#zafirewallem

29
1424
Uszanowanie Kawiarenkowicze :) 

Czas przerwać na chwilę sonetowe szaleństwo, nadszedła pora #naopowiesci

Zasady są jasne , mam nadzieję, że je moje opowiadanie spełnia.

Po umiarkowanej przerwie przedstawiam pierwszy odcinek drugiego sezonu przygód szeryfa Kowalskyego

Ostatni odcinek pierwszego sezonu można poczytać tutaj ale żeby nie przedłużać to zaczynamy

***

"Za siedmioma górami, za siedmioma lasami, za siedmioma dolinami, żyła bardzo stara koza..." - małemu Rickowi czytała bajeczkę mama. Niespełna milę dalej z wyraźnym zadowoleniem Burmistrz Hopper czytał asystentowi: "Szeryf Walther Kowalsky aresztowany za morderstwo", "Potwór z gwiazdą"...

- Widzisz Lemi, w końcu się doigrał, dobrze że posłaliśmy po tych ważniaków

- Pan posłał Burmistrzu... - nieśmiało odpowiedział podwładny

- Nieważne, ważne że mamy go z głowy.

- Dopóki nie wisi, sugerowałbym zatrudnić ochronę.

Burmistrz parsknął śmiechem

- Ze stryczka się już nie wywinie...

Kowalsky siedząc sam w ciemnej celi nudził się potwornie. Nawet zapalić nie miał co. Jego jedyną rozrywką było oczekiwanie na przesłuchanie. I wreszcie się go doczekał.

- Papierosa? - zapytał Collins podając otwartą paczkę

- O dziękuję! - radośnie powiedział Kowalsky, zmiął ją w ręce i rzucił na ziemię - Nie palę - dodał ze smutkiem

- Dziwny z ciebie szeryf, Kowalsky

- Jak to się stało, że stróż prawa siedzi w celi z zarzutem morderstwa? - wtrącił Dawson

- Sam chciałbym wiedzieć... - teatralnym gestem rozłożył ręce niedawny stróż prawa - A kogo zabito?

- Twojego zastępce Theodore'a McPenny'ego oraz Caroline Harrison

- Jaką Caroline?

- Caroline Harrison

- Tę śpiewaczkę?! - zacisnął pięści przejęty Kowalsky

- Córkę sędziego Harrisona a nie śpiewaczkę

- A to nie znam - smutno pokręcił głową

- A chociaż pochowano ich po chrześcijańsku? - zapytał z troską

- Kowalsky nie graj głupa. Gdzie są ciała? - Collins nie dawał się wyprowadzić z równowagi

- Nie ma ciała, nie ma morderstwa.

- Sędzia cię skaże w poszlakowym procesie, to dobry znajomy familii Harrison. Do końca tygodnia zawiśniesz.

- Chyba że się przyznasz i wskażesz miejsce ukrycia ciał - dodał Dawson - dostaniesz dożywocie

Szeryf się głośno roześmiał.

- Co się tak przysraliście o jakąś małolatę ze wpływowej rodzinki?

- Wystarczy że za to jedno morderstwo odpowiesz, więcej nie trzeba. W dupie mamy twojego przygłupiego zastępcę i resztę tych wieśniaków.

Collins wyciągnął złoty zegarek

- Poznajesz? - To zegarek Caroline Harrison - oznajmił Dawson

- Tej śpiewaczki? Źle chodzi? - zatroskał się szeryf

- Wypadł jak wynosiłeś jej ciało. Świadek wszystko widział i to zezna w sądzie pod przysięgą.

- Wystarczy żebyś zawisnął - z uśmiechem dodał Collins - Przesłuchanie skończone.

- Stevens, wyprowadz więźnia! - krzyknął w stronę drzwi Dawson

I strażnik zaprowadził Kowalskyego z powrotem do celi.

Proces był sensacją w st. Augustino, z całego hrabstwa zjeżdzali się reporterzy.
Bukmacherzy pod stołem przyjmowali przeróżne zakłady, obstawiać można było wszystko, skazanie, uniewinnienie, nieskuteczną egzekucję, ucieczkę podczas rozprawy czy nawet szloch oskarżonego po wyroku.

