Byliśmy z żoną i naszym psem na spacerze w lesie. Na sam koniec, już przy parkingu, wychodzi z niego jakaś parka z 2 psami bez smyczy, w tym jednym dużym podobnym do husky. Nasz pies był już raz pogryziony przez psa sąsiadów, żona ma też uraz psychiczny bo to stało się akurat kiedy była sama na spacerze z naszym i do tej pory panikuje na widok dużych psów bez smyczy. Nauczony doświadczeniem z daleka mówię by je zawołał i ogarnął, ze względu na tamtą sytuację. Co dostałem w zamian za kulturalne zwrócenie uwagi:
"Nasz pies jest grzeczny, proszę się nie bać" - no k⁎⁎wa, tamten co pogryzł wg właścicielki też był "zawsze grzeczny"
"Spierdalaj ku⁎⁎⁎ie, nie będziesz mnie upominał" - tak typ nagle zaczął wrzucać już kiedy się minęliśmy dobre kilkadziesiąt metrów.
Powiedziałem typowi, że w lesie jest obowiązek prowadzenia psów na smyczy i żeby zamknął mordę bo sobie takich tekstów nie życzę i jak mu się nie podoba to wzywam policję. Chyba podziałało bo zamknął ryj i poszedł.
Dajcie pioruna na uspokojenie. Rzygam już tego typu sytuacjami, a to nie pierwsza tego typu.
#psy #zalesie #polska
@mpower Setny wleciał odemnie😃
Miałem 3 pieski. Pudel, pudel i spaniel. Jeden po drugim😃 Rozbrykane towarzystwo. Potulne, uwielbiały dzieci - ale zawsze, zawsze za uszami miałem świadomość że to zwierzęta i ograniczamy zaufanie. Pomimo że przez te kilkadziesiąt już lat nigdy nikogo nie ugryzły, to nadal stawiam na zasadę ograniczonego zaufania. A tekstów zebrałem tysiące w stylu: przecież mój Fafik to łagodny owczarek/doberman/podhalan.... Wszystkie trzy psiaki przetrwały bo każde miało spotkanie na szczycie z jakimś innym pieskiem/suczką. Ale duma pozostała że nigdy pierwsze nie atakowały, starałem się je dobrze ułożyć. Od maleńkiego codzienne spacery, poznawanie innych psów, różnych ludzi w różnym wieku. Oczywiście dałem im się również wylatać bez smyczy - ale w miejscach odosobnionych (łąki nad rzeką, działka nad jeziorem).
Reasumując, autorze dobrze postąpiłeś. To nie tyle trauma żony co właściwe podejście do własnego psa żeby również czuł się komfortowo.
Greetz!