Zdjęcie w tle
Piechur

Piechur

Autorytet
  • 475wpisy
  • 2546komentarzy

Lubię chodzić po górach i oglądać filmy.

Siema,
Jest piątek - tygodnia koniec i początek
Na tarczy kilka minut po... szóstej
Na swoim telefonie dzisiaj piszę ten wątek
A ostatni wers się nie będzie się rymować i sylab też będzie za dużo

Zróbmy więc podsumowanie jakiego nie widział nikt
Niech poeci walą walą walą walą do drzwi
Edycja czterdziesta czwarta już się kończy, a Ty
Tańcz i kielecki żryj, niech w occie utonie świat
Ta-raraaa-raaaa
Dobrze więc, nie przedłużając bardziej ogłaszam uroczyście zakończenie XLIV edycji bitew #nasonety , w której uczestnicy musieli zmierzyć się z tym oto pięknym utworem autorstwa Majki Jeżowskiej.

Przede wszystkim chciałbym pogratulować i podziękować uczestniczącym, piorunującym oraz czytającym - to dzięki Wam nasza zabawa dalej trwa. Ogromne brawa dla Was!

Jak jednak wiadomo, zwycięzca może być tylko jeden, a zgodnie z ustalonymi zasadami tej edycji o tym, kto zwyciężył, zadecyduje osoba, która zamieściła ostatni utwór (na godzinę 18:01). Poniżej znajduje się lista ripost w kolejności chronologicznej:

Chwila dla siebie, 20, @moll
Erotyk, 11, @RogerThat
Erotyk 2, 9, @RogerThat
Pan Julian Tuwim i Light Move Festival, 17, @George_Stark
Krajobraz, 16, @moll
Pieśń pochwalna na cześć owcy, 32, @UmytaPacha
Erotyk 3, 10, @RogerThat
Poeta i dziecko, 19, @KatieWee
Wielopole 15, 13, @Piechur
Erotyk 4, 16, @RogerThat
Skąd się biorą poeci?, 38, @George_Stark
Hamak, czyli Jakoś leci, 14, @George_Stark
Porażka wstecznej medycyny „ludowej” w starciu z przodującą nauką radziecką
czyli Radzieccy uczeni odkryli nerw łączący oko z dupą, 12, @George_Stark
AMERICANA, 10, @George_Stark
Erotyk 5, 9, @RogerThat
Erotyk 6, 5, @RogerThat
Erotyk 7, 8, @RogerThat

Niniejszym wzywam poetę @RogerThat do wskazania w komentarzu dowolnego* uczestnika zabawy, który tym samym zostanie zwycięzcą tej edycji (można wybrać samego siebie). Uzasadnienie decyzji jest nieobowiązkowe, ale będzie mile widziane

*poza mną hehe

----------

W tej edycji napisano 17 sonetów, co daje 2.43 sonetu na dzień.

Nagrody dodatkowe:

@George_Stark otrzymuje nagrodę Turbo Grzmota za najbardziej piorunowany utwór (Skąd się biorą poeci?, 38) (To chyba kawiarenkowy rekord, ale nie chce mi się sprawdzać )

@RogerThat otrzymuje nagrodę Kawiarenkowego Konia Rozpłodowego za największą ilość spłodzonych ripost ( 7 erosomańskich utworów).

@UmytaPacha otrzymuje nagrodę Znaku Jakości Q za najwyższą średnią uzyskanych piorunów w stosunku do napisanych utworów (32 z 1 utworem xD).

@moll otrzymuje nagrodę Pierwsza! za (jak zwykle) ekspresowe napisanie pierwszej riposty (Chwila dla siebie).

@KatieWee otrzymuje nagrodę Bolesnej Prawdy za działalność uświadamiającą (Poeta i dziecko).

@bojowonastawionaowca otrzymuje nagrodę Nieugiętej Woli za wytrwałość w niepisaniu sonetów.

I wreszcie @Piechur otrzymuje nagrodę Że ci się chłopie chciało za to, że mu się chciało.

----------

#poezja i inna #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem , a konkretnie #nasonety i #podsumowanienasonety
465a8dc0-7bae-4faa-8f53-aae60caaac25
RogerThat

Nie nie @CzosnkowySmok , wykorzystam prawo nie zeznawania przeciwko sobie.

