#hejtokoksy

126
967
https://streamable.com/rt3ect
Podciąganie +17,5kg. Widać wyraźnie różnice między pierwszym a ostatnim.
#hejtokoksy #silownia
Hi-cube

@Purple_Pimp kumplowi pas przeszkadzał i se kupił takie coś jak na foto. Mówił, że wygodniej i więcej partii mięśni ponoć można ćwiczyć. Jakbyś się kiedyś zastanawiali to zostawiam w ramach sugestii.

0eceb024-8052-4082-b6e1-03a20ac22bd1

Zaloguj się aby komentować

2 dni temu pierwszy raz zrobiłem przysiady ze sztangą, ale mając dobrą technike (wczesniej za mało schodziłem w dół). Efekt?
-Zamiast 65kg w serii zrobilem 45
-Od 2 dni nie umiem chodzic
-Wyjebałem sobie sztangą w nadgarstek, przy przysiadzie (nie ogarnąłem przy odkładaniu sztangi że sie nie zaczepiła)

Sport to zdrowie czy coś. Jak sie zregeneruje dopierdole jeszcze więcej
#hejtokoksy
redve

KURWA JAKIE JA MAM WIELKIE UDA

zajebiście

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Chodzę na pakerę od 5 miesięcy. Póki co przytyłem 2kg i to nie są mięśnie xDˣᴰ

#oswiadczenie #oswiadczeniezdupy #hejtokoksy
em-te

@Component2094 poczucie dumy?

smierdakow

Byłem dzisiaj na siłowni. Przywieźli nową maszynę, całkiem fajna. Po pół godzinie jednak miałem dość: Spuchłem, rzygać mi się chciało. Ale naprawdę ma wszystko! Żelki, snickersy, marsy, kit-katy.

Zaloguj się aby komentować

Ascetyczne warunki wymagają kreatywnych rozwiązań.
Cały trening na tym zrobiłem i nawet się spociłem nieźle. A dwóch gum nie byłem w stanie uciągnąć w wiosłowaniu - więc jest jeszcze zapas.
Nie ma opijerdalanja sje.
#hejtokoksy #chudnijzhejto
5aa9cbef-01d8-466f-8463-f3e47ee47200
RogerThat

@AdelbertVonBimberstein polecasz gumy? Są jakieś takie multifunkcjonalne w warunkach właśnie takich domowych?

Zaloguj się aby komentować

Lecimy z kolejnymi snami, dzisiaj 2 krotkie. Drugi lepszy ;)

Pierwszy to jak stalismy statkiem na bardzo ograniczonym akwenie, jakby jeziorze we fjordach.

Nagle przyszedl straszny pizdziel i dre sie do kapitana (a wlasciwie mojego zmiennika, ktory byl kapitwnem w tym snie), zeby rzucal kotwice. Ten zdebial, nie wie co ms robic, a nas znosi jak jakas mala lodeczke w huraganie i zalewa mostek (lol). Wkoncu rzucilismy te kotwice i jakos wszystko minelo.

Drugi ciekawszy ;) bylem na silowni i byla jedna biezna, ktora byla zajeta. Spytalem chlopa ile mu zostalo - 20min. Ok, poczekam najwyzej i tak sie krece obok tej bieznk, czekajac az skonczy. Mija 20 min, chlop schodzi biezni i odrazu kieruje sie w jej strone (jestem kilka m dalej). Wtem jakis malolat wskakuje ns bieznie i zaczyna klikac. Mowie sorki, ale czekalem ns te bieznie od 20 minut i na nia wchodze i bede uzywal rowno 30 min. Lebek sie odsunal i cos tam burczy do drugiego kolegi.

Stoja we dwoch czy 3 kolo nnie i pierdola bzdury kolo mnie, no ale trudno, przeciez im nie zabronie. Po ok 9 min zapauzowalem bieznie, zostawilem na niej swoj recznik i wode i poszedlem zrobi jakies szybkie rozciaganie czy cos. Odwracam sie, a te. Mi sie wjebal na bieznie. Mowie gosciu, mowilem ci, ze pol h bede jej uzywal i nie skonczylem jeszcze. Znowu cos tam do siebie mrucza i zaczynaja sie jakies heheszki o mnie.

