Zdjęcie w tle
Ciekawostki

Społeczność

Ciekawostki

5k+
em-te

@Fausto to ma sens. Walka ze złodziejami, zwiększa nieufność (czujność) wśród tych ufnych dotychczas. Tak ma być.

maximilianan

@Fausto w sensie mówienie, że trzeba weryfikować informacje powoduje, że ludzie weryfikują też "te dobre" źródła? Jak dla mnie zajebiście!

Mor

Bo niedawne covidowe "Trust The Science" jest najbardziej nienaukowym podejściem jakie istnieje.

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
ElegantiaGallia

@CzlowiekPromocja nie kupujcie książek do nauki jakiegoś języka programowania, często w momencie wydania są już nieaktualne a najlepsze najbardziej aktualne tutki są na necie za free

Zaloguj się aby komentować

Pięć minut dorosłości Jętki (Ephemeroptera) są znane z tego, że po przeobrażeniu żyją bardzo krótko, często zaledwie przez jeden dzień – nawet ich nazwa łacińska wskazuje na "jednodniowość" ich istnienia. Jednak pewien gatunek chyba trochę z tym przesadził.

Jętka Dolania americana jest spotykana w pobliżu czystych, wartko płynących strumieni i rzek południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych i żyje w postaci dorosłej najkrócej spośród wszystkich znanych nam owadów. Młode jętki z tego gatunku, podobnie jak ich krewniacy, dorastają pod wodą – po wykluciu z około milimetrowych jajeczek zakopują się w piaszczystym podłożu i żywią się upolowanymi larwami innych owadów. Mniej więcej po roku są już gotowe do zsynchronizowanego wyjścia z wody i przeobrażenia.

Osobniki dorosłe pojawiają się, w zależności od regionu, w kwietniu, maju lub czerwcu. Młode jętki (tak zwane nimfy - na drugim zdjęciu) wychodzą wówczas ponad lustro wody, wspinają się na rośliny lub kamienie i zrzucają wylinkę. W ciągu dziesięciu do dwudziestu sekund przeobrażają się w dorosłe, uskrzydlone owady i wzbijają się w powietrze. Najpierw wychodzą samce, zwykle na około półtorej godziny przed wschodem słońca, a chwilę później dołączają do nich samice.

Owady dorosłe z gatunku Dolania americana, podobnie jak inne jętki, nie pobierają pokarmu – ich jedynym celem jest wyprodukowanie potomstwa. Przeciętnie każdy osobnik dorosły żyje przez około pięć minut. Samce spędzają ten czas na poszukiwaniu partnerek i na odbywaniu z nimi godów, po czym z wyczerpania spadają do wody i giną. Samice natomiast kończą życie zaraz po złożeniu jajeczek. Cała gromada jętek, która mniej więcej w tym samym czasie opuszcza wodę i się przeobraża, zwykle dokonuje żywota w ciągu około pół godziny.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #usa
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
71159d44-5292-40b8-a8b8-7843b95610be
96e8d069-3138-4cb0-8a8f-24f158d28529
Michumi

@Apaturia oraz @moll #terrypratchett


Słońce wisiało nad horyzontem.

Najkrócej żyjącymi istotami na Dysku były jętki, które wytrzymywały ledwie swoje dwadzieścia cztery godziny. Dwie spośród najstarszych zygzakowały bez celu nad wodami pełnego pstrągów strumienia. Dyskutowały o historii z młodszymi przedstawicielkami wieczornego wylęgu.

- Nie ma teraz takiego słońca jak dawniej – stwierdziła jedna z nich.

- Racja. Za dobrych, dawnych godzin miałyśmy słońce jak należy. Było całe żółte, a nie takie czerwone jak teraz.

- I było wyżej.

- Było. Racja.

- A poczwarki i larwy okazywały starszym szacunek.

- Tak było. Okazywały – przyznała z pasją druga.

- Myślę sobie, że gdyby w obecnych godzinach jętki lepiej się zachowywały, wciąż miałybyśmy porządne słońce.

