#stwardnienierozsiane

0
11
List do pani ministry. Naprawdę współczuję ludziom, którzy dostali diagnozę i usłyszeli, że generalnie nie ma czym się orać, bo są leki, ale sorry - nie dla ciebie. Mogłeś zachorować parę miesięcy wcześniej, a nie teraz.

#polityka #nfz #stwardnienierozsiane
7e7c5a0f-36a5-43ba-a373-915aabb776ca
jajkosadzone

Pani Ministro

Prezeska


Jak to brzmi zenujaco i jest taka na sile kalka z angielskiego xD

A co do samej sprawy- niestety tak to wyglada w przypadku roznych zabiegow i operacji oplacanych przez fundusz.

Ja wiem,ze wszyscy przez ostatnie osiem lat zostali nauczeni,ze cokolwiek sie wydarzy rzad z powietrza znajdzie pieniadze.

evilonep

@jajkosadzone te kurwa debile nie dają pieniędzy na leczenie, które praktycznie pozwala zatrzymać tę chorobę, a za chwile będą płacić jeszcze wiekszy hajs na ludzi nieprzydatnych zawodowo, bo przejdą na rentę. To są jacyś idioci kompletni.

jajkosadzone

@evilonep

Nie sa,tylko tak to dziala w wielkich organizacjach czy korpo.

Taniej jest w przyszlorocznym budzecie jebnac kwote 3x niz teraz dac kwote x.

Tak to dziala.


Tak samo jak organizacje miedzynarodowe na sile organizuja jakies imprezy czy wydaja kase na "nic",zeby nie stracic budzetu na przyszly rok.

smierdakow

Nie wiem czy warto pisać, bo ptaszki cwierkają, że będzie wymiana w tym Ministerstwie

jajkosadzone

@smierdakow

Ona ostatnio ma wyjatkowo slaba prase,wiec pewnie tak będzie

smierdakow

@jajkosadzone jak to mówił Czerepach "Na służbie zdrowia każdy się wyłoży"

100mph

Czekam na sprawe sadowa pacjent vs panstwo.

Zaloguj się aby komentować

Wygląda na to, że upały się już bezpowrotnie w tym roku skończyły i udało mi się całkiem dobrze je przeżyć. Najlepiej od lat. Niestety mam taką chorobę, że upały potrafiły mnie wręcz unieruchomić. Prawie zero sił i energii. Kontaktowałem max na 20%. Zmęczenie level hard, a nawet z łóżka się nie podniosłem. I tak było rok temu i jeszcze rok temu... Ale w lutym jak byłem w szpitalu to ponownie zmóżdżyli się nad moim problemem i dobrali inaczej leki. Trochę takie leczenie off label czyli stosowanie preparatów przeznaczonych na całkowicie inne przypadłości niż moja. Zadziałało, bo zmieniło to jakość mojego życia w upały. Mam to szczęście, że mam tu zajebistych lekarzy.

#gownowpis #stwardnienierozsiane
Sauron

Jesienio napierdalaj <3

A_a

@evilonep normalnie kontaktujesz na 21,37%?( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Bystrygrzes

@evilonep a jeszcze tydzien temu pisales mi, zebym sie nie martwil bo sie normalnie z tym zyje

Zona jest teraz moim ludzkim termometrem. Ponizek 26 stopni jest super, powyzej tragedia

evilonep

@Bystrygrzes bo żyje się normalnie pod warunkiem, że się leczy właściwie - nie było tak? O zmęczeniu chyba też Ci wspominałem

Bystrygrzes

@evilonep jesli przy przyjmowaniu lekow - jedynym jej problemem bedzie wrazliwosc na temperature - to mozna uznac, ze jest to normalne

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Tak jak w zeszłym roku tak i dzisiaj, 30 maja chciałbym zabrać Wam 3 minut z życia na zgłębienie świadomości o chorobie jaką jest stwardnienie rozsiane, w skrócie SM. Dzisiaj, symbolicznie obchodzimy światowy dzień tej choroby i jak co roku, nasza społeczność stara się tego dnia przybliżyć nieco temat osobom, które nie stykają się z tym na co dzień W tym roku, hasłem przewodnim jest "Diagnoza SM", załączam więc krótki filmik w tym temacie. Wiem, że i tutaj jest nas pare osób, z kilkoma użytkownikami po zeszłorocznym wpisie miałem okazję pogadać na priv wymieniając się doświadczeniem (pozdrowienia

Zastanawiałem się co napisać dzisiaj, ale przeczytałem wspominany z zeszłego roku post i w sumie wyszłoby to samo, tylko innymi słowami. Dalej myślę, że zawarłem w nim to, co uważam za najważniejsze do przekazania by choć trochę odczarować pogląd, że to koniec świata.