Zwycięzcę wybiorę metodą eliminacji. Piechura nie mogę, Dżordżi ostatnio zajęty jest, więc nie będę go fatygował, ja to wiadomo, Pachy się boję nominować xd. Dalej chciałem wyzwać Owcę, ale widzę, że on nie napisał sonetu xd. Dalej wszedłem jeszcze raz w sonety pozostałych na placu boju Pań i widzę w pierwszej linijce u moll "Chciałabym pobyć całkiem sama", tak więc @moll gratulacje, zostajesz samotnym zwycięzcą XLIV edycji bitwy #nasonety .


Piękne podsumowanko @Piechur , dziękuję za uwagę, powodzenia i tak dalej

bojowonastawionaowca

@Piechur podoba mi się to, nic nie robię a dostaję nagrody xDDD

George_Stark

@Piechur


Wspaniała edycja to była! Zaskoczony byłem tym, jak dobrze się do pani Majki rymowało!

Choć, przyznam się, że byłem w poprzedniej edycji przygotowany na zwycięstwo i miałem zamiar, z okazji 44. edycji zaproponować Widzenie księdza Piotra z Dziadów.


@RogerThat Kurde, akurat mam trochę czasu w tym tygodniu i nawet ochotę, bo mi po głowie chodzi ta edycja anonimowa! No chyba że koleżanka @moll taką zrobi? Nie żebym coś sugerował, ale pomysł taki jest.

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Oto moja #diriposta na niesamowity utwór di proposta w bitwie #nasonety - dziś trochę #pdk i #krakow

----------

Wielopole 15

Obrazy najróżniejsze zdobiła twoja rama
I niejeden rozegrał się w jej obrębie dramat
Opróżnione butelki, pety, paw kolorowy
I szkarłatem upstrzona posadzka betonowa

Tak właśnie cię pamiętam - lecz czy tak tylko? O, nie!
Bo poza tym śmierdziałaś moczem oraz tytoniem
Dla młodego, biednego, krakowskiego centusia
Piątkowy wieczór zawsze zaczynał właśnie tu się

I pewnie miejsca lepsze były gdzieś do ochlaju
Lecz jak świat światem młodzi prostotę wybierają
Więc gościłaś nas w sobie, a potem na ulicy
Krążył tłum dzieci twoich, pijany, buntowniczy

Choć przeszłość to odległa, niemalże zapomniana
Czasem cię miło wspomnę, ma wielopolska bramo

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
George_Stark

O, wiersz mi bliski!

Tak tematycznie, jak i geograficznie - Kraków przecież niedaleko od Kielc leży.

Zaloguj się aby komentować

Makaron z białym serem. Przepis w komentarzu. Taguję #notsafeforitalians

#gotujzhejto #niegotujzhejto #jedzenie #obiad
9b5d3e54-4612-4b60-aa4c-3cdad77633fe
Olmec

@Piechur Mój dziadek jadał makaron z serem i skwarkami, na słono. Ale mi przypomniałeś! Aż sobie zrobię z sentymentu.

dolchus

Bez skwarek na słono się nie liczy

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#kawiarnianasaga
Część 1.
Część 2.

Wychodzę na zewnątrz. Chłód momentalnie owiewa moją twarz. Rozkładam czarny parasol, aby uchronić się przed deszczem. Ciężkie krople rozbijają się o jego powierzchnię spływając cienkimi strużkami po gładkim materiale i ostatecznie dołączając do reszty swoich sióstr tworzących rozległe kałuże, w których odbijają się niebieskie neony miasta. Mojego miasta.

Poprawiam kołnierz i ruszam przed siebie. Idę ciasnymi uliczkami, pełnymi śmieci, brudu i rymowych ćpunów, czytających w otępieniu zniszczone tomiki poezji i nie zauważających w ogóle tego, że są przemoknięci do suchej nitki. Obdarte z tynku ściany otaczających mnie budynków są pobazgrane prymitywnymi obrazkami i hasełkami. Moją uwagę przykuwa jeden z napisów widniejących na murze Miejskiego Ośrodka Liczenia Sylab: „Jeżeli ktoś rymuje, to go nie szanuję”. Minęły lata, od kiedy byłem w tej dzielnicy ostatnio i absolutnie nic się nie zmieniło. Nie będę kłamać, że tęskniłem.