Młodsze jętki słuchały uprzejmie.

- Pamiętam – rzekła jedna z najstarszych jętek – kiedyś wszędzie wokół jak okiem sięgnąć ciągnęły się pola.

Młodsze jętki rozejrzały się.

- To wciąż są pola – zauważyła jedna z nich, uprzejmie odczekawszy należną chwilę.

- Pamiętam, że kiedyś to były lepsze pola – odparła surowo stara jętka.

- Zgadza się – przyznała jej koleżanka. – I była tam krowa.

- Racja! Masz rację! Pamiętam Krowę! Stała w tamtym miejscu przez dobre, bo ja wiem, czterdzieści, może pięćdziesiąt minut. Brązowa o ile sobie przypominam.

- W tych godzinach nie ma już takich krów.

- W ogóle nie ma krów.

- A co to jest krowa? – zainteresowała się któraś nowo wykluta jętka.

- Widzicie? – zawołała tryumfalnie stara. – Oto nowoczesne Ephemeroptera. – Urwała na moment. – Co robiłyśmy, zanim zaczęłyśmy rozmawiać o słońcu?

- Zygzakowałyśmy bez celu nad wodą – odparła któraś z młodszych. Była to dość bezpieczna hipoteza.

- Nie, jeszcze wcześniej.

- Ee… Opowiadałyście nam o Wielkim Pstrągu.

- Aha. Rzeczywiście. Pstrąg. Widzicie, jeśli będziecie dobrymi jętkami, będziecie zygzakować jak należy w górę i w dół…

- …ustępując starszym i mądrzejszym…

- Tak, i ustępować starszym i mądrzejszym, to kiedyś Wielki Pstrąg…

Chlup!

Chlap!

- Tak? – spytała jedna z młodszych jętek.

Nikt jej nie odpowiedział.

- Co Wielki Pstrąg? – dodała inna nerwowo.

Spojrzała w dół, na ciąg rozszerzających się kręgów na wodzie.

- To święty znak! – zawołała jedna z nich. – Pamiętam, że mi o tym mówiono! Wielki Krąg na wodzie! Taki bowiem będzie znak Wielkiego Pstrąga!

Najstarsza z młodszych jętek w zadumie obserwowała wodę. Zaczynała zdawać sobie sprawę, że jako najstarsza z obecnych zyskała właśnie przywilej latania najbliżej powierzchni wody.

- Mówią – odezwała się jętka na szczycie zygzakującej chmury – że kiedy przychodzi po kogoś Wielki Pstrąg, zabiera go do krainy płynącej… płynącej… - Jętki nie jedzą, więc trochę się pogubiła. – Wodą płynącej – dokończyła niepewnie.

- To ciekawe – odparła najstarsza.

- Musi tam być naprawdę wspaniale – dodała najmłodsza.

- Tak? A dlaczego?

- Bo nikt jeszcze nie próbował stamtąd wrócić.

Johnnoosh

@Apaturia Jętki Pięciominutówki 😄

DKK

Czas jest względny. Dla nich to całe życie.

Zaloguj się aby komentować

Astrologowie ogłaszają tydzień jętki i widelnicy! Populacja ciekawostek o jętkach i widelnicach zwiększa się

Poprzedni tydzień - ciekawostki o pluskwiakach wodnych:
Wodny pożeracz, żyrytwa pluskwowata (Ilyocoris cimicoides)
Nasz wodny skorpion, płoszczyca szara (Nepa cinerea)
Wielki wodny robal Lethocerus americanus
Największe pluskwiaki na świecie (Belostomatidae)
Życie do góry brzuchem pluskolca pospolitego (Notonecta glauca)
Nasza wodna modliszka, topielica (Ranatra linearis)
Owady chodzące po wodzie, nartnikowate (Gerridae)