Nagle jeden z nich stojac naprzeciwko mnie zaczal mnie obrazac (nie pamietam co tam gadal), wiec wyjebalem mu soczystego liscia. No i sie zaczelo. Zaczeli sie cala grupa do mnie sadzic i burczec, wiec jeden dostal 3 szybkie, drugi jakas bule na zachete i zaczynam wychodzic z silowni do szatni.

Nagle wpada Wojtek Kawa (aktualnie zawodnik mma, mlodszy kolega, z ktorym wiele lat temu trenowalem tajski) i wali mi middle kicka w schaby. Mowie do niego, ty przeciwko mnie? No dobra, jak chcesz. Idziemy wszyscy do szatni zeby sie ponapierdalac.

I tu znikad wpada moj trener tajskiego, dociska mnie do sciany i mowi co ty odpierdalasz, myslalem ze jestes rozsadnejszy (a bylem, bo sam troche trenowalem mlofszych, w tym kawe, jak jego nie bylo). Chcial mnie zrugac za te alcje, ale wytlumaczylem mu o co chodzi i mowi, ze w sumie spoko i kaze temtym malolatom wypierdalac xD

Koniec.

#snybartka #sen #hejtokoksy #sztukiwalki
GazelkaFarelka

@bartek555 nie objadaj się tak na noc

Lubiepatrzec

Takie trochę z przesłaniem.

Tenks for szering.

AdelbertVonBimberstein

@bartek555 długo ćwiczyłeś to kutarate?

Zaloguj się aby komentować

Miałem przerwę od wpc naturalnego bo w formie do picia szejka przejadło mi się. W tym tygodniu spróbowałem ponownie jednak do picia było kiepsko, a przed chwilą zrobiłem z tego owsiankę i bardzo elegancko wchodzi. #hejtokoksy

Niedługo potrzebuję uzupełnić zapasy, trafiłem na post, gdzie typek pytał jaki sam kupić. To inny gość odpisał, że on naturalne spożywa, ale nie jako szejk tylko dodaje do jedzenia, więc uznałem, że spróbuję i jd. Myślę, że kupię smakowe i naturalne.
bartek555

Aha. Polecam kupic smakc ktory po prostu brdzie ci smakowal, a nie sie meczyc. Ja jem greatone, ciastko czekoladowe cxy jakos tsk.

Zaloguj się aby komentować

Hej wszystkim. Pytanie na szybko. Krótka insa do hGh. Czy dobrze myślę, że tak będzie najsensowniej, czy może coś zmienić? Typowy dzień:
4:00 hGh 5 iu + insa 10 iu
4:20 Posiłek 100g ww, 60g b, 7-10g t
4:45 - 6:45 trening siłowy
7:00 posiłek potreningowy (zależy od dnia i snacka później, ale około 60g ww 80g białka coś tłuszczy)
10:00 snack - 50-75 b, 30-45 ww
13:00 lunch + 6-10 iu insy (zależy ile ww)
18:00 obiadokolacja + insa 10-12 wg podaży ww.

#silownia #hejtokoksy
hesuss

@Mynameis60 hejto to zdecydowanie nie jest miejsce, w którym znajdziesz odpowiedź na to pytanie - zbyt mało aktywnych użytkowników na tym tagu, a w ogóle nie wielu jest ludzi w Polsce, którzy odpowiedzą Ci na to pytanie za darmo, z sensem, na bazie wiedzy i doświadczenia

Tutaj w ogóle mało jest ludzi na środkach, a jak są, to raczej na skromnych zestawach