Przyspieszam kroku. Na końcu ulicy widzę już niebieską parasolkę i wiem, że za moment mnie zaatakuje. Podchodzi do mnie młoda dziewczyna, na oko dwudziestoletnia, od której czuję intensywny zapach czosnku. Zaprasza do klubu, można się nieźle zabawić, gołe baby i te sprawy. Spoglądam na ogromny, migający na niebiesko napis widoczny nad obskurnym wejściem: SMOCZE JEBANIE. Pamiętam to miejsce, kiedyś znajdowała się tu księgarnia. Kiwam przecząco głową i idę dalej. Czasami chciałbym, żeby deszcz padał cały czas i w końcu zmył cały ten syf i brud, ale wiem dobrze, że temu miastu pomógłby jedynie potop.

Otrząsam się z tych myśli. Trzeba skupić się na pracy, opracować dalszy plan działania. Piechur nie żyje, więc jedno z potencjalnych źródeł informacji uschło. Z drugiej strony – jaka byłaby wartość informacji pozyskanych od zdrajcy? Kodeks Archiwisty wyraźnie określa ramy, w jakich powinniśmy się poruszać i wiem dobrze, że działam na granicy, jednak mam coraz mniejsze pole do manewru. Liczba świadków tamtych wydarzeń kurczy się z każdym dniem.

W oddali widać błysk, a po kilku chwilach słychać rozciągający się na wszystkie strony złowieszczy pomruk. Wkrótce opuszczam obskurne uliczki i kieruję się w stronę Placu Natchnienia. Niebawem moim oczom ukazuje się potężna bryła posągu przedstawiającego Oświeconego, zajmująca centralne miejsce Placu, do którego, niczym do serca, zbiegają najważniejsze arterie miasta: aleje Nasonety, Naczteryrymy, Naopowiadania oraz Nasranie. Szlachetne oblicze Najwyższego Twórcy góruje nad okalającymi go kamienicami, spoglądając w dal spokojnymi, mądrymi oczami. Prawa dłoń mocno trzyma pióro, natomiast lewa jest pewnie wyciągnięta w stronę północną, wskazując majaczącą w oddali potężną siedzibę Imperatora Von Bimbersteina. Jeśli Plac jest sercem miasta, to ona zdecydowanie jest mózgiem.

Spoglądam na posąg. Pamiętam dobrze, jak na zajęciach z Kawiarenkoznawstwa uczono nas, jakie były ostatnie słowa Jego Ekscelencji Starka: „Nie budujcie mi pomników. Piszcie wiersze dla ludzi”. Cóż, po jego śmierci okazało się, że stawianie pomników jest znacznie łatwiejsze. Uśmiecham się do siebie i podchodzę do stojącej niedaleko latarni, jedynej niedziałającej na całym Placu. Wspinam się na znajdującą się obok niej ławkę i wprawnym ruchem odczepiam niewielkich rozmiarów krążek, skrywający w sobie kamerę. Deszcz przybiera na sile.

Wyciągam transmiter i szybko łączę się z kamerą. Na ekranie pojawia się obraz, na którym widoczny jest postument. Cofam nagranie, a następnie odtwarzam je w przyspieszonym tempie. Obserwuję niezliczone ilości ludzi przechodzących obok posągu, składających pod nim kwiaty, dzieci bawiące się w berka, turystów robiących zdjęcia. Każdy spogląda na Oświeconego z niekrywanym zachwytem i uwielbieniem, niektórzy z trwogą. Zawdzięczamy mu tak wiele, tak bardzo chcemy uczcić pamięć naszego Ojca, że wszyscy zapominamy o Matce…

Zatrzymuję nagranie, a następnie odtwarzam je w normalnym tempie. Obserwuję pusty plac, przez który powolnym tempem, utykając lekko na jedną nogę, sunie przygarbiona postać. W pierwszej chwili wygląda, jakby również kierowała się w stronę postumentu, jednak ostatecznie zmierza do jego prawego krańca. Na krótką chwilę znika między krzewami, po czym wyłania się spomiędzy nich, trzymając coś w ręku. Przybliżam obraz, jednak i bez tego nie mam najmniejszej wątpliwości, czym jest ta rzecz. To kwiat róży.

