#biegajzhejto

7
680
13 997,10 + 12,32 = 14 009,42
W planie 5km rozgrzewki, a potem 12km w tempie 4.10-4.20. znowu zmęczenie wygrało i przebiegłem 5km w takim tempie, silnik się zerwał, pokrecilem się trochę po okolicy i wróciłem do domu. Trochę tę niedzielę muszę chyba zmienić, bo mocne biegi mi w nią nie wychodzą totalnie.
#bieganie #biegajzhejto
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
085af48d-47da-4580-a15b-f9b58f38550b

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
13 982,69 + 14,41 = 13 997,10
Ostatni mocniejszy akcent przed startem na 10km.
6x1.5km w tempie 4:45 na przerwie 90s truchtu i spokojny do końca.
Za tydzień zawody, czuję się mocny, ale celuję bardzo ostrożnie, bo coś czuję, że jak przypiecze słoneczko to będzie gg xD
no nic, liczy się dobra zabawa, a tymczasem dobrej niedzieli i smacznego rosołku!
#sztafeta #bieganie #biegajzhejto
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
9818b005-5fd7-4f24-a886-5dc827de6a32

Zaloguj się aby komentować

13 889,4+10+5+5+5+11 = 13 925,4
Ostatnie 2 tyg, jutro już na pewno nie będzie biegane, wiec postuje dzisiaj.
Bardzo szkoda, ze skrypt się wysypal i nie można za jego pomocą dodawać wpisów;/
#bieganie #biegajzhejto #sztafeta
nxo userbar
6a925006-4760-4bb2-ad83-0537e862bcde
mulek10d

@nxo coś mi serwerek ześwirował, a ja byłem zajęty, powinno już działać

nxo

@mulek10d swietne wiesci, dzięki!

Zaloguj się aby komentować

13 869,63 + 8,88 = 13 878,51
Rozgrzewka, Parkrun i do domu.
Głowa mnie napierdziela od rana bo dzieciaki gorsza nockę miały i jeszcze wstały zadowolone o 6.30 - a ja totalnie nie wypoczęty.
Także to był pierwszy Parkrun od dawna na którym nie podjąłem rękawic i się nie ścigałem - ustaliłem sobie tylko, że przebiegne w 22 minuty i cel na spokojnie osiągnąłem (21.49). Co śmieszne, ból głowy po takiej piątce prawie mi ustal, ale rozerwą trwała jakieś 2h i wróciło znowu. Jeszcze tylko słonko przygrzewalo na podbiegu do domu, ale dobrze się czułem,tylko tętno mi w kosmos wywaliło
Ale dzięki temu wykresiki fajnie wygladaja
#bieganie #biegajzhejto
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
d288b8fc-5eb8-4c22-906f-71393d7eff89
5c688284-da50-47dd-b7c3-20c3eaed638f
Bankrut.pl

Z jakiej apki korzystasz?

mkbiega

@Bankrut.pl zegarek i apka Coros

Zaloguj się aby komentować

To był trudny bieg ale jestem bardzo zadowolony z siebie bo chyba wraca mi zajawka na ćwiczenie
Po drodze ścigałem się z rowerzystą podczas dość stromego podbiegu i dopiero w połowie zalapalem, że to nie moja zajebistosc i olimpijska forma a kolega uprzejmie „podwiózł” mnie pod górę przez co wyśrubowanem czas na najtrudniejszym fragmencie 4-tego kilometra. Na „szczycie” spojrzeliśmy na siebie i od razu poczułem jak byśmy znali się od gowniaka, wyrzuciłem z siebie tylko „dzięki!” bo nic więcej nie trzeba było dodawać, wyszczerzyliśmy do siebie kły i każdy poleciał w swoją stronę. Uwielbiam takie spontaniczne, serdeczne interakcje z przypadkowymi ludźmi
Chwilę później na piątym kilometrze spotkałem moją siostrę, szwagra i troje ich dzieciaczków na spacerze i przywitanie ze wszystkimi wliczając przytulasy, piruety i podrzucanie młodymi pochłonęło szacuję około 20-25 sekund
Narazie biegam jedną trasą na 6 km bo jest bardzo przyjemna pod wieloma względami, ma duże zróżnicowanie terenu (różnica wysokości 40m wiec jest bardziej wymagająca) a przede wszystkim mogę monitorować postępy.
#bieganie #biegajzhejto #cwiczenia
66315d9a-eb82-41e2-877c-f5f52f5768b8
3b9d9144-9f94-4ea1-b13d-12d6506a3df4
7ec3b14f-8ea9-439c-9025-ee8fb52bb60e
b3bb5784-3a64-4232-b1d2-9e21591f3852
Mr.Mars

@Bankrut.pl Może zainteresuj sie bardziej gonieniem rowerzystów.