W dniu rozprawy pod gmach sądu ciągnęły chmary gapiów, niektórzy siedzieli na dachach okolicznych budynków gdyż zabrakło dla nich miejsca na okolicznych ulicach. Policja ledwo dawała radę utrzymywać tłum w ryzach. Więzień Kowalsky przyćmił nawet przybycie operowej diwy Lady Mo'Blanche. Wóz z eskortą wiozący szeryfa z trudem się poruszał w morzu gapiów, mimo że policja nie szczędziła pałek.
W końcu jednak dotarli pod główne wejście. Gdy szeryfa wyprowadzono z wozu reporterzy zaczęli się przekrzykiwać pytaniami. Kowalsky dostrzegł stojącego pod ścianą młodszego Goldbauma który jak zawsze notował coś zawzięcie.
- Moje kondolencje Goldbaum! - krzyknął w jego stronę

Eskorta wprowadziła szeryfa do środka. Sala rozpraw była wypełniona morzem ludzi, dziennikarzy, ciekawskich, i agentów. Kowalsky wygodnie się usadowił i bezczelnie patrzył z ukosa na siedzących w głębi sali agentów Dawsona i Collinsa.

Nie minął kwadrans a woźny donośnym głosem oznajmił

- Proszę wstać, sąd idzie. Sędzia John Bowe!

- Proszę siadać - po chwili łaskawie powiedział sędzia wiercąc się w fotelu

Stuknął młotkiem i rzekł:
- Sprawa przeciwko Waltherowi Kowalsky'emu. Proszę oskarżonego o powstanie.

Kowalsky nie spiesząc się powstał.

- Oskarżony zamierza się bronić sam?

- Tak

- To bardzo zły pomysł. Osobiście odradzam.

- Poradzę sobie.

- Proszę zaprotokołować - zwrócił się do protokolantki

- Możecie siadać. Udzielam głosu oskarżycielowi.

Gruby, wąsaty jegomość, Robert Dale sapiąc powstał i łypiąc okiem przez binokla to na Kowalskyego, to na sędziego, zaczął przemawiać:
- Oskarżam Walthera Kowalskyego o zamordowanie Theodore McPennyego oraz o zamordowanie panny Caroline Harrison.

- Czy oskarżony przyznaje się do winy? - zapytał sędzia
- Tak.

Na sali rozległa się dzika wrzawa.

- Spokój! Spokój! - sędzia w szale tłukł młotkiem w blat - Bo wyproszę z sali!

Tłum po chwili zamilkł.

- Mam przed sobą protokół z przesłuchania, gdzie wyraźnie napisano, że oskarżony odmawia współpracy i nie przyznaje się do winy.

- Teraz się przyznaję. Nie będzie procesu, podatnik oszczędzi - wzruszył ramionami szeryf

- Czy oskarżony wskaże więc miejsce ukrycia zwłok?

- Oczywiście, że wskaże.

- Oskarżony zostanie odprowadzony do celi, po czym razem z przedstawicielami władz pod eskortą ma się udać w miejsce ukrycia zwłok. Po tym wydam wyrok. Przewód sądowy zamknięty - oznajmił uroczyście sędzia Bowe 

- Za pozwoleniem wysokiego sądu, mój klient chce wskazać teraz...

- Jak to? - zdziwił się sędzia

Kowalsky wstał, wyciągnął ramiona ku górze i zawołał donośnym głosem:

- Przyzywam Teddyego McPersona i Caroline Harrison!

Na sali zaczął wzrastać gwar i osłupiały sędzia aż wstał z miejsca gdy z tłumu wyszły dwie osoby. Jedną z nich była dobrze mu znana Caroline Harrison a drugą musiał być niewątpliwie Theodore McPenny.

