Kto odnawiał prawo jazdy ten się w cyrku nie śmieje.
Kończyła mi się ważność prawa jazdy, więc zabrałem się za wyrobienie nowego. Kolejna świetna okazja by zapłacić państwu kilka stówek, czemu nie.
Mamy XXI wiek, już tak nawet w 1/4 jesteśmy więc sprawdziłem jak to zrobić bez wychodzenia z domu.
Jest taki serwis esp.pwpw.pl, gdzie można złożyć wniosek online. Trochę dziwnie, że nie na domenie gov, no ale jest to okazuje się oficjalny serwis.
Zrobiłem badanie lekarskie, fotkę, podpis, duperele, przelew dla urzędu i wysyłam wniosek. Zaznaczyłem żeby gotowy wysłali poczta, bo skoro jest taka opcja to nie widzi mi się jechać do urzędu, zwalniać się w pracy i stać tam w kolejkach.
Czekam sobie, czekam i po ok 1.5 tygodnia przychodzi SMS, że dokument do odbioru w urzędzie.
Hola, hola. Miał być pocztą wysłany. Myślę sobie, że pewnie jakoś błąd, sms idzie taki sam do wszystkich a dokument jednak wysłali. Ale czekam kilka dni i listonosz nawet był, ale dokumentu nie przyniósł.
Czyli jednak zwalnianie się z pracy, stanie w kolejkach i odbiór w urzędzie. Jak już się tam wybrałem, odstałem swoje, pani nawet trzyma mój dokument w ręce i mówi mi, że oni nie mogą wysłać pocztą, bo muszą unieważnić stare prawo jazdy przecinając je (to po co jest tam data ważności?!). A i muszę im dać oryginał zaświadczenia lekarskiego. Na to nie byłem przygotowany.
Dokumentu nie dostałem bo nie domyśliłem się, że jak zaznaczę wysyłkę poczta to musze odebrać osobiście i nie odczytałem telepatycznie że muszę im dostarczyć oryginał zaświadczenia.
Po co w takim razie robić cały system informatyczny, dawać opcje wysyłki poczta, jak i tak musisz iść do urzędu, by wykonali czynności, które są tak naprawdę zbędne. Prawo jazdy na datę ważności więc co tu unieważnić, badanie lekarskie powinno być w systemie informatycznym. Recepty jakoś tak się da zrobić.
Wkurzyłem się. Jutro jadę znowu. Teraz wezmę cała teczkę dokumentów. Nie zapomne oczywiście o zezwoleniu na wydanie pozwolenia na nakazowy zakaz korzystania z chodnika po lewej stronie w ruchu prawostronnym od godziny 18 do 6 rano podbity przez urząd miar i wiar z osobistą adnotacją naczelnika sklepu rybnego w Pułtusku i z okrągłą pieczęcią zakonu ojców małojców i z kontrasygnatą dróżnika ze stacji Włoszczowa.
#zalesie #prawojazdy