Bankrut.pl

@Mr.Mars jak się trafi jakaś dziewczyna pod górkę na rowerze to czasem podejmowalem próbę i bralem udział sam w swoim wyścigu

Zaloguj się aby komentować

13 800,27 + 15,36 = 13 815,63
Wczoraj kolejna próba aklimatyzacji w słoneczku. Plan był na easy 15km starając się nie przekraczać 145hr. Temperatura szybko to zweryfikowała, więc postanowiłem, że pobiegnę na samopoczucie i nie będę zwalniał specjalnie do 5:50 - 6:00min/km tylko dlatego, że tętno szybuje. 
Finalnie wyszło średnie 150hr, a biegło się dosyć przyjemnie. Gdybym miał więcej czasu to leciutko 20km by wpadło.
#sztafeta #bieganie #biegajzhejto
91fccee9-45b2-4f54-81e9-7c43d61eaaf6

Zaloguj się aby komentować

13 800,27 + 8,29 = 13 808,56
Dzisiaj miałem w planach zrobić sobie wolne od biegania, bo siadł grill, ale tak kurde oglądałem sobie Karasia i dał mi takiego kopniaka, że ochoczo założyłem buty i jazda nie ma opieprzania się
Byłem najedzony jak świnia i chyba domyślacie się czego mogłem się spodziewać Przed 2 kilometrem poczułem, że każda próba nawet najdrobniejszego przyśpieszenia powodowała, że kiełbasa niebezpiecznie zaczynała się zbliżać do przełyku xDD Trzeba było baaardzo ostrożnie kierować tempem, żeby nie skończyć w krzakach. Morał z tego taki, nie biegamy drodzy hejtobiegacze na pełnym żołądku!
Ostatecznie więc padło na spokojny bieg i komplementowanie przyrody.
btw, znowu nie działa skrypt do sztafety
#sztafeta #bieganie #biegajzhejto
6b8db0d0-165e-4383-98b3-653920e7a153
Zielczan

@duk ja nie lubię biegać z żarciem, bo refluks mocny wtedy jest, jednak nie idzie tego utrzymać w żołądku przy ciągłym podskakiwaniu

scorp

@duk @Zielczan kurde blacha, ja to mam wręcz przeciwnie. Muszę zjeść przed biegańskiem bo inaczej to czuję się jak kupsko. Lekkie żarcie typu jabłko czy banan ze skyrem + odrobina kofeiny (nieważne czy energetyk czy kawa) i jazda! Na czczo to mi się bardzo niewygodnie biega.

Zielczan

@scorp jablko czy banan to nie jest zarcie. Przed polowka tez se zawsze zarzucam banana, żeby już się trawił w trakcie, ale kolega tu opierdolił grilla xD

Zaloguj się aby komentować

13781,10 + 5,02 + 10,01 = 13796,13
Śmigałka przy rzece do stadionu, tam kilka obrotów na tartanie (to jest jednak komfort w porównaniu do asfaltu) i z powrotem. Ech... ciepło jest!
#sztafeta #bieganie #biegajzhejto
7d382aa1-3a81-4158-9e34-fcf473366707
scorp

@Sorokawojcie.ch Długie włosy to jest klasa! Sam kiedyś nosiłem, ale coś mnie podkusiło żeby ściąć i czasem to szczerze żałuję :s

Sorokawojcie.ch

@scorp Kiedyś pewnie zetnę ale od późnej podstawówy do teraz się jakoś nie złożyło

Zaloguj się aby komentować

13 763,08 + 18,02 = 13 781,10
Dłuższe wybieganie w strefie budowania bazy - chyba nigdy nie zrobiłem sobie dłuższego biegu niż 17km poza weekendem.
Dużo zwierzyny po drodze, to i jest się czym dzielic w foteczkach - zajączki byy co prawda 2 ale jeden zdąrzył się schowac. Było znacznie chłodniej niż ostatnimi dniami (7stopni), wiec chociaż tempo pozostało to samo co ostatnio, to tętno było zauważalnie spokojniejsze.
I kupiłem też kwiatki dzieciom, co by mamie dały - uciechom nie było końca.
Dobrego weekendu!
#bieganie
#biegajzhejto
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
cda9bb88-94f7-49ad-b9a0-a65fe4b051a0
834b596c-7d1b-4125-afdf-495752b8b327
715c7de4-a3ab-4984-8b0b-2c354d20f575