Poprzednie serie:
Ciekawostki o chrząszczach wodnych
Ciekawostki o świetlikach
Ciekawostki o ważkach
Ciekawostki o ćmach
Ciekawostki o motylach
Ciekawostki o konikach polnych i pasikonikach

Zapraszam na tag #7ciekawostekprzyrodniczych

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady

Zaloguj się aby komentować

Czy znacie historię Jakuba, propagowaną przez Nation of Islam - amerykańską organizację muzułmańską wedle której czarnoskóry zły naukowiec stworzył w sześć tysięcy lat temu białą rasę na greckiej wyspie Patmos?

https://knowyourmeme.com/photos/2354282-yakub

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Yakub\_(Nation\_of\_Islam)

To teraz już znacie xD

#ciekawostki #heheszki
166d1944-fc71-4dae-a2c0-247188808524
lurker_z_internetu

Dobre, jest też taka grupa co wierzy, że wszystkich ludzi stworzył niewidzialny facet, który podgląda małe dzieci jak się dotykają pod kołderką. Katolicy, czy jakoś tak.

deafone

@DiscoKhan islam to rak świata

DiscoKhan

@moderacja_sie_nie_myje jak nie znałeś to może ciebie zainteresuje czarnocentryczna wersja islamu xd

moderacja_sie_nie_myje

@DiscoKhan Znam, moja wizja białego świata ich uwzglednia

Zaloguj się aby komentować

Owady chodzące po wodzie Nartnikowate (Gerridae) to niezwykłe pluskwiaki znane przede wszystkim z tego, że są w stanie przemieszczać się po powierzchniach zbiorników wodnych. Większość z nich zasiedla stojące i wolno płynące wody śródlądowe - choć na przykład pięć gatunków z rodzaju Halobates spędza całe swoje życie na otwartych wodach oceanicznych i trafia w pobliże brzegu jedynie jeśli przypadkiem przeniesie je tam sztorm. W Polsce można zaobserwować kilkanaście gatunków nartników, w tym nartnika dużego (Gerris lacustris).

W jaki sposób nartnik chodzi po wodzie? Umiejętność tę zawdzięcza wykorzystaniu napięcia powierzchniowego wody i odpowiednio zbudowanym odnóżom - ich końce są pokryte tysiącami mikroskopijnych włosków, pomiędzy które wnikają pęcherzyki powietrza, oraz warstewką hydrofobowego wosku. Dzięki temu "stopy" nartnika mogą zagłębiać się w powierzchnię wody nawet na głębokość czterech milimetrów, ale nie przebijają błony powierzchniowej. Dodatkowo pluskwiak ma własną miniaturową poduszkę powietrzną, którą tworzą pęcherzyki powietrza zebrane pomiędzy gęstymi włoskami na spodzie jego odwłoka.

Przednie odnóża nartnika są krótsze niż pozostałe, skierowane ku przodowi, zaopatrzone w pazurki i służą głównie do chwytania i przytrzymywania ofiary. Para długich odnóży środkowych odpowiada za lokomocję, pracując jak wiosła, którymi owad odpycha się od powierzchni wody - jedno "uderzenie wioseł" jest w stanie przesunąć nartnika nawet o kilkadziesiąt centymetrów. Odnóża tylne są również wydłużone i odpowiadają zarówno za równomierne rozkładanie ciężaru ciała pluskwiaka, jak i za sterowanie.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
7aeb9bc7-2ef3-44ae-b0d3-cfd587d95047
2e2237e6-2d84-44de-ada8-185b2af3bcca
86a01f4e-31b3-4aab-84a2-036322c8acb0
SuperSzturmowiec

A podobno tylko Jezus potrafi chodzić po wodzie

Ehh wykopek cyk na czarno.

splash545

@SuperSzturmowiec może więc Jezus był nartnikiem?

Apaturia

@splash545 Akurat jedna z popularnych nazw nartnika w języku angielskim to Jesus bug

moderacja_sie_nie_myje

@Apaturia A po morzu umie chodzić?

dziedzicpruski

@moderacja_sie_nie_myje Przeczytaj całość.

moderacja_sie_nie_myje

@dziedzicpruski Przeczytałem i nic.

