#zdrowie

18
1507
rozstrzygnijmy to raz na zawsze #sniadanie #zdrowie #dietetyka

sniadanie to

116 Głosów
Dudleus

Byleby makro w ciągu doby się zgadzało i tyle

cooles

@hapaczuri Posiłki nie dzielą się na ważne i nieważne tylko na smaczne i niesmaczne. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
#dieta #gownowpis #zdrowie #medycyna #lekarz

Siema, mam problemy z kupa. Jest ona kleista, lepi się do toalety, schodzi pól rolki by to wytrzeć jeśli nie ma w pobliżu czegoś by dupę wymyć. Moja dieta to bycie w miarę świadomym żywnościowy, kiedyś bylem na keto itp. Czego nie jem to słodycze. Cukry proste głownie z soków.

Teraz, co się dzieje jak wypije szklankę coli? Kupa jest ładna, zbita, przy podtarciu czyściutko. Czy to po prostu cukier, czy coś innego jest w tym napoju co naprawia kupę?
Enzo

@TwojStaryPijeBrowary Tak zwane gówno marker. Też tak mam i spożywam bardzo mało cukru.

RACO

A moja się wkurwia jak jem czekoladę często. A ja to robię żeby tyle nie czyścić kibla.

Zaloguj się aby komentować

Witam Was Kasie i Tomeczki świeżo po operacji i wybudzeniu z narkozy. Taka refleksja z oddziału chirurgii ogólnej i onkologii. Cieszcie się zdrowiem, nie traćcie energii i nerwów na jakieś jałowe spory o pietruszkę, to z czym walczą tutaj ludzie każdego dnia, całkowicie zmienia optykę na własne życie, peace!
#zdrowie
861fb13c-ec56-4910-a9fb-d765d28155fc
D21h4d

Obyś tam nie wrócił

DexterFromLab

@jaczyliktoo wracaj do siebie

Zaloguj się aby komentować

Ziomki, miałem wczoraj gastroskopię bez narkozy.

Doświadczenie 2/10, nie polecam nikomu. Czujesz jak Ci ta rura grzebie w przełyku i żołądku, ciągle bekasz, a organizm stara się to gówno (hehe) wyrzucić z siebie. Czujesz się wyruchany oralnie.

Zdiagnozowali zapalenie żołądka i dwunastnicy. Wszystko spoko, tylko żadnych typowych objawów nie miałem i byłem pewny, że internista błądzi po omacku.

Ale jest szansa na pozbycie się tej kurwy tężyczki, więc ogólnie na plus.

#zdrowie
Jnchl

Nie jest źle, mi się podobało nawet jak widziałem się od środka. Może tajemnica jest to że w momencie kiedy lekarz dał mi ta nakładkę do gęby umarłem ze śmiechu w środku bo pomyślałem o wątku z Pokrakiem w Pulp Fiction. Na kolonoskopię bez narkozy nie mam patentu jakby co, nigdy więcej.

dae57873-bd70-42d3-9f5d-c45c7c8519ae
suseu

@Jarem Też robiłem gastroskopię bez narkozy, nieprzyjemne uczucie to fakt ale moje zdrowie jest tu ważniejsze niż chwilowy dyskomfort.

MESSIAH

@Jarem Jakie miales objawy i ile trwal zabieg?

Zaloguj się aby komentować

Nadchodzi taki czas w życiu człowieka, że musi zaopatrzyć się w ciśnieniomierz.

Polecicie coś fajnego? Warto zwrócić na coś szczególną uwage?
Jak na razie wybrałem coś takiego:
https://allegro.pl/oferta/polski-cisnieniomierz-mowiacy-tech-med-tma-voice-1-mowi-po-polsku-10932412779

Przede wszystkim ze względu na ładowanie USB, no i ma bardzo dużo dobrych opinii.

#zdrowie #medycyna
Olmec

Omron (kocham ten portal dla starych ludzi ❤️)

moll

@cebulaZrosolu normalne na mankiet wysoko, a nie te na nadgarstek

Zaloguj się aby komentować

Mieszkam na górce. Jakiś czas temu zaczęło mi się dużo ciężej podjeżdżać pod nią rowerem. Mój rower jest z gatunku tych "żeby nie było szkoda jak ukradli", więc uznałem że najprawdopodobniej jego żywot dobiega końca i niedługo powinienem zacząć rozglądać się za nowym.