Zaloguj się aby komentować

Moja dieta na której tyję wygląda od miesiąca następująco:
-tosty z serem i salami, Jeden taki ma okolice 200 kalorii, a jednorazowo jem po 5-6. Zużywam każdego dnia paczke chleba tostowego. Jakieś 2k kalorii dziennie
-sok pomarańczowy, litr ma okolice 470 kcal. Każdego dnia kupuje karton 2l
-cokolwiek co ugotuje babcia
-słodycze
-regularne wizyty w fastfoodach. Zazwyczaj McDonalds zestaw 2 cheeseburgery, lipton bez lodu, frytki, bo ma jakies 1000 kcal i kosztuje 20zł

To jest jedyny sposób, w jaki jestem w stanie wcisnąć w siebie 3500 kcal żeby przytyć i przestać być patykiem xD

195cm wzrostu. Moja waga od jakiś 5 lat cały czas pokazywała okolice 73kg (od 65-75). +- 10-15kg niedowagi, obecnie jakieś 78.
Cel to myśle 100kg, ale chce żeby większość z tego to były mięśnie
#hejtokoksy #dieta #gownowpis
rogi_szatana

@redve w zasadzie żadnego białka w tej diecie nie widzę. To tak ma być? Jakiś nowy sposób budowy mięśni bez białka?

PanNiepoprawny

Zapomniałeś o najważniejszym - podać wiek. Znałem wielu "patyków" co to mogli jeść w opór i zawsze wszystko spalili, a potem dopadł ich wiek i są miśki.

hesuss

@redve jakbyś kiedyś chciał wejść na dietę niskowęglowodanową i wysokotłuszczową, to tam jest znacznie łatwiej wbijać kalorie i białko, bez zapychania się.

Na screenie masz proste do przygotowania 3600kcal. Jajka wchodzą bez bólu i po takiej porcji będziesz syty od rana do popołudnia, wołowinę smażysz na własnym tłuszczu, dodajesz czosnek, przyprawy i pomidory, powstaje taki sos jak do spaghetti, tylko że wołowy, czyli lepszy ;), możesz to zjeść na dwa razy - lunch i późny obiad, a koktajl wypijasz właściwie w 2 minuty przed pójściem spać.

Dzienny koszt: jajka 8zł, masło klar 1,2zł, wołowina 22zł, pomidory 5zł, mleczko kokosowe 3,5zł, mleko 1zł, odżywka 2,5zł = 43,2zł,

praktycznie zero śmieci (można mieć wątpliwości co do mleczka kokosowego i wpc bo chuj wi z czego to robią), same nieprzetworzone produkty. polecam, żanet kaleta

743d1103-8928-4c44-b1b9-4428c1032578

Zaloguj się aby komentować

Jak myślicie, kreatyna 4 lata po terminie ważności będzie ok? Smakuje normalnie (o ile można w ogóle mówić, że kreatyna smakuje). Znalazłem jakąś prawie pełna puszkę, i trochę szkoda wywalić. Była dobrze zamknięta, i się nawet nie zbryliła.

#hejtokoksy #silownia
GrindFaterAnona

@LondoMollari co to daje ta kreatyna? @ErwinoRommelo

PlastikowySmith

@LondoMollari Nie musi zaszkodzić ale działanie aktywne pewnie straci.

Zaloguj się aby komentować

Jako, że jeden etap mojej pracy nad sobą uważam za zrealizowany zrobię małe podsumowanie- głównie dla siebie.

Zaczynałem z wagi ok. 107 kg, ale na początku roku, gdy spędziłem prawie dwa zimowe miesiące w domu bez pracy, udało mi się (super sukces mordo) wbić nawet 111 kg.
Myślę, że za początek mojej drogi mogę uznać ostatnio dzień roku 2023 gdy podjąłem stanowczą decyzję o całkowitym rzuceniu alkoholu. Mój dosyć średni stan psychiczny (etanol powodował u mnie poważne, trwające lata okazuje się, zaburzenia snu) powodowany głównie płytkim snem przeplatanym kilkukrotnie pojawiającymi się halucynacjami w nocy, utwierdził mnie w przekonaniu, że coś trzeba z tym zrobić.