U mnie, w porównaniu do zeszłego roku jest lepiej. Zero rzutów choroby, zero nowych zmian w rezonansie. Leczenie działa. Moim najgorszym objawem było ciężkie, napadowe zmęczenie. Takie, którego nie mogę potrafię porównać do żadnego innego zmęczenia, jakiego doświadczyłem w różnych sytuacjach przed zachorowaniem. Było ono szczególnie nasilone gdy robiło się cieplej. Rozmowa ze mną w upał była jak rozmowa z trupem. Tak jakby ktoś mi totalnie odciął prad. W tym roku, moim lekarzom w szpitalu udało się dobrać taki miks leków, który skutecznie pozwolił mi przynajmniej na razie uporać się w znacznym stopniu z tym problemem. Przetestowałem to na początku miesiąca podczas urlopu, który spędziłem w ciepłym klimacie. Mimo wszystko, moją ulubioną porą roku wciąż jest zima. W niskich temperaturach czuję się najlepiej.

#zdrowie #stwardnienierozsiane
GSX-R750

@evilonep można priv?

Zaloguj się aby komentować

Dzisiaj ludziska jest Światowy Dzień Stwardnienia Rozsianego. Piszę, bo mam to gówno od przynajmniej 5 lat to się podzielę tym co wiem. To chyba będzie mój najdłuższy wpis na Hejto, więc ucieszę się, gdy kogoś zaciekawi temat by nieco więcej się dowiedzieć o tej fatalnie brzmiącej chorobie. Wpis jest 100% mój, oparty o moją wiedzę i doświadczenia. Nie jest to artykuł medyczny.
SM jest chorobą autoimmunologiczną, w której organizm atakuje sam siebie poprzez uszkadzanie osłonek mielinowych naszych nerwów. W uproszczeniu, każdy z nas miał kiedyś jakiś kabel, który miał naruszoną izolację i było widać przewód. Kabel to nasz nerw, a uszkodzona izolacja jest naruszoną osłonką mielinową nerwu. Czyli coś może nie płynąć tak jak powinno. Tyle i aż tyle.
Objawy, które najczęściej powinny zaniepokoić to szybkie pogorszenie widzenia w jednym oku najczęściej połączone z dyskomforem/bólem podczas ruszania gałką i dotyku, przeczulice, niedoczulice skóry, mrowienia i drętwienia, osłabienie kończyn. Generalnie to co może mieć każdy. W tej chorobie charakterystyczne jest to, że objawy nasilają się stopniowo przez kilka dni, następnie utrzymują się na stałym poziomie, czasem nawet kilka tygodni po czym samoistnie ustępują i nie można ich wytłumaczyć infekcją, urazem, nadwyrężeniem itp. To w takim mega dużym uproszczeniu, bo jest kilka typów SM. Dużo ludzi bagatelizuje takie dolegliwości i za późno się zgłasza do lekarza tracąc szanse na uniknięcie większych kłopotów. Leczeniem stwardnienia rozsianego zajmują się neurolodzy.
U mnie zaczęło się tak, że w przez kilka dni siadał mi wzrok w jednym oku no i tak trafiłem do okulisty, który pobadał po swojemu, niczego szczególnego nie stwierdził i wysłał na oddział neurologiczny, gdzie zrobili mi set badań. Generalnie choroba wcale nie taka rzadka, bo w Polsce ma ją prawie 60 tys. osób. Najczęściej jej początek objawia się w wieku 20-40 lat, różowe 3x częściej chorują. Najważniejszym badaniem w diagnostyce jest rezonans magnetyczny głowy i kręgosłupa.
Obecnie stwardnienie rozsiane jest nieuleczalne, ale można z tym całkowicie normalnie żyć nie mając dużego pecha (ja wciąż go nie mam) pod warunkiem, że postawi się pewną diagnozę i wdroży leczenie. Średnia długość życia jest statystycznie podobna do całej populacji, nawet bez leczenia. Ja co 3 miesiące łażę do szpitala po leki. Leczenie jest dość drogie, ale jest refundowane. Prowadzone jest w ramach programów lekowych w przyszpitalnych Poradniach SM. Nowe specyfiki cechuje wysoka skuteczność w zatrzymaniu/spowolnieniu progresji choroby. Postęp, który ma miejsce w ostatnich latach jest kolosalny, jeden z większych spośród wszystkich chorób układu nerwowego. W zdecydowanie gorszej sytuacji byli ludzie, którzy taką diagnozę usłyszeli 20 lat temu. Oczywiście istnieją pechowcy, którzy w ciągu kilku miesięcy lub lat nie są w stanie już samodzielnie chodzić czy coś, ale to jest zdecydowana mniejszość. Wiadomo jak jest, ale statystyka jest bardzo korzystna dla szybko zdiagnozowanych.
Wpis ma na celu zwiększenia świadomości o tej chorobie Nie każdy kto ma SM jest lub będzie niepełnosprawny, poruszał się na wózku, miał deficyty neurologiczne itd. Nie każda diagnoza jest od razu „wyrokiem”, a nie każda zrzutka na osoby dotknięte stwardnieniem rozsianym jest zasadna. Na grupkach co rusz pojawiają się nowe osoby, które usłyszały taką informację od lekarza i pierwsze o co pytają to jakie benefity im przysługują z tytułu tej choroby (najczęściej pytają o rentę, uzyskanie statusu osoby niepełnosprawnej), choć żyją całkowicie normalnie. Wiecie, chodzi o to, że chujowo jak się już wygadasz co masz to od razu przyklejają ci łatkę kaleki i śmiertelnie chorego. Niestety z moich obserwacji jest smutny wniosek, bo chorzy nierzadko się do tego przyczyniają by tak właśnie było, a wcale tak nie jest. To mnie mega zdziwiło. Jak się ma cukrzyce to raczej nie trzeba się z tym szczególnie kryć, a to też ciężka choroba jak się jej nie leczy. Nikt ci nie powie na taką informację „o kurwa stary, ale przepierdolone”. Z SM jak się zdecydowało, że można lub warto danej osobie o tym powiedzieć to w zdecydowanej większości trzeba robić wykład i obalić wiele mitów, które są mocno zakorzenione w społeczeństwie. Nie mam o to żalu ani pretensji, bo sam myślałem, że umieram gdy padły te dwa słowa z ust lekarza.
Na koniec. Może nikt tym wpisem się nawet nie zainteresuje, ale jeśli już tak to proszę o nie komentowanie tekstami typu „współczuję, zdrówka” nawet z pdk, bo zakładam, że zdrowia mi jak i innym użytkownikom Hejto życzy każdy, niezależnie na co choruje. Pioruna w razie czego dam, ale będzie mi przykro, że wpis nie został doczytany do tego momentu xD. Ja się czuję ok i żyję praktycznie tak jak żyłem bez SM. No może trochę skłamałem, bo unikam upałów, to mnie najbardziej wykańcza. Druga prośba aby nie mieszać w ten wpis polityki, szeroko pojętej opieki zdrowotnej w kraju itd., bo to temat na oddzielny wątek i jest zależny zależy od schorzenia, a dziś jest Dzień SM. Od siebie dodam, że od początku leczę się na NFZ i moje doświadczenia zarówno w zakresie diagnostyki jak i leczenia są pozytywne. W przypadku tej konkretnej choroby, na rok 2023 nie odbiegamy ani trochę od bogatszych krajów, przynajmniej w dostępie do najnowszych leków jak i szybkich badań specjalistycznych w szpitalach. Narzekać można przede wszystkim na część lekarzy konowałów, którzy lekceważą problem u tych, którzy bezskutecznie szukają przyczyny. Ja trafiłem na tych zajebistych i wierzę, że takich jest większość.
Chętnych po więcej informacji czym jest stwardnienie rozsiane itd. odsyłam tutaj .
Symbolem osób chorych na SM jest pomarańczowa wstążka
#zdrowie #medycyna #stwardnienierozsiane #sm
a3ebd169-ef11-4834-b8aa-b7fa1bc28cdb
lukmar