Zaloguj się aby komentować

Hej,
#bieganie #biegajzhejto
Mam takie pytanie do ekspertów. W niedzielę startuje na 10km na których planowałem złamać 50 minut (wiem, że śmiech na sali, ale dla mnie to byłby jakiś krok do przodu i tak założyłem na ten rok). I planowałem w treningach luźniejszy tydzień przed startem, ale dzieje się coś dziwnego. We poniedziałek zrobiłem 8 km z drobnymi fragmentami w tempie docelowym. Miał to być ostatni trochę mocniejszy trening (ale nie jakiś bardzo mocny). I od tego czasu nogi bolą, czuje że w niedzielę nic z tego nie będzie.
Miałem iść wczorak żeby lekko się rozbiegać, ale czułem taką kompletną niemoc i bałem się że pogorszę tylko sytuację i odpuściłem. Dzisiaj jest jakby trochę lepiej, ale nie jest idealnie. Ale dzisiaj musiałbym już iść, bo inaczej przerwa będzie za długa.
Co myślicie, jak to rozegrać? Odpuścić niedzielę i nie nastawiać się na cuda? Iść jeszcze dzisiaj i w sobotę na delikatne rozbieganie bez forsowania się? Dzisiaj trochę mocniejszy trening żeby sprawdzić jak jest a w sobotę lekki trucht kilka km? W niedzielę odpuścić plan i zacząć wolniej i zobaczyć jak będzie? Czy zacząć zgodnie z planem czyli 5min/km i zobaczę czy będę w stanie to utrzymać?
A może to tylko w mojej głowie siedzi? Jakieś 2 tygodnie temu czułem się pewnie i czułem że wynik jest osiągalny. W aktualnym momencie mam wątpliwości.
kalimer

@scorp dzięki! Tak też zrobię. Może zrobię sobie lekki rozruch dzisiaj, maks kilka km bardzo wolno + to samo w sobotę.


Szczerze mówiąc nie wiem, mam nadzieję że to nie jakaś kontuzja. Ogólnie czuje się jakiś taki obolały. Tu mnie coś kolano chwilę pobolewało, tu łydka w drugiej nodze, tu znów biodro. Ale godzinę później już tego nie czuje i tak ciężko mi wskazać jakiś konkretny problem. Może to głowa już sobie dopowiada, a może ogólnie mnie coś rozkłada i po prostu czuję to w mięśniach.


Zobaczymy, luzuję teraz i dam znać w niedzielę, jak wyszło

pansiano

@kalimer Zrób lekki bieg dziś albo jutro, rozciąganie i rolowanie, zjedz coś dobrego


A do biegu już głównie odpoczynek i próbuj!


Ja zazwyczaj zaczynam delikatnie poniżej założonego tempa, potem i tak adrenalina niesie i czyni cuda jeśli nie spalisz się na początku.

kalimer

@pansiano Tak zrobię! Trzymajcie kciuki!

pansiano

@kalimer Kciuki były trzymane, jak poszło? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

kalimer

@jestem_na_dworzu @scorp @pansiano dzięki panowie! Że tak powiem... Huj z tego wyszło. Ale po kolei.


Wczoraj czułem się już spoko, mentalnie przygotowany. Byłem z dzieciakami na takim spoko placu zabaw gdzie był taki labirynt drewniany. I młodsza się bała i musiałem tam iść z nią. Chodzenie na czterech łapach, wicie się jak wąż bo to ciasne jak dla dzieci. I grzmotlem tam kolanem w róg... Wieczorem już tak bolało, że nie umiałem w domu po schodach wejść. Więc się rozsypało wszystko. Posmarowałem jakimś naproxen i wziąłem Ibuprom bo spać przez to nie umiałem.


Rano wstałem i jakby trochę lepiej. Jak podnosiłem nogę to bolało, ale jak chodziłem to spoko. Pojechalem odebrać pakiety startowe (bo potem moje córki mialy debiut w biegu dla dzieci). Odebrałem, przebrałem się i sprawdziłem czy w ogóle umiem biegać i czy w ogóle podchodzić. Okazało się, że nie jest źle i nawet jakoś mocno nie boli. Decyzja, biegnę.


Wystartowałem, oczywiście trochę za mocno. Pierwszy kilometr 4:45. Kolejne już ok, w okolicach 5 minut (4:55, 5:05). Wydawało się że jest ok, choć tętno szybko przebiło 170. Ale biegło się całkiem ok. Robiło się coraz cieplej.


I tak na 7km podbieg mnie zniszczył. Do tego stopnia że przez krótką chwilę nawet szedłem. Ostatni kilometr poszedł 4:40 ale to już było posprzątane.