- Dzień dobry szeryfie - zwrócili się do Kowalskyego

- Cud się stał, cud się stał! - zaczął krzyczeć na dwa głosy adwokat szeryf i oskarżony szeryf w jednej osobie

- Co to ma znaczyć?! - czerwony ze złości sędzia Bowe patrzył to na oskarżonego to na prokuratora

- Wszystko wyjaśnię. To niestety nie żaden cud - powiedział zawiedzionym głosem Kowalsky - to indolencja i głupota przedstawicieli władz w osobach agenta Collinsa, agenta Dawsona i tego grubasa tutaj, zapomniałem jak się nazywa ten prokurator...

- Robert Dale - wtrącił odruchowo osłupiały sędzia

- Oskarżenie o morderstwo na podstawie zeznania jednego świadka? - zwrócił się pytająco do oskarżyciela szeryf-adwokat

- Było... było... wiarygodne, nawet dowód rzeczowy mieli... - jąkając tłumaczył się Dale unikając wzroku sędziego

- Bo mu sam dałem ten zegarek i kazałem tak zeznać! - Kowalsky grzmotnął w pulpit

- Dlaczego? - zaciekawił się sędzia

- Bo musiałem ich ukryć, napad na biuro był zemstą na świętej pamięci sędzim Harrisonie. Obiecałem mu w ostatnich chwilach, że córka będzie bezpieczna - nikt jak Kowalsky nie potrafił mącić rzeczywistości, sam w taki przebieg zdarzeń już święcie wierzył - Więc ich ukryłem, Teddy miał jej pilnować aż wszyscy uwierzą, że naprawdę nie żyją.

- Caroline, czy tak było? - zwrócił się do panienki sędzia

- Tak było, panie sędzio - skwapliwie kiwnęła głową

Grzeczna dziewczynka - pomyślał Kowalsky - inaczej naprawdę musiałbym ją zapierdolić, przy tylu świadkach tak łatwo bym się już nie wywinął....

Blady Burmistrz Hopper drżącym głosem czytał naglówki:
"Szeryf bohater wychodzi z więzienia!",
"Kompromitacja władz! Morderstwa których nie było!",
"Zawieszeni agenci znikają bez śladu!"

Rozległo się pukanie do drzwi. Burmistrz aż podskoczył.
- Ach, to ty Lemi - odetchnął z ulgą widząc słuzącego w uchylonych drzwiach.

Ten chrząknął i powiedział grobowym głosem

- Szeryf Kowalsky przyszedł.

***

cdn.

#naopowiesci
#zafirewallem
moll

@moderacja_sie_nie_myje co Ty szykujesz w tym układzie na wielki finał? Na co można obstawiać zakłady?

Jim_Morrison

"nadszedła"

I to pod takim tagiem, xd.

splash545

@moderacja_sie_nie_myje tego się nie spodziewałem! Super!

Zaloguj się aby komentować

Byłem tu

Szybko to minęło, jak lato bąkowi
Po mieszkaniu z żalem bez sensu się kręcę.
Dziękuję jednak swojemu losowi
Bo świetnie się bawiłem tydzień w kawiarence.

Moc ciekawych rymów była na tapecie
Pozazdrościć mogę każdemu inwencji
Działo się tu więcej niźli na Żylecie
Dlatego ze smutkiem będę na absencji.

Lecz któregoś razu wjazd ponownie zrobię
Jak Ragnarokk w lesie skaczącz po koźlaka.
Do zadanych rymów napiszę tu sobie
Ze śmiechu ponowne będę jeszcze płakał.

Do sedna przechodzę po długiej przemowie:
Po deszczu utworów tak bardzo ulewnym
Niech człek to ogarnie co Dżordżem się zowie
Niech słów nie żałuje, niech będzie wylewny.

