#natura

14
993
Pierwsze spojrzenie po przeobrażeniu Larwa złotooka, aby się przeobrazić, chowa się w małym kokonie mierzącym zwykle od trzech do sześciu milimetrów - wewnątrz niego staje się poczwarką. Ścianki kokonu są zazwyczaj utkane dość luźno, więc często można ją zaobserwować wewnątrz. Po jakimś czasie, zwykle około pięciu dniach, z kokonu wychodzi w pełni rozwinięty, dorosły osobnik.

Poniższe zdjęcia zostały wykonane przez duńskiego fotografa Frederika Lecka Fischera. Kiedy dorosły złotook wyłania się z kokonu, jego skrzydła i czułki nadal przylegają do ciała, dopiero po „napompowaniu” hemolimfą zyskują właściwy wygląd – zwykle zajmuje to około godziny lub dwóch.

Żeby wydostać się na zewnątrz, owad nacina dookoła górną część kokonu na wysokości swoich żuwaczek. Wtedy też wygląda najbardziej uroczo

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
a5f2f5d2-1abe-4071-97f8-ec3312078e1f
19cfd2ef-527e-4970-ada6-7de8843fc6b7
ismenka

Jak kurczątko wykluwające się z jajeczka ʕ•ᴥ•ʔ

jedzczarnekoty

@Apaturia lubię złotooki

Jossarian

lubię złotooki 

@jedzczarnekoty A moja małżonka ich nie lubi. Zazwyczaj mówi o nich w tak: "Te pieprzone zielone świnie znowu siedzą na szybach i na mnie patrzą ..."

Zaloguj się aby komentować

Zabójcze pierdy. Owady z rodzaju Lomamyia, znane popularnie jako beaded lacewings, to krewniacy złotooków żyjący głównie na obszarach tropikalnych i subtropikalnych naszego globu. Żarłoczne larwy jednego z gatunków tych owadów upodobały sobie termity i opracowały ciekawą metodę obezwładniania swoich ofiar: żeby unieszkodliwić termita, wydzielają ze swoich odwłoków trującą, gazową substancję.

Za jednym zamachem – czy może raczej, za jednym pierdem – jedna larwa jest w stanie unieszkodliwić do sześciu termitów, które po takim zagazowaniu przewracają się i nie są w stanie się podnieść. Paraliż trwa przez około trzy godziny, a jeśli nawet w tym czasie termit nie zostanie pożarty, tak czy inaczej ginie, najwyraźniej porażony na amen. Tylko największe termity są w stanie wyjść z tego cało, co najwyżej lekko oszołomione.

Jakby tego było mało, larwa przed użyciem swojej zabójczej broni stara się wycelować końcem odwłoka w okolice głowy termita, żeby zwiększyć skuteczność ataku. "Pierd" zaczyna działać na ofiarę po upływie od jednej do trzech minut.
Sama larwa jest w początkowych fazach rozwoju zaskakująco mała w porównaniu do przeciętnego termita, więc jej siła rażenia jest tym bardziej zdumiewająca. Wciąż jednak nie do końca wiadomo, co wchodzi w skład jej "pierda" i która dokładnie substancja czyni go tak zabójczym. W każdym razie, cokolwiek to jest, działa tylko na termity, a nie na inne owady.

Na zdjęciu dorosły owad z rodzaju Lomamyia.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
dee1d428-ac48-41e5-a009-3f63e15a1629
Papa_gregorio

Znowu złotooki! Nie to że narzekam, fascynujące stworzenia jak widac

Zaloguj się aby komentować

Jak wilk w owczej skórze, ale w świecie owadów – w ten sposób można by prawdopodobnie opisać larwy niektórych gatunków złotooków.

Larwy złotooków są żarłoczne i szczególnie lubią mszyce, w tym między innymi mszyce z rodziny bawełnicowatych (Eriosomatinae), które w miarę dorastania pokrywają przypominającym wełnę puszkiem. Jednak często bywa, że mszyce korzystają z ochrony mrówek. Mrówki w pewnym sensie "wypasają" mszyce: pilnują ich, bronią ich przed drapieżnikami, a czasem nawet przenoszą swoje mszyce na lepsze "pastwiska", w zamian korzystając z ich odżywczej spadzi.

