Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

#sztukiwalki

3
54
Kilka myśli ode mnie oraz zainspirowanych komentarzami z reddita o wczorajszej walce Błachowicza z Ulbergiem. Kolejność w sumie losowa.

  • Błachowicz jest w świetnej formie jak na 42 lata. Jednak mimo wszystko nadal - Błachowicz ma 42 lata i to jest widoczne. Szczególnie było to widać po walce, kiedy Jano ledwo stał, spocony jak ruda mysz, a Carlos wyglądał jakby mógł spokojnie polecieć jeszcze ze dwie rundy.
  • Po pierwszej rundzie ktoś wrzucił tweeta że już teraz widać że walka będzie na split decision. Ostatecznie tak się nie stało, ale faktycznie było blisko. W zasadzie wszystkie walki Janka od utraty pasa takie były (Ankalayev, Poatan, i teraz Ulberg). Wiadomo, że nie ma co go usprawiedliwiać - powinien sam się bronić swoimi wynikami w klatce. Niemniej, ciekawe jakby się potoczył ten etap jego kariery, gdyby trafił na kilku bardziej przychylnych sędziów.
  • Waga półciężka UFC stała się dywizją low-kicków. Nuuuudyyyy. Co drugi ma petardę w prawej ręce, ale boją się ich używać, żeby nie wpaść na kontrę. Wczorajsza walka dobrze to pokazała - wzajemne obijanie piszczeli w oczekiwaniu na błąd przeciwnika. Rozumiem podejście obu stron. Jano ma 42 lata, został ojcem, kariera się powoli kończy - nie ma już takiej agresji jak kiedyś. Z kolei Carlos podszedł do byłego mistrza zachowawczo, bo "Legendarna Polska Siła" może i jest wyświechtanym frazesem, ale wszyscy wiemy że Błachowicz potrafi znokautować. Niemniej - nudno się to ogląda.
  • Tylko Czeski Samuraj może nas uratować! Serio, czekam na jego powrót po kontuzji. To jest chyba jedyny zawodnik w półciężkiej, który nie boi się pójść na wymianę, a jednocześnie potrafi dobrze boksować. Nie widziałem lepszego show w tej kategorii od jego walki z Teixeirą.

#sport #sztukiwalki #mma #ufc #janblachowicz
5acf56ff-9fd2-42c6-87f4-d2c5759cbb7d
0

Zaloguj się aby komentować

Kiedyś oglądałem wwe i to był ulubiony ruch. Wspaniała sprawa

Zaloguj się aby komentować

Hejka sportowe świry!

Wczoraj pierwszy raz ćwiczyłem z czujnikiem tętna Polar H10 (taki montowany na pasku na klacie). Jak widać na wykresie ze Stravy, w drugiej połowie treningu czujnik musial stracić połączenie.

Ma ktoś z tym doświadczenie i wie jak temu zapobiegać? Ta część treningu to były sparingi (MMA) w parterze, ale w zasadzie tylko w trakcie ostatniej rundy poczułem, że faktycznie mi się zaczepił przeciwnik o opaskę, która wcześniej ciasno przylegała do ciała pod koszulką.

#sport #hejtokoksy #strava #sztukiwalki #trening
83abf68f-65a1-47b7-819e-bcfe81cbd136
0

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Poszła jak bażant w krzaki😄

Zaloguj się aby komentować

Warto zaznaczyć, że jest to pokazówa.

To ten słynny zawodnik jajami omate?

Zaloguj się aby komentować

Chodzi ktos na #boks indywidualnie? Szukam kogos kto bedzie uczyl mnie pod moj styl, bo na grupowych zajeciach w kolko lewy, prawy, lewy, prawy, lewy, prawy. Juz mnie to nudzi i nie daje progresu. Czy widzicie roznice chodzac sami na zajecia? Czy trener jest bardziej elastyczny 1:1 czy tez sie zachowuje jak raubo? Mam wrazenie ze mentalnie jestesmy w komunie ze szkoleniem. Jesli warto chodzic indywidualnie to chodzilbym z dwa razy w tygodniu plus dwa razy sparingi. Co sadzicie o tym?
#sztukiwalki
Edit: zeby zobrazowac sytuacje bardziej to dopisze, ze trener mnie opierdolil ze za duzo pracuje na nogach xd najlepiej dla niego pewnie zebym stal w miejscu i bil lewy-prawy
5

@Thedarkknightrises leć na czarno. Nie potrzebuję drugiego @Dudleus tutaj

Zaloguj się aby komentować

#hejtokoksy
polecicie jakieś #sztukiwalki do nauki samoobrony? Coś nastawionego na skuteczność obrony, bo kojarzę odmianę karate gdzie głównie się robi pozy.

Wiem że najlepszy sposób samoobrony to spierdalanie, ale mimo wszystko lepiej umieć się bić niż nie umieć.
Jestem kompletnie zielony w temacie, więc wszelkie rady będą na wage złota
20

Jezeli chodzi o SZTUKE walki to nie znajdziesz nic skuteczniejszego w starciu 1v1 niz bjj. Oczywiscie zakladajac, ze nie dostaniesz odrazu luja ogluszacza i nie zostaniesz skopany jak kundel.


