35 986,42 + 4,6 + 6,0 + 5,5 = 36 002,52
Kolejny tydzień (no, 10 dni). Nie wiem czego to kwestia, ale jakoś się tak ciężej biega a i tętno wyższe. Może to temperatura, może po prostu jesień. Może będzie lepiej :)
Jak rozwiązujecie kwestię zegarka, żeby widzieć tempo ale jednoczesnie mieć długi rękaw bo zimno?
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35 979,77 + 6,65 = 35 986,42

Większość w bazie i recovery, ale było też sześć zrywów po 10 sekund Park mi mocno podlało, dlatego taka a nie inna mapka wyszła.

#ziomanbiega #sztafeta

35 895,85 + 12,05 + 4,15 + 7,25 + 3,04 + 4,12 + 17,04 + 14,11 + 9,24 - 8,28 + 11,05 + 10,15 = 35 979,77

No to tak na szybko 😉

Minęło parę dni, a ja sobie klepię kilometry. Coraz bliżej Cracovia Półmaraton i coraz częściej się ciut bardziej staram utrzymać przynajmniej przyzwoite tempo. Nawet w miarę wychodzi - z reguły oscylowałem wokół 5:30 z tendencją ku 5:00 a incydentalnie i szybciej 🏃💨

Nie robię sobie jakichś wielkich nadziei na niedzielę, ale pewnie ustawię się za balonikami 1:40 żeby choć trochę się przemęczyć. No chyba że mi odbije i polecę z tymi 1:30, żeby się zarżnąć xD

Wczoraj lekko mnie zaskoczyła temperatura, +1°C - jakoś byłem przyzwyczajony do okolic 7-10°C. Najlepsze, że wcięło moją torebeczkę z rękawiczkami i czapkami biegowymi - nic to, poleciałem na letniaka xD Chyba nie wszędzie było powyżej zera, bo auta po drodze były zamarznięte 🥴

Wieczorem przetrzepałem cały garaż i odnalazłem zgubę, ale że dziś już było +3°C więc nie było po co się ubierać 😎

Dzisiaj w ogóle dzień postawiony na głowie, musiałem dziecko na tramwaj na 6:30 podrzucić bo wszyscyśmy zaspali, więc i dużo później wybiegłem. Ale za to trafiłem na cudowny wschód Słońca 😍

Miłego czwartunia! ❤️

#bieganie #sztafeta

35 890,69 + 5,16 = 35 895,85
Dzisiaj miała wejść dycha. No nie weszła. Po 2 km musiałem udzielić pomocy typowi z padaczką alkoholową i tak zeszło ponad 40 minut (po takim czasie od telefonu na 112 przyjechała karetka). Poza fatalną policją w mieście (wyjebane na wszystko i wszystkich) mam też fatalną straż miejską. Przyjechało dwóch typów na wyjebce (stali z rękami w kieszeniach) i nie miało nawet folii NRC. Razem z innym kolesiem organizowaliśmy z apteki (WTF). Finalnie załoga z karetki zaopiekowała się człowiekiem, a ja pobiegłem dalej. Skróciłem dystans bo zdążyłem ostygnąć i miałem już w sobie za dużo emocji i wkurwienia.
Rozpisałem się, ale służby w moim mieście to jakiś nieśmieszny żart. Aha, w mieście są dwa szpitale i oba mają pogotowie
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

Dzisiejsze bieganie, serie jak z AK47 xD
Dodawałem jakieś smutne zdjęcia ze statystykami, albo nudne foto łąki /jeziora ale dość tego!
Od dzisiaj będę dodawał memy do statystyk ;-)
#sztafeta
#heheszki #humorobrazkowy

35 875,26 + 6,41 + 4,67 + 4,35 = 35 890,69
Drobne biegi po osiedlu i jeden start, niby na 5 km, a wyszło 4,67, uroki małych parkowych eventów :D Gdyby było dokręcone do 5 to myślę że o parę sekund bym PB poprawił :D
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35 863,26 + 12,0 = 35 875,26
Co by nie mówić o tej jesieni to jest ładnie fchuj
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35 858,17 + 5,09 = 35 863,26

Pierwsze klepanko po wyścigu. Nogi jeszcze czują, oj czują... ale wyklepane.

#ziomanbiega #sztafeta

35 833,43 + 5,06 + 5,84 + 5,6 + 8,24 = 35 858,17
Hehe no witam po krótkiej przerwie dwumiesięcznej. Spróbuję ograniczyć apetyt na papatony, a wprowadzić nieco regularności
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35 827,54 + 5,89 = 35 833,43
Piątka na luzie Tak, czas kiepski, dystans krótki. Ale: ostatnio biegałem w lutym, w niedzielę weszła ostatnia piguła antybiotyku, no i stary już jestem. Chciało się więcej, ale zaczęło mnie ssać (jadłem koło 17) i nie chciałem przeginać po tak długiej przerwie. Mam nadzieję, że teraz będę regularnie dorzucać kilometry biegając
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

Dzisiejsze serie z garminem, wykończy mnie xD
Nie dodaje za pomocą skryptu bo znowu popsuję
#sztafeta

35 811,02 + 7,85 + 8,67 = 35 827,54

I tak ***** do *********.