Larwy niektórych gatunków złotooków chętnie polują na bawełnicowate – za pomocą swoich dużych, pustych wewnątrz żuwaczek nakłuwają ciało mszycy i wysysają je, dopóki nie pozostanie po nim pokryty puszkiem zewłok. Żeby oszukać mrówki i bezpiecznie dobrać się do mszyc, larwy zbierają zwłoki swoich ofiar, a następnie przytwierdzają je do swojego porośniętymi włoskami grzbietu. Taki kamuflaż nie tylko chroni larwę przed atakiem mrówek pilnujących swoich "stad", ale także zapewnia jej ochronę przed innymi drapieżnikami.

Zależnie od gatunku, larwy złotooków wykorzystują do maskowania także rozmaite inne materiały: fragmenty kokonów i wylinki innych owadów, fragmenty ciał innych owadów, wysuszone kawałki drewna, porostów i roślin, muszle ślimaków, a nawet żywe ślimaki (trzecie zdjęcie, C).

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
d2af2720-c81e-4744-b731-861808b57a50
81e8d08e-7630-4430-b002-e2b0035bda8c
ef6314e4-a295-4f46-a04b-e028580545db
enkamayo

Ciekawe jak one je przyklejają. Turlają się po tych zwłokach?

I znowu moją fascynację owadami podniosłaś na wyższy poziom 🙂

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Jajeczka na jedwabiu Samice złotooków składają jaja na roślinach, jednak żeby ich potomstwo mogło się bezpiecznie wykluć, muszą napracować się trochę bardziej niż wiele innych owadów.

Pierwszym problemem jest fakt, że jaja złotooka mogą zostać łatwo odnalezione i zjedzone przez inne owady, na przykład przez mrówki. Prosta zależność: złotooki często żyją tam, gdzie mszyce - a gdzie mszyce, tam są zwykle także mrówki, patrolujące łodygi i liście roślin. Niedobrze Na dodatek larwy złotooków są żarłoczne i jeśli wszystkie wyklują się mniej więcej w tym samym czasie i miejscu, mogą zacząć pożerać się nawzajem zamiast popełzać każda w swoją stronę.

Samice złotooków mają jednak na to wszystko sposób. Składają jaja pojedynczo i w odstępach, na dodatek każde z nich jest zawieszone w pewnej odległości od liścia lub łodygi na osobnej, lepkiej nici jedwabiu, tworzącej rodzaj szypułki. Mrówki, niczego nie podejrzewając, omijają nici-szypułki złotooków, nie mając pojęcia, że na końcu każdej z nich znajduje się smakowite jajo.

Dzięki takiemu systemowi larwy złotooków mają również mniejsze szanse na to, że tuż po wykluciu natkną się na swoje rodzeństwo i potraktują je jako pokarm.

Tutaj fajny filmik o tym zjawisku.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
2740e5d8-9f63-4936-a272-191426f7a0f2
Opornik

Lubie złotooki. Zawsze jak widzę jakiegoś w tarapatach to pomagam. Często spotykam jak zimują w bloku/domu.

Apaturia

@Opornik I nawet zmieniają kolory w trakcie zimowania Z zielonych stają się wtedy bardziej złotawe i żółte, żeby upodobnić się do otoczenia. Bardzo fajne stworzonka.

rodarball

@Opornik u mnie w mieszkaniu też się często pojawiają w okresie zimowym. Przed oknami mam rząd starych drzew, pewnie tam bytują w okresie letnim

ismenka

Śprytne te złotookie

Loginus07

Rodzisz się od razu na bungee xD

Zaloguj się aby komentować

Salto przy starcie Sposób, w jaki złotooki startują do lotu, jest zaskakująco skomplikowany – choć wydawałoby się, że dla niewielkiego, smukłego owada zaopatrzonego w dwie pary sporych skrzydeł wzbicie się w powietrze powinno być prostą sprawą.

Złotooki podczas startu mocno wybijają się ze środkowej i tylnej pary odnóży. Jeśli startują z pozycji, w której ich ciało jest ułożone w miarę równolegle do podłoża, po wybiciu obracają się "do pionu" i mniej więcej w tym momencie zaczynają poruszać skrzydłami. Jeśli jednak złotook startuje z pozycji, w której jest ustawiony głową do dołu – na przykład kiedy odpoczywa na źdźble trawy – po wybiciu wykonuje w powietrzu swego rodzaju salto, wciąż przy złożonych skrzydłach, i rozkłada je dopiero kiedy jego ciało ustawi się pod odpowiednim kątem do podłoża.

