedury zostały zastosowane prawidłowo (jak było w tym wypadku, o czym powiedział Przemysław Wipler), to i tak nagła publiczna decyzja o gaszeniu pożaru wymogła "poprawienie" prawa, by zareagować na oburzenie ludzi niemających o sytuacji ZIELONEGO POJĘCIA. A potem mamy prawo takie, jakie mamy, które jest albo dziurawe, albo nieustannie poprawiane, tworząc przy tym setki kolejnych stron maszynopisu.

Niemniej, kończę już swój wywód (może kiedyś coś więcej będę pisał o tym, jak chciałbym, żeby wyglądało dobre państwo moim zdaniem) i oddaję głos Kotu Sejmowemu (pogrubienia moje):

"W sierpniu 2023, na dwa miesiące przed wyborami parlamentarnymi, pisałem tak: "mam coraz mniejsze przekonanie, że w razie hipotetycznego zwycięstwa opozycja rzeczywiście postanowi zabrać się do wielkiego planu naprawczego".

No, i wygrali. Nawet Komisja Europejska oficjalnie uznała, że nie ma w Polsce zagrożenia dla rządów prawa.

A teraz przeczytajcie sobie projektowany art. 25a pkt 4 kodeksu karnego, który przewiduje zwolnienie z odpowiedzialności karnej żołnierzy, funkcjonariuszy Policji i Straży Granicznej między innymi w przypadku użycia broni lub rozkazu użycia broni z naruszeniem zasad (!) w razie "konieczności przeciwstawienia się osobie niepodporządkowującej się wezwaniu do natychmiastowego porzucenia broni, materiału wybuchowego lub innego niebezpiecznego przedmiotu, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolności tego żołnierza (...) jeżeli okoliczności wymagają natychmiastowego działania".

To ta słynna ustawa[1], którą premier kazał przygotować przez weekend[2], żeby bronić granicy po tym, jak w mediach pisano, że aresztowano żołnierzy[3] (a potem pojawiły się informację, że strzelali raczej w stronę innych mundurowych, niż osób próbujących przekroczyć granicę[4]). Gdzie jest mowa w tym czwartym punkcie o granicy? Tak, dobrze widzicie, nigdzie. Jest w pierwszym, drugim i trzecim, a w czwartym nie. Zaprojektują, uchwalą, a potem będą czcić ofiary grudnia 1970 i stanu wojennego.

Po 10 miesiącach niepisania o polskim procesie prawodawczym mam jeszcze mniejszą ochotę na pisanie, za to moje obrzydzenie tylko rośnie. Praworządność, uśmiech, broń palna.

Wracam pod kamień."

[1] - https://legislacja.rcl.gov.pl/projekt/12386251
[2] - https://wiadomosci.wp.pl/wszyscy-jestesmy-pod-wrazeniem-tusk-wydal-oswiadczenie-7035895551589120a
[3] - https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/polscy-zolnierze-zakuci-w-kajdanki-na-bialoruskiej-granicy-w-wojsku-wrze/kv2w39q,79cfc278
[4] - https://www.wprost.pl/kraj/11723560/zatrzymanie-zolnierzy-przy-granicy-z-bialorusia-przemyslaw-wipler-ujawnil-nowe-informacje.html

#polityka #polska #prawo
dziedzicpruski

@bojowonastawionaowca Autor wpisu na FB krytykuje brak słowa granica w punkcie 4. Ale trzeba pamiętać, że te obecne działania polskich służb nie obejmują samej granicy, ale nieokreślony do końca obszar w głąb kraju.

W ciągu kilku dni sytuacja może eskalować do takiego stanu, że trzeba będzie przeciwstawiać się nielegalnym "imigrantom" całkiem daleko od granicy.

I co wtedy kolejna nowelizacja ustawy? Że teraz trochę dalej?

Wydaje się, że krytyka tych zapisów jest przedwczesna. Trudne czasy wymagają trudnych decyzji. Zakreślony fragment mówi w zasadzie o samoobronie (konieczność przeciwstawienia się) funkcjonariusza w trakcie (i w związku) wykonywania czynności i zadań służbowych. Prawie jak punkt 3, tylko bez bezpośredniego związku z przekraczaniem granicy.

NrmvY

@bojowonastawionaowca no i niech prują do tego bydła na granicy białoruskiej

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Potrzebowałem do prezentacji przejrzeć jak dokładnie brzmią prawa człowieka, i na Polskiej wikipedii jest ciekawy zapis
zakaz pozbawiania wolności jedynie z powodu niemożności wywiązania się ze zobowiązań umownych.
Czyli dobrze rozumiem że jak podpiszę umowę, nie dotrzymam jej, to niezależnie od tego co było na umowie nie trafię do więzienia?
#gownowpis #prawo
maximilianan

@redve nie o tym jest ten zapis. To ma chronić przed niemożliwymi do spełnienia umowami, które powodowały by, że jesteś de facto niewolnikiem. Na tej zasadzie działają współczesne obozy pracy i wszelkie tajskie masaże w miejscowościach turystycznych.