Zrobiłem PB 51:37. Ogólnie umiarkowanie zadowolony, ale czuję wielki niedosyt bo mogło być lepiej.


Nic, będę walczył dalej. Cele na ten rok się nie zmieniają, czyli 10K poniżej 50 minut i półmaraton poniżej 2h. Jeszcze jest trochę czasu. Dam radę.


A teraz chwilowo ciężko mi się wchodzi po schodach. O dziwo w trakcie biegu było spoko, chodzenie też jest ok. Podnoszenie nogi wyżej to dramat. Skipów A aktualnie nie zrobię

pansiano

@kalimer No i czad, sezon się dopiero rozkręca, najważniejsze że są emocje i ochota!

Zaloguj się aby komentować

13 710,33 + 9,13 = 13 719,46
Duszno na zewnątrz dziś i ciepło, ale momentami potrafiło chłodem powiać. Słoneczko pięknie świeci, a ja nietypowo bo całą swoją trasę dziś po chodniku.
Plan to rozgrzewka, 6.5km w zakresie do 158 tętna i schlodzenie.
Moje buty mają już wyraźnie dość, ale są wciąż wygodne i przyjemnie w nich pobiegać (w zasadzie przetarcia pojawiały się już po 500km ale reklamacja u Asics i dostałem nowe). Mimo to chyba czas się rozejrzeć za 3 parą. Mam taki dobry humorek dzisiaj że nawet bieda mema zrobiłem z tej okazji. 200km w tym miesiącu już wpadło!
Miłego dnia!
#bieganie #biegajzhejto
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
7726501f-e1e6-47dc-8966-c5fbc7d44061
scorp

@mkbiega memik zacny

Zaloguj się aby komentować

13704,78 + 5,55 = 13710,33
Środowe popołudnie to czas spotkań Stowarzyszenia Drengowie znad Górnej Odry na Grodzie Średniowiecznym w Arboretum Bramy Morawskiej (ale się tu nomenklatury zebrało :P). Mogłem więc połączyć chęć pobiegania ze spotkaniem z drużynnikami. Do rzeczy - ok. 5km po lesie, trochę przewyższeń, trochę błota i piękne okoliczności przyrody... Czego chcieć więcej? 
#sztafeta  #bieganie  #biegajzhejto
1c2aaf93-1315-4792-9c7d-e3712fbfce1b

Zaloguj się aby komentować

13594,16 + 9,22 + 5,00 + 10,01 = 13618,39
Uzupełnienie poprzednich dni + dzisiejsza dyszka (choć po pracy jeszcze pewnie pójdę na szybkie 5, bo pogoda zacna - naście stopni, pochmurnie i bez deszczu).
Pierwszy kilometr ruszyłem tempem rozgrzewkowym aby już dalej ciągnąć koło tempa 5:00. Po piątym kilometrze jakaś fala rezygnacji zaczęła mnie ogarniać, a że to noga boli, a to że mi się nie chce. No i w sumie na siódmym zdałem sobie sprawę, że faktycznie mi się nie chce, więc trzeba szybko to kończyć... A żeby szybko skończyć zacząłem przyśpieszać.
Ad rem - wyszło z tego tempo zakładane, a ja nabrałem chęci na dalsze bieganie dzisiaj (tamten bieg musiałem skończyć, bo do roboty trzeba było iść).
#sztafeta  #bieganie  #biegajzhejto
28eaab24-6086-41c3-86e3-af7f44c826be

Zaloguj się aby komentować

13 555,67 + 14,15 + 8,68 + 9,03 = 13 587,53
Hej Słoneczko! Chociaż się nie lubimy, to wiem że w końcu zostaniemy przyjaciółmi.
Ostatnie dni z zawalonym i zatokami i czerwonym gardłem - nie wiem czy to jest powodem zjazdu energii w ostatnich dniach, czy może wyższa temperatura ssie że mnie wszystko czy może mało snu przez ostatnie dni się odbija? A może wszystko na raz. W każdym razie,
  • niedziela - miało być 3x4.5km w tempie 4.15-4.20. Wyszło 1x2.5km i 1x1.5km w tempie 4.15 i zgasiłem, pobiegłem do domu,
  • wczoraj - typowa regeneracja, truptanko
  • dziś z mała przerwa ale zrobiłem 11km w tempie 4.35 - z trudem bo tetno nie było wcale niskie (ponad pół godziny powyżej 170). znowu dziwny ból w biodrze się pojawił - wychodzi teraz że się nie rozciagalem przez kilka dni.
Schlodzenie wyszło mi bardzo wolno, bo ogarnąłem że zgubiłem 40zl z plecaka na bazarek i az mi się biegać odechciało,także wypłaciłem kolejne pieniążki i zajadalem się dziś już truskaweczkami (15zl/kg!)
Ale będzie lepiej, tylko się obserwować i nie przesadzać.
Miłego dnia!
#bieganie #biegajzhejto
#sztafeta
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
5bca6439-c8e1-4dc0-bdab-f69cc9dc5ca8