#nasonety
#zafirewallem
moll

@George_Stark sam żeś się wypowiedział o swej doli i o naszej

Zaloguj się aby komentować

Co drugi dzień zwycięstwo, ciężki żywot kawiarenkowicza…

Temat: Piraci
Rymy: skarby - nurty - garby - burty

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
PaczamTylko

Ahh te Piratebay niezliczone skarby

płyną terabajty poprzez zakazane nurty

provider montuje mi już neta spowalniające garby

aj tam, ściągnę jeszcze coś, najwyżej wyrzucę za kosza burty

ab04b37e-7e93-49e0-8e7a-43dac288c64f
RogerThat

Mimo woli nur po skarby

Zgubiły atlantyku nurty

Rose wyrosną ze dwa garby

Od wychylania się zza butry

(bo wypatruje dicaprio)

splash545

Bo przygody to są skarby

Łódź targają ostre nurty

Od pompowania zęzy garby

Słabych rzucamy za burty

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Imposter

Kapelusz zakładam chcąc szeryfa złowić
By się zakończyły występki zwierzęce
“Bierz też swoją flintę!” - mówię Dziwenowi
Ja biorę shotguna, robi się goręcej.

Szeryf już pomyślałł: “Wy mnie nie złapiecie.
Zresztą do odstrzału to byli pacjenci…”
Powieść się zrobiła: Kto szeryfa zmiecie?
Kto jest imposterem? Wiecie mniej niż więcej!

Nie chcę od Szeryfa dostać po swym dziobie
Bo mi z głowy spadnie czapka, cudna taka
Śpiewająco odwrót bardzo szybki robię
Przytulę pająka… Albo może psiaka.

Kto miesza, śmieszkuje? Ktoś w końcu się dowie
Sonetów krajobraz iście pobitewny.
Chyba trzeba będzie podziękować Sowie
My Jego wytworem? Nikt tu nie jest pewny

#nasonety
#zafirewallem
splash545

Ale mnie ciekawi zakończenie tej edycji jak wyjdzie co kto gdzie jak kiedy i z kim xd

Zaloguj się aby komentować

No dobra to ciągniemy jesienne klimaty -

Temat: depresja

Rymy: wódka - krótka - apatia - terapia

GL&HF
#naczteryrymy #zafirewallem
a2e953eb-b357-4942-a7f1-835592d63026
PaczamTylko

Stoi na stole ogórków słój i wódka

zakąszam, między szotami przerwa krótka

dzięki temu nie zdąży wkraść się apatia

kiszone i okowita to najlepsza terapia

splash545

Blanty, tłoki no i wódka

To na gałąź droga krótka

Lecz blokuje mnie apatia

Może feta to terapia?

GazelkaFarelka

Miało być piwo, wjechała wódka

Impreza będzie więc raczej krótka...

Dość, koniec wiersza, ja już pasuję

Op rym zapodał, co się nie rymuje

Zaloguj się aby komentować

Nie zamkniecie szeryfa smoluchy!

Jednak Kowalsky klamkę dorobił
innym zajmuje to wiele miesięcy
a ten drzwi sobie po prostu otworzył
nie zajęło mu to nawet minut dziesięciu

i teraz zapłacicie czarne śmiecie
szeryf nie skończył jeszcze kadencji
czarne paluchy ze strachu swe żrecie
bo dorwie was nawet w słonecznej Walencji

chodzi mu jednak sprawa po głowie
bardzo wręcz ważna a nie byle jaka
nick plagiatora niech kto rozpowie
czeka go w lustrze gęba szczerbata

ścigać go będzie póki ma zdrowie
Szeryf wie jedno - to smolucha krewny
nie będzie znany to życiem odpowie
cały parszywy naród ten chlewny

#nasonety
#zafirewallem
splash545

Obstawiam, że to @moll bo wszędzie komentuje oddalając podejrzenia od siebie

Zaloguj się aby komentować

Czarne chmury nad białym szeryfem

Swoim błyskiem w oku, szeryf gafę zrobił
“Patrzcie bracia moi, to szeryf przeklęty
Uciekajmy chyżo, polowanie wznowił!”
Zdradzić swą pozycję, błąd to niepojęty.

Szybko nogę dali bo byli na fecie;
Szeryf szybko usiadł w swojej indolencji
“A spieprzaj stąd chłystku, mały, brudny pecie
Takich kilku niedojd nie ujmie frekwencji!”

Zamiast taniec tańczyć, chlapnął whisky, bowiem
Chciał wpadkę zapomnieć, i zalał robaka.
Objawił się dziadek we własnej osobie:
Ty dałeś im uciec! Zakała, pokraka!

