13594,16 + 9,22 + 5,00 + 10,01 = 13618,39
Uzupełnienie poprzednich dni + dzisiejsza dyszka (choć po pracy jeszcze pewnie pójdę na szybkie 5, bo pogoda zacna - naście stopni, pochmurnie i bez deszczu).
Pierwszy kilometr ruszyłem tempem rozgrzewkowym aby już dalej ciągnąć koło tempa 5:00. Po piątym kilometrze jakaś fala rezygnacji zaczęła mnie ogarniać, a że to noga boli, a to że mi się nie chce. No i w sumie na siódmym zdałem sobie sprawę, że faktycznie mi się nie chce, więc trzeba szybko to kończyć... A żeby szybko skończyć zacząłem przyśpieszać.
Ad rem - wyszło z tego tempo zakładane, a ja nabrałem chęci na dalsze bieganie dzisiaj (tamten bieg musiałem skończyć, bo do roboty trzeba było iść).
#sztafeta  #bieganie  #biegajzhejto
28eaab24-6086-41c3-86e3-af7f44c826be

Zaloguj się aby komentować