Apaturia

@maly_ludek_lego Niestety, jak wszystkie wodne pluskwiaki, potrafi ukłuć, jeśli weźmie się go do ręki. Ale jest faktycznie przyjemny w obserwacji

maly_ludek_lego

@Apaturia a kojarzysz takiego robala w kształcie łezki, co można czasem zobaczyć w kałużach, który macha dwoma nóżkami i nurkuje pod wodę?

Zaloguj się aby komentować

Sam Ballard, młody rugbysta z Syndey, zmarł osiem lat po zjedzeniu ślimaka zainfekowanego nicieniem Angiostrongylus cantonensis. Koledzy rzucili mu wyzwanie na imprezie.

Sam Ballard nie wiedział, że na ślimaku pasożytuje nicień Angiostrongylus cantonensis, zwany też "szczurzym robakiem". Larwy wytwarzane przez dorosłych osobników nicienia wędrują z płuc szczura do jego przewodu pokarmowego, gdzie następnie są wydalane z kałem. Po dostaniu się do ciała ślimaka, larwy stają się inwazyjne. Jeśli zostanie zjedzony przez człowieka, może on zarazić się chorobą zwaną angiostrongylozą. Choroba ta prowadzi do poważnych zaburzeń ośrodkowego układu nerwowego, których najgorszym skutkiem jest paraliż lub śmierć.

Kilka dni po imprezie, kiedy Sam zaczął odczuwać silny ból w nogach, zapytał matkę czy przyczyną złego samopoczucia może być zjedzenie ślimaka. Katie Ballard przyznała, że zlekceważyła problem, jednak lekarze szybko potwierdzili obawy mężczyzny. Matka wyznała, że był tym przerażony. - Jedyne, co mogłam zrobić, to uspokajać go. O ile mi wiadomo, nie zrobił nic złego. To była po prostu głupia rzecz - dodała.

Wkrótce po zdiagnozowaniu Sam zapadł w śpiączkę. Młody człowiek spędził w tym stanie 420 dni i obudził się już sparaliżowany.

Rankiem 2 listopada 2018 roku Sam Ballard zmarł w szpitalu Hornsby w otoczeniu 20 najbliższych osób. Ostatnie słowa skierował do swojej matki. Młody człowiek powiedział: „Kocham cię”.

https://tvn24.pl/tvnmeteo/najnowsze/tragiczne-konsekwencje-imprezowego-wyzwania-mezczyzna-zmarl-po-zjedzeniu-slimaka-ls4955113
https://joemonster.org/art/69374/Zjadl_slimaka_zapadl_w_spiaczke_i_zmarl_8_lat_pozniej_do_czego_doprowadzila_niewinna_przyjacielska_klotnia

#ciekawostki #medycyna #nauka
7c4cce62-c7a6-49a6-a797-67e26c022492

Zaloguj się aby komentować

https://www.youtube.com/watch?v=IxypEI5R9K4

Sugestie o tworzeniu swoich wpisów również w wersji filmowej dostawałem już od pewnego czasu, więc wreszcie postanowiłem spróbować i... No wyszło chujowo, ale uznałem, że chyba od czegoś trzeba zacząć. I klasycznie wyszło dwa razy dłużej niż początkowo planowałem, że będzie, ale do tego chyba już przywykliście XD

Jeżeli to co zobaczycie wam się spodoba to polecam zasubskrybować, filmy i wpisy będę starać się wrzucać w podobnym czasie (bo te pierwsze będę robić w oparciu o te drugie).

No to zapraszam, montowałem to 4 dni, obejrzyjcie choćby z litości XD

Jeśli chcecie śledzić moje wpisy (a teraz także filmy) na bieżąco, obserwujcie tag: #animalobroni
#heheszki  #bron  #gruparatowaniapoziomu  #militaria
em-te

@AnimalMotherPL Bazę już masz, teraz wystarczy wszystko poprawić.