Podobne wybicie z czterech odnóży obserwuje się u niektórych innych gatunków owadów, między innymi u pośnieżka zimowego, znanego też jako pośnieżek lodowcowy (Boreus hyemalis).

Tutaj filmik z saltem złotooka w zwolnionym tempie. W tym też są momenty ze startującym złotookiem, plus całkiem urocza scena, jak wcina galaretkę owocową

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
c25c888a-492d-4638-9fc3-3d8c8e040052
Apaturia

@Odczuwam_Dysonans W sumie - kto tam wie, co on sobie myśli, robiąc te fikołki...

Zaloguj się aby komentować

Złotookowate (Chrysopidae) to owady, na które prawdopodobnie każdy z nas się kiedyś natknął - ale nie zawsze wiedział, jak się dokładnie nazywają ani co porabiają W Polsce występuje ponad trzydzieści gatunków złotooków.

Złotooki mają delikatną budowę, wydłużone i wysmukłe ciało oraz duże, przejrzyste, gęsto użyłkowane skrzydła. Ich oczy mają charakterystyczny, metalicznie złoty połysk, stąd też ich nazwa. Zazwyczaj można je spotkać wszędzie tam, gdzie rosną drzewa, choć sporadycznie zdarza im się wpadać do domów - w środowisku naturalnym często niełatwo je dostrzec, bo z uwagi na zielone ubarwienie doskonale wtapiają się w kolory otoczenia.

Larwy złotooków są drapieżne i zwykle mają duży apetyt - ponieważ żerują między innymi na mszycach i roztoczach, są uważane za owady pożyteczne i bardzo pomocne w kontroli populacji szkodników. Dorosłe złotooki zwykle żywią się pyłkiem, nektarem i spadzią, jedynie w przypadku złotooków z rodzaju Chrysopa jest inaczej. Dorosłe osobniki z tego rodzaju, podobnie jak ich larwy, są drapieżnikami.

Na zdjęciu chyba najbardziej rozpowszechniony w Polsce złotook, a zarazem jeden z najładniejszych - Chrysopa perla.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
f60a513b-d1ea-4be6-8915-812c8ee61f98
da3fe3e8-d683-4770-a179-ddf99d183bf1
mk-2

@Apaturia za złotooka zawsze piorun!

Oscypek

@Apaturia u mnie się na to mówiło "boża krówka"

Sebgat

@Oscypek u mnie tak się mówiło na biedronki...

Oscypek

@Sebgat bo tak na biedronki mówi normalna część ludzkości

adamec

@Apaturia Masz informacje jakie schronienie można im zbudować, żeby im pomóc? Czytałem o dwóch sposobach i stąd pytanie.

Apaturia

@adamec Podobno schronienie dla złotooków powinno być pomalowane na czerwono, pomarańczowo lub brązowo, bo wtedy zostanie łatwiej dostrzeżone przez owady, ale nie wiem, na ile to pomaga. Inna sprawa, że trudno czasem ustalić, na ile schronienia i "hotele dla owadów" reklamowane w internetach są faktycznie przydatne - trzeba by zapytać kogoś, kto zna temat od strony praktycznej.

Zaloguj się aby komentować

Astrologowie ogłaszają tydzień złotooka! Populacja ciekawostek o złotookach zwiększa się

Poprzedni tydzień - ciekawostki o pająku topiku i innych pająkach wodnych:
Pająk topik i jego środowisko
Podwodne mieszkanie topika
Nietypowa różnica rozmiarów
Randka z sąsiadką - zaloty topików
Bagnik, nasz największy pająk
Ancylometes, największy wodny pająk
Desis, pająki żyjące w rytmie przypływów

Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #pajaki
CzosnkowySmok

Dowiem się że coś takiego istnieje! Ale fajnie!

Zaloguj się aby komentować

Pająki żyjące w rytmie przypływów Niektóre pająki zamieszkują brzegi ciepłych mórz i oceanów - wśród nich można znaleźć gatunki, które nauczyły się synchronizować swój tryb życia z rytmem przypływów i odpływów, tak jak choćby pająki z rodzaju Desis.