Przede wszystkim gratuluję tym, którzy przebili się przez tę ścianę tekstu, ale cóż - słowo dane musi być dotrzymane A że najwidoczniej imię moje czterdzieści i cztery, niniejszym uroczyście otwieram XLIV edycję bitew #nasonety !
Poniżej przedstawiam #diproposta (można rymować do pierwszych 14 pogrubionych rymów, lub do wszystkich 16), a zasady wygranej będą przedstawione na samym końcu.

-------------

Majka Jeżowska
Kolorowe dzieci

Gdyby, gdyby moja mama
Pochodziła z wysp Bahama
To od stóp po czubek głowy
Byłabym czekoladowa

Mogłam przyjść na świat w Cejlonie
Na wycieczki jeździć słoniem
I w Australii mieć tatusia
I z tatusiem łapać strusie

Nie patrz na to i (jo) w jakim kraju
Jaki kolor i (jo) dzieci mają
I jak piszą na tablicy
To naprawdę się nie liczy!

Przecież wszędzie i (jo) każda mama
Każdy tata i (jo) chce tak samo
Żeby dziś na całym świecie
Mogły żyć szczęśliwe dzieci

-------------

Zasady wygranej: W najbliższy piątek, a więc 4 października 2024, o godzinie 18:01, sprawdzę, kto wrzucił ostatni sonet i właśnie ta osoba będzie mogła wskazać zwycięzcę* tej edycji według własnego uznania - wskazanie samej/samego siebie nie będzie w złym guście Zastrzegam, że będzie się liczyć to, co ja zobaczę w danym momencie (na wypadek, gdyby ktoś dodawał sonety na ostatnią chwilę).

*Poza mną hehe

Powodzenia!

#zafirewallem #tworczoscwlasna
165ad679-f6d2-4a76-8d8f-402ad828b50b
Piechur

@CzosnkowySmok Zawołam na wszelki wypadek, bo to w sumie po części z myślą o Tobie pisałem

splash545

@Piechur wspaniałe opowiadanie. Panie Piechur proszę wziąć w końcu udział w #naopowiesci

George_Stark

Ja chciałem tylko pogratulować zwycięstwa, poprzeć opinię kolegi @splash545, bo myślę, że wiele radości by mi Twoje opowiadanie sprawiło - masz talent! - oraz docenić utwór di proposta, co czynię za pomocą zamieszczonego niżej obrazka:

5f109d11-a8da-4502-bc54-205e547e1979

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Trochę późno, ale niniejszym dołączam do szlachetnego grona twórców poezji klozetowej To druga #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety

----------

Bolesna historia o szczęśliwym zakończeniu

Gdy brak jest umiaru, a jedzenia w bród
To człowiek pcha w siebie jak w studnię bezdenną
Tak właśnie jest ze mną, że wciąż czuję głód
I po kilku porcjach już biorę kolejną

Lecz po takim szale ból brzucha zarzyna
Wypróżnić się problem - och, znam to od lat
W TV namawiają: "Weź Sraxolacyna!
On tylko pomoże odgruzować zad!"

Ja krzyczę: "Precz z chemią!", z całą mocą w głosie
Big Pharmie z radością znów zagram na nosie
Sprytem się pozbędę z obiadu odpadu

Ogórki kiszone oraz mleko zsiadłe
I jeszcze do tego kilo śliwek zjadłem -
Oto jest recepta by w kiblu dać czadu

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
George_Stark

Zawsze to milej srać w towarzystwie, więc zapraszam obok. Miejsca jeszcze trochę jest.


Świetnie Ci przypasowało to mną w trzecim wersie, świetnie brzmi wyrażenie z obiadu odpadu, cieszą mnie śliwki ze zsiadłem mlekiem.


Jednak, jeśli jedzenia jest w brud, to proponowałbym je wtedy umyć, bo inaczej sraczki można się nabawić albo i czegoś gorszego jeszcze. Znam takich przypadków w bród.