Tak się złożyło, że przez ostatni miesiąc wziąłem się trochę bardziej za bieganie, więcej chodzę, robię pompki, więcej żegluję, itd. I wiecie co? Rower mi się naprawił! Podjeżdżanie pod górkę staje się tak samo lekkie jak było tuż po przeprowadzce. Ciekawe czy stan techniczny mojego roweru jest jakoś połączony z tym ile się ruszam w wolnym czasie... :,)

#pdk #zdrowie #heheszki już prawie #hejto30plus
MarianoaItaliano

@lukmar Dołóż i kup sobie elektryczny, pod górkę jak znalazł

Bolt

@lukmar Może koła napompuj

ElBudinio

@lukmar weź jeszcze wyczyść i nasmaruj napęd to dopiero doznasz szoku. XD

Zaloguj się aby komentować

Nie jestem pewna, czy to dobry pomysł, ale spróbujmy. Ma ktoś ochotę przyłączyć się do odchudzania? Trafiłam w necie na koncepcję accountabliity partnerów. Kogoś, z kim można sobie poklikać o wspólnym celu, o sensowności różnych podejść do tematu. Kogoś, kto będzie kontrolował, co się u mnie dzieje, a ja będę kontrolowała, co dzieje się po drugiej stronie kabelka internetowego. Będziemy sobie przesyłali fotki tego, co jemy (urocze :P) i może nawet jakoś się razem zmotywujemy do ruszenia tyłka nie tylko do najbliższego sklepu po cziperki.
CV: piwniczanka 40+. Kiedyś tam waga pokazała ~140 kilo. Aktualnie ~90 kg. 175 cm wzrostu. W życiu przerobiłam mnóstwo różnych ekstremalnych diet. Ale już z tego wyrosłam i chciałabym dojść do prawidłowej masy ciała w zdrowy sposób. Bardzo podoba mi się dieta oparta na nieprzetworzonych produktach roślinnych. Warzywa, owoce, zboża, strączki, nasiona jako podstawa, ale bez zapędzania się w rejony ekstremizmu wegańskiego. Będę jadła mięso, ryby, nabiał, jajka od czasu do czasu. Zgubiłam tak, w dość bezstresowy sposób, mnóstwo kilogramów. Chętnie podzielę się doświadczeniami i wrócę na właściwe tory, bo ważyłam już kilka kilo mniej, ale się za bardzo rozszalałam ostatnio. Mój cel to 6x kg.
#wfpbd #dieta #samotnosc #nocnazmiana #zdrowie
SunSenMeo

@NocneLicho

A Tobie no, powodzenia!

MohammeT

@NocneLicho

Ja mogę się przyłączyć na wymianę doświadczeń z lżejszą kuchnią. Na wyjściu ze szkoły średniej ważyłem 83kg ze wzrostem 178cm. Człowiek znalazł pracę zarobił na niezdrowe zachcianki pt. Mocno przetworzone produkty spożywcze oraz kebsy itp. i myk zaczęło rosnąć. Aktualnie 25 lat Na koniec marca brakowało mi kilograma do okrągłych 100kg.


W maju zakrzepica i zatorowość płucna. Leki rozrzedzające oraz moja hipobetalipoproteinemia sprawiła że mój organizm oraz stłuszczona wątroba zaczęły odrzucać większe i tłuste posiłki(głównie przejedzenie albo maksymalne wypełnienie żołądka) objawiało mi się to mdłościami i czasem przeczyszczeniem.


Chcąc nie chcąc z takimi sygnałami od organizmu musiałem zmienić większość nawyków żywieniowych. Głównie częstsze spożywanie mniejszych posiłków zamiast 2 większych na cały dzień. Ciemne pieczywo, więcej warzyw, mniej mięsa, usunąłem cukier z herbaty, więcej owoców, owsianki(na full wypasie z nasionami, owocami i orzechami) itd. oraz pozbycie się mocno przetworzonych produktów spożywczych.