  1. mikrofon - mówisz na bezdechu, korzystając tylko z przepony. Nikłe akcentowanie, przy dłuższym słuchaniu robi się monotonnie. Brak dołu i góry. I zbyt pośpiesznie. Na boga zwolnij. A to wszystko sprawka oddychania. Wiem, to nawykowe i trudne do zmiany bez treningu.

  2. świadomość kamery - w rozmowie twarzą w twarz, gestykulacja i ruchy nie przeszkadzają tak, jak w kadrze. Wolniej, spokojniej, zrelaksuj się. To też wymaga treningu.

  3. montaż - wstawki za krótkie. Nie ma szansy na przeczytanie/obejrzenie bez pauzy. Zasadniczo, ja cię nie muszę cały czas widzieć. Twoja postać jest mało istotna, w sensie, nie dodaje niczego do materiału.

  4. podoba mi się ta twoja ironia. Ustawia odbiorcę. Materiał nie dla każdego.

  5. w komentarzu piszesz, że chcesz, by było zabawnie. Trudno połączyć kabaret z tą tematyką. Monty Python miał swój święty grant ręczny, ale to jedyny znany mi przypadek udanego show. Nie, machanie kadrem, nie jest zabawne. Rozprasza widza. Jeśli chodzi o odwrócenie uwagi od treści, to udało się. Tak trzymaj.


Tak, czytam twoje wpisy od dechy do dechy. Czuję się uprawniony do skomentowania w tak brutalny sposób. I żeby nie było, zawsze podejrzliwie patrzę na facetów z walizkami.

AnimalMotherPL

@em-te To naprawdę przydatne wskazówki, bardzo dziękuję, postaram się to jakoś przyszłym razem wykorzystać

Co do machania kadrem się nie zgadzam, to bez dwóch zdań najśmieszniejsza rzecz na świecie.

No dobra, może nie najśmieszniejsza ale lubię ten efekt i pewnie nie będę się mógł oprzeć żeby go nie wpierdolić do przyszłych filmów, chociaż postaram się już z tym tak bardzo nie przeginać xD


I słusznie, te walizki jak na to czym są, są stosunkowo łatwe do kupienia, nadal podsycaj swoją podejrzliwość

em-te

@AnimalMotherPL tak mi mów!

VonTrupka

>obejrzyjcie choćby z litości XD


namówiłeś (. ❛ ᴗ ❛.)


inauguracja trzynastego jest zawsze w pytkę :}

AnimalMotherPL

@VonTrupka o, dziś jest trzynasty, faktycznie xD Ale przynajmniej nie piątek 😏

VonTrupka

@AnimalMotherPL ale montowałeś w piątek (☞ ゚ ∀ ゚)☞


kilka uwag ode mię


  1. za głośny podkład dźwiękowy, mówisz wyraźnie i słychać bez problemu, niemniej jednak muzyczka powinna stanowić tło a wysuwa się na prowadzenie; im dalej w vidło tym głośniejsza :\

  2. na siedząco będziesz miał mniej aktywnego parkinsona

  3. ad.2 będziesz sobie mógł puścić tekst z monitora zamiast czekałtować na komórczaka

  4. rozścielisz zielone prześcieradło, to i studio w 3D sobie zmontujesz (☞ ゚ ∀ ゚)☞

  5. przy mikrofonie z włochem wygłuszającym pewnie mniej nosowy głos będzie, niemniej jest wporzo

  6. możesz spróbować podzielić kadr na 2 części. W jednej siebie, chudzielec jesteś to się zmieścisz W drugiej materiały nie wymagające pokazu na pełnym ekranie

  7. przy kolejnych wrzutkach pewnie wymyślisz chwytliwą nazwę o giwerach i znajdzie się chętny na zmontowanie intra

  8. tylko nie przestawaj w artykuł pisany. Tylko jakbyś tak kilometrowy tekst podzielił na krótsze wrzutki to byłoby super. Materiał widło rządzi się innymi możliwościami, więc bankowo warto będzie i przeczytać i oglądnąć

8fe0001b-ee66-42c6-a18c-471ef05f92c8
sireplama

@AnimalMotherPL amatorzy... A gdzie "zalajkuj, zaskubskrybuj"?! Swoją drogą debile z google Cię nie zdemonetyzowali za swastykę?