Zaloguj się aby komentować

Siema,
To już oficjalna #diriposta na utwór di proposta w bitwie #nasonety

----------

Trud skończon

Na Łotwie chłopa męczy głód
Żywot jest mu gehenną
Marzy, by skończył się już trud
Śmierć wzywa nadaremno

I gdy tak niebo przeklina
Że dożył tylu lat
Coś wtem to niebo przecina
Na stołu spada blat

"To zimniok! O, słodki losie!
Zjem zimnioka we własnym sosie!"
Raduje się chłop z obiadu

Ach, straszne są zwidy nagłe
Co męczą te oczy zapadłe
Trud skończon - umarłeś, dziadu

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
DiscoKhan

@Piechur co na to powie ekspert? @splash545

Wrzoo

@Piechur Za ziemniaczki zawsze duży piorun, ziemniaczki to jest to

splash545

@Piechur a tak w ogóle to ten zimniok we własnym sosie zajebisty

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Dziś zarówno rymy jak i temat w #naczteryrymy sponsoruje Mysz - powodzenia

Rymy: drzwi - brwi - toaleta - meta
Temat: o meduzie, która spotyka przyjaciół, a potem się bawią

#naczteryrymy , czyli #poezja i #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem
PaczamTylko

Rozpędziły się obrotowe drzwi

od pędu aż nastroszyły się brwi

Meduza pyta - czy tu toaleta?

zgadza się, w kibelku start, w morzu meta

pingWIN

Meduzy w toalecie


Wchodzę na komisariat, otwieram drzwi

Korytarzem idę prosto, marszczę brwi

A tu komisarz Aleks, otwarta toaleta

Uśmiechnięty pies, a pod nosem meta

Piechur

@MrGerwant @KatieWee Gratuluję zwycięstwa, czekamy na rymy

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Co prawda @UmytaPacha mnie ubiegła i rozpoczęła kilkanaście minut temu kolejną edycję #nasonety , ale wrzucam to i tak bo dopiero skończyłem pisać. Koncept: co wers odejmuję sylabę.

----------

Spokój tam

Lament oraz rozpacz w kawiarence rozbrzmiewają
Że sonetu brak, że konkurs nierozpoczęty
Że nie mogą ludzie myśli swych przeklętych
Skupić na rymach jak w zwyczaju mają

I wpadają w szaleństwa odmęty
Wiersze nieładne układają
Spokoju twórcy nie dają
Sonetu chcą te męty

Więc tego pocieszcie
Co rymów łaknie -
Piszę je znów

Aż wreszcie
Braknie
Słów

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
RogerThat

@Piechur O w morde, nieźle. Tak dobrać słowa, by wchodziły w temat wciąż, przy tym wymaganiu. Szapoba.

CzosnkowySmok

@Piechur nie no, kolego. Jaka piękna estetyka

Zaloguj się aby komentować

Patrzcie jakiego mi bata ukręcili. Duży w cieście, wołowina, sos ostry. Módlcie się za moją du(sz/p)ę.

#niegotujzhejto #kebab
e6bfd30c-fbfa-4a31-a6c5-3bb087fed89a
Porsze

Ostre kebsy to pikuś, najgorsze na drugi dzień to kubełki z KFC xD

Zaloguj się aby komentować

Siema,
No, @UmytaPacha , podchwytliwe to było i rymy trochę popierdzielone, ale dało radę - oto moja #diriposta na utwór di proposta (na screenie i pod moim utworem) w bitwie #nasonety

----------

Ja poczekam

Ja Ci nie wróg, Paszko, ja Ci tu kadzę
Chociaż reszta nie chce dać Ci wytchnienia
Wiem, że na bogactwo Twej erudycji
Jest warto poczekać - w spokoju i godnie

Więc czekam cierpliwie na zadanie Twoje
I nie szukam z Tobą dziś żadnej zwady
A kto chce obgryzać tę niezgody kość 
Niech zważy, że zęby może stępić na niej

Także Cię pod paszką jeszcze połechcę
Poklepię po głowie w pomysły bogatą -
Rób swoje i nie trać przy tym humoru

Na nagabywaczy kawiarenkowych
Nie zważaj; mam jedno tylko pytanie:
Na ile Ci starczy jeszcze tupetu?