Ze snu go wyrwali, czas wolności dobiegł
W pokoju bez klamek czeka los niepewny
“Stamtąd nie uciekniesz- każdy Ci to powie,
Będziesz miał w pokoju tylko modlitewnik”.

#nasonety
#zafirewallem
Dziwen

@George_Stark jakie masz do tego podejście? Fajnie, że edycja się udała, czy raczej katastrofa, bo czas wymagany do napisania zakończenia będzie liczony w godzinach?

Zaloguj się aby komentować

Marzyciel

Swoją wędką życia chcę marzenia łowić
Garść słodkich owoców umieszczać w swej szczęce
Spać, gdzie szumią drzewa i gdzie śpiewa słowik
Spełniać swe zachcianki, nawet te chłopięce.

O długich wieczorach oraz ciepłym lecie,
Zdala gdzieś od ludzi, wśród ciszy esencji.
Marzę o swych pszczołach i własnej pasiece
Mieć to wszystko gdzieś tam, w leśnej rezydencji.

Marzyć zawsze można, też o własnym drobie
Aby móc posłuchać jak ta kurka gdaka
Cały dzień się gapić jak ziarenka dziobie
A gdy się tym zmęczę, skorzystać z hamaka.

Lecz mi inną ścieżkę wybrali bogowie
Losu korposzczura głos mój tutaj rzewny
Chociaż mam pieniądze, przypłacam to zdrowiem
Byt mój w korporacji jak dmuchawiec- zwiewny.

#nasonety
#zafirewallem
pingWIN

Chciałbym obstawić siebie, ale ja tak ładnie nie umiem...

CzosnkowySmok

Kłuje w serduszku a takie kłucie to od @moll najczęściej czułem. Choć tematyka trochę nie pasuje.

Zaloguj się aby komentować

Taki **uj a nie Czarny Dzień

Lecz gwóźdź szeryfowi szkody nie zrobi
zamiast serca ma kamień zaklęty
Do stosu trupów dołączą więc nowi
jeden ruch i łeb czarnucha pęknięty

Grzebiąc w zamku jak w kobiecie
pławiąc się w swojej omnipotencji
cela wnet pusta a szeryf już w lesie
i nikt nie ma do niego pretensji

Zatańczy na niejednym wrogów grobie
na nic rzekomych zbrodni poszlaka
Robi co słuszne, przy swoim sposobie
wszystko ku chwale dziadka Polaka

Na dróg rozstaje już dobiegł
w oddali tli się płomień niepewny
wytężył wzrok, smoluchów dostrzegł
błysk w oku pojawił się gniewny...

#nasonety
#zafirewallem
moll

@moderacja_sie_nie_myje dokończyłeś na wierszująco?

Zaloguj się aby komentować

Kto szuka, ten błądzi

Bez celu przyglądam się drugiemu brzegowi
Czekając na choć szczyptę do życia zachęty
Zgubiony w czasie już po schyłku swej epoki
Niedowiarek, przykuty na zawsze do ziemi świętej

Wykrzyczę swe bóle w tym krótkim pamflecie
Anonimowo, bez zbędnych konsekwencji,
Ja zbędny pyłek latający po wszechświecie,
Tam gdzie zagoni powiew boskiej interwencji.

Od Morfeusza wziąłem pigułki obie,
Jak zawsze; pół księcia, pół żebraka.
W rebelii przeciwko samemu sobie,
Toż to szaleństwo, czy pokory jest oznaka?

Z ciemności już mnie woła wilczy szczek,
Przez noc lecimy jak stare ćmy;
Czy zrozumie ten koncept ktokolwiek?
Miłość zapałek do płomieni królewny.

#nasonety
#zafirewallem
Dziwen

Jak to nie jest @ErwinoRommelo , to ja nie wiem.

Zaloguj się aby komentować

Zwycięstwa przeklęte, w rymy zaklęte:

Temat: Plagiat
Rymy: sonety - rekordy - kotlety - akordy

#naczteryrymy #zafirewallem #poezja #tworczoscwlasna
CzosnkowySmok

Myślę, że ostatni


Otwórz serce na sonety

Odkryj rymów tych rekordy

Smakuj wiersze jak kotlety

Echo śpiewa te akordy

sireplama

@pingWIN


Znajome sonety,

Spętlone rekordy,

Odgrzane kotlety,

To moje akordy!