Ich obszar występowania to przede wszystkim wybrzeża Australazji, Japonii, wschodniej i południowej Afryki oraz Indii. Pająki te wychodzą ze swoich kryjówek podczas odpływu, żeby polować na małe morskie bezkręgowce, głównie na skorupiaki w rodzaju obunogów i równonogów.

Kiedy zbliża się przypływ, pająki chowają się w swoich kryjówkach urządzanych w zakamarkach skał, pustych muszlach, norkach pierścienic i podobnych miejscach. Tam przędą sobie schronienie - komorę powietrzną, w której przebywają w czasie przypływu i do której wejście szczelnie zamykają od wewnątrz zanim dotrze do niego woda. Ustalono, że pająk Desis marina jest w stanie przeżyć w takiej zanurzonej pod wodą komorze nawet do dziewiętnastu dni. Pomaga mu w tym między innymi obniżona częstotliwość oddechu.

Jeden z gatunków z rodzaju Desis został nazwany na cześć Boba Marleya - to Desis bobmarleyi, pająk występujący na wybrzeżach północno-wschodniej części Queensland w Australii, odkryty w 2017 roku (ostatnie zdjęcie). Jego nazwa została zainspirowana piosenką "High Tide or Low Tide".

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #pajaki
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
4b3758e0-d3f3-468d-b60b-ef20422ecb45
32434d0e-60b8-4191-8ae4-e80354236317
4c77f2d7-0edc-4bd0-aa4e-5a736730df7b
maly_ludek_lego

@Apaturia Nie chce wiedziec jak sprawdzali ile w tej skorupce wytrzyma

Apaturia

@maly_ludek_lego To nie był żaden drastyczny eksperyment Podczas badań terenowych przeprowadzanych wzdłuż linii brzegowej w Kaikoura (Nowa Zelandia) okazało się, że pająki chętnie zamieszkują kryjówki pod pewnymi glonami, Durvillaea antarctica. Tak się składa, że miejsca, gdzie rosną te glony, czasem dość długo znajdują się pod wodą, nawet do dziewiętnastu dni. Pająki dawały radę to przetrwać i na tej podstawie wyciągnięto wnioski.

maly_ludek_lego

@Apaturia dzięki, uspokoiłeś mnie. Bałem się, że ktoś brał je do labu i sprawdzał, kiedy wykorkują

Zaloguj się aby komentować

Przyroda to potrafi zadziwić, pomidorki koktajlowe jakimś cudem wyrosły w starej spróchniałej belce .

#natura #przyroda #pomidory #rosliny
e7d7bb79-ceef-4cdf-a1df-0479e239201c
cebulaZrosolu

@Z_buta_za_horyzont bo one wyrosną wszędzie, ostatnio w warszawskim zoo widziałem na wybiegu gdzie były misie polarne, to rosły że szczeliny w betonie.


Tylko jak je chcesz na działce uprawiać to są kapryśne :)

NiebieskiSzpadelNihilizmu

@cebulaZrosolu to tak jak z drzewami. Widzisz jakieś stare opuszczone hale, a na dachu rośnie brzoza ¯\_(ツ)_/¯

myoniwy

@Z_buta_za_horyzont Na Wiśle (nie wiem na którym odcinku) była wyspa, cała porośnięta pomidorami. Nasiona ze ścieków.

Zaloguj się aby komentować

Największy wodny pająk Największymi pająkami, których życie jest ściśle związane ze środowiskiem wodnym, są pająki z rodzaju Ancylometes występujące na terenie Ameryki Środkowej i w północnej części Ameryki Południowej, w większości na obszarach Brazylii i Boliwii.

Pająki te, podobnie jak nasze bagniki, żyją na brzegach rzek, jezior, stawów i podobnych zbiorników wodnych. Potrafią przemieszczać się po powierzchni wody dzięki hydrofobowym włoskom pokrywającym końce ich odnóży, a także nurkować i pozostawać pod wodą przez około godzinę, korzystając w tym czasie z zabranego z powierzchni zapasu powietrza. Są też jedynymi na świecie pająkami poza pająkiem topikiem, które są w stanie prząść sieci pod wodą.

Największym pająkiem z tego rodzaju jest Ancylometes rufus (na zdjęciu), którego samice osiągają długość ciała do pięciu centymetrów, a rozpiętość odnóży do dwunastu centymetrów. Samce mają przeciętnie mniejszą długość ciała, ale za to dłuższe odnóża.

