Chłop pożyczył 900 tysięcy na gospodarstwo, ale rozkminił, że jak zarejestruje to jako obiekt kultu religijnego, to kasy nie będzie musiał oddać. Tak oto powstał Kult Kościoła Naturalnego! Co podobno według przepisów uniemożliwia komornikowi ściągnięcie tego długu. Właścicielka, której nie zwrócił pieniędzy, nawet wynajęła detektywa, żeby znaleźć dowody, że to nieprawdziwa religia.
No ale chwila!
Nawet jako ateista, to ja tam generalnie mu wierzę, bo nawet tabliczkę złotą sobie postawił. No, a jak ktoś nie wierzy i podważa jego wiarę, to zgodnie z kolejnym magicznym prawem, art. 196, może być oskarżony o obrazę uczuć religijnych przez podważanie autentyczności jego wiary.
Więc technicznie, jak chłop mądry, to obróci te ataki jako ataki na jego wiarę i jeszcze będzie doił kasę z tych, co próbują go „niesprawiedliwie oczerniać i podważać jego przekonania”.
https://www.donald.pl/artykuly/VxJCLMDK/rolnik-unika-splaty-900-tys-zl-dlugu-bo-zarejestrowal-swoje-gospodarstwo-jako-miejsce-kultu
#krajzkartonu #wiadomoscipolska #heheszki
Widziałem reportaż na ten temat i ten rolnik nie wygląda na jakiegoś tytana intelektu. Jak dla mnie to tylko słup a kasę przejmuje ktoś inny. A poza tym ta sytuacja jest chora. Ktoś wykorzystuje głupie przepisy napisane pod czarną mafię.
Zaloguj się aby komentować