----------

Di proposta (bo to przecież musi być to, bo nic innego nie widziałem) od Pachy

dano mi władzę
poprowadzenia
swojej edycji,
gdzie zawsze swobodnie

można ustalać swoje
własne zasady,
więc proszę dać mi wolność
poprowadzenia jej

tak jak chcę -
włączając w to
możliwość wyboru

ram czasowych
na napisanie
sonetu

----------

Różna #tworczoscwlasna , choć głównie #poezja , w kawiarence #zafirewallem
3d9d6cf4-e42a-489c-9c8d-c927b2d81142
pingWIN

Czasem maleńka chwilka rozstrzyga o wielkich rzeczach

3b38b25c-22c0-4400-9b9c-60e2cf1e0367
RogerThat

@Piechur wspaniałe. I ten plot twist na końcu ( ͡ʘ ͜ʖ ͡ʘ)

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Trochę bułgarskiego kina w #piechuroglada
----------
Tytuł: Zift (Śmieć)
Reżyseria: Javor Gardev
Moja ocena: 3.5/5

Po warunkowym zwolnieniu z więzienia człowiek zwany Molem nie może długo nacieszyć się spokojem, gdy przeszłość zaciska na nim swoje długie szpony.

Zakręcony film. Nakręcony w klimacie neo-noir, czarno-biały, brudny, pełen pokręconych sytuacji oraz niecodziennych - żeby nie powiedzieć dziwnych - postaci. Z poszatkowanych informacji pochodzących zarówno z serii wspomnień głównego bohatera jak i rozgrywających się na bieżąco wydarzeń staramy się ułożyć historię i zrozumieć przebieg wydarzeń. Mnóstwo jest tu scen, które sprawiają wrażenie wyrwanych z jakiegoś obłąkanego snu, jednak w świecie tego filmu każdy wydaje się traktować je beznamiętnie, jako coś normalnego - podoba mi się uzyskany przez to efekt "odklejenia", zmuszający mózg do pracy na nieco innych falach. Jest kilka na prawdę ładnych kadrów, ciekawych spostrzeżeń oraz postać femme fatale, dopinająca całą opowieść w intrygującą całość. Polecam tym, którzy są gotowi wkroczyć w nieco inną, nie do końca przyjazną rzeczywistość.

#filmy #kino #recenzje #noir #neonoir
183cdecd-88ea-4c1d-bafc-67e06d20879e

Zaloguj się aby komentować

Rezerwat Diabelskie Skały, nareszcie udało się wyskoczyć pełną ekipą ze wszystkimi moimi dziewczynami Trasa jednak trochę za długa na nosidło, bo w Myszowym tempie wyszło 4h łażenia, ale nie było źle i tak

#piechurnatrasie

#gory #wycieczka #pogorzeroznowskie
146c1ac1-a7cc-48ba-8565-aa9c7cd4bb7e
vredo

@Piechur Widzę wielkiego brodatego wikinga albo tego typa ze Sparty

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Zapraszam na #piechuroglada , w którym pewnie nadepnę na odcisk wielu osobom.
----------
Tytuł: Batman Begins
Reżyseria: Christopher Nolan
Moja ocena: 2.5/5

Multimilioner poświęca swoją młodość, by poznać techniki walki oraz zinfiltrować przestępczy półświatek, próbując w ten sposób poradzić sobie z nieprzepracowaną traumą z dzieciństwa. Po nieudanej ceremonii inicjacyjnej w tajnym stowarzyszeniu, wraca do swojego rodzinnego miasta, aby w stroju nietoperza walczyć po nocach z kryminalistami.

Pamiętam ogromny hype, jaki był związany z tym filmem, oraz zachwyty nad nowym, bardziej realistycznym kierunkiem, który obrał Nolan. Ominął mnie wtedy ten pociąg i wsiadłem dopiero do kolejnego - Dark Knight - którym jechało mi się wyśmienicie. Postanowiłem obejrzeć to dzieło i cóż, albo to ono nie zestarzało się dobrze, albo po prostu ja się zestarzałem. Oglądałem ten film nie mogąc się kompletnie wciągnąć w fabułę i nie wiem, czy to właśnie tu leży główna jego bolączka, czy może w kiepskim montażu? Może w traktowaniu się aż zbyt serio i braku jakiejkolwiek subtelności? A może to ogólna atmosfera, która sprawiała, że czułem się jakbym oglądał serial, a nie dzieło kinowe? Możliwe, że było tu jeszcze zbyt dużo elementów kreskówkowych jak na zaplanowany koncept Batmana w "prawdziwym świecie", bo zamiast przyjąć po prostu to, co dzieje się na ekranie, jako część przedstawianego świata, mój mózg usilnie wtykał co chwila swoje "ALE TO NIE MA SENSU". W drugiej części było to już dużo bardziej stonowane i z tego co pamiętam oglądało się znacznie lepiej. Tak czy siak, mnie ten obraz nie porwał, a nawet trochę wymęczył i raczej nie będę do niego więcej wracać. Polecam fanom Gacka, powinni być zadowoleni.