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj byłem już tylko z psem. Prócz tego, że 3 razy mi się zatrzymał aby się złamać, nic nie odwalał. Za to mnie dopadła kolka:/ więc bieg mocno średni. Wiem że stać mnie na więcej ale też nie ma co przesadzać. Zacząłem też używać Garmin coach. Cel 5 km w dobrym tempie. Na razie mi się podoba to podejście, chociaż trening z coach skończył się po 9 minutach. Więc dobiegłem sobie resztę. Będę chyba biegał co drugi dzień na razie, ponieważ codziennie będzie dla mnie w pierwszych tygodniach zbyt męczące.
#bieganie #sztafeta #garmin #biegajzhejto #chwalesie
33af84ee-a741-42db-8c7f-38507eac1a0c
Zioman

@Morfi_pl pierwszy dzień aka Benchmark Run jest zawsze krótki, teraz dopiero się zacznie właściwie

Zaloguj się aby komentować

Wczorajszy bieg, drugi z kolei po długiej przerwie
Nowa apka i od razu chce się ćwiczyć, pobijać aktualne rekordy (życiowe będzie ciężko po ponad rocznej przerwie bez regularnych ćwiczeń po za drążkiem i pompkami na 1/3 gwizdka ), mierzyć postępy, wyznaczać cele po których jest satysfakcja itp.
Moim było przebiec 6 km co się na szczęście udało pomimo licznych kryzysów. Ciężko było jak mijałem miejsca gdzie normalnie bym skończył ale do szóstki brakowało wiec kontynuowałem na oparach energii.
Forma? Kiepskawa ale nie dramat. Mięśnie, szczególnie łydki były w szoku, przyzwyczajone do siedzenia lub leżenia w ostatnim czasie
Waga niecałe 88, nadwagi 6-7 wiec do zrobienia dość szybko, za miesiąc chciałbym mieć Max 85 i to moje wyzwanie dla siebie
Oczywiscie zamierzam nadal dużo jesc ale rozsądniej, wykluczyć słodycze, Pizza bez zmian
A teraz czas na bieganko
Pozdrawiam u polecam ruszyć dupska;)
#bieganie #sport #biegajzhejto
d25402b5-aa29-4fd8-9eca-1c95616a7193
79ce8c0c-c8d4-4e76-ad36-0fd933b79694
tyci_koks

@Bankrut.pl ależ to jest świetny bieg! wiele motywacji dla Ciebie!

Bankrut.pl

@tyci_koks A dziękuję, bardzo się przyda Mam gigantyczne zakwasy dzisiaj i chodzę jak połamaniec aaale nie od razu Rzym zbudowano. Trochę pokory się przyda i przede wszystkim regularność i konsekwencja;)

tyci_koks

@Bankrut.pl dokładnie. Motywacja to jedno, ale bez konsekwencji w działaniu może być klops

Zaloguj się aby komentować

Pierwsze koty za płoty. Pijcie ze mną kompot.
Wyszedłem pierwszy raz pobiegać od roku, po operacjach i tygodniach spędzonych w szpitalu, domowym przymusowym siedzeniu na D... Z powodu leczącej się otwartej rany po operacji.
Wziąłem psa, z którym biegam. Do tego poszła ze mną córka lat 7. Co chwila stop bo pies sra albo kolka u córki.
Ale i tak jestem dumny. Z siebie i z dziecka, że chce mnie wspierać i wie, że walczę ze sobą i przeciwnościami losu dla niej.
#bieganie #biegajzhejto #chwalesie #sport #garmin
bec2db81-2840-487a-9a06-ae14122cd4fb
Zioman

@Morfi_pl ekstra, oby tak dalej! Zapraszam na dodatkowe grzmoty motywacyjne na #sztafeta

mati3654

@Morfi_pl gratulacje!! pytanie co to za apka do biegania z której jest zrzut? widzę że sporo osób na hejto z niej korzysta.

izopropanol

@mati3654 garmin connect, trzeba mieć sprzęt garmina żeby miało sens

ColonelSanders

@mati3654 @izopropanol zdecydowanie na hejto Panuje bojówka Garmin, ale rzeczywiście to świetne sprzęty

tyci_koks

@Morfi_pl mocno trzymam kciuki. Powrót do aktywności zawsze jest trudny, ale warto

Zaloguj się aby komentować