PaczamTylko

Gdzieś czytałem te sonety

powtarzają się wciąż rekordy

wszystko to, to odgrzewane są kotlety

płynie cyfrowy pot, czat GPT robi na akordy

Zaloguj się aby komentować

No dobrze, moi Drodzy!

W sprawie tego naszego spotkania, co to ma odbyć się 16. listopada w Lublinie. Chciałem serdecznie podziękować koledze @CzosnkowySmok, który zarezerwował nam miejsce w kawiarni Święty Spokój w Lublinie właśnie. Tak sobie wymyśliliśmy, a w zasadzie to ja sobie wymyśliłem, żeby spotkać się tam o godzinie 16 na wypadek gdyby przyszło więcej osób niż się zgłosiło – będą mieli wówczas szansę się dosiąść, bo ludzie zwykle zbierają się później.

Ta rezerwacja jest wstępna, trzeba jeszcze ją potwierdzić w czwartek przed spotkaniem i wówczas napiszę jeszcze jedno przypomnienie, choć zakładam, że nie jest to potrzebne. Ale napiszę.

Teraz jasno i klarownie:

16.11.2024, godzina 16.00, kawiarnia Święty Spokój, Bramowa 6, Lublin.

Dziękuję.

***

A jeśli coś pójdzie nie tak, choć mam nadzieję, że wszystko pójdzie tak, to mam już nawet plan awaryjny!

#zafirewallem
Czarny dzień dla białego szeryfa

Leżą w magazynie ludziska bezgłowi
W drugim, znacznie większym, są jeszcze bezręcy
Samozwańczy szeryf czystki w mieście robi
Zabija czarnuchów od kilku miesięcy.

Każdą swą ofiarę wpisywał w kajecie
A setki ich było za jego kadencji:
Sługusy, parobki, odpady czy śmiecie…
Miał wiele rodzajów w swojej ewidencji.

“Wisiorkiem z palcami tors sobie ozdobię”
Pomysł szybko wdrożył szlachtując pętaka
Dostał jeszcze brudas z buta po wątrobie.
Lecz nagle usłyszał: “No wskakuj w pasiaka”

W więzieniu jednak nic już nie opowie
Bo siedział z nim w celi tamtych czarnych krewny.
Zakończył swój żywot szeryf nagle, bowiem
Wbił mu czarny w serce, z pryczy gwóźdź nierdzewny.

#nasonety
#zafirewallem
ErwinoRommelo

Xdd bardzo ciekawe od kogo ten, jeśli to nie @moderacja_sie_nie_myje to ktoś powinien dostać wpierdol za plagiat

splash545

@moderacja_sie_nie_myje ja czekam na finał przygód szeryfa!

Zaloguj się aby komentować

Czasoprzestrzeni zakrzywienia

Huncwoty takie zrobiły Dżordżowi
Urodzaj wierszy, teraz strasznie jęczy
Jest jeszcze jeden, dopiero wtorkowy
Dupa ostro piecze a będzie goręcej

Ukaż ich panie, niech im palce splecie
Przerwij ten strumień wierszy defekacji
Aby im mózgów zwoje ciężko zgniecie
Kawiarenkowych gówno prowokacji

Uciech i radości jednak nie zagrzebie
Rymów wszelakich cała dyskoteka
Wiersze ulewą błyskają na niebie
Atak tej twórczości niczym karateka

Czy dodasz czytelniku swój rymów ulepek?
Intrygę przedłużysz? bądź, że kreatywny!
Przecież każdy czeka tych nowych zagadek
Aby do wierszy przypisać autorów niepoprawnych

#nasonety
#zafirewallem
MrGerwant

Huncwoty? Jurajskie? @Jurajski_Huncwot

Dziwen

Ciekawe ile relacji w kawiarence po tej edycji wejdzie w rejony chłodne. xD

plemnik_w_piwie

Dobry, umiejętnie poprowadzony, autentyczny

Zaloguj się aby komentować

Piękne początki, ale nieźle się wkopałem

Ależ mi się kręci w głowie
Nie-sonetów jak zajęcy
Wszyscy na twarzy bordowi
Ślą mi sonety czym prędzyj!

