Podciągnięcia na zmęczeniu. Nie żebym na świeżo dał radę jakoś lepiej, ale zawsze to jakaś wymówka.
#pompujwpoprzekziemi
Zaloguj się aby komentować
Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam
Zostań PatronemZaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@ismenka Obserwuje i nie oceniam. To nie wróg, a jakaś zagubiona część. Staram sie tak robić ze wszystkim, co godne wyplenienia.
@Afterlife nieocenianie to najlepsza broń, już chciałam wołać @splash545 aby ratował Cię radami stoika, ale widzę, że nie muszę xD
Ja tak mam już od dzieciństwa 🥲
Co to za film?
@s1cobra wygląda na American Psycho.
Zaloguj się aby komentować
@Marshalist chyba ktoś ma zielnik na pszyrkę do zrobienia
Zaloguj się aby komentować
@maximilianan wzrok typu "ustalcie między sobą, ja mam to w dupie"
@maximilianan jaka wygodnicka
Matkę oszukasz, sąsiada, ojca i syna…. Colibordera nie oszukasz.
Zaloguj się aby komentować
elektryczny trampek? (☞ ゚ ∀ ゚)☞
srsly, może i z tworzywa, ale spociłbym się po kilometrze kręcenia korbą (☉__☉”)
@VonTrupka ale jakie korby wariacie?! Tu nie ma koreb!
@AndrzejZupa a czym, pe pppp peddałami?
Mówisz o prawdziwie germańskiej myśli technicznej!
srodkowy kierunkowskaz do sygnalizowania skrecania prosto
@5tgbnhy6 to jest wersja amerykańska z obrysówką
@5tgbnhy6 tam są pewnie dwie żarówy (¬‿¬)
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Musisz zrobić tak: weź wiadro, napełnij je ziemią…potem zalej to wodą i tak powstałą miksturą nacierasz bolące miejsca raz dziennie.
Zaloguj się aby komentować
@Zielczan serio ten czop bił się z nim jeszcze o miejsce? xDD
@maximilianan Na radiu dwa razy go wyzywał od idiotów
@IronFist kurwa że fasolarz nie dostał też 20 sekund kary to mnie przerasta. Wyprzedził za liniami lawsona i strola bodaj. No nie mogę z tego debila.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Wojna
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@Yes_Man co to za niejadek
@UmytaPacha pewnie majonez nie teges
@Yes_Man w sensie jakiś geniusz zbrodni wlał Winiary w słoik po kieleckim?
Zaloguj się aby komentować
18+
Treść dla dorosłych lub kontrowersyjna
Jakby na odpierdol. A tak przekonywał że nie miał nic wspólnego z ustawą o kwocie wolnej od podatku xD
@dez_ no ja się znacznie bardziej przyłożyłem do inżynierki niż on do tego czegoś xd
@dez_ nie "jakby"
Ja tylko kilka urywków widziałem na screenach, ale i to mi wystarczyło, żeby sobie wyrobić pogląd, serio- są takie przypadki, gdzie to słynne "nie możesz oceniać jak nie znasz całości" nie jest w ogóle potrzebne
Te biedne przypisy już litościwie pominę, bo to jak kopanie leżącego, ale w sumie to to jest też zasługa. Tyle że akurat naszej wspaniałej oświaty, po której się teraz przejadę, bo zamiast nauczyć ucznia, a potem studenta co to są managery bibliografii jak na przykład Citavi, to dalej się u nas tłucze takie średniowieczne zajebanie na coś co ja nazywam "ora et labora". Zamknij mordę i klep wszystko ręcznie, najlepiej kaligraficznie, "bo tak trzeba". Efekt potem jest tego taki, że pisząc jakąś pracę student dostaje "oficjalny szablon", który różni się co uczelnię, albo nawet i co wydział, jest praktycznie niezarządzalny, bo jakakolwiek próba skopiowania stylu, czy sekcji robi sieczkę w dokumencie. U jednych spis treści jest na początku, u innych na końcu, u jednych przypisy i odwołania są na dole strony, u innych w osobnej sekcji na końcu dokumentu, u jednych numerowanie jest w prawym dolnym roku, u innych na dole na środku, a jeszcze u innych w prawym górnym rogu because fuck you, u jednych czcionka to Times New Roman 11, u innych Calibri 12. I tak do zajebania- każdy sobie rzepkę skrobie.
Ale już pomijając ten niezwiązany do końca rant- kurwa, moja praca inżynierska to było 130-coś stron, bo promotorka widząc jaki sobie wybrałem temat powiedziała, że nie pozwoli mi tego zrobić na odpierdol, bo to by była zwyczajna strata. Magisterkę, która de facto była luźno powiązanym rozszerzeniem inżynierki, zamknąłem w prawie 200 stronach. Bo się trafił promotor-pasjonat, który mnie zachęcał do tego i autentycznie mi się chciało pisać tak, że skończyłem w sumie przed końcem przedostatniego semestru. Bo już wszystko miałem tak opisane i opędzone, składanie tego do kupy to była tylko kwestia 1 weekendu z piwkiem w ręku, bo jakoś tak się złożyło, że z pisaniem nigdy nie miałem problemu, przez co obaj promotorzy się śmiali, że jestem idealnym studentem na seminarium- daję kolejne rozdziały przed czasem i praktycznie niczego nie trzeba poprawiać, więc w sumie to czytają gotową pracę przed recenzją
Jego stary jest profesorem na wydziale, gdzie bronił tego doktoratu ...
Może nie zasłużył na swój tytuł, ale przynajmniej poziom usług świadczonych przez niego firmę jest taki sobie xd
Zaloguj się aby komentować