Oglądało się bardzo fajnie, rzeczywiście trochę się gibasz jak rezus i jeżeli się wyciągniesz to trochę dźwięk musisz dofinansować. Z drobiazgów to jeszcze jakieś i outro inoutro by się przydało.


Ode mnie like i subskrypcja (nawet jak nie prosiłeś! ) i wyglądam kolejnych filmików!

VonTrupka

@sireplama amator > scamer (´・ᴗ・ ` )

sireplama

Obejrzalem na TV drugi raz i dźwięk jest ok, wymyślam.


Ale za to miniaturę musisz dopracować

Zaloguj się aby komentować

Nasza wodna modliszka Zamieszkująca zbiorniki wody stojącej drapieżna topielica (Ranatra linearis), zwana też topielnicą, jest największym pluskwiakiem występującym w naszym kraju – samice tego gatunku osiągają długość nawet czterech centymetrów (bez rurki oddechowej). Znana była kiedyś także pod innymi nazwami: łaziga, pluskwogon, pluskwogon igielnik lub topielica igielnik.

Topielica ma wydłużone, wysmukłe ciało, niedużą, trójkątną głowę i długie, patykowate odnóża, których pierwsza para jest większa od pozostałych i scyzorykowato zagięta na końcach. Podobnie jak w przypadku wielu innych wodnych pluskwiaków, jej odwłok jest zakończony długą rurką oddechową, przez którą pobiera powietrze w czasie przebywania pod wodą.

Owad ten przypomina coś pomiędzy wodnym patyczakiem a modliszką. Zwykle cierpliwie czatuje w bezruchu wśród roślin wodnych i lokalizuje zdobycz, posługując się wzrokiem. Za pomocą przednich odnóży chwyta swoją ofiarę i przytrzymuje, po czym za pomocą kłujki wstrzykuje do jej ciała ślinę z enzymami trawiennymi i pożywia się, wysysając rozpuszczone wnętrzności.

Wbrew temu, co może sugerować nazwa, topielica pływa dość słabo – częściej można ją zaobserwować, jak powoli łazi po łodygach i liściach roślin wodnych, chwytając się ich swoimi długimi odnóżami. Niektóre osobniki potrafią latać, jednak u większości mięśnie skrzydłowe zanikają.

#ciekawostki #przyroda #natura #zwierzeta #owady #polska
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
d886696a-697b-4404-a36b-3b1dc4a0221f
8ee5ac1d-3606-4103-bc11-4d225e75595a
c52ae6e3-fe3c-44fc-9d27-efb341355d4a
enkamayo

Widziałem ją kiedyś całkiem sporą w takim małym bajorku w lesie. Było w niej coś intrygującego i obrzydliwego jednocześnie. Może właśnie przez to, że poruszała się w wodzie tak makabrycznie? A może dlatego, że byłem na grzybach? 😉

Apaturia

@enkamayo Obserwowanie topielicy na grzybach brzmi jak niezapomniane przeżycie

enkamayo

@Apaturia zapisało mi się w pamięci już na stałe.hehe. Nigdy wcześniej o tym stworzeniu nie słyszałem, więc moje zdziwienie w tym momencie było ogromne 😄

Budo

@Apaturia straszne creepy są te wszystkie stwory wodne.

Apaturia

@Budo Fakt, w porównaniu do owadów, które żyją poza środowiskiem wodnym, wydają się takie trochę bardziej, hm... no właśnie, creepy.

Budo

@Apaturia pluskolec i topielica to w ogóle top creepy. A zrobisz wpis o pająku Topiku?

Zaloguj się aby komentować