Spodobała mi się kuchnia włoska(chociaż jeszcze mało mam przepisów które przetestowałem). Jest smaczna stosunkowo prosta i zdrowa. Ostatnio pierwszy raz pesto z makaronem robiłem i bardzo w domu smakowało.


Niedawno waga(chociaż ma z 15 lat) pokazała 94,5kg


Moja kuchnia nie jest jakaś zaawansowana ale kanapeczka pt. Żytnia kromka, pomidor i cebulka, z pieprzem i szczyptą soli jest przeca smacznym śniadaniem.


Z chęcią się wymienię doświadczeniami i jakimiś nowymi przepisami 😃

AndrzejZupa

Mięso, ryby, Jajka...toż to normalne keto!....tak, potwierdzam, działa!

Zaloguj się aby komentować

Chodziłam sobie latami do dentysty prywatnie, ale cos po leczeniu zęby byly nie takie jak trzeba. Pobolewało gdzieniegdzie. Zasięgnelam opinii specjalisty i dowiedzialam się, ze dentysta bez rtg na miejscu i kanałówki pod mikroskopem to nie jest odpowiedni na obecne czasy standard leczenia. Dowiedzialam się też o istnieniu takich rzeczy jak koferdam oraz o tym, jaki postęp zaliczyła stomatologia w ostatnich latach.

Zęby mam na pierwszy rzut oka ladne. Jako, ze wychodze z zalozenia "jak dbasz tak masz/ zapobiegać, nie leczyc" to udalam sie w lutym na konsultację do innego gabinetu. 

Zalezalo mi, zeby do polowy sierpnia ogarnąc to, co najpilnijesze. Żeby na miejscu mieli RTG i kanałowe robili pod mikroskopem.

Wchodząc w ten rok, jak pierwszy rok z tych nieprzepracowanych w ochronie zdrowia*, jednym z moich celow bylo sumienne zapisywanie ile wydaje na leczenie i profilaktykę.

Nizej wrzucam koszty profilaktyki i leczenia zębow, ktore od zawsze byly pod opieka dentysty. Koszty samej stomatologii. O tym, jak to jest byc w grupie ryzyka nowotoworowego w tym kraju, jakie są terminy na NFZ i jakie koszty profilaktyki prywatnej napisze w innym wpisie. 

Pamiętajcie: dentysta dentyscie nie równy. Lekarz lekarzowi nie równy. ZAWSZE diagnozę trzeba konsultowac z przynajmniej jednym, innym lekarzem tej samej specjalizacji. 

Wizyty od 1 do 3 razy w miesiacu:
280 rtg zębow, przeglad, plan leczenia zachowawczego 
350 odbudowa zęba pod kanałówke / zalozone lekarstwo, w oczekiwaniu czy ząb sie odbuduje
340 ten sie odbudowal, zalozona plomba
1850 leczenie kanałowe kolejnego 1 zęba (3 wizyty)
1100zl endodonta - ultradźwiękowe usuwanie zalamanego w kanale narzędzia do kanałowki + usuwanie zlamanego w kanale narzedzia do usuwania zlamanych w kanale narzedzi do kanałówki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
300zl TK 3D szczeki, żuchwy i skroni (bo po kanałowym leczeniu jednego z zebów wykonanym bez uzycia mikroskopu u pierwszego dentysty, po czasie ząb reaguje na zmiane temperatury - a nie powinien) 
2780- 8 wizyt - wymiana 7 starych plomb, odbudowa , higienizacja

7 tysiecy wydane w ciągu 7 miesiecy na zęby, ktore wydawaly się byc zdrowe.

Na dzien obecny mamy ogarnięte wszystko, co trzeba było ogarnąć "na juz". Lecimy dalej z tematem od drugiej połowy września.