Pająki tej wielkości są w stanie polować na odpowiednio większe ofiary. Ancylometes polują zasadniczo na wszystko, co się rusza i co mogą pożreć - nie tylko na owady, ale także na małe ryby, żaby wodne i drzewne oraz na jaszczurki. Ich jad atakuje przede wszystkim mięśnie ofiary, wpływając na ich napięcie.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #pajaki
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
9a7a62b1-1c1c-4599-aefd-7ef668564640
opinia-rowna-sie-polityka

Czy to czasem się w UK, niedawno pojawiło? czy coś podobnego ja mam kątniaka xD

0b8de62d-48eb-4162-8357-b463e7b47918
Apaturia

@opinia-rowna-sie-polityka W UK co najwyżej mogło się pojawić więcej bagników Z tego, co kojarzę, bagniki prawie zupełnie tam wyginęły, ale jakiś czas temu, dzięki programom ochrony i reintrodukcji, ich populacja ładnie podskoczyła.

opinia-rowna-sie-polityka

@Apaturia tak masz rację, te bagniki to max 2cm, ten powyżej ciut większy xD

Budo

Jak kurde 12 centrymetrów 😳

Zaloguj się aby komentować

#ogrodnictwo #ogrod #dzialka #zwierzeta #natura #gownowpis

Niektórzy mają inwazję szerszeni, os, komarów czy muszek owocówek. Inni walczą z kretami.
U mnie też się pojawiły szkodniki..

Wczoraj zauważyłem małe, rozkopane placki na łące i myślałem że to sarny, a to są spoko ziomki. Już chciałem robić fotopułapkę... wtem

Dzisiaj rano krew nagła mnie zalała, bo okazało się, że to jednak dziki. Obok są pola z ziemiakami, kukurydzą, leganckie lasy z przysmakami a te cioty przyszły se zjeść, uwaga, mrówki i robaki z mojej łąki xD Od dwudziestu lat nie było to żadnych dzików i nagle se zrobiły stołówkę.

W nocy będzie starcie z tymi śmierdzielami. Środki chemiczne do odstraszania tych ujów przyjdą dopiero po niedzieli więc dzisiejsza kolacja będzie wystrzałowa
1440c523-e654-466e-894b-1bfc6b9fc02e
7a5d1ac1-10ba-4b79-8abd-42c78398d6a7
10d130d8-b0fb-4b61-bca2-35690c33a2e8
023e47b1-9cdb-45cf-a445-5d6cbf301ec2
404255dc-0aee-4528-85de-2d08ec1bcc17
Half_NEET_Half_Amazing

@ytilibuuun

polecam tego gościa

f492e919-5d3d-4695-bd2a-831c292185e9
Cybulion

@Half_NEET_Half_Amazing moja ulubiona część XD

ytilibuuun

Mam nadzieję że nie będę musiał się łokciem podcierać

23b821f4-d7bf-4702-9c47-e06af435020b
Cinkciarz

@ytilibuuun olej chemię. Idź do fryzjera, poproś o włosy. Porozrzucaj trochę na granicach działki. U teścia pomogło.

Zaloguj się aby komentować

Chłop tyle lat żyje i pierwszy raz na żywo modliszkę widzi. Ładne to. W domu bym nie chciał znaleźć, ale w ogródku ładne.

#owady #natura
6842d500-cb15-429f-a458-7362ca59fd45
lurker_z_internetu

Jak pierwszy raz spotkałem dziką modliszkę, to pomyślałem, że komuś zwiała. Nie miałem pojęcia, że mamy je w Polsce.

Pstronk

@lurker_z_internetu

Są pod scisłą ochroną, ale ostatnio coś chyba ich przybyło

lurker_z_internetu

@Pstronk to było jakieś 15 lat temu, od tamtej pory żadnej nie widziałem.

Pstronk

Też nam się ostatnio poszczęściło

094ac8fd-fe43-4414-a161-f1ac4f6aae3b
enkamayo

I pożyteczne są. Ale w okolicy też jeszcze nie widziałem.