Zaloguj się aby komentować

Alkocelebryci oskarżeni. Sąd odrzucił wniosek o wykluczenie z obrad fundacji Janka Śpiewaka. Poza celebrytami oskarżeni są także producenci alkoholu i agencje reklamowe.

Czy zapadną grube wyroki? Przekonamy się już niebawem.

#alkoholizm #alkohol #reklama #prawo #polska #wiadomosciswiat
310b0d66-afbe-4a8c-bcda-244e2d99334d

Czy reklamowanie alkoholu powinno być surowo karane?

705 Głosów
JakTamCoTam

Generalnie można zakazać często powtarzających się reklam, bo wmawiają ludziom czegoś czego nie potrzebują.

DirtDiver

Znowu ten zjeb Śpiewak. Wziąłby się kmiot w końcu za uczciwą robotę.

Sensination

Myślę że narkotyki nie powinny być reklamowane i tyle. To że zażywanie etanolu jest legalne i można kupić ten narkotyk w sklepie, nie zmienia faktu że reklamować się go nie powinno. Z tego samego powodu nie reklamuje się już nikotyny w TV na przykład. Jak ludzie chcą ćpać niech ćpają ale nie powinno się tego pokazywać jako coś fajnego.

Zaloguj się aby komentować

Siedzi dwóch sędziów w pokoju. Wpada adwokat, do jednego krzyczy: Pies pana żony pogryzł psa mojej żony. Psa trzeba było operować, żona ataku dostała, albo zapłaci mi pan 10 tysięcy, albo składam pozew. Sędzia pomyślał chwilę, wyjął dziesięć tysięcy, zapłacił, adwokat wyszedł. Na to drugi sędzia pyta: Ty, czemu zapłaciłeś? Nie masz ani żony, ani psa. Na to sędzia odpowiada: Sam wiesz, sprawa do sądu trafi, różnie może być.

#prawo #dowcipy #heheszki
Z dedykacją dla @maximilianan

Zaloguj się aby komentować

Chciałbym się zapytać czy opłata 15 tysięcy za adwokata w sprawie podziału majątku to dużo czy mała ? Ktoś miała może już styczność z podziałem majątku ? Majątek do podziału to dom (nieoddany) i działka o powierzchni 320 m2
#rozwod #prawo
cebulaZrosolu

@slasher dom Was zrujnował ?

emdet

@slasher jak przyjdzie ci zapłacić 3% wartości domu agentowi nieruchomości to stwierdzisz, że adwokat pół darmo

ale tak na serio, to się nie znam, nie pomogę.

micin3

@slasher też szukałem adwokata - z tego co znalazłem w necie, jego stawka jest zależna od wartości majątku, tj. ustawowo nie może być mniejsza niż X, gdzie X jest zależny od wartości sprawy. U nas dział spadku (czyli niezbyt podobny temat) kosztował około 10k.

Zaloguj się aby komentować

Strona z pirackimi zapędami znów dostała po dupie i znowu robi z siebie ofiarę, skrzętnie blokując lub ignorując fakty. Oczywiście mowa o Internet Archive, stronie, która z założenia ma bardzo szlachetne zamiary, czyli zapewnić zarówno bezpłatny dostęp do wielu dzieł kultury, jak i zachować historię Internetu - to dzięki nim mamy chociażby Wayback Machine.
Szkoda tylko, że obecna "góra" IA ma gwoździa w mózgu i zadecydowała, że piractwa nie ma, a jak jest, to mądrzejsze o tym nie wspomnieć.
W dużym skrócie:

  1. w czasie pandemii zaczęli wypożyczać nieskończenie wiele kopii jednej książki - zgodnie z prawem USA, biblioteki online mogą wypożyczać tyle egzemplarzy, ile mają fizycznie lub według podpisanej umowy z wydawnictwem;
  2. nie zmienili sposobu wrzucania dzieł, tj. pozwalali na wrzucanie PIRACKICH plików, dzieł do których wciąż autorzy mają pełnie praw autorskich. Moderatorzy nie nadążali z usuwaniem, bo oczywiście zrobienie w drugą stronę, tj. NAJPIERW mod zatwierdza, a nie sprawdza PO WRZUCENIU materiału byłoby "ograniczaniem wolnego Internetu",
  3. przez krótki czas debile (bo inaczej nie da się ich nazwać) odmawiali respektowania DMCA. Mając siedzibę w USA. I nie mówimy o jakichś fałszywych zgłoszeniach - tylko o DMCA na PIRACKIE kopie utworów. Niezbyt rozumiem, skąd w tych DEBILACH było przekonania, że będąc AMERYKAŃSKĄ organizacją nie muszą przestrzegać AMERYKAŃSKIEGO DMCA, przez co dostali solidnie po dupie w sądzie w 2023 roku i zapłacili nieznaną publiczności karę.