#sluzbazdrowia #zalesie #zdrowie

* hurrrr nie powinno się już używać wyrażenia "sluzba zdrowia", tylko "ochrona zdrowia", jako iż staramy się przesunąć model z leczenia na zapobieganie i profilaktykę durrr
dolitd

1100zl endodonta - ultradźwiękowe usuwanie zalamanego w kanale narzędzia do kanałowki + usuwanie zlamanego w kanale narzedzia do usuwania zlamanych w kanale narzedzi do kanałówki


@MoralneSalto Dziwne, że musiałaś za to dodatkowo płacić. To powinno być darmowe, bo dentysta spieprzył robotę.

goroncy_kartofel

@MoralneSalto Brzmi legitnie, ale tak na pszyszłość, uważaj na cwaniaków. Byłem w zeszłym roku w prywatnym gabinecie, higienistka do pogaduszek bardzo spoko, ale pan stomatolog z gatunku cwaniaków. Od zawsze miałem w miarę proste i zdrowe zęby (niekoniecznie białe:D) i koleś na przegląd mojej mordy potrzebował 15 sekund. W 80% zębów znalazł ubytki/demineralizacje i jakieś inne gówna. Na tej jednej wizycie zrobiłem jeszcze rtg i skaler. Wyszło, że na pierwszy ogień to 7 tysięcy by poszło. Żeby zrobić wszystko, to jakieś 20k. Potem nie odpowiedzieli na maila z prośbą o udostępnienie mi dokumentacji (no bo jeszcze bym gdzieś indziej taniej zrobił, jak tak można) i tu się sprawa zakończyła z tym gabinetem. Próbowali mnie nastraszyć ilością roboty i jakbym wydał ten hajs, to by w większości tych zębów pewnie miałbym później problemy. W imię hajsu chciał mi zniszczyć oryginalne, zdrowe zęby i bawić się w niepotrzebne zabiegi. Poszedłem do normalnej dentystki z polecenia i stwierdziła, że trzeba tylko 2 plomby założyć, a reszta jest zdrowa i nie ma tam nawet co robić xDD. Także tego...

3zet

@MoralneSalto to już wolałbym śrubki mieć i protezy, zresztą dwie już mam 😁

Zaloguj się aby komentować

„Historia o tym, jak przeżyłam tegoroczny Pol'and'Rock” (TL;DR - cały festiwal spędziłam na oddziale Chirurgii Ogólnej).

Z poniedziałku na wtorek, gdzieś w okolicach 2, może 3 w nocy, zaledwie parę dni po moich 28 urodzinach, bardzo rozbolał mnie brzuch. Pomyślałam, że to niestrawność, bo zjadłam z partnerem kubełek lodów Magnum z migdałami oraz orzeszki wasabi przed snem, świętując w ten sposób rozpoczynający się właśnie urlop. Nie chciałam się męczyć, więc wzięłam Ibuprom i jakoś przespałam noc. Rano przy pakowaniu brzuch dalej dawał o sobie znać, więc wzięłam drugą tabletkę nie chcąc sprawiać problemów przed wyjazdem.

(Jako dodatkowa informacja chciałabym dodać, że byłam w trakcie antybiotykoterapii związanej z gronkowcem, który nie pozwalał poprawnie goić się mojej innej ranie, będącej wynikiem operacji przebytej na początku czerwca).

Dojechaliśmy! Udało się rozbić obozowisko, więc pora na jedzonko (a ja kocham jedzonko)! W tle cały czas towarzyszył mi tlący się, już teraz dość niepokojąco długo trwający ból. „Na szczęście” przypomniało mi się, że niedługo powinnam dostać okres, więc to może być to? Co prawda nigdy nie odczuwałam większych objawów z tym związanych, ale w myślach tłumaczyłam to kombinacją stresu, antybiotyku i oczywiście wieczornie zjedzonych lodów. Pojawiły się wymioty i niestety odpadłam jakoś o godzinie 22. Zwinęłam się w kłębek w namiocie, wzięłam kolejny Ibuprom i nawet (o zgrozo!) się nie wykąpałam, tylko tak jak stałam, zasnęłam, nie zwracając uwagi na nic.

Nastała środa. Ból jakby mniejszy, wypiłam coś ciepłego i historia zaczęła się na nowo. Znajoma z namiotu obok poratowała mnie lekiem rozkurczowym. Bez skutku. Za jej namową poszliśmy wspólnie do jednostki medycznego patrolu. Tam na szybko stwierdzili, że to może być wyrostek albo właśnie ból w wyniku stresu, antybiotyku, temperatury, itd. itp. 