#filmy #kino #przygodowy
aabc2dfc-2273-407b-b5b6-d028317765c0
nobodys

@Piechur najpierw Zombieland a teraz Batman Begins, uuu

ErwinoRommelo

Polać temu panu ha tfu na Nolana i jego normickie kino. Nie, incepcja i interstellar to nie były jakieś mega mindfucki, jesteście po prostu intelektualnie prosci jak krzesło z Ikea.

PlatynowyBazant20

@Piechur IMO nowy batman z tym gościem od wampirów dużo lepszy

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Flaki z olejem w #piechuroglada
----------
Tytuł: Zombieland
Reżyseria: Ruben Fleischer
Moja ocena: 2.5/5

Ziemię ogarnęła epidemia zmieniająca ludzi w żądne krwi potwory. W tym nieprzyjaznym świecie przeżyć stara się neurotyczny chłopak kierujący się listą zasad mających zwiększyć jego szansę na przetrwanie. Sprawy zaczynają się komplikować, gdy na swojej drodze spotyka innych ocalałych.

Niby wszystko fajnie i pomysł ok - rozwałka zombie, ale z humorem + trochę "gore". Niestety ten koncept dość szybko się nudzi i staje się niewystarczający. Dochodzi więc fabuła, która skupia się na budowaniu więzi i zaufania, a także przekraczaniu własnych barier, jednak mimo, że na papierze brzmi to nawet spoko, to realizacja jest zwyczajnie fast-foodowa i ostatecznie również nudzi. I to chyba jedyne podsumowanie tego filmu, jakie przychodzi mi do głowy: nudny. Polecam puścić w tle przy jakichś obowiązkach domowych, wtedy powinien być ok.

#filmy #kino #czarnakomedia
3c6f27ed-94b3-4e5b-8212-83f836a908d7
kopytakonia

Kocham ten film, miałem przy tym zajawke na grę w Left 4 Dead 2. Super czasy to były

dildo-vaggins

Jak dla mnie też ocena 2.5 ale na 10.

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Dziś w #naczteryrymy - trzy rymy:

Rymy: syk - krzyk - przerwa - byk
Temat: onomatopeja

#naczteryrymy , czyli #poezja i #tworczoscwlasna w kawiarence #zafirewallem
MrGerwant

@Piechur

Kazimierz Tetmajer Przerwa

Walnął literówkę jak byk

Polonistki podnoszą krzyk

"Co ty bredzisz?!" Godna podziwu werwa

Przez zęby na ucznia syk

jakibytulogin

Jakby to powiedział klasyk,

Lecz nie powiedział - wydał krzyk.

Aż mu w ciele wyszła przerwa,

Gdy go wziął na rogi byk.

splash545

Zwieracz puścił ciche psyk

"Z gruzem poszło!" - słychać krzyk

Majty zmienię będzie przerwa

A na razie stoję jak ten byk

Zaloguj się aby komentować

Siema,
Dziś w #piechuroglada postaramy się odpowiedzieć na ważne pytanie: ARE YOU NOT ENTERTAINED?!
----------
Tytuł: Gladiator
Reżyseria: Ridley Scott
Moja ocena: 4.5/5

Generał wojsk rzymskich, w wyniku zdrady ze strony syna cesarza, staje się niewolnikiem. Będąc pozbawionym wszystkiego co kochał, jako gladiator walczy o swoje prawo do zemsty na człowieku, który odebrał mu dotychczasowe życie oraz odpowiada za wymordowanie jego rodziny.