Już mnie coś w serduszku gniecie
Edycja z maksimum atencji
Już wy wszyscy dobrze wiecie
Fundatorzy mojej nędzy

Tuwim się przewróci w grobie
Zanim tu się skończy draka
Zanim podsumowanie zrobię
Zamienię się w wilkołaka

Chyba że odwrócę rzeczy bieg
Taki zabieg zrobię wredny
Propostę i sonetów mrowie
usuwania poczynie manewry

#nasonety
#zafirewallem
#diriposta
bojowonastawionaowca

@George_Stark powodzenia z usuwaniem, na szczęście nie masz takiej mocy xD

splash545

Jakiś taki @Dziwen ten sonet ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

"Problemy zdrowotne"

Chłopa w zwałach mózgu mrowi
od dwunastu już miesięcy
"Mam dość!" - rzekł neurologowi
nie chcąc tomografii więcej.

Do cyganki zaszedł w lecie
w perfum dusząc się esencji,
a ta wciska mu zawzięcie,
że to od moczu retencji.

Chłop rozsierdzon głowę skrobie,
ojciec przyszedł: "Rada taka!
Wszy masz!" - choć tam jak na globie
ni jednego włoska, sraka!

Długo jeszcze się nie dowie
chłop, choć jest w naukach biegły,
że w kosmatych myślach w głowie
stadka pcheł mu się zalęgły!

#nasonety
#zafirewallem
Dziwen

Zaczyna mnie to trochę bawić, ile tu powstało sonetów. Dopiero poniedziałek, a już chyba 20, jak nie więcej. XD

Zaloguj się aby komentować

Burrito

W jelitach ruchy dzięki gazowi
Było żryć wczoraj fasoli wincyj
Pierdy zaś już ustępują kałowi
Leci tych złogów z kilku miesięcy

Ach co za ulga już mnie nie gniecie
To jak sens poczuć swej egzystencji
Wierszy i srania czego poecie
potrzeba więcej? No może atencji

Wstawać już chcę lecz tego nie robię
Znów coś bulgocze czyżby to sraka?
Co skrywam wciąż ja we własnej osobie?
Żar pali nagle mojego siusiaka

Powód przytomnie znajduję w głowie
Hot super sos extra był niepotrzebny
Doprawić musieli go Aztekowie
Ku niebu zanoszę mój ryk modlitewny

#nasonety
#zafirewallem
bojowonastawionaowca

@George_Stark mmm, mój ulubiony typ sonetów

Dziwen

Stara, dobra poezja kałowa. xd

moll

@UmytaPacha albo @splash545

Zaloguj się aby komentować

Trzy Grosze

Całe swe życie zawdzięczam losowi,
Idąc przed siebie na ślepo od miesiecy,
Ciemnością skąpany, plączą się nogi,
Brnę po kolana w rzece myśli rwącej.

Rozsypuje popioły na istnienia palecie,
Więżąc swe grosze, nie łamię pieczęci,
Żyję w złudzeniu, koślawej makiecie,
Licząc na pomoc gwiazd konwergencji.

Świeczki od dawna na mych celów grobie,
Czemu jakaś macka mą szyję oplata?
Nie ruszę, to zginę, na trasie ku zgubie,
Nic lepszego nie czeka dopaminy pijaka.

Czy droga bez kierunku znaczy cokolwiek,
I czy życie, dla życia to postępek haniebny,
Czasem nadziei próżno szukać gdziekolwiek,
Bezwiednie patrząc na ten narkotyk cholerny.

#nasonety
#zafirewallem
pingWIN

Smutne, ale podoba mi się.