@evilonep masz jakieś przeciwskazania zdrowotne w związku z SM? Np. że nie możesz wykonywać jakichś zawodów, uprawiać niektórych sportów, latać samolotem itp?

evilonep

@lukmar niepodważalnie osoby z sm muszą unikać wysokich temperatur, więc sauna czy wakacje w ciepłych krajach nigdy nie będą dobrym pomysłem. A co do całej reszty to wszystko tak jak u zdrowych w granicach rozsądku. Nie można być dawcą szpiku itp. Na ten moment ta choroba w niczym mnie nie ogranicza.

Pawelvk

@evilonep Czy prócz upałów dolega Ci coś jeszcze? Pisałeś o objawach itp, a jak jest u Ciebie? Dalej masz problem ze wzrokiem?

evilonep

@Pawelvk poza kiepskim znoszeniem wysokich temperatur wszystko jest ok wzrok też w takich sytuacjach trochę szwankuje, ale wystarczy że się schłodze czymś i szybko wraca wszystko do normy. Czasem mnie dopada silne zmęczenie, niby to też typowy objaw, no ale kto w dzisiejszych czasach tego nie odczuwa. Funkcjonuje jak każdy

ttoommakkoo

Z bardzo wielu względów ciekawy i potrzebny wpis. Dzięki!

Zaloguj się aby komentować