Rzuciłem alkohol. Kolejnych kilka miesięcy to potężna huśtawka nastroju. Stany takie, że kładłem się na kafelki w kuchni i leżałem bez celu. Uwagi żony, że muszę z tym coś zrobić i mój upór (nigdy nie odwiedzę psychologa ani psychiatry, no sorry taki już jestem- uważam, że ze wszystkim jestem w stanie poradzić sobie sam.).
Dodatkowo miałem problemy z kontrolą gniewu, no wybuchałem i byłem drażliwy jak baba w pełni księżyca. Źle się to odciskało na rodzinie: zwłaszcza na dzieciach.

W końcu zwyciężyło moje warcholstwo i patologiczne pragnienie kontroli nad sobą samym- poszedłem po skierowanie na badania ogólne krwi, moczu, hormonów tarczycy i -to już prywatnie - zrobiłem badanie poziomu testosteronu.
Wszystkie wyniki poza testosteronem idealne. Wyniki teścia w tamtym czasie 194 (czego? Jabłek? Samolotów? #pdk) przy normie od 198 do 680 (? Coś koło tego jest górna granica.).
Więc po skierowanie do endokrynologa- jakoś tak szczęśliwie wypadło, że termin był wolny na dwa tygodnie później. Przed wizytą u lekarza zrobiłem prywatnie większość badań: kortyzol, prolaktyna, lh, FSH, testosteron, estriadol i poza tym teściem wszystko idealne.

To był czerwiec. Chciałem biegać od kwietnia ale wysiadła mi pięta. W maju kupiłem rower.

Od maja albo końcówki kwietnia liczę również kalorie. Wszystkie. Wszystko ważę, staram się sam sobie gotować, piję dużo wody.
Suplementy: multiwitamina (ale taka która najmniej barwi siury na żółto bo tego nie lubię), kreatyna, ostatnio wit. D bo jesień, kwasy omega i chrom. Kupiłem 3 kg odżywki białkowej ale słabo schodzi bo ogarniam białko z posiłków.
Ograniczyłem węglowodany (nie w dni rowerowe i dzień poprzedzający). Zjadam ok 160-200 g białka dziennie. Praktycznie zero słodyczy, napojów słodzonych nie piję już od lat, tylko cole zero, którą od maja mocno ograniczam i zamiast niej piję Muszyniankę.

W maju założyłem, że chcę schudnąć do 94 kg. Dzisiaj waga pokazała 92.5 kg. Dlaczego uważam pewien kamień milowy za osiągnięty? Bo do jazdy rowerowej dorzucam ćwiczenia siłowe, hantle już mam, plan ćwiczeń również. Następny przystanek- 85 kg.

Jeszcze tylko wspomnę, o tym co dało mi rzucenie alkoholu, a nie piłem jakoś wybitnie dużo (jak na nasze polskie patologiczne standardy).
1. Lepszy sen.
2. Brak kaca, co przekłada się na czas i motywację do ćwiczeń.
3. Nie obżeram się po piwku (a jedno-dwa potrafiły mi wyłączyć hamulec).
4. Wygasły albo wygasają znajomości oparte głównie na alkoholu. Okazuje się, że niewiele są warte.
5. Chudnę.
6. Nie truję się- nawet niewielkie ilości są kancerogenne i po prostu sprawiają, że jest się głupszym (co nie znaczy, że zmądrzałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).
7. Nie przykładam ręki do biznesu odpowiedzialnego za cierpienie milionów uzależnionych i ich rodzin

Przez kilka miesięcy, gdzieś 2-3, nie czułem jakoś magicznej poprawy po odstawieniu etanolu, ale pozwoliło mi to zauważyć pewne zależności.
Źle się czułem - sięgałem po piwo albo dwa, czułem się lepiej. Za to częściej czułem się źle bo było mi niekomfortowo z moim ciałem, wagą i kondycją. Więc częściej sięgałem po alkohol bo czułem się lepiej... I tak w koło Macieju.