Zaloguj się aby komentować

Nasz największy pająk Oficjalnie największym rozmiarowo pająkiem występującym w naszym kraju (biorąc pod uwagę całokształt cech morfologicznych) jest bagnik nadwodny (Dolomedes plantarius), którego można spotkać w okolicach brzegów rzek, jezior i podobnych zbiorników wodnych, a także na podmokłych łąkach i torfowiskach.

Przeciętnie ciało bagnika dorasta do około dwóch centymetrów, a wraz z odnóżami pająk mierzy około siedmiu-ośmiu centymetrów. Podobne, choć zwykle nieco mniejsze rozmiary osiąga jego krewniak - również występujący w Polsce bagnik przybrzeżny (Dolomedes fimbriatus).

Tryb życia bagników jest ściśle powiązany z wodą Nie są co prawda stuprocentowo wodnymi pająkami i nie spędzają prawie całego życia pod wodą, jak pojawiający się w poprzednich postach pająk topik (Argyroneta aquatica), ale potrafią poruszać się po powierzchni zbiorników wodnych, a także nurkować. Nie budują sieci - aktywnie polują na swoje ofiary, wśród których znajdują się głównie wodne bezkręgowce, ale także małe ryby i płazy.

Bagnika najczęściej można zaobserwować na tafli wody lub na rosnących przy brzegu roślinach. Jest bardzo płochliwy i na widok człowieka najczęściej szybko się ewakuuje, ale w sytuacji bez wyjścia będzie się bronić i może ukąsić. Szczególnie skłonne do agresji są samice broniące kokonów jajowych - lepiej się do nich nie zbliżać. Ukąszenie bagnika jest uważane za bolesne, może też trudno się goić, a według niektórych doniesień wiąże się również z nieprzyjemnymi objawami nazywanymi tradycyjnie "wędkarskim kacem", utrzymującymi się nawet do kilku dni (ból głowy, mdłości, biegunka).

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #pajaki #polska
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
779844d8-74cd-4b88-8375-e1593ce7fb3c
4d3fbf60-0cc1-49ab-9304-d5e1c9dc90bd
enkamayo

Spotkałem go kiedyś. Był naprawdę ogromny, choć na zdjęciu tego tak nie widać. Rzeczywiście nad brzegiem jeziorka w środku lasu. Na Pomorzu.

ddb4227b-3e68-47e6-9c42-0186fcd0edd9
enkamayo

@enkamayo o ile to ten, o którym piszesz bo ten ma tu jakaś tam sieć

Apaturia

@enkamayo Tak, to samica z młodymi Przed wykluciem młodych samica tworzy tak zwany oprzęd, w którym umieszcza kokon z jajami - to właśnie ta pajęczyna.

Apaturia

@Fausto Ale bezpieczniej takiego nie głaskać

moderacja_sie_nie_myje

@Apaturia Nigdy takiego nie widziałem.

Zaloguj się aby komentować

Randka z sąsiadką Podwodne zaloty pająków topików przebiegają dość nietypowo i nie chodzi tu tylko o to, że odbywają się pod wodą - czasami samiec-topik, przeciętnie sporo większy od samicy, w zamieszaniu myli swoją partnerkę z pokarmem i pożera ją w trakcie lub po zakończeniu godów. Topiki są pod tym względem unikatowe, ponieważ u innych pająków to działa na odwrót i to samiec musi uważać, żeby nie skończyć jako danie główne.

Początek znajomości jest jednak dość spokojny: po namierzeniu samicy, która przebywa w swoim podwodnym mikroapartamencie, samiec oznajmia jej swoją obecność i próbuje wprosić się do jej mieszkania. Według niektórych doniesień, czasem specjalnie buduje w tym celu tymczasowy podwodny dzwon po sąsiedzku, a następnie formuje w nim tunelowate przejście prowadzące do dzwonu samicy. Przy okazji oznajmia jej swoje zamiary, trącając odnóżami jej pajęczynę.

Po zaakceptowaniu i wpuszczeniu samca obydwa topiki zwykle opuszczają dzwon - niekiedy samiec wręcz wygania partnerkę na zewnątrz - i przez jakiś czas kontynuują zaloty, pływając dookoła. Potem para spotyka się ponownie w dzwonie samicy i przenosi znajomość na kolejny poziom. Po kilkukrotnej kopulacji samiec zwykle szybko się ulatnia, często po to, by poszukać kolejnej partnerki, natomiast samica (jeśli nie została pożarta) przygotowuje się do złożenia jaj. Umieszcza kokon w górnej części dzwonu, a później opiekuje się potomstwem przez około miesiąc.

