@Coala Niby sprytne ale kurde są różne kształty i ba! rodzaje wkładów lusterek: sferyczne, asferyczne, płaskie.
Dodajmy do tego różną długość samochodów: taki citroen C1 mierzy ok 3,5m długości, a Peugeot 407 SW o jakieś 130cm więcej przy czym ma mniejsze lusterka....
Niezależnie od kształtu i wymiarów nie jest to uniwersalna rada bo każdy ustawia lusterka inaczej - np ustawiając bardzo na auto pod argumentem lepszej widoczności przy manewrowaniu w mieście, a jednocześnie maksymalizuje się martwe pole, a przy tej radzie musiałbyś odjechać kilkadziesiąt metrów aby zobaczyć oba światła w lusterku.
Podsumowując: Rada bez sensu i niebezpieczna ponieważ nie jest uniwersalna i zależy od wielu czynników.
Zamiast tego za kółkiem proponuję przede wszystkim:
-
Zadbać o wzrok/ czyste nieporysowane okulary
-
Dobrą widoczność - czyste lusterka i szyby, jak najmniej cygańskich dyndających zawieszek na lusterku
-
Prawidłowe (nie mylić z wygodne) ustawienie lusterek - czyli tak aby było widać jedynie odrobinę/krawędź samochodu aby zminimalizować martwe pole
-
Jak za skrzyżowaniem się korkuje to nie wjeżdżaj na środek bo masz zielone - wrocławska inteligencja robi tak na potęgę, krzyczą jeden na drugiego, żaden nie rozumie o co chodzi i przez pół godziny blokują 5 skrzyżowań w pobliżu....
-
ROGATKI! - nie wiem czy w końcu o tym uczą - jak utknąłeś na przejeździe to możesz przejechać śmiało na wrzuconym biegu kręcąc rozrusznikiem, i łam rogatki jak w mad maxie!
-
I równie ważne jak nie najważniejsze: nie wpierdalaj się pod większych bo ciężko będzie się św Piotrowi wytłumaczyć
-
Jak stoisz pierwszy na światłach to nie dłub w nosie z telefonem w ręku bo dowiesz się co to znaczy nanosekunda
Tak na szybko to tyle