Niedawno miałem ponowną wizytę u endokrynologa- wynik? Testosteron w normie (350- czyli w środku stawki). W międzyczasie odwiedziłem urologa, który powiedział mi, że testosteron wiąże się z tłuszczem, więc chudnąc uwolniłem go naturalnie. To samo mi powiedział endokrynolog, że gdyby od razu wprowadził TRT (terapia zastępcza testosteronem) to byłaby droga na skróty.
"Zainwestował pan w siebie i przyniosło to efekty."
Czy wykluczam, że przejdę na TRT w przyszłości? Nie. Chcę dać sobie dobry rok, porządnej pracy, bez wymówek i oszustw, nad sobą na siłowni i zobaczyć jaki będzie progres i efekty. Wtedy zdecyduję.

Od maja przejechałem 1600 km rowerem. I jadłem średnio 2300 kcal dziennie.
Mam nadzieję, że nawyki, które buduję teraz, zastąpią złe wdrukowane we mnie przez rodziców. W ramach autoterapii poszedłem do nich i powiedziałem prawie dokładnie tak:

"To, że jestem gruby to wasza wina i złych nawyków jakich mnie nauczyliście, ale wszystko to wam wybaczam. Wybaczam wam."

Jaki to był piękny kwik. XDDD Do dzisiaj nie mogą przeżyć. Ale wybaczone nie?

Podsumowanie:
Było- 107 kg
Jest- 92.5 kg
Cel- 85 kg i utrwalenie dobrych nawyków.
Jeszcze lata pracy przede mną. Dziękuję żonie za wyrozumiałość.

PS Na zdjęciu moje śniadanie: 400 g serka wiejskiego high protein z Lidla, 40 g sweet chili i do tego jeszcze wszedł miks sałat ok. 100 g oraz 100 g boczku chrupkiego i wytopionego na patelni. Pycha. Łącznie to było ok. 780 kcal.

#chudnijzhejto #odchudzanie #nawyki #rower #rozwojosobisty #nowywlascicielhejto #hejtokoksy
f4dcf580-1864-418b-9761-68c9cb14901d
c0bc926b-4ab2-491b-8ee6-82066ea7bc71
2dbc3d97-3623-4790-96bf-6321a37772f8
Boltzman

@AdelbertVonBimberstein gz gg

GazelkaFarelka

@AdelbertVonBimberstein też bym chciała odstawić alkohol, słodkie napoje i zrzucić z 10 kilo

największy problemów tym, że nie piję alkoholu ani słodkich napojów

bacteria

@AdelbertVonBimberstein super robota, jesteśmy z ciebie bardzo dumni!

Zaloguj się aby komentować

Umieram, zegnajcie.

#hejtokoksy #silownia
9cf0510b-6799-4206-9937-a534fb2e2460
Byk

Fentanyl to zło! Nie grzeje tego, błagam Cię!

bartek555

@Pouek co xD kto tak odciski nazywa

Pouek

@bartek555 fizole, jak nie mając obycia z robotą fizyczną wyłażą Ci odciski po pierwszym dniu łopatowania. Been there, done that :V

Giban

Kiedyś cała noc graliśmy na amidze z braćmi i mi się zrobił taki od joysticka, że krwią podszedł xd

Zaloguj się aby komentować

Ehh niewyspany zero pary w łapach, dajcie jakiś kawałek co daje insta power na spotify bo nie dociągnę do końca.

#hejtokoksy #muzyka #gownowpis
ErwinoRommelo userbar
Dudleus

@ErwinoRommelo muzyka daje power? Ja się lubię pobujać do: cardigan, willow, I can do it with a broken heart. Spotify nie mam.

radler

@ErwinoRommelo zazwyczaj gdy w sobotę rano próbuje się zagonić do roboty rano, puszczam sobie ten kawałek https://open.spotify.com/track/5xgc9f81pwMCJ3YO19FZza?si=RUvLBJjhQJ28gxemdzOOLQ

Zaloguj się aby komentować