Dzwon topika z kokonem na drugim zdjęciu.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #pajaki
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
aad33317-9618-4ffb-9a15-91206f6944fd
d9a45907-9ed2-4f9c-ab33-1179046a3dbd

Zaloguj się aby komentować

Nietypowa różnica rozmiarów. U większości pająków samice są większe od samców, jednak pająk topik jest pod tym względem wyjątkiem – samce topików dorastają do około piętnastu milimetrów długości, natomiast samice zaledwie do ośmiu, są więc prawie o połowę mniejsze od swoich partnerów.

Różnica ta wynika prawdopodobnie z tego, że samce i samice topików prowadzą nieco inny tryb życia. Samce polują bardziej aktywnie: większy rozmiar ciała i dłuższe odnóża pomagają im sprawniej nurkować i przemieszczać się pod wodą, a także stanowią lepszą przeciwwagę dla bąbla z zapasem powietrza, który siłą rzeczy ciągnie pająka ku powierzchni. Samice natomiast są raczej domatorkami - spędzają większość czasu w swoich podwodnych schronieniach, prowadzą bardziej osiadły tryb życia i polują zwykle tylko wtedy, kiedy ofiara znajdzie się bardzo blisko ich siedziby.

Samice topików poświęcają też więcej czasu i energii niż samce na powiększanie dzwonu i uzupełnianie zapasu powietrza. To właśnie w schronieniu samicy koncentruje się „życie rodzinne” topików – tam para odbywa gody, tam też zostają złożone jaja i wykluwa się potomstwo.

Na zdjęciu para topików - samica po lewej.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #pajaki
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
d420fdba-b652-4745-a44f-ae94a6fd15e8
notak

Ciekawe gdzie można w Polsce je spotkać.

Apaturia

@notak W wodzie przy brzegu jeziorek, stawów i podobnych zbiorników wodnych, gdzie jest dużo roślinności i w miarę czysta woda. Topiki nie są jakoś wybitnie rzadkie, ale są rozmiarowo małe i na dodatek chowają się wśród roślin, więc nie tak łatwo je obserwować w naturalnym środowisku. Często widać tylko, jak na ułamek sekundy wynurzają koniec odwłoka, żeby pobrać powietrze.

Zaloguj się aby komentować

Podwodne mieszkanie Spędzający większość życia pod wodą pająk topik (Argyroneta aquatica) jest znany z tego, że zarówno samce, jak i samice tego gatunku konstruują podwodne schronienia wypełnione powietrzem, zwane popularnie dzwonami.

Topik przędzie swoją pajęczynę pomiędzy roślinami podwodnymi, najczęściej niezbyt głęboko zanurzonymi, żeby mieć w miarę blisko do powierzchni. Pajęczyna ta ma nieregularny kształt i jest zbudowana nie tylko z cieniutkich nici pajęczego jedwabiu, ale także z przezroczystej, hydrożelowej substancji białkowej. Pod pajęczynę topik ściąga bąbelki powietrza – podpływa do powierzchni, wystawia odwłok nad wodę, a następnie przenosi utworzony wokół niego bąbelek do dzwonu. Powłokę powietrza utrzymują na jego odwłoku hydrofobowe włoski, które nadają mu srebrzysty kolor, stąd łacińska nazwa topika - Argyroneta, „prządka srebra”.

Skończona siedziba przypomina przezroczysty dzwon nurkowy i działa trochę jak sztuczne skrzela. Pomiędzy dzwonem a środowiskiem wodnym zachodzi bowiem wymiana gazowa regulowana różnicami ciśnień: do jego wnętrza przenika tlen, a na zewnątrz dwutlenek węgla. Kiedy dzwon się kurczy, topik wyrusza na powierzchnię po nowy bąbelek powietrza, żeby uzupełnić zapas.

Tutaj krótki filmik z topikiem budującym dzwon.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #pajaki
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
cfc6024c-8b3a-4931-8c5c-8f846a67e11b
enkamayo

Sprytnie to sobie wykombinował.

maly_ludek_lego

@Apaturia cudowne

Robal approved!

Michumi

@Apaturia Pajonk chwat wszystkich brat!

Zaloguj się aby komentować