Natomiast jesli chodzi o sport walki to mysle, ze najskuteczniejsze bedzie mma, gdzie masz polaczenie parteru i stojki, wiec jesli masz przeciwnika strikers to sprowadzisz go na glebe i zajedziesz jak dziecko, a jesli grapplera to jakos to moze bedzie.


Oczywiscie nadal najskuteczniejsza metoda jest unikanie, lagodzenie konfliktow i gaz pieprzowy :) zmiesci sie do kieszeni, auta, gdziekolwiek. Skutecznie zniecheci napastnika nie robiac mu przy tym zadnej szkody.


No i jeszcze raz - mozesz byc najwiekszym kozakiem, ale jak dostaniesz dobry strzal np. Na brode to ci nic nie pomoze. Tak samo w przypadku wiekszej ilosci przeciwnikow. No chyba, ze wejdziesz w 3 gestosc, tryb berserkera i zacznij skladac jednego po drugim, co prognozuje najszybciej po 5 latach za⁎⁎⁎⁎scie mocnego trenowania.


Rozprawke napisal j⁎⁎⁎ny.

@redve

Tak jak wyżej chłopaki pisali - jeśli chcesz się lać/bronić, zdecydowanie Krav Maga - jest to bardzo skuteczny system typu 'kop w jaja' albo 'palec w oko'. (Nie no, żartuję. Na treningach robi się znacznie więcej rzeczy, jednak skupienie idzie raczej na skuteczne unieszkodliwienie przeciwnika).


Jeśli chcesz w warunkach sportowych się pobić tak jak chłopaki w Fame - to zdecydowanie MMA - wszystkiego liźniesz po trochu: trochę boksu, trochę kopania po kostkach (takzwany lołking xD) oraz parteru. Różnorodne i wymagające fizycznie treningi.


Jeśli szukasz sztuki walki która zaangażuje Cię na lata i w której się nie uderza to zdecydowanie polecam BJJ albo Hudo.

W Bjj znacznie więcej się tarzasz po ziemi, zwykle nie ma tam rzutów (turniejowe walki w bjj potrafią wyglądać tak, że na starcie chłopaki siadają na ziemi i elo, na treningach jakieś obalenia zwykle są). Jeśli kiedyś pojedziesz na turniej do San Francisco - może sam Marek Cukrowagórka będzie Twoim przeciwnikiem xD

W Hudo za to masz raczej rzuty. I tak, rzuty z Hudo są skuteczne i praktyczne, choć jak przeciwników jest więcej to jednak trochę problematyczne.


Jeśli chcesz wyjść cało z każdej opresji - gaz i ćwicz bieganie. Podobno teleskop jest też skuteczny, ale nigdy nie miałem tej przyjemności.

Zaloguj się aby komentować

Lecimy z kolejnymi snami, dzisiaj 2 krotkie. Drugi lepszy ;)

Pierwszy to jak stalismy statkiem na bardzo ograniczonym akwenie, jakby jeziorze we fjordach.

Nagle przyszedl straszny pizdziel i dre sie do kapitana (a wlasciwie mojego zmiennika, ktory byl kapitwnem w tym snie), zeby rzucal kotwice. Ten zdebial, nie wie co ms robic, a nas znosi jak jakas mala lodeczke w huraganie i zalewa mostek (lol). Wkoncu rzucilismy te kotwice i jakos wszystko minelo.

Drugi ciekawszy ;) bylem na silowni i byla jedna biezna, ktora byla zajeta. Spytalem chlopa ile mu zostalo - 20min. Ok, poczekam najwyzej i tak sie krece obok tej bieznk, czekajac az skonczy. Mija 20 min, chlop schodzi biezni i odrazu kieruje sie w jej strone (jestem kilka m dalej). Wtem jakis malolat wskakuje ns bieznie i zaczyna klikac. Mowie sorki, ale czekalem ns te bieznie od 20 minut i na nia wchodze i bede uzywal rowno 30 min. Lebek sie odsunal i cos tam burczy do drugiego kolegi.

Stoja we dwoch czy 3 kolo nnie i pierdola bzdury kolo mnie, no ale trudno, przeciez im nie zabronie. Po ok 9 min zapauzowalem bieznie, zostawilem na niej swoj recznik i wode i poszedlem zrobi jakies szybkie rozciaganie czy cos. Odwracam sie, a te. Mi sie wjebal na bieznie. Mowie gosciu, mowilem ci, ze pol h bede jej uzywal i nie skonczylem jeszcze. Znowu cos tam do siebie mrucza i zaczynaja sie jakies heheszki o mnie.

Nagle jeden z nich stojac naprzeciwko mnie zaczal mnie obrazac (nie pamietam co tam gadal), wiec wyjebalem mu soczystego liscia. No i sie zaczelo. Zaczeli sie cala grupa do mnie sadzic i burczec, wiec jeden dostal 3 szybkie, drugi jakas bule na zachete i zaczynam wychodzic z silowni do szatni.