No z jednej strony trochę mi ich szkoda, bo jednak idea jest słuszna - archiwizacja Internetu i dostęp do dzieł kultury to naprawdę szlachetna idea, ale jawne piractwo, brak chęci zatrudnienia większej ilości moderatorów i ogólnie podejście "my to Ci dobrzy, nic usuwać nie będziemy, wolny Internet" jednak sprawiają, że niech giną.

https://x.com/internetarchive/status/1800921811972182205

#prawo no i oczywiście #piractwo

Zaloguj się aby komentować

Takie pytanko... Jest sobie Firma X. Firma X ma teraz kilka spółek... X bla,X bla bla oraz X bla bla bla. Pracownicy których jest 15 osób chcą założyć związek zawodowy z tym, że w każdej z 3 spółek zatrudnionych jest po 5 pracowników chociaż defacto pracują razem w jednym budynku. Jak to wygląda z perspektywy prawa? Czy te 10 osób wymagane prawem muszą być zatrudnione w jednej spółce? A może nie skoro defacto realnie pracodawca jest ten sam? Szukałem trochę na ten temat ale nie mogę nic satysfakcjonującego znaleźć a może akurat ktoś z was ma doświadczenie w tej kwestii

@GordonLameman może coś podpowiesz?

#prawo
GordonLameman

@Belzebub

Tak, mogą sobie założyć międzyzakładowy związek.


W ustawie o związkach zawodowych jest mowa o tym, że związek może założyć 10 pracowników, ale ustawa nic nie mówi o tym, że muszą być w jednym zakładzie pracy.

Zaloguj się aby komentować

Audyt obywatelski wprowadza w bład w tym materiale.

Art. 129. [Uprawnienia policjanta]
1. Czuwanie nad bezpieczeństwem i porządkiem ruchu na drogach, kierowanie ruchem i jego kontrolowanie należą do zadań Policji.
2. Policjant, w związku z wykonywaniem czynności określonych w ust. 1, jest uprawniony do:
....

3. żądania poddania się przez kierującego pojazdem lub przez inną osobę, w stosunku do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że mogła kierować pojazdem, badaniu w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;

.....

Reasumując: Policjant może rutynowo badać kierujących alkomatem... lub jak sie nie zgodzisz, lecisz na badanie krwi.
Odmowa badania to złamanie prawa przez ciebie.

#prawo #policja #ruchdrogowy #samochody #audytobywatelski

https://youtu.be/BuPBvKE6Xdc
Belzebub

Przepis zmienili żeby można było kontrolować ludzi "legalnie" przy czym nadal to łamanie zasady domniemania niewinności i z legalnością tego rozwiązania mówiąc krótko zdania są podzielone

CzosnkowySmok

@Klopsztanga

Kilka lat temu zalegalizowali rutynowe kontrole trzeźwości. Ale dotyczy to sytuacji gdy kontrolują wszystkich kierowców na danej drodze w kierunku trzeźwości.

Natomiast nie mogą zatrzymywać sobie kogokolwiek w tym kontrolować trzeźwość bo tak. Muszą mieć podejrzenie popełnienia wykroczenia lub przestępstwa i muszą poinformować o tym powodzie kontrolowanego

GordonLameman

Audyt obywatelski niestety dość często naciaga fakty i prawo.

Zaloguj się aby komentować

Wracałem w nocy do siebie wichurą i w pewnym momencie jebło coś pod prawym kołem, ale było ciemno, więc nawet się nie zatrzymałem.
W garażu okazało się że mam pęknięte nadkole i trochę w gniotek zderzaku.
Rano zobaczyłem na fanpeju mojej wiochy, że szukają świadków, bo ktoś o 1 w nocy rozjechał bulldoga francuskiego i będzie on sparaliżowany xD

Jest jakaś opcja zrobić to z ich kasy (w sensie moje auto) skoro frajerzy się przyznali, że to ich pies?

#prawo #samochody i #pokazpsa
a9a111ed-cf25-4b2c-944d-ffc2d74d09c7
cebulaZrosolu

@GODPL ty a skąd wiesz, że to akurat Ty w niego walnales?

Może potrąciłeś człowieka?

GODPL

Nie możliwe, bo bym go widział w światłach i raczej byłby większy damage. No chyba że karla jakiegoś ale to trudno wtedy.

cebulaZrosolu

@GODPL oglądałeś chłopaki nie placza? Tam przejechał jeżozwierza wielkości człowieka i żadnych uszkodzeń nie było

Erebus

@GODPL ale zgniłem xD to ci wyszło opie

morrowind

Buldogi Francuskie trzyma się w domu. W końcu szczeniaki kosztują po 3k. Także fajny bajt.

Zaloguj się aby komentować