Tak, pozwalam sobie kląć, gdy jestem zdenerwowany zestresowany.

Ostatnio nie było kiedy biegać, a jak było, to była naprawdę smutna pogoda, a razem z nią ja byłem smutny. Za 6 dni mam połówkę u siebie w Toruniu, więc dziś z wielką chęcią wylazłem z jaskini, ale Toruń ewidentnie raz zabiera, raz zabiera. W jedynym miejscu, gdzie na trasie nie miałem oświetlenia, musiałem ominąć małego psiura hałasującego na mnie i nieświadomie uzupełniłem brak kostki brukowej swoją własną. I to tą słabszą. Przez chwilę musiałem aż stanąć z bólu. Bieg progresywny zamienił się w garmażeryjny, bo razem z zimną nóżką doniosłem przepieprzonego ziemniaczanego kartacza z tanim mielonym w środku, klepanym nieudolnie przez ostanie dwa kilosy.
Słabo będzie. Prącie niespodziewanych konsekwencji jak zwykle wjedzie na sucho.
Dobra, pomarudziłem i już mi lepiej. Rano mogę wracać do piorunowania stoickości. Uważajcie na siebie.
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35 774,53 + 11,33 + 15,06 + 10,1 = 35 811,02
Zbiorczo za ostatni tydzień i dzisiejszy bieg.
Dzisiejszego dnia mój zegarek zaproponował mi jakieś 14x800m przy 4:40. Pomyślałem sobie: 'Takiego wała, stary grzybie. Nie będziesz mi mówić jak mam żyć' i poszedłem sobie ot tak 'pobiegać'. Plan był żeby bez spiny sobie podreptać, ot przebiec się po dzielni i z powrotem. Na 3 kilometrze zaczęło dość mocno padać i deszcz towarzyszył mi do samego końca drogi.
Wyszedł z tego rekord na 10 - oficjalnie 56:42. Realnie jakoś bliżej 54 bo nie zatrzymywałem zegarka na światłach, a przynajmniej 2 razy stałem dość 'długo'. Widać to na poszczególnych kilometrach.
Do tego jeszcze po drodze miałem 2 wiadukty ze schodami i kilka mini górek.
FeelsGoodMan, Maupa zbrodniarz byłaby zadowolona.

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35 741,37 + 1,01 + 1,72 + 1,01 + 5,08 + 5,13 + 6,19 + 3,01 + 10,01 = 35 774,53
Kilka treningów z ostatniego 1,5 miesiąca. Przygotowania do biegu niepodległości. Trening utworzyłem w Garminie. Tym razem z Amy,niby program kończy się w lutym zobaczymy ile pociągnę z jej treningami. Aktualnie po biegu wzorcowym jestem,nie spodziewałem się,że będzie mnie się tak szybko biec.
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35684,72 + 5,09 + 5,13 + 11,00 + 5,12 + 8,17 + 5,04 + 12,02 + 5,08 = 35741,37

Bardziej potuptane, niż pobiegane, ale zawsze coś!
Słonecznego tygodnia

#sztafeta #bieganie #biegajzhejto

35 672,39 + 3,2 + 4,46 + 4,67 = 35 684,72
Tak się złozyło, że musiałem w przetasować trochę plan treningowy z Jeffem, także zamiast jednego "longa" i 2 treningów z ćwiczeniami wyszły 2 "longi" :P I na dodatek oba na zmęczonych nogach, bo dzień wcześniej był długi rower po pojezierzu kaszubskim (a tam nie jest płasko :P) ^^ ja zadowolony nie jestem, bo czułem się taki trochę padnięty schodząc poniżej 5:00/km, ale zegarek za to jest zachwycony i już praktycznie mówi, że w grudniu to na chilku 5km przebiegne 24'. No nic - zobaczymy jak będzie szło dalej trenowanie, na razie jest fajnie ^^
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35 614,69 + 13,32 + 9,67 + 1,75 + 5,07 + 8,61 + 2,48 + 16.80 = 35 672,39
Hejo Biegaczki, Biegacze, Tuptaczki oraz Tuptacze

W tym tygodniu przed-ostatnie szlify przed CPK (Cracovia Półmaraton Królewski) - mój pierwszy oficjalny

W poniedziałek nie udało się spotkać z rodziną, bo się Ciocia rozchorowała, więc strzeliłem sobie solidnego longa, wyszło blisko 17km w tempie minimalnie wolniejszym od startowego, jest forma!

W środę przed zajęciami z nordic walking też się lekko wybiegałem, tu akurat bardziej stresujący dzień, wcale nie łatwo było wycisnąć z siebie mocniejszego biegu, wyszła zwykła baza , 9k przed i 2.5k po zajęciach.