Nagle wpada Wojtek Kawa (aktualnie zawodnik mma, mlodszy kolega, z ktorym wiele lat temu trenowalem tajski) i wali mi middle kicka w schaby. Mowie do niego, ty przeciwko mnie? No dobra, jak chcesz. Idziemy wszyscy do szatni zeby sie ponapierdalac.

I tu znikad wpada moj trener tajskiego, dociska mnie do sciany i mowi co ty odpierdalasz, myslalem ze jestes rozsadnejszy (a bylem, bo sam troche trenowalem mlofszych, w tym kawe, jak jego nie bylo). Chcial mnie zrugac za te alcje, ale wytlumaczylem mu o co chodzi i mowi, ze w sumie spoko i kaze temtym malolatom wypierdalac xD

Koniec.

#snybartka #sen #hejtokoksy #sztukiwalki
6

@bartek555 nie objadaj się tak na noc

Takie trochę z przesłaniem.

Tenks for szering.

@bartek555 długo ćwiczyłeś to kutarate?

Zaloguj się aby komentować

Odnośnie wczorajszej ankiety o Bartku i Piotrku. Głosy rozłożyły się prawie po równo, z minimalną przewagą Bartka. Sama walka nie była równa, bo Piotrek nie podumał, żeby trzymać Bartka na dystans, tylko ruszył na niego z impetem. Bartek był zbudowany jak mały czołg, mimo iż nie było po nim tego widać, do tego był zwinny, szybki i bardzo dobrze wyszkolony, bo trenował boks od 6. roku życia. Wyczekał szarżę, został trochę obity, ale znalazł moment na uderzenie Piotrka w wątrobę 2 razy pod rząd, a trzeci cios poszedł w przeponę jak Piotrek był na wydechu. Te trzy ciosy go złożyły, ale dalej stał na nogach. Wtedy dostał prawym sierpowym w ryj, aż mu się szczęka przestawiła. To było na tyle, całość trwała niecałe 2 minuty. Akurat w tym przypadku boks wygrał z ulicą.

#sztukiwalki #patologia #truestory
9

Czy Bartek już miał ofertę od freak fightow?

@dolitd a to zdjęcie Bartka i Piotrka

40dacf5e-dde7-4627-b57d-34f947bac3f0

Ziobro zaskoczenia, zawsze mnie śmieszy jak ludzie przeceniają streetfighterów. Waga i siła ma znaczenie, ale pod warunkiem że umiesz jej użyć, bo jak ten mały umie użyć swojej to jest problem XD

Zaloguj się aby komentować

Miałem kiedyś dwóch ziomków. Bartek - lat 18, 165cm wzrostu, "od zawsze" ćwiczył boks, mimo niepozornego wyglądu, jak się napiął to było widać wszystkie mięśnie. Piotrek - lat 19, patologia, ponad 180cm wzrostu, nie miał profesjonalnego przygotowania do walki, ale uwielbiał się bić i doświadczenie zbierał podczas kolejnych ulicowych bijatyk. Pewnego dnia weszli w konflikt, który został rozwiązany pięściami. Kto wygrał?

#sztukiwalki #patologia

Kto wygral?

993 Głosów
62

Plottwist: Bartek i Piotrek czekają na wyniki ankiety i na jej podstawie wymierzą ostatni cios. Jeśli wygra sprawdzam to obydwoje popełnią sudoku.

@dolitd Walki uliczne to nie boks. Po 30 sekundach Piotrek sprowadza Bartka do parteru i Bartek nie ma szans

Jakbym miał postawić swoje pieniądze to postawiłbym na Bartka. Bokserzy są niebezpieczni, nawet mniejsi, i doskonale radzą sobie z dużymi przeciwnikami na krótkim dystansie.

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Nice, coraz lepsze te gry

Pan Pereira to jednak fachowiec jest

Zaloguj się aby komentować

czyżby złodziejaszek wyłapał w czapkę?

@VonTrupka Nigdy się nie zastanawiałem nad tym (znam tego gifa od jakiegoś czasu), ale nie jest to absurdalny pomysł 🙂

@KLH2 bardziej dywaguję

równie dobrze motocykl mógł być typa w jasnych dżinsach a to złodziejaszek zasunął z nunczako (´・ᴗ・ ` )

Zaloguj się aby komentować

@4pietrowydrapaczchmur ale w sumie czemu by takie walki miały tak nie wyglądać? Skoro działa, a w walce o życie, nie było punktów za styl...

@nyszom na polu walki, w walce o życie nikt sie nie zastanawia czy uderzyć tak czy inaczej by w końcu dostać butem w hełm.

To nie turniej rycerski jak na filmach Aleksandra Forda (´・ᴗ・ ` )

@4pietrowydrapaczchmur Miecz przy pełnej zbroi to tylko straszak. Tylko broń obuchowa da radę, a stalowy but definicje takiej broni spełnia idealnie 😀

Zaloguj się aby komentować

Następna