Po kilku godzinach pod kroplówkami, bez poprawy i z podobną diagnozą, zabrano mnie karetką do pobliskiego szpitala (jestem im bardzo wdzięczna, że nie zlekceważyli moich objawów). Choć ja w tym momencie sama siebie pytałam, czy nie przesadzam? Czy naprawdę aż tak mnie boli? 
„Boże Marika, a może to tylko niestrawność, a Ty robisz bóg wie jaką aferę?”

Na SORze, po paru godzinach pod kroplówkami i badaniach, padła decyzja o operacji. Wszystko było tak nieoczywiste, bo mój antybiotyk podobno wpływał na wyniki krwi, dlatego do ostatniej chwili nie było wiadomo, co może być przyczyną zaistniałej sytuacji. 

(Chciałabym też nadmienić, że generalnie ostatnie badanie ginekologiczne miałam jakieś 2 miesiące wcześniej, bo staram się badać regularnie z uwagi na policystyczne jajniki).

W całym tym stresie po podpisaniu zgody na operację wpadłam w irracjonalną histerię. Zaczęłam wyć jak bóbr czekając na operację. 
Zrozumcie: sama w szpitalu, w obcym mieście oddalonym o ok. 4 godziny od domu, partner na polu namiotowym, a ja dalej kwestionuje czy na pewno aż tak mnie boli, że to musi być operacja?! Płakałam z całej tej bezsilności, cały czas zastanawiając się, czy aby na pewno nie przesadzam? Nawet leżąc na stole operacyjnym i dostając blokadę w plecy, beczałam tak, że łzy ocierały mi panie pielęgniarki. Choć to nie była moja pierwsza operacja. Czułam się tak bezsilna w tamtym momencie. Taka mała. Taka bezbronna.

Operacja się udała, to był faktycznie wyrostek robaczkowy. Dodatkowo wykryto i usunięto uchyłek Meckela, a chłopak z pomocą znajomych przywiózł mi kolejnego dnia wszystko, czego potrzebowałam. Za co jestem dozgonnie wdzięczna.

Wypisano mnie w niedzielę. Także cały Pol'and'Rock spędziłam na oddziale chirurgii ogólnej, taki fart.

Teraz, patrząc z perspektywy, choć krótkiej, jestem szczęśliwa, że wszystko się udało i problem został szybko rozpoznany i załatwiony.

A na koniec chciałabym wspomnieć o SUPER pielęgniarce, która trafiła mi się ostatniego dnia. Takiej uśmiechniętej, z jajem, zagadującej, żartującej, życzliwej i proaktywnej (żartowałam, że normalnie człowiek by napiwek zostawił). Poprosiłam, w ramach całej tej miłej atmosfery, o autograf w książce, jako miłą pamiątkę. Pierwotnie miał być w niej jeszcze jeden podpis autorów książki G.F. Darwin, którzy mieli być na ASP, na których, jak wiemy, nie udało mi się dotrzeć.

Dorzucam zdjęcie i pozdrawiam wszystkich, którzy stanęli w tych dniach na mojej drodze. Wszystkim bardzo dziękuję i mocno ściskam! #zdrowie #polandrock
a5d32ae4-262e-465b-8021-590202470817
GrindFaterAnona

Zwinęłam się w kłębek w namiocie, wzięłam kolejny Ibuprom i nawet (o zgrozo!) się nie wykąpałam, tylko tak jak stałam, zasnęłam, nie zwracając uwagi na nic.


@Marami a gdzie ty sie chcialas wykapac na woodstocku?

Marami

@GrindFaterAnona są prysznice

GrindFaterAnona

@Marami i kilkugodzinne kolejki do nich czyste chociaz?

SwiatlaMiasta

@Marami cieszę się, że skończyło się szczęśliwie. Nie rozumiem tylko jak Twój partner mógł zostać na polu namiotowym w momencie jak Cię zabierała karetka

Zaloguj się aby komentować