Piechur

Trochę @UmytaPacha , ale jednak @George_Stark . Btw, jeśli dodane tagi i ich układ mogą w jakiś sposób identyfikować autora, to wyszłoby, że na ten moment jeden poeta (ciekawe który!) napisał 17 (85%) utworów. Drogie koleżanki, drodzy koledzy, śmiem wysnuć wniosek, że zostaliśmy rozegrani jak dzieci

Piechur

No, może być też tak, że sonety są przesyłane do @George_Stark bez tagów i z automatu dodaje tylko te dwa, wtedy moja teza leży

splash545

@Piechur no raczej tak jest xd

Zaloguj się aby komentować

Syrena

Przepiękną syrenę rybak raz wyłowił
Co miała lico smukłe i dziewczęce
Uroda, uśmiech i jej czar go spowił
Budząc w nim instynkty dzikie i zwierzęce

Nagle oprzytomniał: “Ty durny facecie
Chyba doświadczyłeś chwilowej demencji.
W związku rybackim w całym powiecie
Na połów syren nie zdjęli karencji!

A gdy ją zatrzymam, co z tworem tym zrobię
Co w dolnej części ma wygląd humbaka?”
Chwyciły ją w pas jego ręce obie
Wyjebał za burtę pół-rybę, pół-ssaka.

Obudził się nagle, gdzieś w przydrożnym rowie
Na kacu, w otoczeniu jakby pobitewnym
Pochylił się obok nad trupa tułowiem
Co nie miał on ogona. To syreny krewny?

#nasonety
#zafirewallem
splash545

Nie wiem czyje ale bardzo fajne!

moderacja_sie_nie_myje

@George_Stark Dawno tak sonetami nie obrodziło Współczuję tworzenia podsumowania xD


Tutaj autora raczej nie odgadnę ale strzelam że może @Piechur ?

pingWIN

Podejrzewam, że to sonet napisany przez żeńską stronę kawiarenki, lecz kto konkretnie? Może @moll, bo coś bardzo aktywna jest xD

moll

@pingWIN nope, ja już się wypisałam w tej edycji, norma wyrobioną, także teraz radośnie komentuję tylko

pingWIN

@moll Hah, mam nadzieję, że Twoja norma jest większa od zera xD Ja mam tylko nadzieję, że na końcu ujawni nam kto napisał który wiersz

Zaloguj się aby komentować

Czarny piątek
czyli Trzeba będzie napisać podsumowanie…

Cóż się urodziło w mojej głupiej głowie!?
Kawiarenkę zalała istna powódź wierszy!
Do piątku daleko, a my? My ku rekordowi
idziemy. Tylko ja tu, biedny, załamuję ręce.

Gdy w podsumowaniu mi przyjdzie o każdym „sonecie”
co nieco napisać, przy takiej frekwencji,
elektryki w mózgu nastąpi przepięcie
i dostanę psychozy. Lub innej demencji.

W zasadzie to już teraz me półkule obie
nie bardzo się mogą ze sobą dogadać:
jedna pyta drugą: – Co to będzie, powiedz?
Tylko oczy zgodnie zaczynają płakać.

Tak to widzę już teraz, gdyśmy są w połowie
edycji anonimowej. Sam ku sobie gniewny
na przyszłość się nad pomysłami mocniej zastanowię
i, czego jak czego, tego jestem pewny.

#nasonety
#zafirewallem
pingWIN

A ja myślę, że to oszustwo! Myślę, że to ktoś podrabia @George_Stark tym razem xD Mimo, że najwięcej sonetów pewnie finalnie napisał sam @George_Stark, to strzelam, że to nie jest jego, choć nie powiem, ktoś się postarał xD

Wrzoo

@pingWIN ale się zdziwimy, jak się okaże, że nic w tej edycji nie napisał xD

pingWIN

@Wrzoo xDD Odpuściłby sobie taką okazję? Szanse są małe, ale niezerowe! xD

CzosnkowySmok

Ja tu czuję podstęp od @UmytaPacha xD

CzosnkowySmok

Choć i tak wiemy, że tylko Dżordż pisze te wiersze xD

George_Stark

@CzosnkowySmok Jak czujesz, jak umyta?

Zaloguj się aby komentować