Jakiej innej odpowiedzi można by udzielić na postawione pytanie, jeśli nie: tak, jak najbardziej jestem! To jeden z ostatnich wybitnych filmów w portfolio Scotta, które udało mu się nakręcić i można do niego wracać wiele razy, zupełnie się przy tym nie nudząc. Jest to historia nie tylko zemsty, ale przede wszystkim hartu ducha i niezwykłej siły woli. Momentami troszkę patetyczna, jednak bardzo wciągająca i porywająca. Russel Crowe jest fenomenalny, kipi charyzmą, aż ma się ochotę wyjść pod jego dowództwem na arenę i wytoczyć swą krew w walce. W ogóle aktorsko spisują się tutaj świetnie wszyscy: Joaquin Phoenix jako odrażający, ale też mocno zagubiony i niezrozumiany niedoskonały syn doskonałego przywódcy, Connie Nielsen jako jego siostra, niebezpieczna, ale też będąca w ciągłym niebezpieczeństwie mistrzyni intryg. Niezapomniana muzyka Hansa Zimmera tworzy niesamowitą atmosferę, którą film, również za sprawą montażu i pięknych zdjęć, przesiąka - atmosferę podniosłą, trochę nieziemską. Brakuje mi takich obrazów, które nie dekonstruują i nie szydzą ze swoich bohaterów, ale pozwalają im być godnymi podziwu. Polecam wszystkim.

#filmy #kino #dramat #kostiumowy #przygodowy
cc756845-582d-4f9f-a797-e7b938b88c18
zachlapany_szczypior

@Piechur nigdy nie rozumiałem fenomenu tego filmu. Podchodziłem dwa razy i wynudziłem się okrutnie.

Może on i ładny, może i "epicki", ale tu się nic nie dzieje. Ogrom patosu w połączeniu z naiwnym scenariuszem jest nie do przejścia jak dla mnie.

Piechur

@zachlapany_szczypior Mi się ten patos właśnie podoba, nie znam zbyt wielu filmów, które potrafiłyby go pokazać nie popadając jednocześnie w pretensjonalność, ale w Gladiatorze to zwyczajnie gra. Historia nie jest skomplikowana, ale wydaje mi się, że ważniejsze jest tutaj przedstawienie pewnej idei i cnót, które prezentuje sobą postać Maximusa - honoru, walki, wytrwałości, służby. Dodatkowo, jak w dobrej greckiej tragedii, dostajemy na koniec katharsis. Ale oczywiście to moje odczucia i rozumiem, że może się nie podobać

Zaloguj się aby komentować

Tag do blokowania/obserwowania: #piechurslucha

Budyń - Dżez

#muzyka chyba #hiphop , może #muzykaalternatywna , ciężko stwierdzić, w każdym razie #goodvibes
CzosnkowySmok

Wieki tego nie słyszałem...

Piechur

@CzosnkowySmok I jak wchodzi?

CzosnkowySmok

@Piechur źle, bo hiphopowo podobne tematy mnie zaczęły męczyć.

Jakoś przestałem tolerować takie czytane teksty. Nawet Kazika wiele utworów nie mogę słuchać.

Zaloguj się aby komentować

Generalnie zalewajka to łatwa do przygotowania zupa, ale w żadnym przepisie nie ma nawet wzmianki o tym, jak ciężko nie zeżreć całej zesmażonego wcześniej partii boczku i kiełbasy.

#gotujzhejto #gotowanie #jedzenie
69c04d91-467a-45f3-a3ae-5369a4b1b489
voy.Wu

daj cały skrótowy przepis tak jak ty gotujesz

Piechur

@voy.Wu Proszę się częstować, przepis od teściowej:


- 350 g kości wędzonej

- mała marchewka

- listek laurowy

- pieprz ziarnisty

- boczek, kiełbasa

- 1 kg ziemniaków

- barszcz biały

Kość zalać 1,5l wody, dodać marchewkę, liść laurowy i 3 ziarenka pieprzu, gotować 30 minut.

Obrać ziemniaki, pokroić w kostkę i dodać do wywaru, gotować do miękkości.

W międzyczasie pokroić boczek i kiełbasę, zesmażyć i odsączyć z tłuszczu na ręczniku kuchennym.

Pod koniec gotowania dodać barszcz biały i zesmażony boczek i kiełbasę. Przyprawić solą i pieprzem do smaku.


Dodam jeszcze, że na talerzu fajnie smakuje z łyżką śmietany i pieprzem ziołowym + kromka chleba.

voy.Wu

@Piechur no i same konkrety, dziękóweczka


tak jak myślałem, zalewajka to to po prostu barszcz biały

dolitd

@Piechur Ja tak mam jak podsmażam mięso na gulasz.

voy.Wu

@Smerf_Maruda tak? a kto to tu w zalewajce się ze smerfetką tapla?

1062701a-9348-499f-a8a2-79d0377790a6
Smerf_Maruda

@voy.Wu Niecierpie tego jak widac

Zaloguj się aby komentować