@Budo ale ty piszesz o wzroście gospodarczym per capita czy całościowym? Mnie całościowy nie Interesuje - mnie interesuje żeby chociaż przez 5 lat Polacy pracodawcy byli podduszeni i presja płacowa była pierwszy raz w historii 3 RP rzeczywiście korzystna dla zwykłych pracowników.
Niemcy tak dobrze się w tym zainteresowały, że obecnie grozi im widmo stagnacji, tania siła robacza może mieć znaczenie ale no właśnie, musi być tania.
Mnie obecne dokładnie do składek nie interesuje, bo to ka zerowe przełożenie na życie moja czy moich bliskich - babco i tak pomagam się utrzymywać i tak. I tak będę mieć beznadziejny dostęp do służby zdrowia którą obecni migranci będą dodatkowo obciążać - a my nie mamy skąd brać lekarzy, to od nas idzie brain drain, a nie do nas - a skoro i tak będę mieć gorszą jakość służby zdrowia niż obecnie to wygląda... No tak wygląda statystyka, absolutnie nic się nie robi by coś z t zrobić a reformowanie służby zdrowia i zobaczenie pozytywnych efektów to jest proces nie na jedną, nawet nie na dwie kadencje sejmu tylko może to zjąć dobrr 15 lat zanim faktycznie pewne trendy się uda odwrócić, wykształci się wystarczające ilości i jeszcze uda się je u nas zatrzymać pomimo złych warunków pracy... Chuj mi po wzroście PKB jak zdrowia nie będę mieć, bo po jakąś pierdołę teraz kolejki są po 2-3 lata, ja będę czekać lat sześć albo siedem. I to niestety nie jest wyolbrzymionie że czasy oczekiwań się podwoją albo i lepiej.
Dp Ukraińców nic nie mam ale ja miałem na myśli migrantów z Bangladeszu czy Afryki i tego jest coraz więcej.
Ta, super że są działania żeby poprawić dyrektywą szczelność granicy która jest za długa by realnie ją chronić, tak to się nie da, nez działań odstraszających to jest pudrowanie problemu. Ty to wiesz, ja to wiem ale też nadziei nie mam że cokolwiek się z tym stanie, mam tyloo nadzieję że zorganizowane grupy przestępcze będą ich chociaż do Niemiec wywozić a nie będą robić takiego burdelu jak we Włoszech jest.
Ja w dupie mam ten twój wzrost PKB facet, w dosyć małych miejscowościach w Holandii w których mieszkałem były zamachy bombowe. Mieścina lekko ponad 50 tysięcy mieszkańców, trochę na uboczu też jakiś atak terrorystyczny. W dupie mam same pieniądze, jakby mi na nich tylko zależało to bym do Polski nie wracał a jak tutaj będzie to samo to ja ci gwarsntiję, że emigracja będzie u nas znowu się nasilać. Błędne koło.
Ludzie tutaj to mają te same różowe okulary co Szwedzi przy temacie migrantów, że TRZEBA, nie ma alternatyw. Wyprane mózgi, jak co tylko na pieniądzach zależy to masz nie po kolei w głowie, że w ogóle tutaj na stałe zostałeś.
Gdzie ja też byłem tolerancyjny ale jako robol koło getta imigranckiego sobie pomieszkałem, nawet z muzułmaninem się tłukłem a uwierz mi, że żaden ze mnie zawadiaka ale to fakt, zdarzało mi się po nocy wracać...
Po co siebie tak oszukiwać? My wcale nie mamy realnie żadnych uczciwych perspektyw na jakieś wielkie wzrosty gospodarcze, ba, my wręcz jesteśmy już przy maksimum naszej realnej siły gospodarczej i tylko wypromowanie własnych silnych marek może to przełamać - co się nie stanie, nie ma żadnych perspektyw na to.
Ludzie tutaj dalej się łudzą na miękkie lądowanie przy problemach związanych z depopulacją ale realnie to takich nie ma ale jak do ludzi zacznie docierać, że bez dzieci ich życie będzie ssać i faktycznie to będą odczuwać to nagle dzieci się zaczną pojawiać. Ale muszą mieć na sobie faktyczną presję a nie teoretyczną.
@Budo obecni imigranci sami beda obciążać system emerytalny w okresie największych przeciążeń, gdyby chodziło o to bysmy sprowadzali młode osoby za jakieś 10-15 lat, ewidentnie obecna imigracja nie jes5 pozytywnym czujnikiem jeżeli chodzi o kwestie emerytalne.
Co do gospodarki to faktycznie wprowadzanie i eksportowanie taniej siły roboczej to taki mocny filar gospodarki? Patrząc po zachodniej Europie i oststnich, kiepskich wynikach przeaadne skupienie się na obniżaniu płac nawet kosztem jakości pracy i obniżenia kultury pracy wcale nie przynosi przesadnie korzystnych rezultatów.
Piszesz jakby migracja była solidnie kontrolowana, co w takim wypadku mialiby ręce i nogi ale realnie to do nas trafiają odrzuty które nie dostały się na zachód. Sam widziałem jak za Polaka 3 imigrantów musiało zastępować jako pracownika fizycznego - ekstremalny przypadek ale są mniej produktywni, odczuwalnie mniej. Weź gospodarkę buduj na takiej sile roboczej, no nie da się.