W sobotę z rana parkrun, udało mi się pomóc i zmotywować kolegę do pociągnięcia życiówki na 5k (zrobił w 23.34 jakoś ,zachwycony i to ważne ) Fajnie tak móc robić za pacemakera dla kogoś po tych kilku miesiącach trenowania, cel miałem nie wchodzić zupełnie w 4tą strefę tętna i wyszło

Następnie przed południem docelowy trening, czyli bieganie po górkach z Krzyśkiem Bodurką (Treningi biegowe z Salomon i Good Lood), bardzo różnorodna grupa się zebrała, tras po Siokrniku wcale nie znam, więc dla mnie frajda, na dodatek spędzony czas na pogaduchach ze znajomą, ekstra
No i jako bonus można było buty Salomona potestować, tym razem hybryda do biegania po szutrze "Salomon DRX Defy Grvl", troszkę za małe na mnie (44 i 2/3 rozmiar dostałem na test), ale ciekawe, bardzo dobrze trzymały na podbiegach i zbiegach nawet, bo minimalny ale jednak bieżnik jest!

No i dziś, dzisiejszy trening New Balance Run Club, ostatnie szlify przed HM, 2x4000m, ale najpierw solidna rozgrzewka, trening na stadionie więc idealnie szło wymierzyć dystans ++ żarło dobrze bieganie no i dał się Henryk sfotografować całej grupie fanów A i testy butków zacne New Balance, akurat sam biegam w 1080v13, ale te Fuelcell Rebel są lżejsze i treningowo-startowe, fajnie się biegało!

Oby HM się powiódł, robiłem w grupce 2x4000m w tempie 5:00/km i tętno było bardzo stabilne, może minimalnie szybciej się uda pierwszy CPK potuptać, oby

Udanego bieganka w tym tygodniu wam!
I przede wszystkim zdrówka

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie #biegajzhejto

35 571,51 + 42,49 + 0,69 = 35 614,69
23 Poznań Maraton - SIUP! (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞

Czas netto 210, co daje średnie tempo 3:58/km.

Obecny wynik stanowi poprawę mojej dotychczasowej życiówki z Maratonu Warszawskiego z ubiegłego roku - 236.

Biegło się mega dobrze. Kontrolowałem tempo i leciałem praktycznie cały czas w założeniach. Na górkach odrobinę zachowawczo, z pokorą podchodziłem do dystansu maratonu. Koło 36-37 km stwierdziłem, że czuję się na tyle dobrze, że znacząco przyspieszyłem z tempa ~4:02/km na ~3:50/km. Udało się to tempo przetrzymać do końca więc w ostatniej fazie ugrałem jeszcze około minutę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

Dla ciekawskich kwestie techniczne.
Na dwa dni przed maratonem klasycznie weszło ładowanie węglami. Około 7g węgli na kg masy ciała, więc na dwa dni przed maratonem przyjąłem po 500g węgli dziennie. W piątek objętościowo zjedzone było więcej, w sobotę już natomiast objętość żarcia zdecydowanie mniejsza, ale ilość węgli zachowana. Profesjonalne podejście do tematu dzięki mojej ukochanej @Trypsyna ʕ•ᴥ•ʔ

Żele energetyczne podczas biegu przyjąłem:

1. na 20 minut przed biegiem
   
2. 7km
   
3. 14km
   
4. 21km
   
5. 29km
   
6. 36km
   

Już po biegu, analizując poziom mojej fatygi zauważyłem że zdecydowanie gorzej czułem się rok temu po Maratonie Warszawskim. Wtedy od razu po biegu nie mogłem chodzić, a dzisiaj jestem w pełni sprawny. Oczywiście czuję, że wysiłek wykonałem, ale czuję się na tyle dobrze że zastanawiam się czy nie pobiegłem zbyt zachowawczo. No cóż, dowiem się na następnych zawodach czy stać mnie na więcej :D

FAJNIE. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie

35 528,05 + 1,0 + 42,46 = 35 571,51

23 Poznań Maraton
Wynik netto: 352, średnie tempo 5:00 min/km
Była obawa w związku z prognozami pogody - ulewa i wietrznie natomiast nie było tragedii. Człowiek przynajmniej się nie przegrzewał ( ͡° ͜ʖ
Pierwotnie planowałam wbiec na czas 3:40-3:45.
Serducho świetnie współgrało, do 35 km biegłam na pograniczu Z2/Z3 w tempie ok 5:05. Czułam się bardzo lekko i bezpiecznie. Jakaś tam fatyga rosła ale bez dramatu. Po tym słynnym podbiegu na 36km delikatnie przygazowałam trzymając się tempa ok 4:50 i szybciej. Zero ściany. Był to mój trzeci i zarazem najlepszy maraton ᕙ(✿ ͟ʖ✿)ᕗ
Nie mogłabym sobie wyobrazić lepszego zakończenia obecnego sezonu startowego.

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#sztafeta #bieganie

35 516,63 + 11,42 = 35 528,05
baza

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu
#sztafeta #bieganie #biegajzhejto